Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 775
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Chętnie odkupię płytki do budowy jednej sztuki. Może byłaby to dodatkowa motywacja
  2. @voltamper Dzięki za włożony wysiłek i publikację PCB. Na pewno się przyda pasjonatom lampowego brzmienia 👍 Jak poskładasz Passa napisz w kilku słowach jak się ma jego klasa A do AB AudioNota lub Mullarda. Będziesz jednym z niewielu na forum, którzy mają możliwość porównania brzmienia. Mogłaby być to wskazówka dla niezdecydowanych w jakim kierunku podążać. Ten Mullard topologicznie bardzo podobny do ANK pomijając zasilanie i inwerter. Niby niewiele różnic, a może się okazać że wszystko ich różni
  3. Nie analizowałem tak szczegółowo. Z opisu wynika, że montaż części elementów w pionie jest. Inny układ ścieżek ale widać, że przemyślany i nie powinno być problemów z przydźwiękiem. Jak znajdę chwilę obadam zgodność ze schematem. Jest to jakaś alternatywa do projektu PCB Voltampera Autor napisał: "Added a parallel LC to the signal input to enhance the lo's and hi's- mod done to the orig Chifi design that my ears liked" cokolwiek to znaczy.
  4. Witam. Na forum diyaudio pojawiły się kolejne posty dotyczące modyfikacji opisywanego zmodyfikowanego wzmacniacza ANK. Ponieważ, żeby zobaczyć grafiki trzeba być tam zalogowanym, a nie wszyscy są to wklejam zdjęcie projektu własnej PCB jednego z użytkowników Jim - nickname "oemcar" (Thank you very much 👍). PCB nie uwzględnia zasilacza oraz dorzuca opcję montażu cewki i kondensatora na wejściu wzmacniacza. Może komuś się przyda
  5. Nie czytałem jeszcze, jak masz to udostępnij link chętnie poczytam. Rozwój wzmacniaczy dokonuje się cały czas ale jest powolny. Wczoraj natknąłem się na informacje o wzmacniaczu, którego elementy półprzewodnikowe są wykonane na bazie arsenku galu. Podobno rewelacja techniczna w audio (AGD "The Audion"), ale znana od dziesięcioleci i wykorzystywana w innych gałęziach techniki półprzewodnikowej, chociażby w radiolokacji. Ciekawostką jest przewijający się w postach wzmacniacz Benchmarka AHB2 gdzie mamy klasę AB ale zasilaną zasilaczem impulsowym. który wyeliminował tradycyjne siejące polem magnetycznym trafo dorzucające "hałas" 50Hz i jego pochodne do sygnału, co pozwoliło przy zaaplikowaniu jeszcze paru sztuczek osiągnąć SNR powyżej 130dB.
  6. Ja ogólnie napisałem, a nie o Twoim systemie. Dużo się tu przewija treści o zniekształceniach samych urządzeń, często mierzonych w warunkach laboratoryjnych, a zapomina o podstawowych sprawach związanych z "hałasem" dostarczanym przez nas samych Często jest tak, że ktoś ma wypasione sprzęty, a bałagan w kablach, gdzie podłączone czasami nawet nieużywane są tworząc pętle i szuka lepszego brzmienia bo to mu nie pasuje zamiast uporządkować podstawowe sprawy. Może i nie rozumię. Nie chodzi mi o to, że dwa wzmacniacze zrobią gorszą czy taką samą robotę. Tak jak napisałeś będzie lepiej ale jeżeli zadbasz o to co powyżej. Nie odnoszę się do Twojego systemu tylko uogólniam pisząc w drugiej osobie o hipotetycznej osobie zwracając uwagę na to co powyżej. Przyświeca mi myśl, że często szukamy lepszego brzmienia, zmieniając klocki, kable, a zapominamy o podstawach. Nie wszyscy mają świadomość tego więc piszę jak to czuję, że jest. Przykładem niech będzie wpinanie wzmacniacza do gniazdka w ścianie. Dla wielu powodem lepszego brzmienia będzie lepszy, niezakłócony prąd ze ściany, a dla mnie dodatkowe miliomy w pętli masowej i mniejszy "hałas" dostarczany do wzmacniacza ścieżką sygnału audio. Pomysł stosowania dwóch wmacniaczy jest znany i stosowany od dawna. Niektórzy pasjonaci podłączają na niskie mocne tranzystorowe końcówki dla uzyskania sprężystego, konturowego basu i wzmacniacze lampowe do wzmacniania górnych częstotliwości dla uzyskania przyjemniejszej góry.
  7. No właśnie. To, że rozdzielisz tor wzmacniacza na niskie i wysokie częstotliwości to połowa sukcesu. Cały czas pozostaje kwestia zasilania (50 Hz i pochodne) oraz tego co nakłada się na sygnał użytkowy. Jeżeli nie uporządkujesz wpływu pól magnetycznych od traf, pętli masowych, ekranownia sieciówek itd. to w tym wzmacniaczu od wysokich częstotliwości i tak wszystko się wymiksuje (zmoduluje) zamazując przejrzystość przekazu audio. Zatem warto podjąć wysiłek i powalczyć nie ze zniekształceniami wnoszonymi przez samo urządzenie, wynikającymi z jego specyfikacji, ale z "hałasem" dostarczanym z zewnątrz oraz będącego ubocznym produktem współpracujących urządzeń i przewodów spinających te urządzenia
  8. Ja nie śmiałbym namawiać. Tym bardziej, że lampy coraz droższe i coraz trudniej o te z epoki, gdy robili je z dobrych materiałów i fachowo. Można co prawda przyjąć jakieś założenia. Wzmacniacz na niedrogich i dostępnych lampach co zrobiłem ale ... misterny plan runął. Tak się dzieje jak posłuchasz dobrego brzmienia i się zakochasz 😉 Kasa się znajdzie, a plany i założenia się zmienią. Czego nie robi się z miłości hehe 😉
  9. To powszechne rozwiązanie we wzmacniaczach lampowych. Są całe wątki na temat stosowania lamp w zasilaczach wzmacniaczy. Wytrawni audiofile rozróżniają barwy dźwięku, czy dynamikę wzmacniacza w zależności od stosowanych lamp zasilających. Korzyści stosowania tego typu rozwiązań nie ma zbyt wielu, ale nie trzeba układu opóźnienia załączania napięcia anodowego na przykład bo sam zasilacz musi niejako wejść na obroty zanim zasili pozostałe lampy. Mam wzmacniacz dual mono SET zasilany lampami i jeżeli chodzi o barwę dźwięku, dynamikę, holografię to jest lepiej niż na moim Audiolabie 6000A. Szykuję małe porównanie wzmacniacza SET do Push pulla, którego poskładałem na wzór ANK L1 zasilanego krzemowym prostownikiem ale to za jakiś czas jakieś wnioski przedstawię. Ogólnie napiszę, że push pull pogonił Audiolaba wg moich oczekiwań, a SET to już inna bajka. Nie żeby te dwa były gorsze ale do pewnych gatunków muzycznych i moich upodobań to wzmacniacz na triodach bezpośrednio żarzonych jest wymarzonym sprzętem. Jak wcześniej wspomniano do tego potrzebne są kolumny o odpowiednich parametrach tj. dość wysokiej efektywności i odpowiedniej impedancji.
  10. Może coś pośredniego. Wzmacniacz klasy D, a półprzewodniki na arsenku galu. Końcówka zamknięta w bańce lampy, wymienialna co daje możliwość doboru mocy itd. AGD "The Audion" nadchodzi
  11. Post #4451 w tym wątku. Warto prześledzić treść dyskusji tam prowadzonych. Sporo informacji o lampach jest 😉
  12. W tym artykule tego samego autora masz trochę o audio higienie Może Ci się przyda Ja nie narzekam. Jest dobrze ale martwię sie o Ciebie
  13. Jak nie czytasz to się nie dowiesz. Czytanie jest kluczem do wiedzy, ale zawsze możesz pooglądać obrazki i się domyślić
  14. Audiomatus Ty już napisałeś jakiś artykuł? Może spróbuj. Zabłyśniesz nie tylko na forum
  15. Gdzieś w tym wątku jest link do aplikacji dodającej zakłócenia. Dziś już nie dam rady szukać ale może ktoś coś popróbuje.
  16. Szum jest pojęciem szczegółowym ale i stosowanym powszechnie do występujących zakłóceń. Wygeneruj przydźwięk (brum) sieciowy i posłuchaj
  17. Połowa pierwszej wypowiedzi autora wątku dotyczy przewodów zasilających więc nie widzę problemu by o tym dlaczego je "słyszymy" pogadać i wyjaśnić czy odpowiada psychika i psikusy jakie nam sprawia czy audio higiena (czyt. zabiegi dotyczące zachowania czystości brzmienia zestawu) jaką możemy zastosować. Czyli dotyczy i percepcji i pułapek co przegapiłeś? Poza tym nie napisałem o żadnej osobie "że nie są higieniczni", tym bardziej nie rozumiem Twojej wypowiedzi: "wrzucasz swoje kable tutaj, chciałeś się pochwalić?". Zaś pisanie o mnie "nie sztuka chwalić się tym co mamy i za ile kupione" to już przesada. Ja? Chwalić się, że wydałem po 100 pln na kabelek? Nie żartuj. Poważnie? Jak gra muza to szumu nie słychać to fakt, bo nie słuchamy szumu tylko muzyki ale nie słychać też detali które szum przykrył w muzyce. Tylko skąd Ty to masz wiedzieć jak nie masz o Tym pojęcia, a tych co mają uważasz za ignorantów.
  18. @Karol64208 dobrze, że jesteś na forum. Bez Ciebie byłoby smutno, nudno, a poziom merytoryczny wypowiedzi kwiczał by z tęsknoty za Tobą, ale skoro już wszystko wyjaśniłeś to tak na wszelki wypadek żeby nie prowokować kablowej pyskówki od ignorantów fizyki po prostu się "odpierdziel" 😉 Słuchaj swojego wspaniale brzmiącego systemu na takich kabelkach jakie masz i nie praw tych swoich mądrości nijak mających się do "audiofilskiej" rzeczywistości. Daj żyć ludziom jak chcą i sam żyj wg swoich zasad. Ktoś dał Ci mandat by pod przykrywką grzecznej propozycji dyktować innym czego słuchać, na czym słuchać czy jak słuchać lub kogo prosić o pomoc w tej materii? Wyluzuj Kolego.
  19. Na alli jest tego typu wieszaków sporo. Tylko czas oczekiwania przesyłki dość długi 😉
  20. Posłucham jeszcze zwracając uwagę na jakim tłuszczu się smaży 😉 Słychać to smażenie faktycznie. Myślałem, że jak podstawki teflonowe to nie będzie ale skwierczy jak na grillu Nie zwróciłem uwagi bo cicho słucham, ale jak podciągnąłem trochę volume to wylazło.
  21. Mimo, że nie przepadam za muzyką klasyczną z przyjemnością wysłuchałem Glenna i na tyle mi się spodobało, że częściej zapodam klasykę do słuchania 👍 Do gęsiej skórki i dreszczy na plecach jednak daleko 😉 Od strony technicznej słabo te nagrania brzmią na moim sprzęcie. Pomijając ten plik wav to pierwsze 3 flac słucha się jak przez dziurkę od klucza drzwi na salę koncertową. Dźwięk skłębiony w małej środkowej przestrzeni. Detalicznie też sporo gorzej od podobnych realizacji dostępnych na Tidalu. Pozostałe utwory mają lepszą holografię ale wrażenie pozostaje jakbym słuchał przez otwarte drzwi do sali koncertowej, a wiem jak potrafi mój sprzęt zagrać i niejednokrotnie przeżywałem nagrania jakbym siedział w pierwszych rzędach przed orkiestrą czy zespołem muzyków. Nagrania są ciche porównując do innych i żeby się wsłuchać w treści musiałem podgłośnić nieco ale to może być wina sposobu słuchania. Nie dałem rady przerzucić plików na pena ze względu na za długie nazwy i słuchałem z serwera dlna na lapku poprzez volumio. O samą muzykę nie pytaj. Zupełny ze mnie laik jeżeli chodzi o klasykę 😉
  22. Jak ten czas leci 😉 pokombinuj z tymi lampami. Pozamieniaj miejscami. Wyczyść piny. Wyczyść gniazda. Jak się rozładuje wzmak spróbuj delikatnie ścisnąć styki gniazda żeby lepiej piny siedziały. Podepnij pod inne gniazdo wzmacniacz. Może to przejściowe kaprycho tych lamp. Normalnie powinny kilka tysięcy godzin hulać.
  23. Posłucham po południu. Trochę namieszane są pliki. Jeden Wav i reszta Flac. Za długie nazwy i na pena nie chcą wskoczyć. Będę kombinował jeszcze. Mam już na dysku, a to połowa sukcesu
×
×
  • Utwórz nowe...