Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    4 816
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Faktycznie różnice są ale mino dużo większego szumu i za tym idącej słabszej dynamiki wzmacniacz na tych lampach No Name grał przyzwoicie. Warto jednak zwracać uwagę na lampy i kupować sprawdzone marki i typy. Koszt tych NOSów tylko ok. 20 pln wyższy niż tych No Name z Lamp elektronowych. Pozostawię to bez komentarza Zrobiłem pomiary oscyloskopem z wykorzystaniem generatora dla wzmacniacza w obudowie z lampami sterującymi ECF80 Philips Miniwatt. Dodatkowy zabieg to zmniejszenie wartości rezystora z 27k Ohm na 16k w pętli NFB (jak w oryginale). Tak niewiele, a pasmo w zakresie górnych częstotliwości zwiększyło się dla mocy 7W (50%) do 45 kHz (o 50%). Dolna granica bez zmian. 12 Hz dla mocy 1W i 20 Hz dla 7W (-1,5 dB). Poniżej 20 Hz wzmacniacz zniekształca sygnał jak poprzednio więc nie ma sensu mierzyć do - 3 dB. Poprawiły się przebiegi sygnałów elektrycznych na wyjściu wzmacniacza dla sygnałów prostokątnych ale o tym w następnym poście ... teraz impreza Pozdrawiam.
  2. Witam po krótkiej przerwie. Zakończyłem pomiary wzmacniacza z użyciem Programu RMAA oraz karty muzycznej Behringer UCA222 (parametry w sieci) oraz regulowanego obciążenia oporowego. Nie obyło się bez niespodzianek. Pierwsze pomiary i pierwsze wnioski. Pasmo OK ale poziom szumów i dynamika słabiutka. Krótka analiza i po obejrzeniu pomiarów RMAA prowadzonych w czasie testowania wzmacniacza RS Tube Amp (od 21:41) wpadłem na pomysł podmiany triodo-pentod w stopniu sterującym mojego wzmacnicza. Zamontowane od początku były zakupione w Lampach elektronowych ECF80 "No Name". Kilka dni temu przyszły zamówione w Belgradzie NOS ECF80 Philips Miniwatt. Wzmacniacz pokazał nowe oblicze z tymi NOSami. Pomiary wg mnie jak na wzmacniacz lampowy są rewelacyjne. Jeszcze nie słuchałem, bo zamierzam raz jeszcze wzmacniacz pomierzyć oscyloskopem i nie będę rozmontowywał mojego stanowiska pomiarowego. Poniżej zdjęcia z pomiarów, na których pokazuję szczegóły. Pozdrawiam
  3. Przykręcony jest na śrubki. Grubość 10mm więc może być problem z frezem ale można wymienić cały panel na inny. Myślałem o przeźroczystym żeby lampki było widać
  4. Witam. Dzisiaj chwila o poranku i wzmak poskładany. Odpalił od pierwszego włączenia. W miarę czasu jeszcze uporządkuję kabelki, wyczyszczę PCB z kalafonii i będę myślał o "apgrejdach". Poza tym zrobiłem pomiary RMMA. Jak obrobię fotki przedstawię w kolejnym poście. birds.mp4
  5. W dniu dzisiejszym przymierzyłem wnętrze wzmaka do obudowy Pesante 3U . Połączyłem część elementów kabelkami i trochę mi zostało na jutro. W obudowie jest sporo miejsca więc nie ma problemów z montażem i ewentualnymi dodatkami. W przyszłości może jakiś soft start, opóźnienie załączenia napięć anodowych. Na chwilę obecną nie mam weny żeby kombinować zawieszenie PCB na sprężynach ale dałem pod trafa podkładki z gumy porowatej celem eliminacji ich drgań i nie mocowałem na śruby które przenoszą drgania na obudowę tylko zamocowałem na zaciski z popularnrj "trytki" Jutro planuję zakończyć montaż w obudowie i dokończyć pomiary RMAA i oscyloskopem raz jeszcze. Chyba, że coś pomyliłem przy kablowaniu i będą jakieś problemy to zajmę się usprawnianiem. Pozdrawiam.
  6. Na pewno jest korzystniejsze jeżeli chodzi o parametry wzmacniacza ale czy sonicznie czy brzmieniowo jest korzystniejsze to raczej kwestia preferencji słuchacza będzie. Może te gorsze parametry trybu pentody dodają tego lampowego uroku (wspominał Pan o tym) 😀
  7. Dzięki, zauważyłem ale nie zdążyłem wyedytować przed Twoim wpisem. Trochę namieszali w samym manualu bo pokazują PCB z trybem UL, a niżej pokazują jak podłączyć zwykły transformator bez odczepów UL. Dla mnie najważniejsza sprawa to zasilanie i jestem spokojniejszy widząc jak niżej To prawda. Myślę o tej zmianie, aż mi "czacha" dymi może zrobię tak, że złożę w obudowę w trybie pentody i pomierzę pasmo, zniekształcenia etc. , a później dla świętego spokoju dołożę tryb UL i raz jeszcze pomierzę. W międzyczasie posłucham jak gra w jednej konfiguracji, a później w drugiej. W sumie ten mój projekt (pierwszy) to eksperyment i ma służyć celom edukacyjnym bardziej niż być wzmacniaczem na lata.
  8. To jednak chyba dławik (ale mały wg mnie) a R13 zniknął bo wprowadzili na stałe tryb UL (rezystory 100R/1W) do siatek ekranujących z odczepów UL. Napięcie widać na UL idzie to samo to na anody lamp. Widać na PCB dodatkowy prostownik. Namieszali trochę ale do ogarnięcia Doczytałem w tym manualu, że są opcje tej wersji i stąd ten dodatkowy transformator i prostownik na PCB. Pewnikiem jakiś soft start / opóźnienie włączania napięcia anodowego.
  9. Dziękuję za link. Fajnie to zrobili. Przejrzałem na szybko i faktycznie zmian jest trochę. Dołożyli dławik?, pozmieniali wartości R (z 16,2 k Ohm na 12 kOhm) i C (ze 100pF na 39pF) w NFB. PCB jest inna i widać sporo zmian. Przeanalizuję z ciekawości jak znajdę chwilę. Najważniejsze, że nie zmienili napięcia jakie podają na odczepy anodowe transformatorów głośnikowych i dalej na anody lamp EL84 (dalej jest 330 VDC w punkcie pomiarowym, czyli raczej to co stanowiło najwięcej moich obaw jest OK). Pozdrawiam
  10. Chciałbym dodać, że Audiolab mimo wspaniałych parametrów brzmi świetnie. Powtarzając za opiniami różnych użytkowników udzielających się na forach polskich i zagranicznych, mimo, że pasmo mega jest, to wzmacniacz brzmi "analogowo", "laid back`owo" i można powiedzieć, że to namiastka "lampowca", a nie jazgocząca integra jak inne wzmaki To tylko moja opinia więc każdą inną uszanuję Pozdrawiam.
  11. Porównałem z moim Audiolabem 6000A, który ma pasmo przenoszenia od 20 Hz do 20 kHz dla -0,1 dB realnie pasmo zmierzyłem przebiegiem sinusoidalnym znaną metodą i dolne jest 12 Hz (-3 dB) i górne 200 kHz (-3dB). Wnioski: Oscylogramy dla małych częstotliwości identyczne jak dla mojego klona (wykorzystując ten sam układ pomiarowy). Dla wyższych częstotliwości "prostokąt" jest dla 20 kHz prostokątny co świadczy, że prawdą jest, iż dla tego typu przebiegów wzmacniacz by wypluł na wyjściu prostokąt musi mieć bardzo szerokie pasmo. Nic poza tym co napisałem nie dopowiesz. Teoria, że taki Audiolab lepiej gra jest nieprawdziwa. Może spełnia Audiolab lepsze normy i można zobaczyć czy charakterystyka jest liniowa i wnioskować, że nic się nie wzbudzi, nie podbije dla bardzo wysokich częstotliwości itd. ale tylko tyle ... lepsze brzmienie od tego nie zależy, a wręcz przeciwnie bo za "jazgot", którego nie usłyszymy we wzmacniaczach lampowych odpowiedzialne są harmoniczne wyższych rzędów, które w lampowcach nie są wzmacniane. Stąd to "lampowe" brzmienie, z ograniczeń i poniekąd zniekształceń (2 i 3 harmoniczna) . Miód, słód i jedwab cokolwiek to znaczy. Chcesz "prostokąt" na wyjściu? Proszę bardzo. Masz. Droga donikąd wg mnie.
  12. Mam wrażenie, że mnie wkręcasz żeby później inni mieli polewkę Ogólnie podawanie przebiegu "prostokątnego" na wejście wzmacniacza o paśmie przenoszenia ok. 30 kHz nie ma sensu większego bo dla wyższych częstotliwości przebieg będzie "niekompletny" na wyjściu (rozkład Fouriera) i co najwyżej zobaczysz co widziałeś na moich oscylogramach. Dla 1 kHz faktycznie będzie ten przebieg na wyjściu miał kształt prostokątny i można doszukiwać się jakichś informacji zawartych w kształcie (oscylacje, zwisy i inne). Dla małych częstotliwości jak zauważyłeś pewnie przebieg z generatora ma już zwis więc znowu trudno wnioskować o cechach wzmacniacza po kształcie oscylogramu na wyjściu. Zrobię te pomiary dla Ciebie, nie dla siebie, jak tylko złożę w obudowę bo już rozlutowałem wszystko, a dzisiaj przyszła paka z opakowaniem wzmaka Trochę potrwa, bo w tygodniu urodzinki mam, rocznicę ślubu i będzie się działo hehe
  13. Rozumiem, że to skrót myślowy. Mógłbyś rozwinąć, bo nie rozumiem. Zrobiłem na połowie mocy (7W), a napięcie pływa na oscylogramach bo napięcie zmienia się w funkcji częstotliwości. Amplituda napięcia o przebiegu sinusoidalnym na wyjściu 4V dla obciążenia oporowego 7,1 Ohm to 1,12 W. pokazując prostokąt nie zmieniałem mocy wzmacniacza. Dla mocy 1 W robiłem pomiary. Przebieg prostokątny chyba pokazywałem? Nie pamiętam już. Może jeszcze zrobię takie pomiary jak spakuję wszystko w obudowę. Trochę potrwa to
  14. Oczywiście Mistrzu 👍 Zawsze będzie tak, że jeden będzie składał kombajny nic nie wnoszące lepszego do słuchania muzyki i techniki lampowej, zlecając prawie wszystkie prace manufakturom za kasę, drugi (np.Ja) kupi półprodukty na alli lub alle i złoży jak klocki LEGO, a trzeci wykombinuje z tego co znajdzie w garażu. Pewnie są i tacy co zaprojektują i złożą świadomie co chcą i wiedzą co chcą i do tego będę dążył nie wdawając się w zbędne dyskusje. Pana projekty są wspaniałe, dla mnie nieosiągalne ale nie zmieni to mojego światopoglądu, który mówi mi, że to przerost formy nad treścią i nie będę udawał, że jest inaczej. Nie ma co wojny toczyć o wyższość SE nad PP i odwrotnie. Jestem tu na forum bo chciałem się czegoś nauczyć i dowiedzieć o audio. Niestety zawsze jest problem z komunikacją między użytkownikami i często wymiana poglądów przekształca się w komediowy spektakl, żenujący i uwłaczający czytelnikom i użytkownikom forum (doświadczył Pan tego na Triodzie chyba). Jeżeli chodzi o Mój wzmacniacz lampowy, to będzie taki jak w projekcie Audio Note L1. Nawet gdyby miał pograć miesiąc, to pogra i nie zamierzam tego zmieniać. W ten sposób zdobędę bezcenne doświadczenia ... A czy z Panem czy bez ? Ostatecznie jest tu kilku udzielających się i nie obrażających za byle popierdułkę słowną fachowców. Nic Pan nie wniósł do mojego składaka czego bym nie wiedział, a wrzutki oscylogramów wzbudzają mój niepokój o Pana wiedzę z zakresu pomiarów. Pozdrawiam. Bez odbioru. Karol ! Szanuję Twoja wiedzę i doświadczenie ale pokaż mi źródło. Jeden oscylogram w jakiejś mądrej publikacji czy w necie potwierdzający co piszesz. Jestem zatwardziałym realistą i nie łykam teorii nie potwierdzonych. Jak pokażesz przeproszę za wszystkie moje napisane słowa i jeszcze zaproszę na wczasy nad morzem 😉
  15. Nie chodzi mi o zdjęcie tylko o tą poprawność dźwięku w kolumnach. Daj źródło tej mądrości dotyczącej przebiegu prostokątnego 25 kHz i powiązania z dźwiękiem z kolumn Nie jestem ani zdenerwowany ani złośliwy. Pomiary wzmacniacza faktycznie robię pierwszy raz ale poczytałem co znalazłem w necie i myślę, że ogarniam tą materię już dobrze. Wyższości wzmacniaczy PP od SE nie będę forsował bo to nie istotne jest, co nie zmienia faktu, że z konstrukcyjnego punktu widzenia te pierwsze dają relatywnie większe moce i mniejsze zniekształcenia. Trafa głośnikowe dobrej jakości są dużo droższe do SE. To informacje ogólnodostępne w necie. W żadnym przypadku nie są to złośliwe uwagi. Pozdrawiam KT88
  16. Wydaje mi się, że moje 40 Hz na wyjściu wzmacniacza ma identyczny kształt jak sygnał na wyjściu z generatora tylko inną amlitudę bo uległ wzmocnieniu. Nie mam lepszego generatora by to sprawdzić. Pierwsze czytam. Daj źródło do tego odkrycia bo Ci nie wierzę Pisałem wcześniej skąd wynikają kształty przebiegu prostokątnego i ograniczenia o jakich one świadczą. Dźwięk z mojego wzmacniacza jest poprawny, wręcz rewelacyjny więc nie mieszajmy przebiegu prostokątnego 25 kHz do tego. Pasmo dla 1W od 12 Hz do 30kHz jest moim skromnym zdaniem wystarczające i nie zamierzam tego poprawiać bo i po co? Muzyki nietoperzom nie będę puszczał. Poza tym dziękuję za informacje i pozdrawiam
  17. Pasmo to pasmo, od dolnej granicy do górnej i wydaje mi się, że ta teoria jest naciągana trochę. Oczywiście szersze pasmo jest lepsze i konstruktorzy będą o nie zawsze zabiegali. Wiele wzmacniaczy ma przełączniki UL na tryb pentody czy triody i wydaje mi się, że nie jest to powiązane z ceną. Cena wynika raczej z użytych elementów elektronicznych i lamp oraz ich jakości. Widziałem kwadrę KT88 na aukcji za 18 tys. pln. Masakra jakaś Wiem ale nie zmienię tego świadomie. Wolę mieć troszeczkę większe zniekształcenia, których w PP i tak będę miał dużo mniej niż gdybym złożył SE, nawet pracujący w klasie A. Pozdrawiam
  18. Miałem wpięte odczepy UL w PCB ale zrezygnowałem i wróciłem do oryginalnego rozwiązania czyli trybu pentodowego, w związku z pracą lamp na wyższych napięciach anodowych. Nie do końca jeszcze rozumiem działania lamp przy wyższych napięciach anodowych i nie chciałem kombinować z innym punktem pracy niż założył konstruktor z Audio Note. W trybie UL na siatkę ekranującą podawało się napięcie równe anodowemu, w trybie pentody niższe ok. 10 V. Brzmienie wzmacniacza jak dla mnie jest lepsze w tym trybie niż UL, chociaż różnice są na granicy percepcji.
  19. Jak złożę wszystko w obudowę pomierzę jeszcze alternatywnym sposobem przy wykorzystaniu programu RMAA i karty dźwiękowej. Okaże się jak wzmacniacz radzi sobie z zniekształceniami i innymi sprawami Tak. "Głębokości" NFB nie będę zmianiał bo jest OK wg mnie. Jakością traf głośnikowych jestem zaskoczony. Myślałem, że pasmo od dołu będzie gorsze bo w parametrach Pan Leszek Ogonowski dla tego typu rdzeni podaje 40 Hz. Jak widać nie do końca się to przekłada na pasmo wzmacniacza, które zjechało sporo poniżej (12 Hz).
  20. Pomierzyłem wzmacniacz dla wyższych mocy. Na szczęście nic się nie wzbudza. Dla mocy 1 W pomiary nie odbiegają od tych zrobionych w dniu wczorajszym dolna granica 12 Hz (-3dB) górna trochę mniejsza 30 kHz (-3 dB). Sprawdziłem wzmacniacz przy mocy 7W i tu pasmo trochę poleciało. Od dołu granica to 20 Hz ale dla spadku -1,5dB . Poniżej 20 Hz sygnał jest zdeformowany (sinus dostaje siodło) więc nie ma sensu mierzyć do - 3dB. Górna granica pasma wzmacniacza przy 7W to 27 kHz więc ok. 3 kHz niżej niż przy mocy 1W. Załączam też zdjęcie sygnału prostokątnego dla 20kHz dla mocy 7W. Bardziej przypomina sinus ale nic się nie generuje niepokojącego przy tej mocy, a kształt przebiegu odpowiada na ograniczenia pasma wzmacniacza i tu cudów nie ma. Uważam, że jak na wzmacniacz lampowy jest przyzwoicie
  21. Witam. Wiem i sprawdzam czy sygnał jest symetryczny. Nie pokazałem, bo jest OK. Sprawdzę pasmo i przebiegi dla wyższej mocy. Problem mam taki, że nie mam miernika mocy i ustawiam moc przeliczając wartość skuteczną napięcia na oporze i tu jak już ustawię moc to nie zawsze uda się czułością oscyloskopu uzyskać 5 działek, więc trzeba pokręcić wzmocnieniem na wzmaku i moc się rozjeżdża, więc taka kwadratura koła trochę z tym dokładnym ustawianiem mocy i mierzeniem pasma.
  22. Przebieg prostokątny o częstotliwości powyżej 10kHz prawie zawsze będzie zniekształcony ze względu na ograniczone pasmo wzmacniacza, które musiałoby by mieć górną granicę grubo ponad 100kHz, żeby na wyjściu wzmaka dać ładny prostokąt. Wynika to z faktu, że przebieg prostokątny zawiera głównie nieparzyste harmoniczne, które to dla uzyskania przebiegu prostokątnego musiałyby być wszystkie zsumowane. Problem jest taki, że tych harmonicznych jest nieskończona liczba, a te wyższego rzędu będą poza pasmem wzmacniacza i zabraknie ich do złożenia takiego ładnego prostokąta jak na wejściu. Myślę, że pomiary wzmacniacza przebiegiem prostokątnym mają jedynie dać informację, czy wzmacniacz się nie wzbudza, co byłoby widoczne w postaci oscylacji przebiegu na jego "grzbiecie".
  23. Dziś na szybko pomierzyłem mojego klona. Moc mierzyłem podając przebieg sinus (700 mV) na wejście. Wzmocnieniem kręciłem do delikatnego obcinania grzbietu sygnału). Otrzymałem na wyjściu amplitudę 14,2 V co daje po przeliczeniu dla rezystancji obciążenia 7,1 Ohm (zdjęcie poniżej) tylko 14,2 W na kanał. Pasmo mierzyłem podając przebieg sinus (moc ok. 0,5 W) wg metody TU opisanej. Pasmo wzmacniacza wyszło dla - 3 dB od 13 Hz do 33 kHz. Nie podobają mi się przebiegi sygnału prostokątnego dla wyższych częstotliwości. Dla niższych trudno wnioski wyciągać bo generator wzorcowy sygnał już zniekształcony wypluwa do wzmaka. W dole pasma od ok. 60 Hz lekkie podbicie. Poza tym nic się nie wzbudza i uważam, że jest przyzwoicie
×
×
  • Utwórz nowe...