Skocz do zawartości

Kolumny do Yamaha RN 602


Admajk

Recommended Posts

39 minut temu, Michał Gałązka napisał:

To może zamiast marnować kasy na rn602 warto kupić rn303 parametry bardzo podobne , to też wydajny piecyk a parę stówek zostaję w kieszeni ;) swoją drogą ja głupi kupowałem musical fidelity, który jest jeszcze słabszy, nie ma streamerow w sobie, dacow, preampa gramofonowego, radia a do tego kosztuje więcej a mogłem kupić rn 303 albo zaszaleć i wziąć rn 602 i mieć w sumie kilka koła w kieszeni ;) a nie czekaj miałem ten amplituner podpięty I kolumny kompletnie nie grały a dopiero na tym słabiutkim przepłaconym musicalu zaczęły grać wyraźnie lepiej... Ale tak wiem wmówiłem to sobie bi bardzo chciałem wydać więcej pieniędzy 🤦😅

RN303 nie już już oferowany od ponad roku. Co ciekawe ten model legitymował się wyższą mocą na papierze a niż wyższy wtedy RN602 czy też obecny RN600.

Ale to tak tylko rzuciliśmy, nie chcę Wam przeszkadzać w tej intensywnej dyskusji :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, 1Ender napisał:

Ładnie rozpieprzyliście wątek gratulacje! Większość nie na temat!

Pozdrawiam 

A Ty co wniosłeś do wątku? 

Jak ktoś kogoś cytuje, to oczywistym jest, że ten drugi odpisze.

Może napisz kto tak bardzo rozwalił wątek.

Dnia 5.11.2023 o 17:17, 1Ender napisał:

Idź do szkoły i się dokształć. Zaśmiecasz temat, zadając pytania na poziomie szkoły elementarnej.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Michał Gałązka napisał:

miałem ten amplituner podpięty I kolumny kompletnie nie grały a dopiero na tym słabiutkim przepłaconym musicalu zaczęły grać wyraźnie lepiej

Kilka lat temu, też usłyszałem że kolumny, które chcę kupić, nie zagrają z marantzem. Jak się okazuje grają i z marantzem i z kilkoma innymi wzmacniaczami. Co ciekawe, sam dystrybutor łączy te monitory z dość tanim wzmacniaczem, który, co jeszcze ciekawsze, porównywałem bezpośrednio z moim marantzem i nie uświadczyłem jakiś kolosalnych różnic. 

Dajmy może szansę, i niech autor wątku sam sprawdzi czy dane połączenie będzie mu odpowiadało czy nie. Ta yamaha, z tego co pamiętam, to amp zbudowany na bazie któregoś z modeli wzmacniaczy Yamahy, czyli tak jak audiofilskie prawidła nakazują 🙂

Drogi @Michał Gałązka, to że Tobie coś "nie zagrało" (nie rozumiem w ogóle tego określenia; znaczy to, że kolumny nie wydawały z siebie dźwięku?; nie grały tak jak chciałeś?), nie oznacza, że komu innemu też "nie zagra". @Piotr Sonido w kilku watkach pisze o tym, że cena nie jest wyznacznikiem tego, czy coś nam się spodoba czy nie, ale kiedy przychodzi do kwestii wzmacniaczy, od razy bije w dzwony i głosi, że takie a takie połączenie będzie dupne, i najlepiej od razu kupić Roksana Caspiana 😉

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KrólKiczu napisał:

Drogi @Michał Gałązka, to że Tobie coś "nie zagrało" (nie rozumiem w ogóle tego określenia; znaczy to, że kolumny nie wydawały z siebie dźwięku?

Już śpieszę z odpowiedzią :) kolumny grały płytko, bez głębii, przy niskich rejestrach głośności dźwięk był płaski, bez basu, bez góry ( ok jest loudnes, który w jakiś sposób to poprawia, ale jak chcesz potem pogłośnić muzykę, to musisz wstać z kanapy i ten loudness skręcić bo na wyższych rejestrach dźwięk był po prostu przesterowany :) to konkretnie mi nie pasowało w tym konkretnym modelu Yamahy : ) Nie mówię, że all in one są złe, to bardzo spoko opcja jak ktoś chce mieć wszystko w jednym klocku, i dla wielu ludzi jest to wystarczające, pamiętajmy, że r-N602 kosztowała 2 300 zł jak wychodziła i mamy w niej wzmacniacz, preamp gramofonowy, streamer, DAC ... to dużo podzespołów w tej cenie i jeżeli koś w tamtych czasach faktycznie kupował do tego kolumny w cenie ok 3 tysięcy  to było to fajne połączenie w swoim budżecie, jednak wydawać 5 tysięcy ( bo już nie mówię więcej) zaczyna się po prostu robić przerostem formy nad treścią. Czy zagra zestaw z kolumnami a 5 tysięcy lepiej ? Tak czy kolumny rozwinął skrzydła z taką elektroniką ? zdecydowanie nie :) wiem to z doświadczenia bo przerabiałem i r-n602 i Denona DRA 800H i grać grało ale podpięcie choćby pod NADa c368, Cyrusa One, Musical Fidelity, Magnata MR780 i jeszcze wiele innych modeli okazało się, że kolumny zagrały jakbym to je zmienił nie wzmacniacz:) do tego stopnia, że subwoofer, który był musem w R-N602 albo w DRA 800H przy każdym z później wymienionych sprzętów okazał się po prostu zbędny i na ten moment robi za podstawkę do kwiatka a w kolumnach zakochałem się na nowo. Czy wolałbym, żeby taka Yamaha r-n602  czy Denon DRA 800h zagrały tak jak wymienione przeze mnie wzmaki? Bardzo, bo w cenie używek czyli ok 2 tysięcy złotych miałbym absolutnie wszystko a resztę pieniędzy bym wydał na inne bardziej sensowne rzeczy:) Niestytety mimo moich szczerych chęci i testów tych budżetowych amplitnunerów to się nie udało.




 

6 minut temu, Kraft napisał:

i kiedy ta bzdura przyjęła się w środowisku.

Wtedy kiedy sensowny aplituner poza tunerem radiowym został wyposażony w dac, streamer a zaczął kosztować mniej niż wzmacniacz:) 

Tak wiem. firmy robią czyste wzmaki by zarabiać na naiwniakach a amplitunery sprzedają dopłacając do nich bo są filantropami :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, KrólKiczu napisał:

Najciekawsze jest to, że sami audiofile nie potrafią się dogadać co w audio gra a co nie

Jak żyć? Przykład to posiadane przez Ciebie ATC. Małogabarytowe, niskoskuteczne i wydawałoby się, że potrzebują wspominanej wydajności prądowej czy ogólnie pisząc mocy żeby pokazać na co je stać. Naprawdę? J. Marks, recenzent Stereophile jest innego zdania. Najbardziej godne uwagi doświadczenie dotyczy słuchania muzyki z tych kolumn napędzanych wzmacniaczem lampowym o mocy 2,5 W (link)

Rozważając jak dany wzmacniacz zagra nie można pominąć w dyskusji kolumn i ich właściwości stanowiących o tym jakim obciążeniem będą dla danego wzmacniacza. Twoje ATC są "przyjazne" patrząc przez pryzmat przebiegu ich impedancji i kątów fazowych. Można szaleć z doborem wzmacniaczy pomimo, że mają niską efektywność. Warunkiem jest, że nie oczekujemy koncertowego nagłośnienia pomieszczenia w którym słuchamy.

Dociekliwych zachęcam do prześledzenia dyskusji na temat wpływu obciążenia reaktancyjnego na pracę wzmacniaczy. Niestety trzeba trochę pownikać o co chodzi z tym EPDR by przez zalinkowaną dyskusję przebrnąć nie zapadając w komę ;) 

poniżej tłumaczył google - wybaczcie

atc.jpg

wydajność.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kraft napisał:

Ale "czyste wzmacniacze" też mają dzisiaj DAC i streamer. Nawet BT! I ponoć grają. Tylko te cholerne amplitunery nie chcą:).

Z Ciekawości spytam jesteś już pełnoletni? Bo zachowujesz się jak mój 15 letni kuzyn, ten sam poziom wypowiedzi i ta sam wiedza na temat podstaw działania gospodarki wolnorynkowej, Wzmacniacz ze streamerem z DAC itp w cenie gołego wzmacniacza też będzie grał gorzej no błagam Cie  nikt Ci nie dołoży za darmo żadnego modułu, więc im więcej ma dana elektronika dodatków to zawsze się odbije to kosztem jakości względem zwykłego gołego wzmacniacza :)

Jedno po Twoich wypowiedziach widać na pewno, dużo czytasz a zdecydowanie za mało osłuchujesz elektroniki :) Choć czytasz też bez zrozumienia bo wtedy wiedziałbyś czemu Taka Yamaha r-n602 jest budżetowym all in one i dlaczego się nie umywa dźwiękowo do klasycznych wzmacniaczy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MariuszZ napisał:

Rozważając jak dany wzmacniacz zagra nie można pominąć w dyskusji kolumn i ich właściwości stanowiących o tym jakim obciążeniem będą dla danego wzmacniacza

Mam dwa zestawy monobloków. 
Jeden zestaw 25W, drugi 17W na każdą końcówkę. Mocarze i nie mówię o SPL przy których cienia zniekształceń nie ma a sąsiadowi 4 domy dalej nóżka chodzi. 

A na kolumny o przebiegu impedancji jak niżej czekałem 8 mcy. To o czym pisze Mariusz jest fundamentalne. Dla inżynierów, konstruktorów, technicznych itp Dla audiofili, dla mnie czarna magia. 

45B211C3-1059-44CE-BDAD-E9B3B394EA1D.jpeg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Kraft napisał:

No i niech każdy pozostanie przy swoim rozumieniu zasad działania gospodarki wolnorynkowej i postrzeganiu tego, co się na rynku dzieje i dlaczego.

mi w tym pomaga wykształcenie ekonomiczne na kierunku ekonomii menadżerskiej oraz inżynier z zarządzania procesami produkcyjnymi na Politechnice Śląskiej choć z drugiej strony to co próbowałem ci wytłumaczyć to już nauczano w szkole średniej ale faktycznie żyj w swojej bańce , że do urządzeń all in one producent dokłada z własnej kieszeni żeby Kraft nie musiał przepłacać :) tylko kiedyś się zdziwisz jak zaczniesz słuchać różnego rodzaju aplifikacji :) Póki co miłego czytania i bez odbioru :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Michał Gałązka napisał:

mi w tym pomaga wykształcenie ekonomiczne na kierunku ekonomii menadżerskiej oraz inżynier z zarządzania procesami produkcyjnymi 

Skoro masz takie wykształcenie, wyjaśnij proszę skąd biorą się kosmiczne ceny, niektórych, zdawałoby się prostych, nomen omen, jak drut, akcesoriów audio, takich właśnie jak np kable. Czy do ich wyprodukowania potrzebne są jakieś rzadko spotykane na naszej planecie komponenty? A może jakaś wiedza tajemna, którą poznali tylko nieliczni? 

Tak na marginesie - ja jestem z wykształcenia politologiem, a o polityce wiem mniej więcej tyle co nasz obecny Prezydent. Także nie wiem co chciałeś przekazać, chwaląc się swoim wykształceniem 🙂

Edytowano przez KrólKiczu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Michał Gałązka napisał:

mi w tym pomaga wykształcenie ekonomiczne na kierunku ekonomii menadżerskiej oraz inżynier z zarządzania procesami produkcyjnymi na Politechnice Śląskiej 

Co się Pan inżynier z zarządzania procesami produkcyjnymi, oraz z wykształceniem ekonomicznym na kierunku ekonomii menadżerskiej tak niezdrowo nakręca? Słuchanie muzyki, nie jest zbyt poważnym zajęciem, aby  się tym faktem tak mocno przejmować :) 

10 minut temu, KrólKiczu napisał:

Tak na marginesie - ja jestem z wykształcenia politologiem, a o polityce wiem mniej więcej tyle co nasz obecny Prezydent. Także nie wiem co chciałeś przekazać, chwaląc się swoim wykształceniem 🙂

To ja także się pochwalę. Z wykształcenia jestem emeryt  :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KrólKiczu napisał:

wyjaśnij proszę skąd biorą się kosmiczne ceny, niektórych, zdawałoby się prostych, nomen omen, jak drut, akcesoriów audio, takich właśnie jak np kable. Czy do ich wyprodukowania potrzebne są jakieś rzadko spotykane na naszej planecie komponenty?

Tu nie trzeba studiów kończyć;) akurat wiele elementów o których wspomniałeś to nic innego jak zwykły marketing, stworzenie produktu "premium" i spowodowanie by ludzie chcieli go mieć;) stąd różnego rodzaju śmieszne recenzje, w których myślę, że bardziej sprawdzi się Twoja politologia niż moja ekonomia ;) choc w skrócie zmierza to do wyciągnięcia od klienta większej kasy z portfela. 

 

Po co wspomniałem o swoim wykształceniu? Bo jak ktoś twierdzi, że producenci robią tanie produkty posiadające wszystko a drogie konstrukcje są ubogo wyposażone i że jedne i drugie graja tak samo to mi się nóż w kieszeni otwiera jak można nie wiedzieć podstaw i jeszcze uparcie chcecie przy nich zostawać gdzie przeczy to logice ;)

2 godziny temu, MMarek napisał:

Co się Pan inżynier z zarządzania procesami produkcyjnymi, oraz z wykształceniem ekonomicznym na kierunku ekonomii menadżerskiej tak niezdrowo nakręca?

Bo wkurza mnie gdy ktoś celowo wprowadza młode niedoświadczone osoby w błąd i jeszcze próbuje zaginac zasady działania wolnego rynku ... naprawdę taka wiedzę człowiek powinien przyswoić w szkole średniej.  

 

Potem ktoś uwierzy takiej osobie i będzie się zastanawiać czemu jego super wydajny sprzęt gra tak przeciętnie, przez znawcy na forum mówili, że to super jednostka ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Michał Gałązka napisał:

Tu nie trzeba studiów kończyć;) akurat wiele elementów o których wspomniałeś to nic innego jak zwykły marketing, stworzenie produktu "premium" i spowodowanie by ludzie chcieli go mieć;) [...] choc w skrócie zmierza to do wyciągnięcia od klienta większej kasy z portfela. 

Bo jak ktoś twierdzi, że producenci robią tanie produkty posiadające wszystko a drogie konstrukcje są ubogo wyposażone i że jedne i drugie graja tak samo to mi się nóż w kieszeni otwiera jak można nie wiedzieć podstaw i jeszcze uparcie chcecie przy nich zostawać gdzie przeczy to logice ;)

No to jak już jesteśmy przy logice. Czyli w przypadku kabli dostrzegasz, że producenci mogą kreować produkty "premium" i wyciągać kasę, ale w przypadku wzmacniaczy już nie. Tu według Ciebie wiadomo za co się płaci i droższy gra lepiej. A jakby jeden właściciel miał zarówno firmę produkującą kable, jak i taką, co robi wzmacniacze? Jakimi zasadami ekonomii by się kierował?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Kraft napisał:

Ale "czyste wzmacniacze" też mają dzisiaj DAC i streamer. Nawet BT! I ponoć grają. Tylko te cholerne amplitunery nie chcą:).

"Czyste" wzmacniacze to te bez Daków, czy streamerów.

I nie, nie grają, nawet w tych drogich dak jest tylko dodatkiem, wystarczy go pominąć i skorzystać z zewnętrznego, żeby było jasne.

Chyba, że ktoś dysponuje zewnętrznym dakiem niewiele lepszym od kawałka układu wsadzonego do wzmacniacza.

Na palcach jednej ręki, albo nawet mniej można policzyć wazmacniacze z sensownym dakiem w środku. 

Nie mam na myśli urządzeń "all in one".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...