Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. Budżetowo s970 z Amazona za ok 2000-2200 powinno się udać. Może być też Yamaha V6A. Jeżeli możesz sobie pozwolić na większy wydatek to Pioneer lx305 lub Onkyo 7100, oba z Diraciem.
  3. Witam, podepnę się pod temat lamp, w moim odtwarzaczu denon dcd-755ar w tor audio są wstawione lampy tesla cc88, czy jest sens wymienic na coś lepszego a jeśli tak to na jakie Pozdrawiam
  4. Cena za zestaw 1000zł możliwy zakup z kolumnami Elac EL-121 do ceny doliczyć 1100zł lub EL-115 do ceny doliczyć 750zł
  5. Cześć, Słuchawki nie są trudne do napędzenia i bardziej zapewne chodzi o nadanie charakteru przez dodatkowy DAC/AMP. Jeśli chciałbyś postawić na muzykalniejszy charakter brzmienia z dużą przestrzenią to polecałbym iFi Audio Zen Air DAC Bardziej precyzyjne brzmienie uzyskałbyś wykorzystując Fosi Audio K5 Pro, który dodatkowo posiada regulację tonów, którą można się posiłkować. Precyzyjny dół pasma zaprezentuje Topping DX1, który barwą będzie zbliżony do iFi. Pozdrawiamy
  6. Kurde , audio to jednak fajna pasja , nigdy się nie znudzisz. Jak zrobisz jedno , to zaraz się okazuje , że można lepiej Co do konwersji. Jasne , że jest. Wykonałem połączenie tak jak zalecił producent gdy chce się to ustrojstwo wykorzystać jako pre. Ale dobra , mam teraz wszystkie możliwe połączenia już wpięte , przestawię A6 na USB i tak samo RME. Będzie już tylko cyfra i analog. Michał , z tą podwójną konwersją , to wg. mnie pod względem słyszalnym tragedii nie ma. Miałem kiedyś równocześnie dwa urządzenia / DDRC-24 ; DDRC - 22D /, to pierwsze bazowało właśnie na podwójnej konwersji. Porównywałem i ... nie słyszałem różnicy. Ale , no dobra. Przełączę na cyfrę i napiszę co się wydarzyło. Za to kocham RME. Mam pełną i widoczną kontrolę na wyświetlaczu nad poziomem zarówno wejściowym jak i wyjściowym. Z przesterem już się spotkałem , jak RME był na automacie w zakresie poziomu wyjściowego. Od tej pory ustawiam manualnie.
  7. Cześć, W mojej ocenie warto wymienić fabryczne lampy na coś sensowniejszego. Jeśli chciałbyś pozostać przy muzykalniejszym charakterze brzmienia ale dodać więcej powietrza i wyciągnąć więcej detali z lepszym dołem to polecam ecc81 gold lion. Wybitnymi lampami są Philips Miniwatt ECC81 ale wyłącznie z D-getterem. Niezwykła przestrzeń oraz swoboda grania. Osobiście uważam, że są to jedne z ciekawszy lamp z tej rodziny ale pozostaje ich szukać np. na Ebay. pozdrawiam
  8. Tomku, wpinanie się do tego rme po analogu oznacza, że na wejściu sygnał analogowy jest zamieniony na cyfrę, i na końcu po wszystkich regulacjach znowu zamieniany na analog. Dodatkowa podwójna konwersja sygnału raczej mu nie pomaga. Rme wywodzi się z rynku pro, jest przystosowany do użytku tak domowego jak i studyjnego, z dużym niespotykanym w audio domowym wzmocnieniem. Więc uważaj na poziomy głośności, bo duże końcowe wzmocnienie może dać na wyjściu tak silny sygnał, że dla kolejnego klocka w systemie może to oznaczać przester. A jeśli brakuje ci czaru przy bluesie, to delikatnie sugeruję skosztować lampy w konfiguracji set lub paralel set, z Altecami to może być bardzo ciekawe muzycznie doświadczenie. Dlaczego? Dlatego że oczywiście MOIM ZDANIEM set daje więcej lampy w dźwięku, niż push-pull, czy pełny balans. Może to nie ta dynamika, ale muzyka żyje, oddycha, blues buja, serducho się cieszy. Sorry za offtop.
  9. Trochę ostatnio skaczę po gatunkach. Można dać ciut głośniej ..
  10. @ProjectPi , @michaudio Odpisuje we właściwym wątku by nie zaśmiecać tego o Wiimie . Zrobiłem kabelki i właśnie testuje jak się ma RME w roli pre. W torze : Eversolo A6 po XLR do RME , więc po Bożemu , analog - analog. Z RME TSR - RCA do tranzystorowych monobloków Luxmana i na kolumienki. Początek był trudny , bo musiałem jakoś wyrównać sygnały wejściowe i wyjściowe , ale udało się. Musiałem wzmocnić sygnał na RME ze stosowanego na co dzień ustawienia +4 dB na 13 db i jest ok. No dobra , jak to gra. Pierwsze nuty bluesa jakoś mnie nie zachwyciły , jestem przyzwyczajony do prezentacji bardziej muzykalnej, niż precyzyjnej. RME oferuje właśnie precyzje i wg. mnie nie dodaje niczego. Dźwięk jest najprościej mówiąc studyjny , źródło podaje sygnał, a Pre RME daje go na wzmacniacz i tyle. Słychać więcej , no może nie więcej, a dokładniej niż z pre Luxmana wszystkie dźwięki, co przekłada się na szerszą scenę. Mam wrażenie , że dźwięk jest bardziej z przodu , choć i tak za linią kolumn. Pisałem o bluesie , gdzie zwyczajnie brakowało mi nastroju , tego fajnego , przyjemnego tła. Ale jak weszła muzyka elektroniczna i RAP to .....tak , to jest to. Do tego typu muzyki , RME jest bez zarzutu. Jest separacja , każdy dźwięk jest " wyciągnięty ' i słyszalny do końca / tak a'propos ,to to czego mi brakowało w kiedyś testowanym Wiimie /. Wrzuciłem Judas Priest i tu mam ambiwalentny stosunek. Bo tak , nie ma papki , jest moc fajnie się słucha, ale kurde trochę jak z zza szyby w studio. To pozostawiam już jak kto lubi. Loudness. Zostawiłem na fabrycznych ustawieniach podbicia , zmieniłem jedynie zakres w jakim ma działać. Po kilku testach słuchania z włączoną tą funkcją i bez , mogę stwierdzić , ze producent nie ściemniał Przy cichym odsłuchu z włączonym Lodness dźwięk jest wypełniony , przejście jest płynne , nie ma tego co w starych klockach , że jak włączyłem Loudness to następowało wyraźne słyszalne podbicie. Reasumując , nie skreślałbym RME jako Pre. Wszystko zależy od gustu słuchacza. I z pewnością nie określiłbym je jako kiepskie. Miałem dużo gorsze , choćby Vincent SA-31 Mamy do czynienia z urządzeniem Pro , studyjnym i tak ono gra.
  11. Today
  12. Chciałbym jeszcze prosić o pomoc z wyborem amplitunera do tych głośników. Czy wystarczy sprawdzić ile ma kanałów (wyjść) (w moim przypadku (5.1.2) 7 + subwoofer)? No i musi obsługiwać Atmos. Kino w 90 % streaming (filmy) + muzyka (radio (też online) lub streaming ze Spotify lub YouTube). Gry mnie nie interesują. Jak już wcześniej wspomniałem melomanem nie jestem. W tej chwili używam do TV Samsung głośnika soundcore motion+ i uważam, że gra świetnie (przynajmniej w porównaniu z głośnikami TV)🙂.
  13. Jak dla mnie, oczywistością jest pokojowe współistnienie analogu i cyfry. To samo dotyczy produkcji winyla z cyfrowych zapisów. Dzięki nowoczesnym programom komputerowym, można każdorazowo wykonać dobry winyl. Ludzie którzy potrafili to dobrze robić już dawno odeszli, teraz z powodzeniem można porządnie przygotować każdy winyl, jeszcze zanim uruchomi się nacinarkę. Bajanie o gigantycznej dochodzącej do ponad 140dB dynamice w cyfrze, nie ma przełożenia na praktykę. Bo jak twierdzą fachowcy faktyczną moc obliczeniowa dzisiejszych przetworników dac, kończy się na 21 bitach. Dynamika wzmacniaczy domowych, to średnio 90 do powiedzmy 110dB, jeśli odliczymy 30-35dB akustycznego tła otoczenia (bo nie słuchamy w komorze bezechowej) to zostanie nam realnie, przedział dynamiki pomiędzy 55 do optymistycznych 80 dB. Więc dobry gramofon w zupełności wystarczy. Do tego dochodzi zjawisko loudness war, czyli nagminnego spłaszczania dynamiki nagrań cyfrowych, dla osiągnięcia stałej dużej głośności zapisu. Potem często okazuje się, że winyl ma realnie większą dynamikę niż zapis cyfrowy. Niech każdy słucha jak chce. Warto pamiętać o jednym, niezależnie od rodzaju zapisu źródła dźwięku, to co dochodzi do nas z głośników to każdorazowo właśnie dźwięk analogowy.
  14. Artykuł sprzed dziesięciu lat. Nagminną rzeczą w strumieniach i CD jest mała dynamika czyli owo stale głośno, o którym wspominałem. Porównanie współczesnych nagrań cyfrowych nie pozostawia cienia wątpliwości. Płyta winylowa przoduje w dynamice (choć z założenia miało być odwrotnie) i to czasem o dziesiątki dB. Cyfra nie tylko psuje muzykę, ale także słuch.
  15. Ten denon z amazona to byl z dystrybucji niemieckiej i z tego co widze po numerach to wersja sprzetowa mk2 Od tych ktore widzialem na polskim rynku rozni sie zmienionym napedem szuflady (???) bo jest bardzo cicha a poprzednia halasowala Widze ze link mozna jeszcze zamawiac ale dostawa nie jest okreslona...
  16. Niedorzecznością jest twierdzenie, że cyfrowe nagranie jakie obecne jest w strumieniu czy na płycie CD nagrywa się na płytę winylową. Jak wspominałem, tak się pięknie składa, że format płyty winylowej nie pozwala na robienie "hołubców" jakie są obecne w strumieniu czy płycie CD. Muzyka na winylu nie może być zniekształcona tak jak w przypadku "cyfry". To wielu sobie ceni i dlatego Szanowny @puchacz powinien to wziąć sobie do serca. Proszę zwrócić uwagę, że wyrasta nam pokolenie głuchych. Nie piszę tu o słuchających rzeczy muzykopodobnych lecz o fizycznym głuchnięciu młodego pokolenia. To zasługa schlebianiu gustów, czyli zawsze głośno i bardzo dużo basu. To uszkadza delikatny aparat słuchowy, zupełnie nieprzystosowany w drodze ewolucji do tego typu dźwięków jakie może serwować i serwuje "cyfra".
  17. Zakładam nowy temat bo nie widziałem podobnego w dziale - KINO DOMOWE 👺💢👺 Regulamin : 1. termin "okazja cenowa" - przedmiot który jest tańszy od ceny regularnej na terenie kraju nie mniej niz 300-500zl ( w razie hiperinflacji 100-200$) 2. link z okazja cenowa jest ważny 1-5 dni - proszę w poście załączyc datę "okazji cenowej" 3.przesyłka pocztowa / kurierska towaru z "okazją cenową" jest możliwa na teren PL a sprzedający podmiot przyjmuje płatności z PL 4.posty typu "zrobimy ci dobra cenę" lub "pisz do nas a pomożemy w wyborze" sa zakazane w tym wątku - TO NIE JEST WĄTEK SPRZEDAŻOWY !!! 5.spamowanie lub kłótnie oraz polemika nie sa tolerowane jeśli nie poparte linkiem z ważna lepsza ceną dostępna otwarcie dla każdego chętnego kinomaniaka 6.różnice sprzętowe nie sa tematem tego wątku jednak należy zaznaczyc jesli możliwe szczegoly typu np. "dystrybucja EU", "wersja europejska", "tuner DAB+/FM" itd. 7.każdy internauta w tym wątku jest równy wobec innych bez dzielenia na stan zamożnosci czy posiadaną konfiguracje sprzętową cinema / kino domowe 5.1 czy 11.4.6 ( punkt 7 zawarto ze względu na nierówne traktowanie na forum ludzi którzy posiadają tylko tani soundbar lub chcą kupić swój pierwszy amplituner ) 8.cena, cena, cena czyni cuda 🤑
  18. Ale lepsze bo droższe? Lepsze bo angielskie czy lepsze bo mi się bardziej podoba 😉. I w sumie gaszenie zapału początkujących audiofili uważam za bardzo pożądaną rzecz. Gdybym spotkał kiedyś na swojej drodze kogoś kto by przyhamował ten zapał, oszczędziłbym sobie wielu rozczarowań a i pewnie niepotrzebnie wydanych pieniędzy 🙂. Jeśli zaś chodzi o forum ... nie przejmuj się. Od lat padają teksty, że forum umiera, że brak ciekawych wpisów, że odchodzą zasłużeni a jak widać forum nadal ma się dobrze i co więcej praktycznie w ogóle się nie zmienia 🙂.
  19. Kurcze, rzeczywiscie, taki z lepszej kawiarni, dla zamożnych 😄
  20. Od łacińskiego classis czyli kategoria.
  21. Otóż nie ma żadnego problemu, poza tym Bowers 610 będzie prawie o 2000 zł tańszy od REL'a, a to jest niebagatelna różnica. Moim zdaniem REL nie jest wart aż takiej dopłaty w stosunku do Bowersa. Nadaje się. Jeżeli ktoś mówi "nie", to jest po prostu w błędzie.
  22. Dziwne te nowe graty. Jak dla mnie to mogłyby być takie piekne ''skrzynki'' jak ta poniżej z nowymi bebechami(dac, stremer, jakieś hdmi), tak żeby nic już nie psuło widoku przed oczami. Idealna opcja. Przerabia ktoś tak ;)?.
  23. https://www.q21.pl/spendor-classic-2-3-orzech-stand-classic-2-3-outlet.html Niecałe 21 tys. za parę wraz ze standami.
  1. Załaduj więcej aktywności


  • Dzisiejsze posty

    • Budżetowo s970 z Amazona za ok 2000-2200 powinno się udać. Może być  też Yamaha V6A. Jeżeli możesz sobie pozwolić na większy wydatek to Pioneer lx305 lub Onkyo 7100, oba z Diraciem.
    • Witam, podepnę się pod temat lamp, w moim odtwarzaczu denon dcd-755ar w tor audio są wstawione lampy tesla cc88, czy jest sens wymienic na coś lepszego a jeśli tak to na jakie Pozdrawiam 
    • Cena za zestaw 1000zł możliwy zakup z kolumnami Elac EL-121 do ceny doliczyć 1100zł lub EL-115 do ceny doliczyć 750zł
    • Cześć, Słuchawki nie są trudne do napędzenia i bardziej zapewne chodzi o nadanie charakteru przez dodatkowy DAC/AMP. Jeśli chciałbyś postawić na muzykalniejszy charakter brzmienia z dużą przestrzenią to polecałbym iFi Audio Zen Air DAC  Bardziej precyzyjne brzmienie uzyskałbyś wykorzystując Fosi Audio K5 Pro, który dodatkowo posiada regulację tonów, którą można się posiłkować.  Precyzyjny dół pasma zaprezentuje Topping DX1, który barwą będzie zbliżony do iFi.  Pozdrawiamy 
    • Kurde , audio to jednak fajna pasja , nigdy się nie znudzisz. Jak zrobisz jedno , to zaraz się okazuje , że można lepiej   Co do konwersji. Jasne , że jest. Wykonałem połączenie tak jak zalecił producent gdy chce się to ustrojstwo wykorzystać jako pre. Ale dobra , mam teraz wszystkie możliwe połączenia już wpięte , przestawię A6 na USB i tak samo RME. Będzie już tylko cyfra i analog. Michał , z tą podwójną konwersją , to wg. mnie pod względem słyszalnym tragedii nie ma. Miałem kiedyś równocześnie dwa urządzenia / DDRC-24 ; DDRC - 22D /, to pierwsze bazowało właśnie na podwójnej konwersji. Porównywałem i ... nie słyszałem różnicy. Ale , no dobra. Przełączę na cyfrę i napiszę co się wydarzyło. Za to kocham RME. Mam pełną i widoczną kontrolę na wyświetlaczu nad poziomem zarówno wejściowym jak i wyjściowym. Z przesterem już się spotkałem , jak RME był na automacie w zakresie poziomu wyjściowego. Od tej pory ustawiam manualnie.
    • Cześć, W mojej ocenie warto wymienić fabryczne lampy na coś sensowniejszego. Jeśli chciałbyś pozostać przy muzykalniejszym charakterze brzmienia ale dodać więcej powietrza i wyciągnąć więcej detali z lepszym dołem to polecam ecc81 gold lion.  Wybitnymi lampami są Philips Miniwatt ECC81 ale wyłącznie z D-getterem. Niezwykła przestrzeń oraz swoboda grania. Osobiście uważam, że są to jedne z ciekawszy lamp z tej rodziny ale pozostaje ich szukać np. na Ebay.  pozdrawiam  
    • Tomku, wpinanie się do tego rme po analogu oznacza, że na wejściu sygnał analogowy jest zamieniony na cyfrę, i na końcu po wszystkich regulacjach znowu zamieniany na analog. Dodatkowa podwójna konwersja sygnału raczej mu nie pomaga. Rme wywodzi się z rynku pro, jest przystosowany do użytku tak domowego jak i studyjnego, z dużym niespotykanym w audio domowym wzmocnieniem. Więc uważaj na poziomy głośności, bo duże końcowe wzmocnienie może dać na wyjściu tak silny sygnał, że dla kolejnego klocka w systemie może to oznaczać przester.  A jeśli brakuje ci czaru przy bluesie, to delikatnie sugeruję skosztować lampy w konfiguracji set lub paralel set, z Altecami to może być bardzo ciekawe muzycznie doświadczenie. Dlaczego? Dlatego że oczywiście MOIM ZDANIEM set daje więcej lampy w dźwięku, niż push-pull, czy pełny balans. Może to nie ta dynamika, ale muzyka żyje, oddycha, blues buja, serducho się cieszy. Sorry za offtop.
    • Trochę ostatnio skaczę po gatunkach. Można dać ciut głośniej ..  
    • @ProjectPi , @michaudio  Odpisuje we właściwym wątku by nie zaśmiecać tego o Wiimie . Zrobiłem kabelki i właśnie testuje jak się ma RME w roli pre.  W torze : Eversolo A6 po XLR do RME , więc po Bożemu , analog - analog. Z RME TSR - RCA do tranzystorowych monobloków Luxmana i na kolumienki. Początek był trudny , bo musiałem jakoś wyrównać sygnały wejściowe i wyjściowe , ale udało się. Musiałem wzmocnić sygnał na RME ze stosowanego na co dzień ustawienia +4 dB na 13 db i jest ok.  No dobra , jak to gra. Pierwsze nuty bluesa jakoś mnie nie zachwyciły , jestem przyzwyczajony do prezentacji bardziej muzykalnej, niż precyzyjnej. RME oferuje właśnie precyzje i wg. mnie nie dodaje niczego. Dźwięk jest najprościej mówiąc studyjny , źródło podaje sygnał, a Pre RME daje go na wzmacniacz i tyle. Słychać więcej , no może nie więcej, a dokładniej niż z pre Luxmana wszystkie dźwięki, co przekłada się na szerszą scenę. Mam wrażenie , że dźwięk jest bardziej z przodu , choć i tak za linią kolumn. Pisałem o bluesie , gdzie zwyczajnie brakowało mi nastroju , tego fajnego , przyjemnego tła.  Ale jak weszła muzyka elektroniczna i RAP to .....tak , to jest to. Do tego typu muzyki , RME jest bez zarzutu. Jest separacja , każdy dźwięk jest " wyciągnięty ' i słyszalny do końca  / tak a'propos ,to to czego mi brakowało w kiedyś testowanym Wiimie /.  Wrzuciłem Judas Priest i tu mam ambiwalentny stosunek. Bo tak , nie ma papki , jest moc fajnie się słucha, ale kurde trochę jak z zza szyby w studio. To pozostawiam już jak kto lubi. Loudness. Zostawiłem na fabrycznych ustawieniach podbicia , zmieniłem jedynie zakres w jakim ma działać. Po kilku testach słuchania z włączoną tą funkcją i bez , mogę stwierdzić , ze producent nie ściemniał  Przy cichym odsłuchu z włączonym Lodness dźwięk jest wypełniony , przejście jest płynne , nie ma tego co w starych klockach , że jak włączyłem Loudness to następowało wyraźne słyszalne podbicie. Reasumując , nie skreślałbym RME jako Pre. Wszystko zależy od gustu słuchacza. I z pewnością nie określiłbym je jako kiepskie. Miałem dużo gorsze , choćby Vincent SA-31  Mamy do czynienia z urządzeniem Pro , studyjnym i tak ono gra.
    • Chciałbym jeszcze prosić o pomoc z wyborem amplitunera do tych głośników. Czy wystarczy sprawdzić ile ma kanałów (wyjść) (w moim przypadku (5.1.2) 7 + subwoofer)? No i musi obsługiwać Atmos. Kino w 90 % streaming (filmy) + muzyka (radio (też online) lub streaming ze Spotify lub YouTube). Gry mnie nie interesują. Jak już wcześniej wspomniałem melomanem nie jestem. W tej chwili używam do TV Samsung głośnika soundcore motion+ i uważam, że gra świetnie (przynajmniej w porównaniu z głośnikami TV)🙂.
    • Jak dla mnie, oczywistością jest pokojowe współistnienie analogu i cyfry. To samo dotyczy produkcji winyla z cyfrowych zapisów. Dzięki nowoczesnym programom komputerowym, można każdorazowo wykonać dobry winyl. Ludzie którzy potrafili to dobrze robić już dawno odeszli, teraz z powodzeniem można porządnie przygotować każdy winyl, jeszcze zanim uruchomi się nacinarkę. Bajanie o gigantycznej dochodzącej do ponad 140dB dynamice w cyfrze, nie ma przełożenia na praktykę. Bo jak twierdzą fachowcy faktyczną moc obliczeniowa dzisiejszych przetworników dac, kończy się na 21 bitach. Dynamika wzmacniaczy domowych, to średnio 90 do  powiedzmy 110dB, jeśli odliczymy 30-35dB akustycznego tła otoczenia (bo nie słuchamy w komorze bezechowej) to zostanie nam realnie, przedział dynamiki pomiędzy 55 do optymistycznych 80 dB. Więc dobry gramofon w zupełności wystarczy.  Do tego dochodzi zjawisko loudness war, czyli nagminnego spłaszczania dynamiki nagrań cyfrowych, dla osiągnięcia stałej dużej głośności zapisu.  Potem często okazuje się, że winyl ma realnie większą dynamikę niż zapis cyfrowy. Niech każdy słucha jak chce. Warto pamiętać o jednym, niezależnie od rodzaju zapisu źródła dźwięku, to co dochodzi do nas z głośników to każdorazowo właśnie dźwięk analogowy.
    • Artykuł sprzed dziesięciu lat. Nagminną rzeczą w strumieniach i CD jest mała dynamika czyli owo stale głośno, o którym wspominałem. Porównanie współczesnych nagrań cyfrowych nie pozostawia cienia wątpliwości. Płyta winylowa przoduje w dynamice (choć z założenia miało być odwrotnie) i to czasem o dziesiątki dB. Cyfra nie tylko psuje muzykę, ale także słuch.
    • Ten denon z amazona to byl z dystrybucji niemieckiej i z tego co widze po numerach to wersja sprzetowa mk2  Od tych ktore widzialem na polskim rynku rozni sie  zmienionym napedem szuflady (???) bo jest bardzo cicha a poprzednia halasowala Widze ze link mozna jeszcze zamawiac ale dostawa nie jest okreslona...
    • Niedorzecznością jest twierdzenie, że cyfrowe nagranie jakie obecne jest w strumieniu czy na płycie CD nagrywa się na płytę winylową. Jak wspominałem, tak się pięknie składa, że format płyty winylowej nie pozwala na robienie "hołubców" jakie są obecne w strumieniu czy płycie CD. Muzyka na winylu nie może być zniekształcona tak jak w przypadku "cyfry". To wielu sobie ceni i dlatego Szanowny @puchacz powinien to wziąć sobie do serca. Proszę zwrócić uwagę, że wyrasta nam pokolenie głuchych. Nie piszę tu o słuchających rzeczy muzykopodobnych lecz o fizycznym głuchnięciu młodego pokolenia. To zasługa schlebianiu gustów, czyli zawsze głośno i bardzo dużo basu. To uszkadza delikatny aparat słuchowy, zupełnie nieprzystosowany w drodze ewolucji do tego typu dźwięków jakie może serwować i serwuje "cyfra".
  • Dzisiejsze tematy

×
×
  • Utwórz nowe...