Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 197
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Pogadanka człowieka z Dynaudio o tym, jak prawidłowo ustawić kolumny w pomieszczeniu.
  2. Będzie ciężko, bo moja przygoda z Bowersami na tę chwilę została zawieszona. Dzisiaj kolumny wróciły do Top Hi-Fi. Można dyskutować. Jak ktoś słucha R&B, to po co ma sprawdzać, czy jego planowany sprzęt zagra znośnie punka. Dlatego podałem opisy z odsłuchu kilku różnych płyt, by ułatwić innym sprofilowany wybór. Nie wszyscy szukają sprzętu uniwersalnego (=kompromisowego).
  3. Tego już się nauczyli. Ich nowe JASPER 25 kosztują równiutkie 19 999,00 zł;)
  4. Każdy musi się jeszcze uczyć. Pisałem ostatnio o nowej siedzibie działu rozwojowego Dynaudio. Czy nie po to ją zbudowali, żeby rozszerzać wiedzę?
  5. To już każdy musi wysnuć sam kierując się swoją wiedzą i doświadczeniem w audio. Moim zdaniem przetworniki i kości DAC to jednak zupełnie inny kaliber różnic (konstrukcyjnych i brzmieniowych). Wiem jednak, że są tacy, którzy uważają odwrotnie;) Dla mnie zastosowanie przetworników z Diamondów w dużo droższych czy bardziej renomowanych konstrukcjach dowodzi potencjału technologicznego i brzmieniowego tych driverów. Ile udało się Pylonowi wycisnąć z tego potencjału, to inna sprawa. Ja mając do dyspozycji procesor DSP mogę żywić nadzieję, że nawet jak Pylon nie wykorzystał wszystkich ich atutów, to dam radę jeszcze wycisnąć z nich coś więcej. No bo skoro potencjał jest, to czemu nie. A to jest ważne tylko dla mnie. Ciekawostki zaś zamieszczam tak po prostu, jako hobbysta interesujący się sprzętem audio. Moim zdaniem to ciekawe, jak różnorodne (pod każdym względem) konstrukcje powstają w oparciu o identyczną bazę technologiczną.
  6. Skrobnę coś jeszcze o następnych przesłuchanych płytach. Pharrell Williams "Girl" - kolejna płyta, która zagrała na Bowersach rewelacyjnie. Dobry balans tonalny. Odpowiedni rytm. Realistyczne wokale. Wspaniała stereofonia. Mnóstwo artykulacyjnych smaczków. Ciekawe, czy Pharrell zdaje sobie sprawę, że zdecydowana większość słuchaczy nie doceni realizatorskich cymesów, które zawarł na tym krążku? Jeśli sobie zdaje, to musi mu być przykro, że jego talent i wyobraźnia nie zostaną odpowiednio docenione. Bez kolumn pokroju Bowersów jego praca się marnuje. Daft Punk "Random Access Memories" - i znowu potwierdzenie, że Bowersy są stworzone do elektroniki. Świetna zabawa! Dire Straits "Brothers in Arms" - tu trochę gorzej, bo zbyt szczupło. Wokal Knopflera na niektórych kawałkach sprawia wrażenie skompresowanego (Pharrell lepiej potrafi zrealizować wokale). Przestrzeń też nie tak spektakularna, jak na wyżej wymienionych płytach. Nirvana "Nevermind" - kiepskawo. Przez większość płyty wszystkie dźwięki tworzą kulistą kotłowaninę między kolumnami. Z rzadka, jakiś instrument (najczęściej perkusja) potrafi wyrwać się z tej sfery i zaistnieć trochę na bokach. Bez przyjemności. Ta płyta dowodzi, że nie z każdego nagrania Bowersy są w stanie wyczarować obszerną scenę i wyjść z dźwiękiem nawet daleko przed kolumny. Jak realizator się nie popisał, to niestety d...
  7. I jeszcze te Mojo S dostały wyróżnienie "Editor's Choice 2020" magazynu HI-FI +. Nieźle, jak na tak drogie kolumny oparte na budżetowych i już nienowych przetwornikach.
  8. Myślałem, że w kontekście przetworników Diamondów nie będzie już o czym pisać, a tu niespodzianka. I to spora. Zdaje się, że papierowe SEAS-y znalazły się w nowych (2016) kolumnach Gryphona Mojo S. To, że przetworniki moich Pylonów zainstalowano w kolumnach kosztujących 110 00-125 000 zł to miłe samo w sobie. Jeszcze lepiej poczułem się, gdy przeczytałem opis producenta, dlaczego wybrał właśnie te drivery. "Przetworniki wykorzystane w projekcie Mojo S nie zostały wybrane z powodu aktualnej mody, ale dokładnie wyselekcjonowane dzięki kompleksowym pomiarom i odsłuchom przeprowadzanym pod kątem uformowania doskonałej dźwiękowej spójności. W rezultacie, projektanci nie byli zmuszeni do wykorzystania przesadnie skomplikowanej zwrotnicy, która zmusiłaby przetworniki do posłuszeństwa i skompensowała ich wrodzone niedoskonałości. [...] Jakimkolwiek słabościom przejawianym przez przetworniki zapobieżono wcześniej, dzięki czemu nie trzeba było „leczyć” ich za pomocą zbędnych komponentów, które w konwencjonalnych projektach mogą pozbawić odtwarzaną muzykę życia i energii. [...] Aby dorównać jakości, jaką zapewnia Air Motion Transformer, w konstrukcji Mojo S wykorzystano symetryczny, pionowy układ przetworników nisko/średniotonowych SEAS [...]. Membrany z masy papierowej, wybrane ze względu na znakomitą liniowość i kontrolowane zachowanie nawet przy przekroczeniu zakresu dynamiki przypisanej dla danego przetwornika, eliminują konieczność wykorzystania jakichkolwiek inwazyjnych środków korekcyjnych, aby zredukować negatywne efekty głównego rezonansu membrany." No i fajnie.
  9. Trochę nie zaglądałem, a postów się widzę uzbierało. Jak już pisałem plan jest taki, żeby właśnie przestać gonić. Zamiast co rok szukać nowych kolumn, kupić takie, które starczą na dłużej. Żeby jednak tego dokonać, to trzeba dość dobrze poznać ofertę rynkową i sprecyzować własne preferencje. Tylko to daje nadzieję na dokonanie optymalnego i satysfakcjonującego wyboru. To niestety długotrwały proces, bo przed ostateczną decyzją trzeba trochę różnych kolumn posłuchać. Pograły dzisiaj z DL, ale tak, jak się spodziewałem rewolucji nie było. Podobnie jak wcześniej w przypadku ELAC-ów, DL nie miał za bardzo co poprawiać. Teraz zamierzam jednak popróbować podłogówek. Coś te wszystkie monitory u mnie niedomagają na basie. Nie jest źle, ale mam przeczucie, że może być lepiej. Co do przewagi wstęgi nad kopułką, to mam pewne wątpliwości. Słuchałem już czterech wstęg (w tym dwóch u mnie w domu) i coś mi w ich prezentacji nie pasuje. Jest precyzyjnie, ultraszybko, ale brakuje namacalności. Aluminiowe kopułki KEF-a i Bowersa (szczególnie) zrobiły na mnie lepsze wrażenia. Także złotą kopułkę Monitora bardzo lubię. Może wstęga w Goldach gra inaczej, lepiej. Tego nie wiem. Zapał do testowania wstęg trochę mi jednak minął.
  10. Moby, a tak dla humanisty. Np. dla 100 Hz ile to będzie? 340/100=3,4m. Ale jak to się ma do kątów? 340cm/360 stopni? Czyli jeden 1 stopień to 0,95 cm? Jeśli tak, to Tomek musiałby przesunąć kolumnę o ok. 65 cm. W sumie nie tak dużo. Tylko, czy wtedy fazy dla innych częstotliwości się nie zmienią i też nie zaczną grać w przeciwfazie.
  11. Mam kłopot żeby wyobrazić sobie, jak zmiana umiejscowienia kolumn wpływa na zmianę fazy. Jaki to rząd wielkości? Np. rozsunięcie kolumn o 10 cm, jaka to zmiana różnicy w fazie pomiędzy kolumnami? Liczy się tylko zmiana rozstawu kolumn, czy odsuwanie od przedniej ściany też może mieć znaczenie?
  12. A co sądzisz o zatkaniu portu BR w jednej kolumnie? Jeszcze przed zakupem DL robiłem taki eksperyment i wykres basu z połączonych kanałów znacznie się dzięki tamu poprawił. Pewnie zależy to trochę od szczęścia, jak zmieni się krzywa z zatkanej kolumny, ale może warto spróbować. No chyba, że taki zabieg powoduje jakieś inne komplikacje i skóra nie warta wyprawki.
  13. Tu jest ładnie opisane, jak wygląda sprawa błędów w odczycie płyt CD. https://komputery-pc.info/budowa-pc/napedy-optyczne/item/70-obsluga-bledow-odczytu Transport CD chyba nie przejdzie testu.
  14. Kibicuję Twoim testom. Myślę jednak, że nieprzekonanych i tak nie przekonasz. 0,0001 dB głośności? Ok - powiedzą - może i tak. Ale co z separacją instrumentów, głębią stereofonii i namacalnością? Ich nie da się określić w dB. Ten test niczego więc nie dowodzi - zakończą. Co do testu transportów CD, to jestem bardzo ciekawy, jak wypadnie. Czy aby wszystkie transporty tutaj nie polegną? Ilość błędów odczytu z płyt jest bardzo duża. Czy systemy korekcji zaimplementowane w CD potrafią sobie z tym bitperfektowo poradzić? Chyba największe szanse ma tu napęd w komputerze, bo może on odczytywać dane do skutku, aż uda mu się uzyskać idealny pakiet (oczywiście, jeśli płyta nie jest uszkodzona).
  15. Wracając do komory Pylona, to przy Dynaudio niby nie robi wrażenia, ale i tak jest na poziomie. Wielki KEF wcale nie ma lepszej.
  16. Tak czytam, co piszecie i odnoszę wrażenie, że uważacie, iż pomiary służą producentom jedynie do kształtowania charakterystyki częstotliwościowej kolumny. Czy ma grać liniowo, czy w "V". To straszne spłaszczenie tematu. Myślę, że projektanci kolumn zajmują się znacznie bardziej złożonymi zjawiskami i to do ich rozwiązywania używają tego coraz bardziej wyrafinowanego sprzętu. Liniowa charakterystyka kolumny to raczej przy tym banał. Jeśli producent będzie chciał ją uzyskać za wszelką cenę, to zrobi to nawet bez zaawansowanych pomiarów.
  17. W 24-metrowej salce TopHiFi nie czułem braku basu z 706-tek (dudnienia też nie było). Co pomieszczenie (ale też ustawienie w konkretnym pomieszczeniu) to inny efekt. Trzeba testować u siebie. Szczególnie w dole pasma wpływ pomieszczenia jest bardzo duży.
  18. W Dynaudio utrzymują, że też słuchają. Piszą, że nawet więcej czasu niż mierzą.
  19. W większym pokoju Bowersy absolutnie nie dudnią, co jest o tyle ciekawe, że inne kolumny, np. Pylony, tam dudnią. Nie do końca wiem dlaczego. Pewnie nie schodzą z basem tak nisko, jak Pylony. Z drugiej strony, jak w nagraniu jest niski bas, to Bowersy go odtwarzają. Jest dobrze słyszalny. Nie ma tak, że pasmo się gdzieś kończy. Decydują chyba jakieś "niuanse" decybelowo-częstotliwościowe. Może też rolę odgrywa jego szybkość, albo rezonanse obudowy. Nie wiem. Fakt, że basu w moim pomieszczeniu jest z Bowersów trochę za mało (jak na mój gust), ale jest i nie dudni.
  20. Wytłumienie tak dużej hali nie jest konieczne. Mikrofony zbierają dane do pomiarów zanim dotrze do nich dźwięk odbity od ścian. To przemyślane rozwiązanie.
  21. Rozumiem @misiek x, że najbardziej wartościowymi forumowiczami są ci, którzy potrafią powstrzymać się od pisania, bo mają odpowiednio silną wolę? Może i tak. Dobrze, że są tacy jak Ty, co ratują poziom forum. Też Cię pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...