Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    4 810
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Nie ma takich rezystorów w moim wzmacniaczu (1 strona). Nie będę zmieniał wartości rezystorów dopóki nie pojmę dokładnie zasady działania wzmacniacza. Audio Note ma inżynierów bardzo doświadczonych. Poprawianie topologii wzmacniacza po nich byłoby dla mnie świętokradztwem 😋 Jak zmiany to ewentualnie kosmetyczne w zasilaczu, wartości R i C NFB i oczywiście zmiana elektroniki i lamp na lepsze jakościowo. Może sprawdzę ruskie lampy 6P14P EW bo wytrzymują wyższe napięcia i podobno są bardzo dobre.
  2. Nie wydaje mi się by była to całkowita prawda. Poniżej przykładowe schematy PP na EL84. Na anody odpowiednio 306 V i 360 V i pewnie wzmaki dawały radę
  3. Znalazłem sporo schematów wzmacniaczy PP na EL84 i napięcie anodowe było wyższe od granicznych 300 VDC więc samo napięcie to nie problem. Ważne chyba żeby prąd płynący przez lampę w takim wypadku był tak dobrany by moc emisyjna lampy nie przekraczała granicznych wartości. Lampa nie padnie od tego ale może się skrócić jej żywotność. Jak taki kompromis wpływa na jakość to nie wiem ale myślę, że konstruktorzy Audio Note przewidzieli wszystkie moje bolączki i wybrali taki kompromis by jakość była, a jest, co potwierdza wielu użytkowników tej konstrukcji, i żeby żywotność była do zaakceptowania.
  4. Z ciekawości nie wytrzymałem i jeszcze przed wyjazdem podłączyłem nowe trafo do wzmacniacza celem sprawdzenia co się zmieniło. Trafo po podłączeniu do wzmaka i podaniu zasilania daje na wyjściu 250 VAC. W punkcie pomiarowym TP jest tak jak na schemacie i na płytce PCB 330 VDC. Niestety (?) na 3-cich nóżkach lamp mocy Ua to 324 VDC czyli więcej niż podają dostępne schematy z danymi lamp EL84 JJ. Pomierzyłem spadki napięcia na rezystorach katodowych (10,5 - 10,8 VDC) i policzyłem prąd przez nie płynący (39 - 40 mA) Z dostępnych charakterystyk lampy wynika, że dla takich parametrów moc emisyjna lampy będzie oscylowała między 12 -13 W, czyli trochę za dużo. Pozostałe zmierzone parametry: Napięcie na siatce 2 Us2 - 315 VDC, Napięcie na siatce 3 od 10,5 VDC do 10,9 VDC. Wydaje się, że punkty pracy lamp mocy są w rozsypce, ale dostępne charakterystyki podają przebiegi dla Us2 - 250 VDC, a u mnie jest 315 V. Napięcie siatki Us3 powinno być mniejsze wg dostępnych charakterystyk, a jest większe ok 2 - 3 V. Czyżby projektant coś przeoczył ? Czy może są jakieś błędy na schematach i PCB? Przerobiłem nawet wmacniacz z trybu UL na pentodowy, jak w oryginale żeby wykluczyć jakieś możliwe błędy ale nic się nie zmieniło. Wzmacniacz gra "ładnie" i nawet nie grzeje się zbytnio. Temperatura lamp ok 140 - 150 stopni, rezystor RR1 w zasilaczu ok. 60 stopni, kondensatory elektrolityczne C5/C6 przy rezystorach katodowych ok. 60 stopni podobnie jak płytka PCB przy lampach mocy. Trafo zasilające ok. 30 stopni. Może wzmacniacz policzony jest aby grał na wyżyłowanych parametrach kosztem żywotności elementów elektronicznych. Dużo pytań jak dla mnie, początkującego amatora wzmacniacza lampowego Pozdrawiam serdecznie.
  5. Nie czuję się ekspertem w żadnej dziedzinie ale na jakieś warsztaty audio chętnie bym się zapisał. Rok temu uczestniczyłem w warsztatach fotograficznych z Tymonem Markowskim, w Szczecinie i szczerze napiszę, że to dobra droga do rozwijania się. Z audio pewnie jest podobnie i warto korzystać z doświadczeń innych, bardziej doświadczonych osób . Bardzo chętnie i z niemałym zainteresowaniem czytam posty wspomnianych kolegów ale nie tylko. Bardzo cenię merytoryczne wypowiedzi @MobyDick`a dotyczące bardzo szerokiego spektrum audio czy kolegi @Fafniak`a, który swoim racjonalnym głosem uruchamia w głowie mechanizmy działające na stopowanie bezkrytycznemu przyjmowaniu wszelkich prawd dotyczących audio, szczególnie tych ewidentnie sprzecznych z prawami fizyki Myślę, że takie warsztaty powinny uwzględniać wystąpienia zarówno racjonalistów znających wszelkie mechanizmy rozprzestrzeniania się dźwięku jak i osłuchanych audiofilów doświadczonych wieloletnią praktyką związaną z korzystaniem z różnych systemów, kabli i akcesoriów. Audio Szkoła jest moim zdaniem wspaniałą inicjatywą godną polecenia i naśladowania, a że kosztuje pewnie trochę ... Nie wyobrażam sobie by nie kosztowała. Pozdrawiam
  6. Gdyby było to proste przedsięwzięcie to chętnie ale znając realia takich wyjazdów to ledwo miejsca na buty małżonki wystarczy w aucie hehe No miałbym wyrzuty sumienia do końca życia. Prąd zabija wszystko co w wodzie żyje i małe i duże. Ja łowiąc na wędkę mam etyczne rozterki W Kołobrzegu wody dostatek ale wolę jednak ciszę i spokój, a u nas teraz jest przeludnienie i jak tylko jest okazja to korzystamy i spadamy stąd
  7. Dzisiaj odebrałem pakę od Pana Leszka z nowym trafo zasilającym. Szybko rozpakowałem i podłączyłem woltomierz. Na wtórnym jest bez obciążenia 256 VAC więc rokuje na dalsze prace przy wzmacniaczu bez niespodzianek, Poniżej dowody Stare trafo bez obciążenia daje 272 VAC (podłączony do wzmka dawał 265 VAC przy 240 VAC z sieci). Dalsze prace nad wzmacniaczem jak tylko dotrze obudowa. W międzyczasie tygodniowy wyjazd na Mazury więc harmonogram prac może ulec małym zmianom. Pozdrawiam serdecznie.
  8. Nie ma co się spieszyć. Może będą jakieś dobre obniżki to będzie łatwiej decyzję podjąć hehe 😉 Nie wspomniałem o możliwości podłączenia urzadzenia do kompa przez USB więc odpada niedogodność związana z małym wyświetlaczem, chociaż mi osobiście to nie przeszkadza bo jest całkiem czytelny.
  9. Kupiłem. Wybrałem ten bo jest w tym urządzeniu jeszcze generator całkiem fajny z możliwością generowania różnych przebiegów o określonej amplitudzie i częstotliwości oraz wypełnieniu. Jest też multimetr cyfrowy więc wszystko co potrzebne w domu. Zamówiłem przesyłkę z Hiszpanii. Czas oczekiwania do 2 tygodni. Filmiki poglądowe. Pozdrawiam.
  10. Wakacyjny marazm się wkradł Zamówiłem trafo nowe i czekam (ok. 2 tygodnie realizacja). Zamówiłem obudowę w modushop`ie z prośbą o wycięcie na froncie otworu M8 z kieszenią na pokrętło potencjometru. Pan napisał, że 2-3 tygodnie czekania będzie ale jak tylko dostanę to poskładam i zaprezentuję wszystko Nie wiem jak ze sprężynami zrobię i czy zrobię bo trochę widzę komplikacji będzie. Pomierzę pasmo i załączę do wglądu kilka przebiegów elektrycznych. Mam do tego Hanteka 2D42 w domu do dyspozycji. pozostałe pomiary zrobię programem pod warunkiem, że zdobędę jakąś kartę muzyczną referencyjną bo ta moja jest średnia ale jak nie znajdę to i tak pokażę co i jak Pozdrawiam.
  11. Faktycznie mam zaległości ... wybaczcie, doczytam jak tylko znajdę chwilkę bo mnie wciąga temat Pylonów Nawiązując do porównań audio do innych dziedzin to nie przemawiają do mnie zbytnio. Oczywiście wiem, że całość jakości systemu to wypadkowa czy suma geometryczna wektorów jakości poszczególnych elementów i SS2010 jest tu małym dodatkiem do tematu, niemniej jednak sprawdzonym jak napisaliście w wielu udanych konstrukcjach. Moim zdaniem po przeczytaniu wielu pozytywnych relacji świadków, niestety ja nie miałem okazji poznać, Pylon zasługuje na zainteresowanie, moje zainteresowanie
  12. Nie jestem znawcą w temacie jak @audiowit ale kojarzę fakty i tak mi się wydawało, że już czytałem o tym tweeterze w Pylonach. Ten SS 2010/8513 grał w Proac Response 2.5, czyli prawie kultowych kolumnach za kasę ponad 10 tysi pln. Nie jest to Crescendo ale dobrze zaimplementowany potrafi sporo. Nisko średniotonowy Seas CARLY coś tam wykorzystują kolumny BMNa ale stosują tam większy rozmiar w monitorach oprócz 18ki również 22 cm i dzięki temu mają chyba lepszą o 3dB efektywność bo aż 91dB. Do lampy jak znalazł 😉
  13. Wybaczcie, nie śledzę wątku od początku wiec prawdopodobnie już było o tej recenzji wzmacniacza Haiku z Pylonami Diamond Link. Jeśli wierzyć recenzentowi to całkiem fajne kolumienki. Na razie moim faworytem jest BMN ale kto wie ? 😉
  14. Korzystam z tej opcji i sprawdza się 😀
  15. Tomku, blado wypadam z wiedzą w świetle zaistniałych technicznych zdarzeń hehe. Uparty jestem tylko w tym przypadku i się nie poddam, więc będzie jeszcze "fun" 😉 chyba, że mnie Małżonka wcześniej zabije lub prąd śmiertelnie porazi hehe
  16. Tu ciekawy wątek o bardzo budżetowym DACu. Pozdrawiam.
  17. W sumie to wolę nowe niż przewijane Już się robi więc jest nadzieja, że do końca lata uporam się ze wzmakiem hehe
  18. Zasilacz we wzmacniaczu był zaprojektowany na 250 VAC na wejściu filtrów RC ale przy założeniu 230 V na wejściu. W związku z tym, że u mnie jest 241 V w sieci to cały misterny plan legł w gruzach, bo na wyjściu transformatora zasilającego jest 265 V dając w punkcie pomiarowym zamiast 330 VDC, aż ponad 350 VDC co bez przeróbek filtrów w zasilaczu doprowadziłoby do skrócenia żywota lamp ale i niewłaściwej pracy wzmacniacza. Na anodach lamp 350 VDC, gdzie producent przewidział max 300 VDC. Oczywiście lampa w takich warunkach popracuje ale należałoby zmniejszyć prąd płynący przez lampę i czuwać nad nie przekraczaniem mocy emisyjnej lampy i kto wie co jeszcze pozmieniać w obwodach wzmacniacza. Na razie za cienki jestem by to ogarnąć. Dlatego zacząłem od takiego niższego pułapu właśnie a trafo na pewno się przyda jak nie mi to może komuś innemu. W sumie dobrze, że są tacy "rzemieślnicy", których pasją jest praca i robią dobre, stosunkowo niedrogie rzeczy. Niestety globalizacja i zalewanie rynków produktami ze wschodu niszczą nawet te niszowe zawody i ich produkcję. Szkoda. Państwo powinno dopłacać takim ludziom jak Pan Leszek, żeby nie okazało się za 10 lat, ze jesteśmy zakładnikami produkcji innych państw.
  19. @Kubakk @Rega Zanim napisaliście zamówiłem nowe trafo więc mam teraz powód (za chwilę będę miał dwa trafa) żeby pomyśleć gdzie zaaplikować to pierwsze. Nie będę przewijał bo nigdy tego nie robiłem i pewnie bym coś sknocił ale myślę o drugim wzmacniaczu, w którym po odpowiednim zaprojektowaniu filtrów w zasilaczu otrzymam napięcie które będzie OK. Pan Leszek niczemu nie jest winien. Otrzymałem co chciałem, a patrząc na koszt (230 pln) to faktycznie zabawa w przewijanie może być nieopłacalna. Trzeba widocznie zapłacić "frycowe" za zdobywanie doświadczenia w tym hobby Trafo mimo, że mi nie pasuje przełożenie napięć jest bardzo solidnie wykonane (Rdzeń El96/45 - 150W). Wykonane na wyżarzanych blaszkach 0,3mm. Przy próbach nie grzało się i nie "brzęczało" jak np. toroid w moim Audiolabie.
  20. Pan Leszek odpisał, że odwijanie trafa to zły pomysł. Jest lakierowane, na uzwojeniach zasilania anodowego nawinięte są zwoje od żarzenia i przeróbka zabrałaby zbyt wiele czasu i pracy mając na względzie koszt. Zamówiłem zatem nowe trafo na odpowiednie napięcia we/wy. Niestety trzeba poczekać na wykonanie i przesyłkę ok 2 tygodni. Zatem wakacje
  21. Najprostszy sposób to policzyć to trafo od nowa i odwinąć trochę zwoi z uzwojenia wtórnego. Tylko ja tego nigdy nie robiłem, a rozbieranie transformatora nie znając jego budowy trochę ryzykowne jest. Napisałem dzisiaj do Pana Leszka czy odpłatnie nie zrobi tego w profesjonalny sposób, może nie ma w wakacje zapierdzielu, zobaczymy. Jak nie da się, a mój mentor @Audio Autonomy nie wymyśli jak problem rozwiązać to chyba zamówię nowe trafo na odpowiednie napięcie Koszt jak dla mnie przy całym przedsięwzięciu jest akceptowalny
  22. Próbuję Wymieniłem rezystor RR1 w zasilaczu na 160R (7W) i sprawy mają się następująco. Spadek napięcia na 160R to 25,2 VDC. Napięcie anodowe spadło do 312 VDC. Temperatura rzeczonego rezystora to niebagatelne 165 stopni C. Lampy mocy ok. 140 stopni C. Te kondensatory przy rezystorach katodowych grzeją się jakby mniej ale i tak czujnik temperatury wskazuje ok. 50 - 60 stopni. Poszedłem dalej i podmieniłem rezystor RR1 na 200R (10W) i zaobserwowałem dalszy spadek napięcia anodowego do 309 VDC. Napięcie na rezystorze 32 VDC i temperatura jak w tyglu hutniczym ok. 160 stopni C. Do 300 V DC na anodzie dalej brakuje i tak myślę czy to słuszna droga. Dalszy wzrost oporu RR1 doprowadzi do zmniejszenia wydajności prądowej zasilacza (tak mi się wydaje), a temperatura oddana do wnętrza obudowy też niekorzystnie wpłynie na warunki pracy lamp i elektroniki. Myślę, że najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie naprawienie trafo, tak by na wyjściu dało 250 VAC jak przewidział konstruktor tego wzmacniacza. Tu przestroga dla rozpoczynających przygodę DIY z lampą. Zanim zamówicie trafo zasilające np. u Pana Leszka Ogonowskiego to pomierzcie ile macie Volt w gniazdku. Ja założyłem, że 230 V to standard i norma i tak w zamówieniu podałem. Okazało się że na wyjściu trafa teraz mam 265 zamiast 250 VAC. Sam sobie jestem winny bo okazało się , że w gniazdku jest 241 V AC co skutkuje tym za wysokim napięciem w zasilaczu. Pozdrawiam
  23. Drogi @Kraft`cie. Nikt nikomu nie broni się śmiać. Fajnie by było uśmiechać się cały czas, chociaż trudno mi sobie to wyobrazić. W nawiązaniu do chorób to możesz się śmiać nawet z kawałów o ludziach z zespołem downa, śmiej się z niepiśmiennych milicjantów, chytrych poznaniaków, nawet z ludzi w czarnej skórze jak Cię to śmieszy. Zwróciłem uwagę tylko, że jest coś ponad ten śmiech, coś głębszego, a mnie akurat to już nie śmieszy
  24. Tego typu przekoloryzowane filmy i wyśmiewanie z kogoś lub czegoś kojarzą mi się z śmiechem po obejrzeniu cudzego upadku po poślizgu na skórce od banana lub na oblodzonej drodze. Dla jednych bolesne doświadczenie dla drugich rozrywka. Nie będąc w skórze tych doświadczonych śmiejący się tak naprawdę nie wiedzą czemu się śmieją. Może to śmiesznie wygląda jak ktoś na lodzie przebiera nogami by za chwilę rąbnąć głową w ziemię ale czy to jest śmieszne? Skąd ten śmiech? Może to jakaś podświadoma reakcja obronna obserwatora przed bólem, który obserwujemy, a może faktycznie to śmieszne zdarzenie, taki upadek. Naśmiewanie się z wiary w "audiomity" lub inne zachowania dotyczące tego hobby (wydawanie sporej kasy, dobieranie okablowania, układanie kabli zgodnie z regułami, troska o detale powodujące drobne usprawnienia systemu audio itd.) to pewnie też jakaś podświadoma reakcja naśmiewających się. Może w tym śmiechu ukryty jest gdzieś żal, zazdrość, współczucie lub inne odczucia towarzyszące obserwowanym zjawiskom. Podobno śmiech jest lekarstwem na wszystko ale taki kpiarski i szyderczy ma prawo się nie podobać. Sam się przez chwilę zaśmiałem ale przyszła refleksja i już mi przeszło ... Myślę, że dobrze jest mieć "dystans" do siebie i otaczającej nas rzeczywistości 😉 Pozdrawiam.
  25. Mam czas i cierpliwość na szczęście 😀 zamówiłem te kondensatory Panasonica FC ale i FM, które podobno mają mniejszy ESR. W międzyczasie szukając pod robiony wzmacniacz jakiegoś źródła dorwałem na alle za dwie stówki CD Marantz CD-67 mkII. Niestety przy odtwarzaniu słychać zniekształcenia wyższych rejestrów. W środku nie grzebany. Prawdopodobnie trzeba "recap'ing" zrobić, a przy okazji wymienię opampy to może odwdzięczy się ładnym dźwiękiem 😀 ale to już jak się uda wszystko ze wzmacniaczem.
×
×
  • Utwórz nowe...