Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    4 816
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. @Adam SzczepanowskiPrzypomniało mi się, że kolega który Tu składał tego klona miał problemy z generowaniem się jakiegoś ok. 100Hz sygnału, który było słychać w jednym kanale. Pomogło wpięcie 2pF między nóżki ECF80. Możliwe, że obniżenie częstotliwości tego filtra ma eliminować tego typu wzbudzanie się układu. Zależy oczywiście jakich elementów R i C użyjesz w NFB oraz od impedancji kolumn głośnikowych, które to będą wchodziły w interakcje z układem. Stała czasu tego filtra 3,3 Hz w punkcie podania sygnału z NFB może mieć jakieś znaczenie. Przejrzałem inne konstrukcje i jest różnie ale często ok. 0,7 Hz tam jest.
  2. No mam wrażenie , że jest inaczej, dla mnie lepiej ale mam ograniczenie, które stanowią kolumny (niska efektywność, mała membrana nisko-średniotonowca i pasmo - dolna granica -3dB tylko 43 Hz) więc żeby cokolwiek bardziej rzetelnie napisać trzeba tu poprawić. Planuję i pewnie wymienię, wtedy dopowiem resztę Tak na szybko przemyślałem i zamiana tych rezystorów chyba nie zmieni prądu katodowego ale zmieni się stała czasowa filtra jaką tworzy R2 i C1 z 3,3 Hz na 0,8 Hz. Jaki to ma sens ? Nie mam pojęcia
  3. MariuszZ

    Kabelki.

    Można bardziej merytorycznie Tu jest esencja dlaczego słyszymy zmiany kabli, wystarczy dokładnie przeanalizować. Pomiary Ethana mogą wzbudzać wątpliwości ale to, że winowajcą zmiany tego co słyszymy są akustyka pomieszczenia i zmiana miejsca odsłuchu to już naukowo udowodnione. Może zapytajcie Bartka, który jest specjalista od akustyki to dopowie co i jak. W każdym razie zmiana położenia głowy przy kolejnych odsłuchach to tylko centymetry nic nie znaczące z naszego punku widzenia (siedzenia) ale z punku słyszenia to MILE ... Działa tzw. "Filtr grzebieniowy" pomieszczenia, a reszta ? Cóż, dla audiofilii będzie najważniejsza, dla technicznych mniej znacząca, a dla forum? Niech będzie czymkolwiek ale po co się kopać. Szanujmy się i rozmawiajmy merytorycznie Koledzy Pozdrawiam.
  4. faktycznie na nowej PCB zmienili miejscami. Ja mam jak na zdjęciu i gra więc to zabieg, który pewnie poprawia parametry ale nie jest jakiś krytyczny. Tu musiałby się ktoś obeznany wypowiedzieć np. @Audio Autonomy W tym wątku na zagranicznym forum gość poskładał jak ja i jest zachwycony graniem Pozdrawiam.
  5. Witam. Pora na małe podsumowanie brzmienia wzmacniacza. Wybaczcie za język ale nie jestem zbyt osłuchany czy doświadczony w tej materii więc przedstawiam moje spostrzeżenia tak jak to czuję jako totalny amator. Niesiony na fali zachwytu i niedowierzania, że coś co można samemu poskładać może tak fajnie brzmieć na nowo odkrywam znaczenie słów bas, subtelne i naturalne wokale, przestrzeń, swoboda i muzykalność. Ponad tym wszystkim jest dynamika. Tu nie mam najmniejszych wątpliwości, że poprawa w stosunku do tego co miałem jest znaczna. Ciche słuchanie nie stanowi teraz problemu. Jest rozdzielczość, słychać detale i mimo, że kolumienki mam „słabiutkie” to bas się poprawił przy cichym słuchaniu. Co cieszy, już na 1% głośności kanały grają równiutko, siedząc w miejscu odsłuchu źródła dźwięku są odseparowane i można je dokładnie lokalizować. Głośniej jest tylko lepiej. Wzmacniacz mimo 14W na kanał da się rozkręcić do ok. 50 % przy podłączonym DACu lub trochę głośniej przy podłączonym CDku. Wyższe głośności mimo, że skuteczność kolumn to tylko 87 dB (2,83 V / m), są już przytłaczające, przyprawiają o ból uszu. Słucham więc cicho. Słuchając M.Knopfler`a „Private investigations”, szczególnie ten spokojny początek, słychać to czego wcześniej nie mogłem wychwycić przy cichym słuchaniu, każde uderzenie w strunę, każdy kroczek czy „brzdęk”. Owszem, wcześniej było to dobrze słychać ale trzeba było podgłośnić. Wracając do basu. Jest inny. Na moje mało czułe ucho jest bardziej zwarty. W utworze Agi Zaryan „Day Dream” kontrabas wybrzmiewał dobrze ale teraz jest bardziej „żywy” i bliżej mu do brzmienia jakie można usłyszeć w sali koncertowej czy w studio nagrań. Nie byłem w studio ale porównując do tego co słyszałem wcześniej z innych wzmacniaczy tak mi się wydaje Jest moc tych wybrzmień inna, teraz mimo podobnego ustawienia głośności kontrabas powoduje drżenie szyb w oknach. Pomieszczenie inaczej reaguje na te same dźwięki i pojawiają się rezonanse będące efektem jeszcze nie wiem czego … muszę jeszcze raz dokładnie pomierzyć pasmo wzmacniacza zwracając uwagę na liniowość w dolnych częstotliwościach. Słuchając płyt CD wcześniej brzmiały „płasko”, a teraz jakbym miał korektor wpięty w tor audio, a nie mam. Tym bardziej muszę zrobić dodatkowy pomiar pasma … Słuchając utworów wokalnych tam gdzie były wcześniej, całkowicie poznikały szeleszczące głoski, jest bardziej „jedwabiście”, naturalnie, a mniej „cyfrowo”, sztucznie. „Przestrzeń” jest taka jak miałem na Audiolabie 6000A, znakomita. Ograniczeniem są kolumny i pomieszczenie ale jest wystarczająco dobrze, by przy słuchaniu móc pokazywać palcem, gdzie stoi wokalista, gdzie gra na trąbce muzyk czy jak daleko ode mnie siedzi kontrabasista. Scena jest rozłożona między kolumnami po szerokości, głębokości i wysokości. Znalazłem tylko kilka utworów, gdzie dźwięki i ich źródła są umiejscowione poza prawą i lewą granicą wyznaczoną linią łączącą miejsce odsłuchu i położenie kolumn. Myślę, że tu realizacja nagrań jest ważna i nie każdy utwór z CD czy Tidala pokaże tak szeroką stereofonię. Tu znakomity przykład to „The Ballad of Bill Hubbard” Rogera Watersa, gdzie głos z radia mam nad lewym ramieniem, a warczenie pumy z prawej pod kaloryferem, który wisi daleko poza prawą granicą kolumna-słuchacz. Tyle pierwszych wrażeń po 3 dniach słuchania nowego. Do odsłuchów wykorzystałem moje odtwarzacze Marantz CD-67 MkII, Chromcast Audio poprzez Sabaj D5 na kolumnach DIY STX M140 i STX Electrino 150. Porównanie nowego do starego to podmiana wzmacniacza Audiolab 6000A na mojego składaka będącego prawie klonem Audio Note L1 i szukanie różnic. Czy jest lepiej ? Jest inaczej i tego będę się trzymał. Nie wystawiam ocen bezwzględnych ale przedstawiam wrażenia. Na razie jednak zostawiam lampowca podpiętego pod kolumny i dalej się cieszę „jak fajnie to gra” Pozdrawiam.
  6. Witam. Zakupiony w ciemno Sabaj D5 okazał się strzałem w dziesiątkę Fajnie wypada w eksploatacji, nieźle brzmi i jeszcze te parametry. TU recenzja techniczna. Uplasował się jak do tej pory na drugim miejscu pomiędzy Matrix Element X, a Okto Reasearch DAC8. To tylko SINAD ale brawo dla Sabaja za to
  7. Dokładnie. Z ciekawości pomierzyłem mojego pierwszego Rotela RA-810A. Mimo, że wymieniłem mu wszystkie elektrolity na markowe i zrobiłem "bypass" barwy dźwięku to parametrami ustępuje mojemu klonowi AudioNote. Następny wzmacniacz będzie ale raczej w przyszłym roku. Do tego czasu nowe kolumny (może DIY) i parę poprawek przy bohaterze tego wątku 😉
  8. Chciałem być dokładny 20 Hz wyszło -1,5 dB dla 7W. Dla tej mocy poniżej 20Hz zniekształcało sinusoidę więc nie mierzyłem do -3dB. Dla mocy 1W nie zniekształcało sinusoidy i wyszło 12 Hz (-3dB). Wszystko jest względne i warto mówić o szczegółach. Tylko tyle. Nie żebym się chwalił bo nie ma czym Pozdrawiam
  9. Wykonałem takie pomiary przebiegiem sinusoidalnym dla mocy wzmacniacza 7W, co stanowi 50 %. Metoda opisana TU. Wyszło jak wyszło czyli od 20 Hz (-1,5 dB) do 45 kHz (-3dB) (bez zniekształceń sinusoidy). Niby komu miałbym taki pomiar zlecić skoro jest bardzo prosty. Nie znam innej metody pomiarów pasma w domowych warunkach, który byłby bardziej rzetelny ale jeżeli są sposoby to chętnie się dowiem i przerobię temat raz jeszcze. Dostałeś pomiary o jakie prosiłeś i do tej pory nie uzyskałem komentarza poza tym, o którym wspomniałem Januszowi. Jeżeli chodzi o amplitudę tych sygnałów to dałem o jaką prosiłeś czyli 0,8V na wejście wzmacniacza i utrzymane 4 V na wyjściu wzmacniacza więc analiza tą drogą jaką próbujesz mi coś udowodnić jest "do kitu". Jestem w stanie wytłumaczyć się z każdego oscylogramu i udzielić odpowiedzi na każde twoje pytanie bądź wątpliwość. Dalej idąc ... Moc podałem, a pasmo jak popatrzysz do wskazanego linka nie mierzy się domowym sposobem przy maksymalnej mocy, wystarczy 7 W. Przy 14W obcinało wierzchołki sygnału więc zniekształcenia szacunkowo przy mocy 7W 1% (może mniej). Jeżeli uważasz, że Pan Stanisław Chrząszcz (skarabo.net) pokazuje niewłaściwy sposób pomiarów, a wykonałem wg jego metodologii, to szczerze napiszę, że już nic nie rozumiem co chcesz mi udowodnić lub przekazać. Proszę bardziej konkretnie
  10. Ten przebieg 30 Hz niestety nie wygląda dobrze na "pierwszy rzut oka" ale nie daje powodów do wnioskowania, że pasmo jest ograniczone ponieważ kształt sygnału jest identyczny jak ten z wyjścia generatora. Gdyby z generatora wychodził prostokąt bez zwisu, a na zaciskach głośnikowych przebieg miałby zwis to jak najbardziej taki wniosek o ograniczeniu pasma byłby słuszny ale nie w takim przypadku bo już na wyjściu generatora przebieg ma zwis. Na oscylogramie nie przedstawiłem dwóch kanałów wzmacniacza tylko sygnał z wyjścia generatora i na wyjściu wzmacniacza (dla porównania kształtu). Pisałem wcześniej, że nie mam rozgałęźnika koaksjalnego żeby dwa kanały sprawdzać na raz. Ja zawsze przyglądam się uważnie temu co robię i piszę. Czasami popełniam błędy do których potrafię się przyznać ale tym razem się nie przyznaję hehe. Jeżeli masz inne zdanie to fajnie ale wydaje mi się, że jednak to ja mam rację więc będę zamieszczał opisy, pomiary i moje wnioski, które staram się w czytelny i zrozumiały sposób przedstawiać. Pozdrawiam.
  11. Panowie proszę nie dolewajcie oliwy do ognia. Każdy ma prawo tu pisać i nie mam nic przeciw temu, wręcz zachęcam. Chciałbym również by te wypowiedzi były merytoryczne i coś wnosiły do tego wspaniałego hobby. Wypowiedzi w stylu "źle to zrobiłeś, zrób jeszcze raz" lub "twoje pomiary są nic nie warte" nic nie wnoszą, Szanuję zdanie każdego ale oczekuję wypowiedzi typu "źle zrobiłeś ponieważ ... lub zrób tak i tak ..." Panie Januszu @Janusz44 wracając na chwilę do moich pomiarów i wniosków @Karol64208 przedstawionych w poście 307 dotyczących przebiegu elektrycznego prostokątnego 30 Hz pokazanego na oscylogramie, na którym widać sygnał z wyjścia generatora (podany bezpośrednio na wejście oscyloskopu) oraz sygnał na zaciskach głośnikowych wzmacniacza co Pan o tym sądzi ? Czy po kształcie sygnału w tym przypadku można wnioskować o ograniczeniu pasma od dołu ? Pozdrawiam
  12. Dzięki za ciepłe słowa chciałbym być fachowcem ale to lata doświadczeń czynią z amatorów znawców i fachowców. Ja dopiero się przyuczam, czytam, analizuję i wyciągam wnioski. Na forach internetowych jest mnóstwo użytecznych informacji ale nic tak nie rozwija jak własne doświadczenia i praktyka. Warto przejść taki etap ze składaniem wzmacniacza, bo otwiera to oczy na wiele spraw. Warto by się również osłuchać na różnych zestawach i powiem szczerze tego mi najbardziej brakuje. TU kupiłem, bo porządna i w miarę tania Lamp 6P14P EW jeszcze nie sprawdzałem. Nie mam jeszcze czym sprawdzić czy sparowane są, a i na razie nie chcę na siłę z podstawek wyciągać tych JJ bo ledwo wcisnąłem. Pisałem o tym błędzie początkującego. Podstawki wlutowałem bez lamp i piny podstawki się nie ułożyły do lampy co powoduje problemy z obsadzaniem lamp. Planuję zrobić tester do lamp. Później jak dobiorę kwadrę lamp mocy to posprawdzam jak na innych gra i jak pomiary wypadają. Przeżyłem szok podmieniając nie brendowe ECF80 na NOS Philipsa. Poziom szumów tych drugich 30 dB mniejszy, to samo z dynamiką ... Warto robić pomiary RMAA, który jest prosty w obsłudze, a daje obraz co się dzieje w układzie Pozdrawiam Was Panowie serdecznie.
  13. Zrobiłem najlepiej jak potrafiłem metodami podanymi w moich i również twoich linkach. Wyniki wyszły takie nie inne, nic nie dodałem od siebie, więc nie ma co "drzeć szat". Dla mnie ważne, że wzmacniacz gra i miło się go słucha. Pomiarów dodatkowych na razie nie będzie. Pozdrawiam.
  14. To cały urok tej zabawy w składanie i wymianę podzespołów. Ciekawe jak wypadłyby oryginalne trafa na tle tych od Pana LO ?
  15. Tu można kupić zestaw części bez transformatorów. tylko 1100 $, a tu lista zestawów, na dole widać kompletny zestaw tego wzmaka z transformatorami EI - koszt 2500 $. Prawie tyle co wydałem tylko, że w USD $
  16. DIY z markowych części nie jest tani. Można w garażu wygrzebać części ale nie ma gwarancji, że ładnie zagra. Ja zakładałem koszt ok. 2 tysi ale gdybym rzucił się na lepsze trafa i lampy to pewnie i 4 tysiące byłoby mało. Warto robić sprawdzone projekty bo samemu projektując czy składając niesprawdzone konstrukcje można sporo wtopić. Jednak jak się uda i jeszcze ktoś pochwali to satysfakcja rekompensuje każdy koszt 😉 W tym roku planuje nowe kolumny to raczej na nowy projekt nie uzbieram ale postanowienie jest. Będzie jeszcze nowy lampowy wzmacniacz bo to wciąga i daje fun. Pozdrawiam 😀
  17. Problem w tym, że zupełnie się na tym nie znam. Transjenty, alikwoty, sybilianty wiem, że są ale bardziej do mojej wyobraźni i poniekąd wrażliwości przemawiają parametry techniczne. Będę mimo to starał się moim prostym językiem opisywać co się dzieje. Na razie muszę posłuchać, myślę, że tydzień i coś skrobnę wtedy
  18. To ja namieszałem. Był w oryginale 16k a ja dałem 27k bo miałem wcześniej podłączony tryb UL i pomyślałem, że dodatkowe lokalne sprzężenie zwrotne jakim jest tryb UL wymaga zmniejszenia głębokości globalnego USZ stąd ta zmiana. Nie mając wiedzy lepiej samemu nie kombinować. teraz już co nieco wiem i mogę eksperymentować z wartościami R i C ale najpierw muszę się nacieszyć tym co zrobiłem. Analizując kolejny upgrade wzmacniacza Audio Note L1 (ver.2.02) widać, że można poprawić parametry jeszcze. Ich inżynierowie wprowadzili do tej wersji tryb UL poprzez rezystory 100R i zmniejszyli wartości R i C, odpowiednio z 16k na 12k i ze 100pF na 39pF. Nie wiem czy nie kombinowali z innymi wartościami elementów bo nie ma dostępu do schematu ideowego, a z topologii PCB dość trudno wnioskować. Na pewno zmienili zasilanie dodając dławik ale nie zmienili zasadniczo chyba punktów pracy lamp mocy (te same napięcia anodowe, te same spadki napięć na rezystorach katodowych). Zajmę się tym jak nieco osłucham się w tej konfiguracji. Chciałbym jeszcze nawiązać do badania wzmacniaczy przebiegiem prostokątnym i wtrącić zdjęcie elektrycznego przebiegu sygnału prostokątnego w formacie wave. Jak widać (pisałem o tym wcześniej) sygnał prostokątny 1 kHz to składowa podstawowa i nieskończona liczba nieparzystych harmonicznych (3,5,7 itd) o dość wysokich amplitudach zbliżonych częstotliwości podstawowej ale zmniejszających się proporcjonalnie do numeru harmonicznej. Stąd wniosek dotyczący kształtu przebiegu prostokątnego na wyjściu wzmacniacza. Kształt będzie bardziej prostokątny im szersze pasmo wzmacniacza i więcej składowych harmonicznych złoży się na sygnał wyjściowy. Ograniczone pasmo to zniekształcony prostokąt na wyjściu. Oczywiście na kształt będą miały również inne zakłócenia (TIM, intermodulacyjne itd.) co dodatkowo zniekształci sygnał. Żeby analizować parametry wzmacniacza przebiegiem prostokątnym trzeba mieć duże doświadczenia i punkty odniesienia np. pomiary innych wzmacniaczy ale i dostęp do ich parametrów. Sam przebieg, który wygląda "dobrze" bez tej wiedzy powie nam tylko, że wzmacniacz ma super pasmo, liniowość i się nie wzbudza. Gorzej jak przebieg prostokątny na wyjściu ma zniekształcenia. Analiza tychże jest trudna i myślę, że nieliczni potrafią z tych przebiegów wyciągać wnioski. Ja jeszcze wiele muszę się nauczyć Pozdrawiam serdecznie.
  19. Pora na małe podsumowanie. Wzmacniacz gra rewelacyjnie. Nie będę się rozpisywał ale porównując do mojego Audiolaba 6000a jest to ten sam poziom ale okraszony "soczystością". Bas dobrze kontrolowany i punktowy. Nic się nie rozlewa w tym zakresie. Wokale brzmią bardzo naturalnie. Soprany są czyściutkie ale nie jazgotliwe. Fajnie wybrzmiewają gitarki, kontrabas, trąbka czy saksofon. Czuć, że ograniczeniem są kolumny. Podoba mi się bardzo takie granie. Myślę, że jeszcze się zmieni z czasem ze względu na wygrzewanie elementów elektronowych i elektronicznych. Trochę o kosztach. PCB + elektronika (230), Kondensatory ClarityCap (150), Kondensatory Silver Mica (15), Kondensatory elektrolityczne Nichicon (30), Rezystory Vishey (20), Potencjometr Alps (55), Lampy EL84 I ECF80 (220), Transformatory głośnikowe (370), Trafo zasilające (240), Obudowa + obróbka + gałka głośności (500), Gniazda (100), przewody sygnałowe i zasilające (30). Razem 1960 pln. Dodatkowe wydatki bez których by się obyło to: miernik uniwersalny (40), oscyloskop Hantek (500), karta dźwiękowa Behringer (100), Podstawka do lutowania (30), Obciążenie do pomiarów RMAA (50), dodatkowy transformator zasilający (240), dodatkowe lampy NOS ECF80 Philips (100). Dodatkowy wydatek to 1060 pln. Czy było warto? Moim zdaniem warto było coś takiego poskładać, ponieważ to fajna zabawa ale i bezcenne doświadczenie. Nauczyłem się przy okazji wielu rzeczy o wzmacniaczach lampowych ale i robienia pomiarów związanych z uruchamianiem wzmacniacza co na pewno zaowocuje przy kolejnych projektach. Parametry wzmacniacza: pasmo przenoszenia przy mocy 7W od 20 Hz (-1,5 dB) do 45 kHz (-3,5 dB), moc wyjściowa 2 x 14 W, zniekształcenia harmoniczne dla małych mocy THD+ Noise 0,07 %, zakres dynamiczny (A-ważony) 84 dB, zniekształcenia intermodulacyjne IMD + Noise 0,11 %, poziom szumów (ważony) 84 dB. Wg mnie wzmacniacz ma przyzwoite parametry i nie ma się czego wstydzić pośród podobnych konstrukcji. Napotkane problemy. Zasilanie. Przez fakt, że nie sprawdziłem napięcia w gniazdku kupiłem trafo zasilające do sieci 230 VAC, a mam w gniazdkach 241 VAC co zaowocowało większymi napięciami zasilającymi we wzmacniaczu. Rozwiązanie? Nowe trafo. Montaż PCB. Wlutowałem cokoły lamp bez obsadzonych lamp. Efekt. Piny cokołów wlutowały się dość przypadkowo i są niedopasowane do lamp przez co ciężko wkładać i wyciągać lampy. Przestroga dla DIYowców. Lutujcie z włożonymi lampami to nie będzie problemu z tym wkładaniem później, bo piny się ładnie ułożą. Pamiętajcie o lutowaniu elementów nad płytką PCB by elementy nie dotykały płytki, szczególnie te nagrzewające się. Obudowa. Niestety montaż wewnątrz obudowy wiąże się z wysokimi temperaturami wewnątrz co może skrócić żywot elektroniki. Pomyślcie o chłodzeniu. Lampy na zewnątrz lub wentylator wewnątrz obudowy. Bezpieczeństwo. Co prawda nie poraził mnie prąd ale warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. "Nie grzebać" we wzmacniaczu przy włączonym zasilaniu, jeżeli już to jedną ręką (druga w kieszeni), wcześniej warto zaopatrzyć się w coś do rozładowywania baterii kondensatorów. Ja używałem żarówki osadzonej w cokole z przewodami. Dobór lamp. Warto zaopatrywać się w markowe lampy bo te "No name" z reguły mają gorsze parametry co wyszło w pomiarach, na słuch ciężko byłoby określić. Dobór wartości R i C w pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego (NFB). Zmiana wartości R z 27 k Ohm na 16 k Ohm pozwoliła zwiększyć górną granicę pasma przenoszenia wzmacniacza z 30 kHz do 45 kHz. Mały zabieg ale wielki efekt. Będę informował o ewentualnych "apgrejdach" wzmacniacza, wymianie elementów elektronicznych czy lamp i wpływie na brzmienie oraz przekazywał uwagi eksploatacyjne. Wrócę na pewno do odsłuchów i za jakiś czas przekażę co się zmieniło. Chętnie podyskutuję na tematy związane z tym wzmacniaczem oraz odpowiem na pytania, gdyby się pojawiły. Pozdrawiam serdecznie.
  20. Niestety nie mam koaksjalnego rozgałężnika na wyjście generatora, żeby sprawdzać dwa kanały jednocześnie. Przebiegi sygnałów sinusoidalnych są zdrowe i nie będę zaśmiecał wątku. Na razie kończę pomiary i zaczynam słuchać muzyczki na nowym wzmacniaczu. Wrażenia opiszę niebawem.
  21. Dziękuję za wsparcie i przepraszam za przepychanki. Faktycznie trochę mnie poniosło. Błędy jak zauważyłeś Ty i inni popełnia każdy, nawet ten Pan Krzysztof z "Reduktora szumów". Warto jednak w takim przypadku wspomnieć na czym polega błąd. Warto to wyjaśniać na bieżąco by rozwiewać wszelkie wątpliwości mogące być później powielane. Zachęcam Panie Karolu do wskazywania błędów i korygowania ich. Było by miło. Oczywiście przepraszam za moje "opryskliwości" i proszę nie traktować ich poważnie. To tylko takie nic nie znaczące podkreślniki mojego stanu emocjonalnego. Dla Pana specjalnie przedstawiam mam nadzieję już ostatnie oscylogramy do analizy i proszę o rzeczowy komentarz do nich. Na oscylogramach przebiegi elektryczne sygnałów prostokątnych dla 30 Hz, 100 Hz, 1kHz, 16 kHz, 20 kHz i 25 kHz. Wszystkie dla amplitudy napięcia 4 V. Jeżeli chodzi o wskazany przez Pana mój pomiar RMMA nie mam pojęcia na czym polega błąd pomiarowy. To, że charakterystyka w jednym kanale jest podbita nieco (0,4 dB) wynika z faktu, iż w obciążeniu rezystancyjnym potencjometr stereo 2x22k nie jest symetryczny i w jednym kanale wartość rezystancji nieco odbiega (tolerancja 20%). To, że charakterystyka opada po 20kHz wynika z faktu zastosowania filtrów w programie RMAA (pomiar tylko od 20 Hz do 20kHz). To, że są zafalowania charakterystyki w górnych częstotliwościach wynika z faktu nierównomiernej charakterystyki zastosowanej karty dźwiękowej i ona tu jest ograniczeniem, bo wzmacniacz ma bardziej liniową charakterystykę w tym zakresie. Jeżeli ma Pan jakieś wątpliwości co do moich pomiarów proszę pisać, a ja postaram się wytłumaczyć bez zbędnych uszczypliwości. Pozdrawiam.
  22. Pomiary oscyloskopem wykonałem metodą podaną w linku mojego postu nr 220 tego wątku ale o tym by Pan wiedział gdyby Pan czytał co piszę ze zrozumieniem.
  23. To fakt ale do pomiarów wzmacniaczy lampowych wystarczy taki Behringer UCA222 za ok. 100 pln. Karta ma pasmo przenoszenie i THD wystarczające. Oczywiście im lepsza karta tym dokładniejsze pomiary. Na takiej karcie jak moja nie pomierzy się wzmacniacza o lepszych parametrach niż sama dysponuje i będzie ograniczeniem. Panie Karolu ten etap mam dawno za sobą ale się rozwijam czego i Panu szczerze życzę
  24. Tu masz Link jak zrobić pomiary wzmacniacza programem RMAA. Zrobiłem identycznie. Jeżeli uważasz, że Pan Krzysztof Bielewicz z kanału Reduktor Szumów też "robi ludziom w mózgu siano" jak to obrazowo ująłeś to zupełnie się nie rozumiemy. Nadajemy na innych częstotliwościach i chyba się nie dogadamy. Od 13-tej minuty polecam obejrzeć 😉
  25. Poczytaj i później się wypowiadaj. Karta dźwiękowa co najwyżej może popsuć pomiar super wzmacniacza jeżeli jego parametry są lepsze od karty dźwiękowej. Zobacz porównania przeze mnie przedstawione lub pokaz swoje analizy mądralo Dla Ciebie podobno był koniec dyskusji i zamknąłeś już mój wątek więc po co komentujesz? Nie odpowiedziałeś na moich kilka pytań wcześniej więc dla mnie nie jesteś żadnym autorytetem. Pozdrawiam Ciebie
×
×
  • Utwórz nowe...