-
Zawartość
5 775 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
Witam. Wiem, że powinienem to co teraz przedstawię zrobić rok temu jak zaczynałem pisać wątek o ANK ale nie miałem świadomości, że są takie fajne narzędzia jak LTspice czy PSU designer II. Przymierzając się do moich kolejnych planów, w których jest kolejny mod ANK L1 ale i nowy wzmacniacz SET na lampie 2A3 zacząłem uczyć się tych programików i jestem w szoku jak fajnie można modelować wzmacniacze czy układy zasilające posługując się tymi algorytmami. Dla zainteresowanych wrzucam pliczek z pierwszą wersją AKN L1 (z moim modem czyli dławikiem w zasilaniu) do zabawy, gdyby ktoś chciał się bawić w wymianę elementów, sprawdzanie charakterystyk itd.). Modele lamp zapożyczyłem od Ayumi Nakabayashi, a trafo Hammonda 1650E sam skomponowałem. Można oczywiście dokładniej i lepiej ale do zabawy chyba wystarczy. Na zdjęciu schemat wzmacniacza i charakterystyka częstotliwościowa ANK L1. Widać, że pasmo od góry prawie jak w realu ok. 35kHz (-3dB) ale z dołem jest lepiej teoretycznie niż w realu. Ciekawe czemu? (pewnie modele lamp i trafa do poprawy) Jako ciekawostkę można zaobserwować podbicie charakterystyki w dolnych częstotliwościach o której pisałem w moich wypocinach jakiś czas temu . Niemniej jednak widać, że narzędzie użyteczne jest i warto zapoznać się z nim bliżej. Dziś wrzucam wersję pierwszą wzmaka L1 z dławikiem w zasilaniu, jutro może wersję poprawioną przez inżynierów ANK czyli v2.02. Pozdrawiam. AudioNoteL1.asc
- 1 753 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- wzmacniacz lampowy pp
- diy
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Nie rozumiem jak kolumny mogą słyszalnie odtwarzać sygnał audio 10Hz skoro w parametrach średnio od ok 40Hz stoi? Chyba coś ktoś źle interpretuje 😉 Moby wytłumacz o co kaman. Plis
-
First Watt F5
topic odpisał MariuszZ na nowy78 w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
Muszę to przetrawić na spokojnie. Bardzo podobają mi się projekty Passa, szczególnie te minimalistyczne. Może dlatego, że słucham cicho to i nie myślę o super mocach. Gdybym nie prowadził korespondencji z Vlaartronic w sprawie nowych traf do mojego projektu Seta na 2a3 to już bym liczył kasę na F5 😉 Wciągnęło mnie to dłubanie okrutnie. Aktualnie uczę się Ltspice i modelowania układów wzmacniaczy. Trochę opornie idzie bo ciężko realne modele traf audio opisać ale jest już nieźle. Nawet jakieś charakterystyki i przebiegi można badać. Może do mojego wątku za kilka dni wrzucę dwa modele ANK L1 i L1 ver. 2 do zabawy dla potomnych. Pozdrawiam. -
First Watt F5
topic odpisał MariuszZ na nowy78 w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
Czekam z niecierpliwością. Masz dar Piotrze i tak mnie zachęciłeś, że chyba odłożę prace przy lampowych wzmacniaczach i zacznę kalkulować czy nie iść Twoim tropem 😉 -
Trzymam kciuki 👍
-
Zobacz to zestawienie. Myślisz, że ktoś słuchający muzyki poprzez DACa w Node 2i po toslinku (-52 dB) cokolwiek usłyszy? Z drugiej strony ktoś może słuchać poprzez Mola Mola (-121 dB) ale będzie miał nieprzyjemne pętle masowe na zasilaniu we wzmacniaczu i też nie usłyszy wpływu drgań, które chcesz mierzyć. System będzie tak przejrzysty jak najsłabsze jego ogniwo. Jeden element dostarczający zakłóceń i pozamiatane.
-
Tego nie napisałem. Zasugerowałem, że pomiar wpływu wibroizolatorów czy dostarczanie drgań do systemu w domu nie uprawnia nas do pisania, że można między bajki coś wkładać jak eksperyment nie pokaże jednoznacznych wyników. Jestem zwolennikiem wibroizolatorów ale ostrożnym w ferowaniu jednoznacznych opinii bo to temat bardzo złożony jest i produkowanie mitów nie służy sprawie 😉 Miałem na myśli, że warto to robić globalnie i małymi kroczkami osiągać coraz lepsze wyniki w odzakłócaniu naszego sprzętu czyli odwrotnie niż myślisz, że ja tak jak napisałeś zakładam. Im gorzej się dzieje w systemie tym bardziej trzeba zadbać o wibroizolatory, filtry, lepsze kable, lepszą topologię itd.
-
To oczywiste ale jeżeli te szumy tła będą większe niż zakłócenia dostarczone drganiami to ich nie wychwycisz w nagraniu. Jeżeli twój system ma S/N - 80 dB, a zmiany wprowadzone drganiami będą na poziomie - 90 dB to jak chcesz to usłyszeć czy zobaczyć na oscylogramach na przykład? Najpierw zadbaj o układ pomiarowy, który ma S/N przynajmniej - 120 dB bo inaczej zakłócenia od drgań będą poniżej progu pomiaru czy słuchu. Napisałem uogólniając i odnosząc się do tego co realnie możemy zrobić. Ja poprawiłem kilka rzeczy w systemie i "usłyszałem" kable w końcu. Wolę już słuchać na kolumnach nie na słuchawkach. To były drobne usprawnienia tylko, że dotyczące wielu spraw w całym systemie. Nie wystarczy wymienić jednego kabla czy postawić go na podstawkach. Trzeba zadbać o higienę całego zestawu. Tu 1mV tam 5mV, gdzieś jeszcze kilkanaście mV zakłóceń odejmiemy i zaczyna być ciekawie. Dla przykładu. Ostatnio bawiłem się Malinką Rpi 3B+ podłączoną przez USB do Sabaja D5. Szum magistrali USB ok. 60mV. Hmmm. Chyba można lepiej. No to przesiadłem sie na Allo Sparky + Usbridge. Rozdzielona magistrala USB z danymi audio od sieci ethernet i zasilania. Szum magistrali bez nakładki Usbridge ok. 27mV, Z nakładką nie wiem ale piszą że dużo mniejszy. To już słychać. Głównie scena muzyczna. Jest obszerniejsza, głębsza, lepsza separacja, lepsza kontrola basu. Można wiele takich upgrade zrobić. Drgania są jednym źródłem zakłóceń ale są wszechobecne i trzeba je widzieć wielopłaszczyznowo. Od wtyczki w gniazdku ściennym po zaciski cewki głośnikowej.
-
Nie tędy droga chyba. Żeby coś pomierzyć i stwierdzić trzeba mieć skalibrowany system pomiarowy, odizolowany od otoczenia, precyzyjny przyrząd pomiarowy itd. Skąd będziesz wiedział, że różnica pomiarów wywołana wibracjami w kablu nie będzie przykryta tłem innych zakłóceń, chociażby szumami układu nagrywającego, zakłóceniami sieciowymi czy innymi np. zakłóceniami od drgań transformatorów? Skoncentrujesz się na badaniu kabla IC, a chodzi o dźwięk z przetworników. Skupiając uwagę na jednym elemencie, tracimy obraz całości. Nawet gdyby udało się uchwycić te zakłócenia z IC to ich rząd wielkości prawdopodobnie będzie tak mały, że mieszczący się w błędzie pomiaru wynikającym z tolerancji układu pomiarowego. Co z resztą toru audio? Prawdopodobnie jest tak, że zakłócenia i szumy z każdego elementu systemu się sumują zwiększając o rząd lub kilka rzędów wartości różnice które chcemy pomierzyć w jednym elemencie. Takie "szambo" jak zakłócenia z sieci, wszechobecne EMI od wifi, BT i prądy wirowe jakie tworzą, te od drgań ale we wszystkich elementach, trafach, kondensatorach, lampach, cewkach, przewodach, te z pętli masowych, gdy na przykład mamy za dużo niepotrzebnych kabli podłączonych którymi sygnał audio się rozszywa, te ze złej topologii gdy jednym interfejsem lecą obok zasilania, danych sieciowych niskonapięciowe sygnały audio wystawiając się na ekspozycję w efekcie czego do cewek przetworników zespołów głośnikowych dociera audio plus dodatki z otoczenia, które są kilka rzędów większe niż szukane czy badane zakłócenia w jednym elemencie. Trzeba to widzieć jako całość. Pojedyńcze elementy toru można badać w idealnym układzie pomiarowym żeby pisać o wkładaniu destrukcyjnego wpływu wibracji w IC na jakość muzyki z głośników między baśnie. Zastanawiałem się czemu podłączając tanie słuchawki do DACoWzmaka słuchałem muzyki z opadem szczęki, a ten sam utwór na kolumnach po przejściu przez IC, wzmacniacz, przewody głośnikowe, zwrotnice, brzmiał tak inaczej? Mniej żywo, mniej detalicznie. Myślę, że po części odpowiedzialne jest to co dołożyłem nakładając na czysty sygnał audio resztą toru. Nie tylko kable i drgania w nich są za to odpowiedzialne ale są jedną z wielu zmiennych w tym równaniu na dobre, czyste brzmienie. Zapewniając odpowiednie warunki do odtwarzania muzyki bez istotnych zakłóceń dzisiaj nie mam dyskomfortu słuchając na kolumnach w porównaniu do słuchawek. Pewnie są tacy, że na słuchawkach brzmi gorzej niż na kolumnach ale ich pewnie nie interesują tego typu pomiary i wnioski z nich płynące. Na szczęście obyło się bez podstawek pod kable
-
@Chyba Miro 84 Złapałeś mnie na konfabulacji Dobranoc. Życzę pozytywnych wibracji
-
@Chyba Miro 84 możliwe, że jest jak piszesz ale dopóki ktoś nie pomierzy wiarygodnie porównując dwa stany robiąc pomiar na zaciskach cewki głośnikowej to nie dowiemy się i co najwyżej pogadamy
-
Nie ma znaczenia. Jak kabel głośnikowy drogą metalową dostarczył drgań do wnętrza wzmaka to te drgania tymi drutami pająka się rozejdą dalej. To że wiszą w powietrzu nie odizoluje ich od kabla zasilającego. Drgania przenoszą się wszystkimi możliwymi kanałami. To zaraza straszna jest 😉
-
Kable zasilające są spore uwzględniając ilość miedzi i kubaturę. Myślę, że są niezłą anteną fal akustycznych i drgają w rytm dnia powszedniego i muzyki przenosząc metalową drogą do układu sporo z otoczenia. Nie chodzi o zasilanie tylko o drgania. Te na wyższych częstotliwościach szczególnie. Są pewnie urządzenia przygotowane na takie dodatki ale są i bardzo wrażliwe. Chociażby wzmacniacze lampowe. Lampy nie lubią drgań. Chyba że 6P14P-K ale to też w innym wymiarze 😉 Edytowałeś Miro jak pisałem więc dopiszę. Podłoga to też taki swistego rodzaju głośnik, który drga. Co leży na podłodze drga jak ona. Im mniejszy styk tym mniej się przeniesie ale to też trzeba przypadki szczególne widzieć 😉
-
Zastanawialiście się dlaczego świadomi audiofile podstawiają pod kable zasilające podstawki? Wielu pewnie uważa to co uważa czyli "głupota". Poważnie? Ten wątek może to wyjaśnić. Fale akustyczne, drgania cząsteczek otoczenia przenoszą się do sąsiadujących środowisk. Z drewnianej czy płytkowej podłogi mniej tych drgań dotrze do PCB wzmacniacza jeżeli kable odizolujemy od środowiska, które lepiej "przewodzi" takie fale czyli z podłogi na podstawki uniesiemy w powietrze. Mniej drgań dostanie się do wnętrza wzmaka, Trafa, PCB itd. To czysty zabieg higieniczny. Jeden z wielu, które warto zrobić by w sumie uzyskać drobny krok do przodu w walce z zalewającymi nasze systemy zakłóceniami. Odizolować się od wirusa, którym są zakłócenia wywołane pasożytniczymi drganiami to jeden krok naprzód. W kablach czyli w metalu te drgania naprawdę się "lepiej" propagują niż w powietrzu 😉
-
Porównania do czego? Innego wzmacniacza o takiej architekturze? Nie. Tego samego tak. Nic dobrego. Słaba dynamika. Poziom sygnał/szum za mały. Mniejsze anodowe więc trzeba by policzyć od nowa wzmacniacz. Leniem jestem i wolę gotowe rozwiązania Audio Note co nie znaczy, że tego liczenia nie potrafię zrobić. Wierzę, że znają się inżynierowie lepiej ode mnie ale jak chcesz to spróbuj i posłuchaj czy warto liczyć wzmacniacz dla niższego anodowego i później jeszcze go słuchać. Nie pytaj o nic więcej Karol bo to wątek który się kończy i nie ma sensu z klona ANK robić Lebena czy innego cudaka. Tu jest namiastka Audio Note i mam nadzieję, że jak kiedyś posłucham oryginał tego wzmaka to się nie zdziwię 😉 Pozdrawiam.
- 1 753 odpowiedzi
-
- wzmacniacz lampowy pp
- diy
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Naprawa głośników
topic odpisał MariuszZ na RoRo w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
Fajnie, że firma w której naprawiałeś tak zareagowała. Ogromny pozytyw. Nie zawsze tak jest niestety... Ku przestrodze dla wszystkich korzystających z usług przewoźników napiszę krótko "otwierajcie przesyłki przy kurierze lub przynajmniej umówcie się z nim, że gdyby coś nie "grało" to przyleci i sporządzicie protokół". W każdej firmie się zdarzy, że przesyłkę "szlag trafi". Mi trafił taką za prawie 4 tysie ale ostatecznie udało się koszty naprawy odzyskać co dało mi satysfakcję. Ważnym dokumentem w procedowaniu odszkodowania jest kosztorys naprawy. Oczywiście da się wszystko załatwić tylko wszystkie wymagane dokumenty trzeba w ustawowych 14-tu dniach do przewoźnika dostarczyć. Wysiłek organizacyjny ogromny, straty moralne związane z byciem poszkodowanym i niejako na przewoźnika łasce, a właściwie firmy ubezpieczycielskiej od której wszystko zależy też nie są przyjemne. Nikomu nie życzę. Nawet najgorszemu wroguuu 😉- 63 odpowiedzi
-
- uszkodzony głośnik
- naprawa głośników
- (i %d więcej)
-
Obudowa wzmacniacza lampowego chassis
topic odpisał MariuszZ na SlawekZ w Technika lampowa i analogowa
@SlawekZ link jest "pusty". Poprawisz? Obudowy bardzo fajne. Ja byłbym zainteresowany ale projektem, który mam w planie i pewnie każdy swoim więc zebrać kilka osób do jednego projektu będzie raczej ciężko. -
Poweramp jest świetnym Playerem. Można skonfigurować w opcjach Chromecasta do 96kHz i 24bit. Ma dużo więcej ustawień i można fajnie spersonalizować pod siebie. Niestety kosztuje. Nie pamiętam ile ale coś koło 20 PLN płaciłem 😉
-
A dlaczego nie? Od lat 50tych ubiegłego wieku zaprojektowano setki takich push pulli i wyszło, że lepiej brzmią tego typu wzmacniacze jak napięcie jest wyższe niż przewiduje datasheet. Ty możesz robić wzmacniacze pracujące na głodzie, a ja wolę sprawdzone projekty uznanych marek, nawet jak Ci coś nie pasuje. Koniec dyskusji.
- 1 753 odpowiedzi
-
- wzmacniacz lampowy pp
- diy
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
@Karol64208 poważnie? Tu masz wyjaśnienia, obliczenia itd. Przyjmij, że moje anodowe to ok. 330 VDC. Miłej zabawy 😉
- 1 753 odpowiedzi
-
- wzmacniacz lampowy pp
- diy
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Obudowa wzmacniacza lampowego chassis
topic odpisał MariuszZ na SlawekZ w Technika lampowa i analogowa
Pytanie pomocnicze. Czy tylko jeden typ określonej gabarytowo i otworowo obudowy? Czy są opcje jakieś? Szacunkowy koszt w jakich widełkach cenowych? Analizuję możliwości bo mam w planie jakiś wzmacniacz lampowy, może dwa 😉 -
Nie widzę do PP trafa z impedancją 8k. Są 9k ale ważą po 4kg sztuka. Trochę dziwnie to wygląda 😉
- 1 753 odpowiedzi
-
- wzmacniacz lampowy pp
- diy
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Tylko myślisz więc nie ma sensu kontynuować. Ja myślę, że mój wzmacniacz gra lepiej od Lebena 😉 Poważniej to uwzględniając moje oczekiwania na pewno gra lepiej od Audiolaba 6000A i to mi wystarcza. Pozdrawiam.
- 1 753 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- wzmacniacz lampowy pp
- diy
-
(i %d więcej)
Tagi: