Rega

Wystarczy zadzwonić i zapytać jak jest naprawdę. Wycieczka do Danii niekonieczna. Od kilku lat mieszkam tu i nie spotkalem się z odmową porozmawiania o sprzedawanej rzeczy. A kupiłem już trochę i nie porównywałbym polskich norm do kraju takiego jak Dania. Tu uczciwość jest w cenie (jeszcze) No chyba, że sprzedającym jest Polak. Poza tym nikogo nie namawiam do zakupu, co najwyżej do zaglądania na tutejsze portale ofrujące używany sprzęt. Czasem zdarzają się w tutejszych ogloszeniach perełki, a co ważne, ceny sprzętu używanego, są tu naprawdę dużo niższe niż w Polsce. Pozdrawiam miłośników Sansui.

Jeśli kogoś interesuje zestaw B-2102, C-2101, TU-99 to jest dostępny w Danii za 4500 dkk czyli ok 2600zl. Często zgadzają się na wysyłkę do Polski. Ostatecznie można się przejechać. Niedaleko. https://www.dba.dk/forstaerkersaet-sansui-b-2102/id-1056926011/

Ja nie twierdzę, że trafa p. Ogonowskiego są złe. Sam mam, używam i chwalę. Żadnego brumienia, przydźwięku itp. Jakościowo bez zastrzeżeń. Nie wiem dlaczego bardziej poleca sie na forach brumiące i droższe toroidy. Niby specjalne do audio. To raczej problem w wysokości napięcia w sieci. A swoją drogą odwinięcie kilkunastu zwojów w trafie nie jest niczym wielkim. P.Ogonowski nie poleca z powodu o ktorym nie będe pisał, ale o którym wszyscy wiedzą. Z tego żyje.

Odwijanie uzwojenia trafa to zły pomysł, ALE wg Pana Leszka. Niczego nie ujmując tej firmie - wiadomo dlaczego. Sam używam trafo produkcji Tej szanownej firmy we wzmacniaczu lampowym. Choć za zrobienie trafo do zasilenia wzmaka Sansui Alpha, p. Leszek zażądał pięciokrotnie wiekszej sumy niż za oryginalne japońskie trafo. Nie skorzystałem. Kupiłem japońskie. Kto choć kilka razy nawijał uzwojenie transformatora, ten wie, że to nie żadna chińszczyzna. A to że jest lakierowane to też żaden problem. Nawinięcie z powrotem kilkunastu lub kilkudziesieciu zwojów uzwojenia żażenia to też nie jest problemem. A swoją drogą napięcie w naszych gniazdkach woła o pomstę do nieba. Raz 228V a raz 245V. Wszystko w granicach tolerancji. Może czas aby składać reklamację w firmach handlujących prądem. Za czasów tak pogardzanej komuny tolerancja była podobna. Najczęściej było 210- 225V. A minęło kilkadziesiąt lat i dla zakładów energetycznych nic się nie zmienilo. Są prawie monopolistami i niewiele sobie robią ze skoków napięcia. Może @Kubakkma racje i może nie ściemniacz do żarówek (za mała moc), ale jakiś stabilizator napiecia byłby dobrym i szybszym rozwiazaniem.

A ja myślę, w przeciwieństwie do przedmówcy, że nadmiar basu ( w domyśle subwoofer) nie jest potrzebny w celu ukształtowania gustu młodego czlowieka. To powielanie utartych schematów, gdzie podstawą jest duża ilośc basu. To nienaturalne. Naturalny dźwiek nie zaglusza wszytkiego dudnieniem i łomotem. Słychać to aż za bardzo na codzień. Bas - owszem, ale nie za dużo i dobrze kontrolowany, do czego zupełnie wystarczą kolumny. Pozdrawiam.

Do kolegow którzy piszą o kwadrofonii - chyba nie znacie pojęcia kwadrofonia. To będzie dwa razy stereo na różnych kolumnach, co zaburzy harmonię odsłuchu i tu macie rację. Kwadrofonia NIE POLEGA na podłaczeniu i używaniu jednocześnie dwóch stref wzmacniacza. Do uzyskania efektu kwadrofonii potrzebna jest specjalna realizacja dźwieku oraz wzmacniacz kwadrofoniczny, a nie zwykłe stereo z możliwością odsłuchu obu stref jednocześnie. Dziwie sie, że koledzy, przedstawiciele sieci handlowych, wprowadzają w bład pytającego.

Szkoda czasu na czytanie wypocin tego wszystkowiedzącego frustrata.

Jak już wspominał @Kubakk mam wzmak na lampach 6CA7 (zamiennie EL34). SE w klasie A. Ale właśnie dlatego, że EL 34 są trochę zbyt ospałe jak na mój gust, to od początku użytkowania, w stopniu końcowym są 6CA7. W moim przypadku są to 6CA7 Electro Harmonix. Uważam, że oprócz wielkiej ilości powietrza w przekazie, bas jest na bardzo dobrym poziomie, a tonom wysokim też nie ma czego zarzucić. Średnie dość mocno uwypuklone. Jako lamp sterujących używam Mullarda ECC88 (British made), EH ECC88 oraz ostatnio Telefunkena E88CC TK. Ostatnio chciałem użyć w stopniu końcowym Psvane 6CA7, ale okazało się że jedna z kompletu się nie odezwała. Zdarza się. Już zamówiona nastepna. Przez pewien moment kiedy zagrał tylko jeden kanał (z Psvane) usłyszalem dźwięk lekko ,,przydyminony,, i mniej wyrazisty niż z EH. No ale to może jest skutkiem niedzialania drugiego kanału oraz zbyt krótkiego słuchania oraz niewygrzanych lamp. Myślę jednak, że zamysł konstruktora mojego wamacniacza był jak najbardziej słuszny jeśli chodzi o zastosowanie lamp 6CA7 zamiast EL34. Miałem okazję posłuchania przekazu na lampach El 34 u znajomego (to były chyba JJ), ale uważam, że jednak 6CA7 bardziej trafiają w mój gust. Jednak większy wpływ na rodzaj przekazu mają lampy sterujące. Z wymienionych wcześniej dobrze sprawdzają się zarówno Mullardy jak i Telefunkeny. Sprawdzałem z Electro Harmonixami w stopniu końcowym. Z Psvane nie zdążylem. I tu sugestia - jeśli ktoś sprawdza i testuje to proponuję z różnymi kolumnami, bo wpływ konkretnych lamp na rodzaj przekazu jest niewielki w porównaniu z podłączaniem różnych kolumn. I pomimo, że lampy kształtują różne rodzaje przekazu to jednak są one niezbyt duże w porównaniu z różnymi kolumnami. To jednak dobrze dobrane kolumny w największym stopniu są odpowiedzialne za dźwięk jaki właśnie najbardziej nam odpowiada. Do lampy proponuję duże monitory podstawkowe z dużymi (przynajmniej 20-25 cm) głośnikami niskotonowymi o papierowych membranach. U mnie porównywałem Kef 107 reference, Chario Syntar 300, Coral 10SA-5A i kilka innych. Najlepiej wypadły Coral. To duże monitory podstawkowe z niskotonowcami o papierowej membranie. Tak więc wymiana lamp nie zawsze przynosi najlepsze efekty. Czasem trzeba też zmienić i kolumny.

Mam inne zdanie na temat Mullardów. Możliwe, że spowalniają Mullardy made in Holland. W oryginalnych British made tego nie zauważyłem, a wręcz odwrotnie np w porównaniu z EH.

No, zobaczymy co pokaże na testach. Będzie porównywana z Sansui alpha 607 XR oraz Tandbergiem TR 2055. W zestawach z różnymi kolumnami. Tak jak wspomnialem, bardzo możliwe, że będzie poddana tuningowi. Ze sprzętem do porównań to raczej wielkich szans nie ma, ale... Możliwe, że zostanie zapasową końcówką mocy w domowych systemach. Dobrze byłoby miec dwie i po zmostkowaniu używać jako pojedyńczych (mono) końcówek. Jest taka możliwość. No i wtedy moc ok 300 wat na kanał. No, ale to drugorzędna sprawa i nie tylko moc się liczy. Dostalem informację, że DF tej końcówki to ok 1000, przy 200-400 w porównywalnym sprzęcie. Muszę sprawdzić czy faktycznie jest tak dobrze z tym basem. Może faktycznie będzie odpowiednia do zasilenia Kef 107 reference.

Mam końcówkę mocy RB 1070. Wydaje mi się, że jest trochę bardziej rozbudowana. Na razie tuningu nie robilem, ale niewykluczone, że sie zdecyduję. Bardziej konkretne testy przewiduję w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Kilka fotek dla porównania. Bateria widoczna na zdjęciach dla porównania wielkości elementów .

Myślę, ze zamiast stosować jakieś egzotyczne zamienniki, lepiej stosowac lampy tego samego typu ale różnych producentów oraz z różnych czasów produkcji. Tu jest większe bezpieczeństwo użycia, a brzmienia też bywają rózne. I to bardzo. Oczywiście zamienniki to inne rozwiazanie i jeśli ktoś bardzo lubi eksperymentować to nic nie stoi na przeszkodzie. Czasem, jednak wymaga to gadżetów w postaci przejściówek.

Tak. Myślę, że masz rację. To, chyba nie zagra dobrze. A wracając do Regi - gdy sie nie ma co się lubi, to ... . Mam Regę Planar 3, więc musze ją lubić. Ale gra zupełnie ok, pomimo, że produkcja angielska. A swoją drogą mój nick zupełnie nie jest związany z tą firmą. Kiedyś wyjaśniałem. Przepraszam za mały offtopic.

A w którym miejscu napisalem, że wolałbym??? Ja stwierdzam fakt produkcji wielkiej ilości sprzętu w Chinach. Nawet przez znane firmy. Poza tym nie jestem zwolennikiem nowego sprzętu, który w większości wypadków jest produkowany w Chinach. Mialem okazje posłuchać Cambridge Audio Azur i był to jeden z gorszych odsłuchów jakie miałem okazję słyszeć i dlatego nie jestem zwolennikiej tej firmy. Poza tym samo miejsce produkcji (w tym wypadku Chiny) nie przesądza o jakości sprzetu. Mam kilka wzmacniaczy, produkowanych w Europie np Tandberg, Japonii (Sansui) jak i w Chinach (Rotel) i nie ma przepaści w jakości. Na temat jakości sprzętu Voice Kraft nie wypowiem się wcale. Miałem też NADy zarówno te wyprodukowane w Chinach jak i w Belgii. Znaczącej różnicy nie było.

Wcale bym się nie zdziwił, gdyby i ten wzmacniacz z linku też miał naklejkę made in china. 90% sprzętu wyprodukowanego po 2005 roku jest wyprodukowane w Chinach. Nawet znane firmy europejskie przenoszą produkcję do Chin ze względu na koszty wytwarzania. Sprzęt sygnowany znakami nawet znanych firm ostatnio produkuje sie w panstwie środka. Takie fimy jak Yamaha, Denon, NAD, Rotel, Musical Fidelity oraz setki innych wcale się z tym nie kryją.

Nawiązując do naszych rozważań to chyba wyglądają wewnątrz trochę inaczej. No nie ważne. Ważne aby dobrze zagrały. Sprawdzę już za miesiąc. Załączam dwie fotki w lepszym powiększeniu.

U mnie jeszcze te czekają na testy w stopniu końcowym. Też nie liczę na cud, ale powinno być lepiej, a przynajmniej inaczej niż z 6CA7 EH. Z opisów prawdopodobnie mają pelniejszą średnicę. Jeszcze nie włączane, a trzeba ponad 150 godzin na wygrzanie. Tylko czasu brak. Zobaczymy po testach ile są warte.

Proszę bardzo. To te Telefunkeny. Prawdopodobnie E88CC to wersja militarna lamp ECC88. Nie liczę na jakieś fajerwerki. Byłoby ok gdyby zagrały choć w połowie tak dobrze jak Mullardy.

Tak, wiem, że moje Telefunkeny to bieżaca produkcja z USA. Gość od którego je kupowalem zaplacił spore cło za te lampy. Wyszło mu ok 1/3 ceny lamp dodatkowo. Poczytałem trochę o tych lampach. Moje Mullardy, natomiast też są z początku lat 60-ych. A co oznacza symbol EW w 6N23P? Za lampy na razie dziękuję. Nie mam czasu przesluchać tych które mam. Może jesienią. Zobaczymy. Możliwe, że zwróce sie do Ciebie o namiary. Informacji o lampach nigdy nie za dużo.

@audiowit - masz rację w temacie 6N23P. Te lampy grają zupelnie dobrze. I co ważne, nie rujnują kieszeni. Jednak w moim wzmacniaczu Mullardy made in GB zagrały jakby pełniejszym dźwiękiem właśnie w średnicy oraz (głównie) w dolnych rejestrach pasma. To pewnie zależy od konstrukcji zarówno wzmacniacza, jak i samych lamp. Telefunkeny E88CC ze złotymi pinami jeszcze do sprawdzenia, ale mam nadzieję, że nie będzie gorzej niż z 6N23P, a po cichu myślę, że powinno być lepiej. Co prawda to nie NOSy, ale mają dość dobre opinie. Na razie czekają. W razie gdyby mi nie odpowiadały to już mam chętnego kolegę. I tu jest jeszcze sprawa dobrania odpowiednich lamp do stopnia końcowego. Wlem, że masz wspaniale, lampowe pre i to niejedno. Możesz więc probować najlepszych zestawień. U mnie lampowe pre, na razie w sferze planów i marzeń. A co myślisz o lampach 6CA7 w stopniu końcowym? To lampy grające bardziej szczególowo i jak gdyby bardziej krystalicznym dźwiekiem niż tradycyjne EL 34. Ciekaw jestem też jak wypadłoby ich porównanie z EL84 oraz 300B. Nie mialem okazji porównać. Czekam też niecierpliwie na obiecany CDN. Nie ma za dużo możliwości poczytania o lampach i ich brzmieniu na naszym forum.

Niezły z Ciebie ,,górnik,, Tak, to jest chyba to samo. Ale cena wtedy (w latach siedemdziesiątych) byla porównywalna ze średnią miesięczną pensją. Teraz to ,,taniocha,,. A na marginesie, to pierwszy raz zobaczylem to w jakimś programie muzycznym w tv. Tak więc pomysl z klejem to moim zdaniem bardzo niebezpieczna namiastka.

Taki preparat (nie klej) był dostępny w sklepach Pewex w końcu lat siedemdzisiątych ub wieku. Z tym, że po zastosowaniu calość robila się jak mleczny żel i zdejmowało się po kilkunastu minutach bez żadnych problemów. Caly kurz z płyty przywieral do tego żelu. Cena ok 15 dolarów za opakowanie wystarczające na ok 40 płyt.

@mikoo - a dlaczego ma przemilczac własne zdanie i opinię??? To, że Ty masz takie zdanie nie oznacza, ze ktoś może mieć inne i musi je ukrywać tylko po to aby nie narazić się interlokutorowi. Forum jest po to aby poczytać różne opinie, a nie tylko te ktore odpowiadają większości oraz decydentom. Pewnie narażę się większości, ale popieram @Fortepiano, niekoniecznie popierając Jego poglądy.

@Audio Autonomy - a co myślisz o moimYamaha C2a? Warto go jeszcze reanimować? Widzialeś jak wygląda i slyszaleś jak działa. Na razie jestem BEZ pre i skazany jestem na pre wbudowane. Co prawda w Tandbergu i Sansui, a to dość dobre firmy, ale jednak wbudowane. Jak się ma jego jakość do np wycinanych z NADów?

Tak chyba jest w większości krajów. W Danii, gdzie mieszkam, też nie spotkalem się z płatnością przy odbiorze. Tu tylko platność na konto lub odbior osobisty z platnością ,,do ręki,, Ale nie słyszałem o tym aby ktoś kogoś oszukał przy płatnosciach na konto. W razie niezadowolenia, zawsze jest zwrot platności.