Moja przygoda z budową i akustyką Sali odsłuchowej, kinowej – wełna akustyczna, pianka HDS, projekt akustyczny, Subwoofery

[kaczadupa]

Tak z ciekawości zapytam, ile mamy osób na forum, które zleciły od początku do końca przygotowanie pokoju przez akustyka? 

Czy w salonach audio, w których wiadomym jest, że za cały projekt, wykonanie salki odpowiada akustyk Waszym zdaniem nie da się słuchać muzyki bo coś jest zwalone przez wykonawcę? 

Z tego co pamiętam w Q21 pokoje przygotowywał akustyk. W Poznaniu chyba też jeden salon (Audioplaza) korzystał z usług akustyka. Jak tam się słucha muzyki, lipa jest?

[Mikelas76]

6 godzin temu, kaczadupa napisał:

Z tego co pamiętam w Q21 pokoje przygotowywał akustyk. W Poznaniu chyba też jeden salon (Audioplaza) korzystał z usług akustyka. Jak tam się słucha muzyki, lipa jest?

No audioplaze robil przeciez Bartek. Tam jest naprawde swietnie. A mi osobiscie nie za bardzo podobaja toophifi. Mam takie silne wrazrnie ze ich pokoje sa za bardzo wytlumione. Informacje na gorze pasma sa skąpe przez to. 

Najlepiej zrobionym pokojem ktory odwiedzilem byl pokoj Radka H. Gdyby tylko zdjac problem z modem ~40hz...

[kaczadupa]

To co, można zrobić bardzo dobrą akustyką pokoju (przez akustyka) chociaż nie słuchało się tego w trakcie robienia pokoju i nie pod swoje klamoty i gust?
 

Do tego akustyk nie jest audiofilem, który zawsze będzie marudził, że coś jest nie tak (a to klamoty nie takie, a to akustyka nie taka, a to realizacje muzyki nie takie, a to prąd nie taki, a to i tak lipa tak dla zasady nawet jak właściciel pokoju mega zadowolony, samemu się w tym pokoju nie było ale co on (właściciel pokoju) tam się zna…przecież zrobili mu akustykę za darmo za reklamę więc udaje zadowolonego  itd.)

 

Edytowano 28 kwietnia przez kaczadupa

[Kraft]

52 minuty temu, kaczadupa napisał:

To co, można zrobić bardzo dobrą akustyką pokoju (przez akustyka) chociaż nie słuchało się tego w trakcie robienia pokoju i nie pod swoje klamoty i gust?

Myślę, że tak. Choć jak się nie słuchało, to można się też potknąć. 

52 minuty temu, kaczadupa napisał:

przecież zrobili mu akustykę za darmo za reklamę więc udaje zadowolonego  itd.)

Ale co? Marna ta nowa salka w Audioplaza? Słuchałeś?

Edytowano 28 kwietnia przez Kraft

[kaczadupa]

Nie znam. Koledzy z Poznania znają i jak widać bardzo chwalą. 

Edytowano 28 kwietnia przez kaczadupa

[soberowy]

Adamie, czy Ty coś wiesz ale nie możesz bądź też nie wypada Ci wprost o tym napisać? 

 

[Rafał S]

2 godziny temu, Mikelas76 napisał:

A mi osobiscie nie za bardzo podobaja toophifi. Mam takie silne wrazrnie ze ich pokoje sa za bardzo wytlumione. Informacje na gorze pasma sa skąpe przez to.

Dziwisz się? Jakoś trzeba sprzedać te Bowersy...

[kaczadupa]

Chyba się nie rozumiemy.

Zapytałem czy osobom, które nie uczestniczyły w przygotowaniu akustyki przez akustyka (krok po kroku dostawiając po ustroju i sprawdzając efekty) a mieli okazję być w takim pokoju źle gra muzyka.
Najłatwiej będzie to sprawdzić na przykładzie salonów audio bo tam najwięcej osób z forum mogło/może trafić. No i okazuje się, że gra tam OK. Do tego nie rozumiem jak po samym widoku (z internetu) zaadoptowanego pomieszczenia można stwierdzić, że tam jest lipa? 

Czy po tym zdjęciu wiadomo, że jest lipa ?

 

18 minut temu, Rafał S napisał:

Dziwisz się? Jakoś trzeba sprzedać te Bowersy...

Tak można się czepić każdych głośników. W takim razie Nautilus powinien wybitnie zadbać o niskie tony w swoich salkach, żeby dało się jakoś sprzedać te Dynaudio…

 

Edytowano 28 kwietnia przez kaczadupa

[Rafał S]

8 minut temu, kaczadupa napisał:

W takim razie Nautilus powinien wybitnie zadbać o niskie tony w swoich salkach, żeby dało się jakoś sprzedać te Dynaudio…

Ale to znacznie trudniejsze od okiełznania góry.

[tomek4446]

19 godzin temu, DiBatonio napisał:

Okazuje się, że to kompletnie nie idzie w parze. Pomiar w REW wykaże Ci super duper charakterystykę, a w odsluchu instrumenty ledwo odrywają się od kolumn i to z samych kolumn, bez przestrzeni wokół nich.

Albo odwrotnie 😂

[Nowy75]

@lpomis @fp74 nie zamierzam się w temacie spinać i robić komorę bezechową w chacie,albo próbować robić ideał w salonie, którego kształty skazują taką próbę na porażkę. Ogólnie nie mam bardzo wielkich uwag do dźwięku,ale po przygodzie z ustawianiem monitorów i poszukiwaniem sweet spota podejrzewam ,że można jeszcze coś dobrego uzyskać pudrując akustykę/ nie mam miejsca i warunków na totalne przebudowy/, zmieniając kolumny na ogólnie lepsze od Elaców i/ lub bardziej pasujące do pomieszczenia,tudzież stawiając na wydajniejszą amplifikację, która wyciągnie z monitorów co się da. Na początek poeksperymentuję z bezszkodowymi basstrapami, jakiś prosty pomiar, który może ujawni coś łatwego do załatania- w nowym ustawieniu monitorów bas mi się wzbudza tylko czasem, może można to prosto zgasić,a jeśli nie, to da się z tym żyć 😁. Przy okazji ,jeśli prostymi zabiegami uda się wyciągnąć więcej z reszty pasma to ok,jak nie ,to jak wyżej 😁

Na stare lata ostry metal odszedł w niebyt, nie słucham też wielkich składów orkiestrowych, idzie stary rock,pop, ogólnie kierunek przestrzeń, więc zadanie nieco ułatwione 😁

[Nowy75]

Aha, @tomek4446 czy będę mógł skorzystać z Twojego wątku jako platformy do rozwiązania moich problemów z akustyką?😁. Tutaj to nie w temacie założyciela,a nie chcę zawracać głowy doktorowi Chojnickiemu, bo moja ignorancja   mogłaby go zszokować 😁

[Nowy75]

Chojnackiemu 😁

[pairtick]

14 godzin temu, fp74 napisał:

A modyfikacje stopniowe polecam, bo właśnie one prowadzą nas co prawda powoli ale w dobrym kierunku.

(...)

To trochę jakbyś poprosił kogoś, żeby Ci posolił jajecznicę. Każdy wie o co chodzi ale każdy posoli inaczej.

Aczkolwiek, soląc delikatnie zbyt dużo - przez tygodnie, miesiąca, lata - można nieźle przesolić.

[Mikelas76]

4 godziny temu, kaczadupa napisał:

Tak można się czepić każdych głośników. W takim razie Nautilus powinien wybitnie zadbać o niskie tony w swoich salkach, żeby dało się jakoś sprzedać te Dynaudio…

Większość audiowariatow skupia sie czasami świadomie, a czasami podświadomie na średnicy bo tam się tez najwiecej dzieje. Moze byc tak ze sala odsluchowa jest tak zrobiona aby ukazac wlasnie smaczki srednicy, traktujac po macoszemu niskie tony... 

Edytowano 28 kwietnia przez Mikelas76

[DiBatonio]

5 godzin temu, tomek4446 napisał:

Albo odwrotnie 😂

Jak ktoś nie ma ogarniętej akustyki, to może i odwrotnie,  nie wiem.

Napisalem to na przykladzie, który sprawdzaliśmy w dobrze zrobionym akustycznie salonie, zresztą to nie był jedyny przyklad, bo u  kogoś innego rownież wyszlo jak wyszło, czyli podobnie.

Piszę jak było, bo byłem przy tym, Ty Tomek z tym "odwrotnie" tylko zgadujesz, a jak nie zgadujesz, to patrz pierwsze zdanie. 😉

 

 

[tomek4446]

@DiBatonio Tak w skrócie. Chodziło mi o  to , że jak na pomiarach wyskakują Ci jakieś górki , to w realu może to nie być słyszalne .

[DiBatonio]

@tomek4446 zgadza się, ale ja miałem co innego na myśli. O.K.

Pzdr.

 

Edytowano 28 kwietnia przez DiBatonio

[Rafał S]

Dnia 26.04.2025 o 14:21, audiowit napisał:

Rafał, wyslij mi rzut z gory z wymiarami pomieszczenia i moze kilka zdjeć z rozstawieniem sprzetu.

Witold, mam jeszcze dwa rozwiązania do sprawdzenia. Jeśli żadne z nich nie przyniesie poprawy, to może rzeczywiście poproszę wybranych forumowiczów o radę. Ogólnie problem polega na tym, że pokój jest dość zagracony, co z jednej strony ogranicza powierzchnię na ustroje akustyczne, a z drugiej - te "normalne" elementy wnętrza działają już częściowo jako absorbery, niestety - wąskopasmowe i trochę nieprzewidywalne. Ciężko pogodzić nowe ustroje, z tym, co już jest w pokoju. Próbuję zredukować pogłos jednocześnie unikając przegłuszenia (szczególnie na wyższych sopranach). Ciężko to idzie, bo odpowiedź pomieszczenia na moje próby regularnie mnie zaskakuje. Ale wydaje mi się, że pomału zaczynam już "czuć" swój pokój, przynajmniej jeśli chodzi o absorpcję.

Pozostaje kwestia rozpraszania. @DiBatonio Jacek - doradzałeś ostrożność z dyfuzorami fraktalnymi. Mogą sprawić jakiś problem? Bartek Chojnacki jednoznacznie mi je polecał z oferty MA. Kusi mnie w nich to, że działają również na wyższe częstotliwości, czyli powinienem odczuć ich skutek nawet jeśli nie zawsze będę siedział w odpowiedniej odległości...

 

[DiBatonio]

10 godzin temu, Rafał S napisał:

Pozostaje kwestia rozpraszania. @DiBatonio Jacek - doradzałeś ostrożność z dyfuzorami fraktalnymi. Mogą sprawić jakiś problem? Bartek Chojnacki jednoznacznie mi je polecał z oferty MA. Kusi mnie w nich to, że działają również na wyższe częstotliwości, czyli powinienem odczuć ich skutek nawet jeśli nie zawsze będę siedział w odpowiedniej odległości...

Nie.

Ja miałem na myśli całokształt, a nie li tylko fractale. Przecież będziesz wstawiać to do umeblowanego pokoju, a nie takiego, gdzie masz tylko ustroje akustyczne na ścianach, sufitach itp.

Chodziło mi o to, że trzeba uwzględniać też wpływ mebli, kanapy, foteli i co tam jeszcze kto ma.

 

 

 

 

[Rafał S]

10 godzin temu, DiBatonio napisał:

Chodziło mi o to, że trzeba uwzględniać też wpływ mebli, kanapy, foteli i co tam jeszcze kto ma.

Tak, jestem tego świadom. Pamiętam też naszą rozmowę. Ogólnie miałeś rację. Liczyłem się z tym, że część mebli już u mnie pochłania dźwięk, ale nie sądziłem, że do tego stopnia. Podejrzewam, że najgorsze są pod tym względem półki z płytami, które zajmują sporą część ściany za kolumnami. No, ale gdzieś jest granica - nie pozbędę się płyt w imię słuchania muzyki.

[Kraft]

21 minut temu, Rafał S napisał:

Liczyłem się z tym, że część mebli już u mnie pochłania dźwięk, ale nie sądziłem, że do tego stopnia. Podejrzewam, że najgorsze są pod tym względem półki z płytami

Płyty jako absorber? Nie wydaje mi się.

[Chyba Miro 84]

53 minuty temu, Rafał S napisał:

Liczyłem się z tym, że część mebli już u mnie pochłania dźwięk, ale nie sądziłem, że do tego stopnia.

Dobrze że ludzie zaczynają (co prawda trochę późno, ale jednak) rozumieć takie fakty. Jeszcze troszkę i nikt już nie będzie pyskować, gdy ktoś napisze, że w warunkach zastanych (bez ustroi akustycznych) czyli sofa, dywan, kanapy plus półki ma poprawną Aurę akustyczną.

[kaczadupa]

Pytanie też ile dany system ma z natury tych wysokich tonów, które potem tak drastycznie zabierają graty w pokoju i ustroje. Może paczki mają bardzo subtelną i zaokrągloną górę a piec też z tych mocno ciepłych i zaokrąglonych. 

[soberowy]

Sugerujesz, że system Rafała to ciepłe, zaokrąglone brzmienie?

Słuchałem na zeszłorocznym avs w bardzo dużym pokoju systemu na dynaudio, były też aktywne monitory. Nie brakowało tam wysokich tonów, zarówno w wersji aktywnej i pasywnej.

Edytowano 1 maja przez soberowy