Pboczek

Myślenice są często mylone z Mysłowicami. Coś o tym wiem bo mieszkam w Myślenicach.

Lepiej będzie Ci pójść w słuchawki, jeżeli chciałbyś szukać jakości w dźwięku i przyjemności ze słuchania. Oczywiście nie te dodawane do telefonu. 9m2 to bardzo mało, nic tam nie ustawisz.

Ja słuchałem na takim. Wbudowany wzmacniacz, kolumny w zestawie, regulowana siła nacisku igły.

Arek, czyli granity do szafy.

Sami zbieramy doświadczenia i sprawdzamy. W pewnym momencie dźwięk przestaje się już układać, wrażenia oczywiście z tych których nie ma.

@Gołąb do tego coś jeszcze może się zmienić z czasem w miarę grania na tych kablach. Nic spektakularnego ale. Oczywiście pisze to jako meloman który słyszy coś czego nie ma.

@nowy78 jestem po jednych testach które się zbiegły ze słuchaniem nowych kolumn. Przez moment stały centralnie w ich osi na tylnej ścianie i do słowa bałagan dodałbym posklejanie dźwięków. Spróbuję je przesunąć jak piszesz, chociaż z boku na ścianach robią świetną robotę na pewno.

Dzięki za informacje, wykresy. Nie mogę dostrzec tego prostopadłego ustawienia paneli względem monitorów na zdjęciu, ze mną coś nie halo? Dostałem ostatnio dwa pochłaniające z Mega-Acustic i wczoraj je testowałem. Działają super ale u mnie jest lepiej kiedy stoją z boku, nie za kolumnami. Z tyłu knociły dźwięk, a grały małe Vandersteeny.

@Wolf Son, jaki czarno biały? Jak już to zero jedynkowy Ale jak udało Ci się w tym temacie nawiązać do Solidarność, i tej kreatury człowieka, chyba nie pojmę.

Jak można zorientować się jaki mamy kąt padania na dyfuzor na tylnej ścianie? O jakim typie kolumn piszesz i ich ustawieniu? Pytam, bo mam u siebie dyfuzor 1D pomiędzy kolumnami, słucham na obudowach zamkniętych a efekt jest niesamowity. Gdyby to miało być 20% z możliwego do osiągnięcia rezultatu, to aż się boję .

A więc Chesky się nie zna. No dobra, każdy sam sobie dobiera autorytety.

Chesky Records vs Kraft, czyjej opinii zaufać? Tak sobie myślę że w tej dyskusji konfrontują się dwa światy. Jeden tych co to uważają że technika przegoniła już rzeczywistość a nauka decyduje o tym co jest a czego nie ma, i drugi tych, co sądzą że świat jest bardziej złożony niż jego naukowy opis (dzisiejszy opis). Ateiści kontra wierzący.

Fafniak ale przecież Wojtek nie wie dlaczego tak jest? Skoro nie wie, to jak ma udzielić odpowiedzi. Co do różnych wydań, to może spróbujmy znaleźć takie które są dobrze opisane by porównać czy to te same i odsłuchać je na różnych płytkach, co? Wojciech ma najwięcej płyt ale nie ma jak zgrać do pliku. Zostaje Bogusław. Pytanie do niego, jak opisane są posiadane przez niego płyty, czy można stwierdzić z czego były robione i masterowane?

Lepiej daj takie gdzie można odróżnić. Sprawdzimy z czego wydane i do słuchania. Zbliżają się święta więc możemy wymyślić sobie jakąś zabawę.

Fafniaczku ale wtedy słuchaliśmy również SHM które mają inny kolor podkładu. Gdyby ustalić z czego było zrobione nagranie i sprawdzić jak ma się to do wydania tradycyjnego, to może byłoby coś z tego.

Bogusław udostępniał w chmurze te same utwory z różnych wydań. Chyba trzy osoby bawiły się w porównanie. (Nie był to Kraft) Boguś może zamieścisz coś z różnych kolorów podkładów, posłuchamy. Kto chce pomierzy. Trzeba by tylko dokładnie sprawdzić notki wydawcy, z czego to wydanie i jaki mastering.

@MobyDick mógłbyś napisać jak słychać różnice w takim filtrowaniu i dlaczego słychać to w 16/44,1 czyli Cd. Próbuje sobie to ogarnąć, a jestem jeszcze dosyć daleko. Dziękuję.

Dajcie spokój, to zabawa. Ja tu o statystyce, o sposobach interpretacji wyników, porównaniach do losowych prób, użytkownikach forum, społeczeństwie :) , a tu znowu. 7:3 to spoko rezultat. Teścik, było nie było, zawsze można powtórzyć z materiałem wzorcowym np. jako świąteczną grę z nagrodą dla zwycięzcy.

Jak często przy rzucie monetą występują wyniki 9:1 i 8:2? Gdybyś mógł zlinkować wyniki forumowej zabawy, można by sobie przypomnieć jak to wyglądało.

W próbie osób które zgodziły się na zabawę występowały różnice w ilości trafień. Części z nich mogła być przypadkowa, a część nie. Jeżeli zwiększa się Ilość poprawnych wskazań u kogoś, to raczej wskazuje na to że słyszy, a nie że ma szczęście. Statystycznie wyszło że ludzie nie słyszą różnic. To wynik grupy. Do takiego wniosku można dojść także bez testu, patrząc na to jaka część społeczeństwa ma hyzia na punkcie słuchania muzyki. Nie są to duże wielkości, sądzę że przytłaczająca większość nie zastanawia się nad tym jak gra, raczej już kto gra. W zabawie okazało się również że niektórzy mieli więcej, a inni mniej trafień. To też nic nadzwyczajnie odkrywczego. Pokazuje indywidualny aspekt tego samego zjawiska, to że nie jesteśmy tacy sami. Jak wyglądały trzy najlepsze i trzy najsłabsze wyniki?

A dlaczego to statystyka miałaby o tym decydować czyj wynik jest istotny? Ta metoda nie nadaje się do wyciągania wniosków z niewielkiej ilości prób.

Przepraszam że wtrącę, ale Witek chyba jako nieliczny jednak słyszał różnice. Miał najlepszy wynik, o ile pamiętam. Pisanie że poległ w kontekście pozostałych rezultatów jest nie w porządku.

Yamaha Yamaha jest z czasów przed bananowych. Później branża się trochę rozwinęła i wychodząc na przeciw wygodzie klientów zwietrzyła możliwość dodatkowego zarobku i efektem tego są gniazda np. w Dali. Równolegle co poniektórzy zorientowali się że te dodatkowe gniazda i wtyki choć wygodne, to trochę degradują dźwięk. Vandersteen przy ostatnich zmianach swoich modeli zastąpił gniazda śrubkami pod kabel, ew. dla upartych widły, o czym pisał i co prezentował wyżej Wojciech.

Tomek przecież nie każde, tylko te które można np. w kablach głośnikowych, dodatkowo redukować ich ilość poprzez unikanie wszelkiej maści przejściówek.

A gdzie akustyka? W takim budżecie zostaw sobie parę stówek na ustroje. To najlepiej procentujące wydatki w audio.