Skocz do zawartości

Mój pierwszy lampiak, do tego w klasie A i do tego kupiony w ciemno!


tomasz1w

Recommended Posts

43 minuty temu, T Z6 napisał:

Który model daje Ci tyle radosci?

Tak, brzmi dobrze,już na lampach fabrycznych, chociaż wymiana sterujących to już wyraźna poprawa,i nie czytaj opinii że tylko tuning za połowę ceny wzmacniacza daje akceptowalnym dźwięk,weź do domu wypożycz i będziesz wiedział wszystko.

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, T Z6 napisał:

Synthesis czy Cayin

W lampach jestem kiepski. Nie moje klimaty. Pamiętam jednak z odsłuchów w jednym z salonów, że Cayin to bardzo ciepłe klimaty z zaokrągleniami konturów jak tylko się da. Do tego wszechobecna płynność, spłycona dynamika. Synthesis daje więcej życia i świeżości. O wiele ładniej różnicuje.

Z minusów Cayina jeszcze. Miał bardzo wysokie szumy. Z kolumn słychać było charakterystyczny hiss i buczenie jak tylko włączyło się wzmacniacz. Mnie to strasznie irytuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AudioTube napisał:

Children of Sanchez. „Widzę”, że Tomek tutaj zajrzał.

W tym i wielu, wielu podobnych dajmy sobie spokój z wokalem, gitarką i jak tutaj trąbką. Niewątpliwie na lampie dobrze skonstruowanej zabrzmią one celująco, ale niech ucho zwróci uwagę na łupnięcia. Uwielbiam brzmienie, które daje rytm. Ktoś nie lubi?

A to na mojej popsutej lampie ładnie to grało. To jako jedno z pierwszych wpadło na sprawdzenie czy lampa żyje. Na łupnięcia absolutnie nie narzekam. 

W sumie, w tej mojej popsutej lampie niespecjalnie mam jakieś niedosyty względem tranzystora. Chyba jest nawet bardziej dynamicznie. Jedyne co mi tu przeszkadza to to, że jest popsuta.

Może @Tomasz Kluczynski coś napisze, bo chyba ze 2 godziny jak nie więcej jej słuchał. Ja akurat miałem wtedy zmasakrowany słuch z przemęczenia jak Tomek był u mnie.

Sam takiego długiego porównania jeszcze nie robiłem - maksimum ze 20 minut, a wiadomo lampa dopiero się zaczyna rozkręcać po takim czasie.   

Edytowano przez Chmarski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, michaudio napisał:

Sprawnego wzmacniacza lampowego nie słychać nawet przystawiając ucho do tweetera amt. A jeśli słychać to coś jest nie tak, trafiona któraś lampa,  jakaś inna usterka.  Normalnie  są ciche. 

Mialem Yaqina MC13s i był lekki szum z głośników po przyłożeniu ucha na chińskich lampach. Po zmianie na RFT już była kompletna cisza. Później kupiłem świetne Brimary z lat 60tych i też cisza. Dodam że trafa też były bezszelestne nawet z uchem przy nich. Ogólnie lampy na El34 mają ubytki w dynamice ale czarują średnica. Idealnie pasują do detalicznych kolumn. Tak jak kolega Rega poleca warto zamienić EL34 na 6ca7. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, lpomis napisał:

 

Każdy wzmacniacz szumi w mniejszym lub większym stopniu.

Masz na myśli sytuację, gdy odkręcisz volume na maksa bez sygnału? To tak.

Przy normalnych poziomach głośności, typu godzina 9-11 na potencjometrze w głośnikach panuje cisza.

4 minuty temu, Nie wszystko wiedzący napisał:

Prawie 7000 za technologie z 60 lat 🤐

Ludziska przepłacają więcej za technologię silników spalinowych z końca dziewiętnastego wieku. To dopiero wtopa 😁

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, T Z6 napisał:

Dobra zamowilem to samo co autor tematu.A co tam 😁.Najwyzej sie powiesze....😁

Gratki, ale ejże, nie jam winien w razie czego;) 

Jaki kolor wybrałeś, jaka cena? DC czy DC+?

Daj znać, jak dojedzie i już posłuchasz. I koniecznie jakieś fotki poprosimy, samego piecyka i razem z kolumnami;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lpomis napisał:

To w takim razie nie słyszałem jeszcze sprawnego :)

Każdy wzmacniacz szumi w mniejszym lub większym stopniu.

Zgoda, ale to też kwestia tego, jak mocno podkręcony jest potek i jak blisko głośników są nasze uszy.

Wariant 1: są wzmacniacze, które na biegu jałowym szumią dość wyraźnie przy potku na 9:00-10:00 w 25m2, siedząc 3-4 m od głośników. I to słabe jest.

Wariant 2: nawet "ciche" piecyki szumią, jak dasz potka na 11-12 i ucho do gwizdka przystawisz, to słychać szum. Ale z sofy/pokoju, już nie, albo na granicy percepcji.

Summa summarum, masz rację, każdy szumi, pytanie tylko na ile to nam przeszkadza.

Mi zdecydowanie przeszkadza wariant 1. Wariant 2 to w sumie normalna rzecz. Mój Synthesis mieści się w wariancie 2, także polecam:)

 

4 minuty temu, T Z6 napisał:

DC+ silver alu

Brat bliźniak:)

Edytowano przez tomasz1w
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj tylko, że srebrny jest tylko front. Pokrywa lamp z tym magicznie wyglądającym, wyciętym logo i obudowa transformatorów są już w czarnym kolorze. Ale to matowy lakier w lekko chropowatej strukturze, i jakoś też magicznie nie łapie strasznie kurzu, albo nie widać go tak bardzo, jak na gładkich czarnych, albo co gorsza "gloss black" strukturach. Powiem tak, u nas w mieszkaniu się kurzy (nadaktywna pociecha...), ale nie narzekam pod tym względem na Synthesisa. Ale np. kolumn gloss black to nie wyobrażam sobie u nas, codziennie miękka szmatka i pucowanie to nie dla mnie.

 

Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio pod nim nie ma sensu cytować go w całości
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz lampowy to dużo większa zmiennosc  i różnorodność grania - tutaj wszystko ma wpływ na końcowy efekt; lampy, kondy, topologia, punkty pracy. Szumy, brum i zakłócenia - są trudniejsze do opanowania w lampie i ich niewielka obecność nie jest wadą konstrukcji. Mimo pewnych wad moim zdaniem granie jednak dużo ciekawsze od tranzystora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dużo ciekawsze. Nie bez wad, ale emocjonalne, rzekłbym seksowne, z duszą. A to przecież kwintesencja emocji w muzyce, prawda? Wrażenia zależą też od repertuaru, w mocno elektrycznych kawałkach Rega Elex MK4 ma swoją przewagę na dole (kontrola, szybkość) ale barwowo jednak Synthesis górą (choć czapki z głów i pod tym względem dla Regi, ale jednak EL34 robi swoją robotę, że tak powiem). Tyle z moich mądrości, idę czegoś posłuchać;)

 

Edytowano przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio pod nim nie ma sensu cytować go w całości
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Artur Charicki napisał:

Tak jak kolega Rega poleca warto zamienić EL34 na 6ca7. 

Ależ szanowni Koledzy, nie róbcie ze mnie jakiegoś znawcy czy też guru. Opisuję jedynie moje wrażenia na podstawie tego jak zagrało u mnie. No i nie polecam , a jedynie sugeruję posłuchac😉. Czuję się zażenowany tym, że ktoś uważa moją opinie za wyznacznik. Możliwe, że komuś lepiej odpowiada EL34, z lekko rozmytą górą. El 34 to lampa głównie do wzmacniaczy gitarowych. W moim SE 6CA7 sprawdza się lepiej pod względem detali i rozdzielczości. A za brzmienie w 70-80% odpowiadają jednak lampy sterujące i tu należy szukać swojego rodzaju brzmienia. 

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...