Wow, dzięki wielki za szybkie odpowiedzi
Oki, na razie skupię się na samych rozprowadzeniu kabli. Co do zestawu odezwę się gdy już remont będzie skończony i będę miał czas na sam wybór konkretów.
Gdzieś obiło mi się o uszy ten system Atmos i o tym, że tam montuje się dodatkowe na suficie. Faktycznie, warto położyć kable na tym etapie, możliwe, że się tym zainteresuje w przyszłości. Przy całych kosztach remontu, to znikoma cześć.
Czyli z tego co zrozumiałem(przepraszam z góry jeśli głupoty piszę):
- fronty i surround na tej samej wysokości -> na wysokości uszu, więc powinien celować raczej w okolice 120-130cm. Miejsca w miarę ok, tak? Czyli po bokach TV a surroundy "okalają" sofę
- subwoofer: może być w okolicach TV(wtedy kable będzie bezpośrednio od amplitunera - nie kładę żadnych kabli pod tynkiem), jednak na wszelki wypadek puścić kabel w róg pomieszczenia za sofą. Trochę przeszkadza tam kaloryfer, no ale ewentualnie jakoś by tam go upchał Rozumiem, że tu potrzeba kabel RCA + zwykłe gniazdko 230V.
- co do ewentualnego Atmosa: nie będę miał sufitu podwieszane, będzie twardy strop. Raczej celować i rozprowadzić dla rozkładu 5.1.2(zdjęcie) czy 5.1.4?
W takim wypadku jak estetycznie chować wyjścia? Normalne gniazdka głośnikowe montować? Na suficie także?
Jeszcze jedno zdanie sprostowania bo nie mogę edytować
Jestem prawie przekonany do klipscha przez to co można z niego ukręcić, ale nie wiem co mógłbym z nim zestawić w moim zakresie potrzeb, bo wszędzie przewija się żeby zestawić go z czymś ciepłym co by ta góra tak właśnie nie psuła reszty.
Jeśli to jest bez sensu, to wracamy do podstawy posta - szukam czegoś dalej