Co z tą Polską?

[nowy78]

11 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Życzę Ci spokojnej nocy. A sobie, aby ta mautszka rassija nigdy do nas nie przyszła.

Spokojnej nocy.

Uważam, że nie przyjdzie. Bo i po co.

Chyba, że... Zostanimy w to wplątani, tak jak została wepchnieta Ukraina, aby przy okazji załatwić inne sprawy. Choćby taki Nord stream

11 minut temu, lpomis napisał:

Wracając jeszcze do wojny za naszą granicą to powiem Wam, że aktualnie straciłem już totalnie pojęcie kto jest "tym złym". I nie zapowiada się, żeby to się zmieniło. Po prostu nie jestem w stanie w żaden sposób zweryfikować wiedzy i faktów.

Otóż to. 

[Artur Brol]

45 minut temu, pairtick napisał:

I jakie, w związku z tym, przewidujesz bezrobocie?

Wiele lat temu, oglądałem reportaż BBC na Planete. O tym jak i dlaczego bawełna wyparła konopie w przemyśle odzieżowym. Dlaczego z konopi zrobiono demona? Bo kto by kupował bawełniane jeansy, jeżeli konopne wytrzymałyby 15 lat.

Jak napisałem na końcu, są mądrzejsi odemnie , gdyby chcieli to by pomyśleli i tak wszystko ułożyli by pasowało wszystkim.

 

[pairtick]

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Ja uważam, że Kramatorsk to także robota Ukrainy.

No k... straszni ci Ukraińcy 😛 

Krematorsk, Bucza... Rosję sprowokowali do wojny. Człowieku, kto Ci tego do głowy nakładł?

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

 

 

1 godzinę temu, nowy78 napisał:

Oczywiście, że na zaczepki Ukrainy choćby na terytorium Rosji

Mówisz o tym nielegalnie okupowanym przez Rosję? 

Bo przynależność do NATO nie jest żadnym zagrożeniem dla Rosji.

1 godzinę temu, lpomis napisał:

Wracając jeszcze do wojny za naszą granicą to powiem Wam, że aktualnie straciłem już totalnie pojęcie kto jest "tym złym".

To co napisałeś, jest ekstremalnie szkodliwe.

Edytowano 14 godzin temu przez pairtick

[Artur Brol]

Nieźle, Rosja zaatakowała Ukraine, minęło kilka lat i ludzie już nie pamiętają/ wiedzą kto jest tym zły.. 😏

Ale nie dziwię się, skoro nawet przywódca wolnego świata, pan Trump, twierdzi że to Ukraińcy sa winni. Za nim część amerykańskiego społeczeństwa. 

Putin mu dobrze zapłacił.

Nowość. Zaczepki Ukrainy na terytorium Rosji, też tam swoich zielonych ludzikow mieli?

Nie słyszałem 😁

Media o niczym takim nie wspominały. 

Edytowano 13 godzin temu przez Artur Brol

[DiBatonio]

Memorandum budapesztańskie o gwarancjach bezpieczeństwa podpisały takie kraje jak : Federacja Rosyjska, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz Stany Zjednoczone Ameryki.

Zasadnicze pytanie się nasuwa: które z tych państw dotrzymało i wywiązało się z podpisanych deklaracji w sprawie nienaruszlaności terytorialnej i niezależności Ukrainy?

Które z tych państw weźmie odpowiedzialność za to co zrobila Federacja Rosyjska 3 lata temu?

Ile warte są tego typu deklaracje i obietnice i czemu one służą?

Rzeczywistość właśnie zweryfikowała ile są warte.

Wierzycie, że Polsce mimo zapewnień co poniektórych mocarstw i państw ktoś by pomógł w razie "W". 

W kontekście tego jak głęboko sobie wsadziły niektóre państwa wspomniane wyżej Memorandum budapesztańskie,  nie sądzę. 

 

 

Edytowano 12 godzin temu przez DiBatonio

[Nowy75]

@tomek4446 oglądałem jakiś rok temu dokument  o tym jak się prowadzi na Madagaskarze biznesy. Otóż kilkuletnie dzieci wpełzają w szczeliny skalne w starych szybach górniczych i maleńkimi młotkami pozyskują skały zawierające mikę. Płaca, to garść ryżu dziennie,która utrzymuje te dzieci przy życiu i w stanie permanentnego niedożywienia. Raz w tygodniu zajeżdza kiprownica szefa,by zabrać urobek. Potem miła lejdi w NY pudruje nosek,który połyskuje drobinkami miki... .  Taki mamy świat,a że jak pisałeś, zaczyna na nim brakować forsy ,a też i strategicznych surowców to wygląda,że lepiej już było. @Grzesiek202biblijna opowieść o pewnej wieży ,jak widać ,nadal aktualna. Co do tych traum doznanych od sąsiadów ,nie wiem czy akurat mnie miałeś na myśli,ale ,prababcia podobno dobrze wspominała niewolę,pracowała w gospodarstwie, dziadek od banderowców faktycznie już Ukraińców nie polubił. Ja sam odczuwam silne pokrewieństwo z rosyjską duszą mimo tego pradziadka,kórym zaopiekowało się troskliwie NKWD,ale z rosyjską polityką zdecydowanie już nie. 

Jeszcze ziarno optymizmu,czytałem gdzieś relację staruszki ,która przeżyła zsyłkę na Syberię tylko dlatego,że oficer NKWD, który ją aresztował,wygonił podwładnych z izby ,by go nie podkablowali i wskazał kobiecie,co konkretnie ma ze sobą zabrać. Dzięki tej iskrze człowieczeństwa z najmniej spodziewanej strony przeżyła ona i dzieci

[Nowy75]

Tak w temacie wątku. Wczoraj widziałem wywiad z Jackiem Bartosiakiem autorem książki "Oczy szeroko otwarte", w podtytule strategia Polski na wypadek wojny. 

[tomek4446]

7 godzin temu, lpomis napisał:

A od razu mówię, że tanio nie jest.

No , cóż , na biednego nie wyglądałeś. A to stare zdjęcie , teraz wprowadziłem jeszcze bitcoiny  Kapitalizm , zwrot inwestycyjny , mówi Ci to coś ?  

[Kraft]

16 godzin temu, Nowy75 napisał:

W Stanach z kolei,gdzie nawet białym nikt nie sypie dolarów pod nogi za darmo,akurat czarni brylują w przestępczych statystykach. 

“Wolność bez szans życiowych to diabelski prezent, a odmowa zapewnienia takich możliwości to przestępstwo.”

Noam Chomsky

[Chyba Miro 84]

11 godzin temu, audiowit napisał:

Emigracja zarobkowa pozwala na to, ze ktos zza granicy wykonuje pracę, ktorej nie chce tubylec. Np dlatego Polacy sprzatają, zajmuja się starszymi czy robia na zmywaku. Robia to najczęściej za stawke ponizej sredniej.

Zatrzymałeś swój punkt widzenia jakieś 20lat temu. Wtedy to ok. Wielu startowało z takiej pozycji.

 

11 godzin temu, audiowit napisał:

w Anglii trudno zeby jakiś Polak wyskoczył na jakis poziom powyzej robotnika,

Obecnie Mógłbyś się zdziwić.

[Grzesiek202]

4 godziny temu, Nowy75 napisał:

biblijna opowieść o pewnej wieży ,jak widać ,nadal aktualna. Co do tych traum doznanych od sąsiadów ,nie wiem czy akurat mnie miałeś na myśli

Tak, mój wpis to nawiązanie do Twojego. Zgadzam się, że w wyniku tak wielu różnych perturbacji historycznych i wyrządzonych krzywd, prawie każdy ma w rodzinie swoją narrację powiązaną z naszymi sąsiadami. Historia ma to do siebie, że w pewnym stopniu można i należy ją relatywizować, ale nie przekłamywać!  Bo później na przykład czytamy o polskich obozach koncentracyjnych. A w tym wątku już parę osób podaje w wątpliwość fakty mające miejsce trzy lata temu.

[Nowy75]

@Grzesiek202 Zgadzam się z Tobą,a mój poprzedni wpis akurat miał zaświadczyć,że mimo różnych rodzinnych historii staram się zachować  trzeżwość w ocenie sytuacji. Dziadek,który stracił ojca 17 września mimo wszystko był wielbicielem rosyjskiej literatury, filmu,w latach 90'ch namiętnie zaczytywał się Sołżenicynem😁.  Ja z kolei ,kiedy zaczęły się pojawiać pierwsze kwęki na uchodźców z Ukrainy stawiałem przed znajomymi zadanie: Budzisz się u cioci w gościnie i dowiadujesz się,że twojego domu już nie ma ,zakładu pracy zresztą też... .

[Grzesiek202]

12 minut temu, Nowy75 napisał:

Dziadek,który stracił ojca 17 września mimo wszystko był wielbicielem rosyjskiej literatury, filmu,w latach 90'ch namiętnie zaczytywał się Sołżenicynem😁

A widzisz, bo Twój dziadek potrafił zapewne odróżnić Rosjanina myślącego, od homo sovieticus.

Mój pradziadek był myślącym Rosjaninem. Dlatego przed rewolucją bolszewicką uciekł do Warszawy.

Edytowano 5 godzin temu przez Grzesiek202

[gienas]

1 godzinę temu, Kraft napisał:

“Wolność bez szans życiowych to diabelski prezent, a odmowa zapewnienia takich możliwości to przestępstwo.”

Noam Chomsky

Otóż szanse zapewniamy sobie sami.

Kto komu dał prawo odmowy?

 

 A nie na temat : Ja akurat nie zgadzam się z teorią jakoby praczłowiek wyszedł z Afryki. Bo na moje oko afrykanom brakuje genu ciekawości który jest siłą napędową cywilizacji.

I do tej pory genu brak ...

[Nowy75]

@Kraft obawiam się,że większość tych Afroamerykanów,którym tak współczujesz,cierpi nie na brak szans życiowych,tylko na mentalność kuzynów ,którzy siedząc przed chatą popijają herbatę,podczas,gdy żona targa na głowie kanister z wodą ze studni odległej o 5 km. Nawet groźba,że może zostać zgwałcona po drodze nie jest w stanie zmobilizować męża do podniesienia dupska z maty. Pośrednim dowodem na to,że mogę mieć trochę racji,jest fakt,że jednak wielu czarnych w USA radzi sobie całkiem nieźle,problem w tym ,że zamiast aktywizować ziomków najczęściej utwierdzają ich przekonaniu ,że są ofiarami

[Kraft]

7 minut temu, Nowy75 napisał:

@Kraft  mentalność kuzynów ,którzy siedząc przed chatą popijają herbatę,podczas,gdy żona targa na głowie kanister z wodą ze studni odległej o 5 km. Nawet groźba,że może zostać zgwałcona po drodze nie jest w stanie zmobilizować męża do podniesienia dupska z maty.

Wypisz, wymaluj obraz polskiej wsi. Poczytaj sobie "Chłopki"  Kuciel-Frydryszak. 

[Nowy75]

5 minut temu, Kraft napisał:

Wypisz, wymaluj obraz polskiej wsi. Poczytaj sobie "Chłopki"  Kuciel-Frydryszak. 

Masz na myśli te, nie tak dawno wydane? Pewnie tak. Czytałem obszerne fragmenty ,bo podarowaliśmy babci na prezent. Bardzo ciekawa lektura. A pamiętasz,były też opowieści o takich kobietach,które mimo całego tego bagażu,który złożyli im na barki bliźni i los  radziły sobie fantastycznie! Czyli jednak można,to tak w odniesieniu do osi naszego "sporu"😁

[nowy78]

51 minut temu, Grzesiek202 napisał:

A w tym wątku już parę osób podaje w wątpliwość fakty mające miejsce trzy lata temu.

Gwoli sprostowania, nie poddaje w wątpliwość, a jestem prawie pewny, że to nie są żadne fakty. 

Dodam, na początku działań wojennych także wieszałem psy na Rosji. Propaganda głównego ścieku była jednak dla mnie na tyle nie do przyjęcia, że po krótkich poszukiwaniach zmieniłem poglądy.

[Artur Brol]

Czyli kto bombarduje ukraińskie miasta? Ukraina? 

Co, używają dronow/ bumerangów 😄

[gienas]

6 minut temu, nowy78 napisał:

Propaganda głównego ścieku była jednak dla mnie na tyle nie do przyjęcia, że po krótkich poszukiwaniach zmieniłem poglądy.

Możesz podać ścieżki? Bo zaciekawiłeś mnie niemożebnie

[Artur Brol]

14 minut temu, nowy78 napisał:

Gwoli sprostowania, nie poddaje w wątpliwość, a jestem prawie pewny, że to nie są żadne fakty. 

Dodam, na początku działań wojennych także wieszałem psy na Rosji. Propaganda głównego ścieku była jednak dla mnie na tyle nie do przyjęcia, że po krótkich poszukiwaniach zmieniłem poglądy.

Przecież jest mowa o Rosji. 

Tej Rosji, które jest zagrożeniem dla każdego sąsiada, od wieków,  pokazuje od wieków, jak ma prawa, umowy i pokój w głębokim poważaniu. 

Która uważa że jak chce to może, której oficerowie strzelali do swoich żołnierzy,  którzy chcieli z pola walki uciekać. Państwa które ma ogromne ilości krwi na rękach. 

Gdyby Rosja nie była tym czym była i jest, nie powstało by NATO.

Bo po co, nie trzeba by się było bronić, nie było by przed kim😏

I Ty zmieniles poglądy. Na jakie?

Też uważasz że to nie Rosja zaczęła?

Krymu pewnie też nie Rosja przejęła?

Umowe o której powyżej @DiBatonio wspomniał,  Rosja pewnie nie podpisywala.

Ja pie...

[nowy78]

1 minutę temu, Artur Brol napisał:

Ja pie...

Chłeptaj dalej i niczym się nie przejmuj

 

[Artur Brol]

Ciężko się nie przejmować. 

Patrząc na to co się dzieje.😒

[tomek4446]

2 godziny temu, nowy78 napisał:

Dodam, na początku działań wojennych także wieszałem psy na Rosji.

Piotrek , to trochę nie tak , że gość wstał z łóżka i stwierdził , zrobię sobie wojnę. Nie sądzę aby takim powodem były działania Ukraińskie. Widzisz , jaką ilość własnych żołnierzy jest gość w stanie poświęcić. Tu coś mi się wydaje nie chodzi o jakiekolwiek działania odwetowe.

Wojnę wypowiada się po coś.

- podłoże ekonomiczne - sąsiad ma to co my byśmy chcieli , złoża , tereny , dostęp do miejsc handlowych bądź strategicznych. My sami i nasi kumple chcą się wzbogacić , bo na każdej wojnie ktoś zarabia.

- polityczne - pali nam się grunt pod nogami , wrogie frakcje wewnętrzne chcą nas wykopać , naród ma za krótką smycz i już nie wyrabia grozi rewolucja , wszczynamy wojnę , dajemy zewnętrznego wroga i nikt nas nie ruszy.

@MariuszZ czytałem dzisiaj kolejny artykuł o konieczności utworzenia zbrojnych sił europejskich. Sam o tym pisałem i przyznam się , że dałem się ponieść sloganom.

Dzisiaj w drodze do roboty , naszło mnie takie pytanie jak to zrobić w praktyce ?

Każde państwo ma swoje wojsko ok. Tyle , że większość z nich jest w strukturach NATO. Drugiej równorzędnej armii sobie nie zafundujemy. Czyli jak ? Będą dwa punkty dowodzenia ? NATO i UE ? Co z satelitami , wczesnym ostrzeganiem , logistyką a i uzbrojeniem.

Kolejna sprawa to właśnie uzbrojenie. Potęga przemysłowa Europy jest. Myślę , że przestawienie produkcji na wojenną da się zrobić. Z tym , że mamy w Europie kryzys. I tak , produkcja broni jest owszem opłacalna ale jak ją sprzedajemy. W naszym przypadku będziemy produkować na potrzeby własne , a więc koszty pokrywają budżety poszczególnych państw. Trza jakoś to skoordynować co kto będzie produkował , i tu już widzę pierwsze pole do awantur. Jest pomysł funduszu wojennego na cel armii UE , czyli zrzutka. No to teraz ,w dobie kryzysu jak politycy trzęsą się o stołki , trza będzie powiedzieć wyborcom , że nadszedł czas zaciskania pasa. Z Polską raczej nie powinno być z tym problemu , bo zagrożenie mamy za miedzą , ale jak zareagują inni ? Bo rozumiem , że z NATO , się nie wypiszemy. Naprawdę , nie wiem jak do tego podejść , ma ktoś jakiś pomysł ?

 

 

Edytowano 2 godziny temu przez tomek4446

[Rafał S]

2 godziny temu, nowy78 napisał:

po krótkich poszukiwaniach zmieniłem poglądy.

Proszę, podziel się z nami. Jak dokładnie było Twoim zdaniem? Rosyjska inwazja na Ukrainę to wymysł koncernów farmaceutycznych (tych samych, które wcześniej wmówiły nam pandemię)? Zniszczona miasta to w istocie makiety zbudowane na potrzeby sesji zdjęciowych? Exodus ludności cywilnej to akcja propagandowa Kijowa? Ukraińcy wynajmujący nasze drugie mieszkanie są agentami? Ich opowieści zostały wcześniej starannie przygotowane? Kilkuletnie dzieci też zostały przeszkolone w ich powtarzaniu? Są jakieś granice perfidii tego narodu i szkalowania biednych Rosjan?

12 minut temu, tomek4446 napisał:

Wojnę wypowiada się po coś.

Przypominam, że nie wojnę, tylko operację specjalną. Miało pójść łatwo, tylko wywiad przedstawił wszystko zbyt różowo. Kilka dni, brak oporu ukraińskiej armii, osadzenie w Kijowie Janukowycza lub kogoś jego pokroju i mamy drugą Białoruś. Wyszło inaczej, a potem wszystko "potoczyło się już samo". Niestety, w międzyczasie wiele się zmieniło. Okazało się, że NATO i UE w końcu wymiękają, sankcje da się przetrwać a rezerwy ludzkie z różnych zakątków Rosji tak szybko się nie wyczerpią. No i gospodarka przestawiona w tryb wojenny jakoś nie upadła, jak to wieszczono na Zachodzie. Więc może warto to wykorzystać?

Edytowano 2 godziny temu przez Rafał S