-
Zawartość
5 566 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MariuszZ
-
Oczywiście. Wstaw je do 14m2 Będzie Pan zadowolony Tak. Można BR "rozstroić" i wtedy będzie łagodnie ale chyba poprzez rozstrojenie pełni szczęścia nie osiągniemy. Rolowanie OZ vs BR to 12dB vs 24dB/octave. Wcześniej trochę przekoloryzowałem z tą łagodnością. Nie będę już tam poprawiał Wiadomo. Mi chodziło o takie kolumny "poprawnie zaprojektowane" z liniową charakterystyką przenoszenia Nie narzekaj. Jako 56-cio latek coś o tym wiem. Audio interesuję się od ok. 5-ciu lat dopiero Pozdrawiam. M
-
Dudni, rezonanse pomieszczenia, że głowa boli - standardowy schemat myślenia - DSP, absorbery wielkości szafy ubraniowej, pułapki basowe. alternatywny - zmiana kolumn - dopasuj kolumny do pomieszczenia - sprawdź gdzie rozonuje w paśmie przenoszenia i dobierz takie by rolowały pasmo przed rezonansem, nachylenie "opadania" 6dB czy 12dB na oktawę uzyskasz wybierając między OZ lub BR. Ostatecznie można zaprojektować kolumny pod pomieszczenie. Uniwersalnym rozwiązaniem na dudniący bas jest dobranie kolumn o konstrukcji zamkniętej lub z ograniczonym pasmem przenoszenia basu np. jakieś monitorki, których kilka modeli zachwalano na forum wielokrotnie. Oczywiście pasmo przenoszenia basu w okolicach 50Hz (-6dB) to kompromis ale tylko na papierze. Jeżeli rezonans w pomieszczeniu 14m2 jest na 50Hz to takie kolumienki na pewno nie spowodują bólu głowy i dadzą mnóstwo frajdy ze słuchania. Sprawdziłem i mógłbym z nimi zostać. Ostatecznie mam OZ i bez DSP, bez pułapek basowych zapomniałem o problemie. Zejście basu? Ja nie słucham techno itp, a cello to chyba najniżej do ok. 65Hz schodzi. Prawie wszystkie monitorki sobie poradzą z takim zejściem, nawet do 40Hz 😉 Można jeszcze inaczej jak ktoś nie chce kompromisów żadnych. Pozbyć się uprzedzeń i zainwestować w dobry tor słuchawkowy. Zauważyłem, że wielu hobbystów audio, ja też, porównuje jakość, detale i smaczki w nagraniu słuchając najpierw w słuchawkach, później w otwartej przestrzeni z kolumn.
-
Poczekam widząc zainteresowanie branży. Może temat ruszy, a jak nie to za powyższym przyzwoleniem dokończymy Twój post wspólnie 😁
-
Hej, Próbowaliśmy podnieść poprzeczkę trochę przy zakładaniu klubów bo sporo postów inicjujących pojawia się ale są takie jak ten poniżej z ostatniego tygodnia. Na marginesie autor został poproszony tak jak Marek by dać moderatorom jakiś zarys notatki z kilkoma zdaniami o marce plus jakieś linki czy zdjęcia i jak widać jest z tym problem. Nie chodzi nam o to, żeby wstrzymywać "ruch" w tej zakładce ale staramy się traktować wszystkich równo więc są przestoje z zatwierdzaniem bo jeden użytkownik spreparował posta, który prawie się nadaje, a drugi jak widać całkowicie nie spełnia oczekiwań. @MMarekdaj mi pozwolenie to w wolnej chwili poświęcę kwadrans i wyedytuję początek twojego "startera", który ma fajny potencjał chociażby że względy na zdjęcia i Twoje doświadczenia z marką. Dorzucę kilka zdań wstępu i jakieś linki jak znajdę 😉 Pozdrawiam. M
-
Zapewne jeżeli weźmiesz pod uwagę THD to "barwne" może nie być krystaliczne czyste w zniekształcenia nieliniowe ale może mieć świetną mikrodynamikę, czarne tło i świetną odpowiedź na krzywą FM bo na przykład lekko podbite soprany czy basik. Dodatkowo czystość przekazu może wynikać z rozkładu THD tzn. głównie 2-ga i brak zniekształceń wysokich rzędów oraz klasa A czyli brak zniekształceń "przejścia przez zero" lub tych wynikających ze zniekształceń sygnału audio powodowanych opóźnieniem dostarczanym przez USZ. Dźwięk będzie "krystalicznie czysty" i "barwny" dla ucha, niekoniecznie dla analizatora widma. @AudioTube dobrze rozumiem Twój przekaz?
-
Warunkiem pisania na forum jest przestrzeganie forumowych zasad oraz powstrzymywanie się od personalnych przytyków co uczyniłeś. Ocenę treści postów zaś pozostaw czytającym. Dla Ciebie głupota, dla kogoś innego mądre słowa. Bez względu na ocenę nic nie upoważnia do inwektyw czy innych uszczypliwości. Mam nadzieję, że rozumiesz o czym napisałem i dalsza dyskusją w tej kwestii jest zbędna.
-
Z calym szacunkiem ale Uważaj żeby Ci słoń nie nadepnął na pióro. Bez niego tu nic nie napiszesz. Pozdrawiam. M
-
Hej, Żaden że mnie ekspert. Zgapiłem jak można w prosty sposób zrobić audiofilski przewód z realnym filtrem na dlawikach. W zależności od potrzeb można z jednej strony lub dwóch stron dołożyć CM - DM, CM - CM lub DM - DM dławiki. Oczywiście do wtyczki za dużo się nie zmieści więc żeby taki dlawik miał sens to przekrój drutu max 1,5mm2. Link do postu sprzed lat 😉 Pozdrawiam. M Jeszcze tu trochę info
-
Efekt jest zadowalający. Na 4 dwie przestały skwierczeć. Grają normalnie czyli rewelacyjnie. Jedna tak jakby ciszej i z inną częstotliwością, skwierczenie rzadsze jest. Jedna bez zmian. Było 180st przez 50 minut. Nic się nie przypaliło, nie skruszało. Trochę lekki zapach czegoś przypalonego było czuć na początku. Może jakieś paproszki były na szkle czy między szkłem, a ebonitem. Lampy z lat 60-tych. Te dwie jutro poprawie w 200st. Dam znać.
-
Jakość ruskich lamp ma straszny rozrzut jakościowy. Te selekcjonowane odpowiednio pieczętowano specjalnymi znakami romb i nr do jakich wojsk oraz OTK z nr kontrolera. W rombie "0" była dla Wojsk OPK na przyklad ale były i dla Wojsk "jądrowych czy kosmicznych". Mam kilka trzeszczących 6C4C. Tomek @elektron6 pomierzył i wychodzi, że emisja bardzo dobra, "nachylenie" w normie, a "skwierczą" jak jajka smażone na boczku po wlozeniu do wzmaka. Przypuszczam, że jakieś procesy korozji gdzieś na stykach łączeń wewnatrz cokołu już nastąpiły i trzeszczą. Szukałem info jak temu zaradzić ale słabo z tym. Na szczęście mam kilka par bezgłośnych 😉
-
Takie lampy można kupić i osobiście kupowałem. W PL były i są Wojskowe Zakłady Remontowe wojsk radiotechnicznych, lotniczych, elektronicznych. Cześć z nich rozwiązano, przemianowano ale co najważniejsze były wyprzedaże elektroniki, w tym lamp do sprzętu, który zszedł z ewidencji. Oprócz zakładów były mobilne warsztaty (PRM) na stanie których też był zapas lamp różnej maści. Podobnie na zachodzie czy wschodzie. W ten sposób od pośredników nabyłem "nowe z pudełka" lampy sprzed dekad, w tym EL84 EW czy 6C4C. Warto dopytać sprzedającego skąd ma zapasy i uważać na sprzedawane pojedyncze sztuki czy pary, które często NOSami są tylko z nazwy marketingowej, a w rzeczywistości są mocno wyeksploatowane. Ryzyko kupna szajsu jest zawsze. Ci, którzy mają na sprzedaż zapasy z wojskowych zakładów często wklejają na zdjęciach karton z dużą liczbą lamp.
-
Nie jest konieczny. Część urządzeń ma już wbudowany. Nie powinno się łączyć ich w kaskadzie. Dlatego dobrze mieć listwę z gniazdami filtrowanymi i niefiltrowanymi. Dwustopniowy Schaffner jakiś. Amperaż im mniejszy tym lepiej ale to trzeba przeanalizować co masz podpiąć i policzyć szacunkowo moc podłączonych odbiorników. Jeżeli odbiorniki biorą ok. 500W to nie idź w filtr 10A. 3A wystarczy. Ten 3A ma cieńszy drut dlawików i z reguły większą indukcyjność czyli większy współczynnik tłumienia zakłóceń w uproszczeniu.
-
Przedłużacz z filtrem. Co tu objaśniać? Można by przeanalizować i wyjaśnić kilka kwestii. Np dlaczego obudowa filtra nie jest uziemiona. Pojemności Cy nie mają gdzie odprowadzać śmieci CM. Nie ma info o dopuszczalnym obciążeniu tego filtra EMI. To jest podstawową informacja żeby wróżyć o skuteczności. Jedyny plus to, że można wtyki kabli obracać do woli bo nie ma bolca. Ja bym wymienił na porządny filtr, podłączyl przewody zgodnie ze sztuką, mam nawet gniazdko furu to bym wymienił i używał bez wnikania czy można lepiej. Zawsze można 😉
-
Panowie kończcie tą koleżeńską gadkę, umówcie najlepiej na piwko, a tu tylko na temat. Listwa, przedłużacz, gniazdko, przewód, ściana. Resztę w tym dywagacje dlaczego słyszę czy nie słyszę lub o innych dziwnościach zaraz ukryję. Owszem dzielić wrażeniami słuchowymi jak najbardziej się można ale bez śmiszkowania i obrażania. Sceptycznie nastawionych na "grające" wtyczki czy przewody uprzejmie proszę o nie prowokowanie mających inne doświadczenia. To nie ring tylko konkretny temat. Nie masz nic ciekawego do napisania w temacie to lepiej nic nie pisz. Uszanuj. Pozdrawiam. M
-
Zrób prosty eksperyment. Dokręć śrubki we wtyczkach przewodu, podłącz go do wzmacniacza, pograj miesiąc i sprawdź czy śrubki są dokręcone. Moje doświadczenie jest takie, że trzeba je znowu dokręcać. Mikrodrgania? Nie mam pojęcia co ale się odkręcają. Powoduje to, że rezystancja zestykowa w miejscach styku się zmienia. Czasami ta rezystancja zestykowa jest większa niż rezystancja całego przewodu w kablu. Różnica będzie wartością wyrażaną w miliomach ale patrząc na zagadnienie pętli masy I zwiększania rezystancji przewodu PE może to mieć znaczenie. Upływający czas, poluzowany zestyk, większa oporność pętli masy, lepsza jakość muzyki. To w uproszczeniu oczywiście.
-
Z punktu widzenia ochrony przed porażeniem prądem powinna być jak najniższa, z punktu widzenia jakości audio jak najwyższa, a najlepiej nieskończona (rozwarcie). Ja oczywiście uprościłem i nie bierz dosłownie przekazu. Poruszamy się w zakresie miliomów i pojedyńczych omów. HBRy to z reguły rezystor 10-cio omowy pomiędzy masą układową, a obudową do której podłączona jest linia PE. Ogólnie rezystancja linii bezpieczeństwa od obudowy do różnicówki nie będzie miała większej rezystancji przez HBR ale w pętli na odcinku pomiędzy masą, a linią PE będzie więcej o 10R. Dokładając 10m przewodu zasilającego do pętli masy nie zwiększymy rezystancji PE o 10 omów ale o ok. 1-2 omy. Czasami to wystarczy. Ważny jest stosunek rezystancji masy interkonektów do pozostałej części linii pętli masy. Wynika to z rozpływu prądów sygnału użytkowego audio w obwodzie pętli. Z jednej strony na mniejszym oporze masy interkonektów odłoży się mniejsze napięcie błędu niechcianych sygnałów z pętli np. zakłóceń z linii PE od zakłóceń sieciowych common mode. Mniej się doda do przemiennego sygnału audio. Z drugiej patrząc na wyższą rezystancję linii PE w pętli popłynie mniejszy prąd przemienny sygnału użytecznego (większy popłynie przewodem masy IC), a przewód PE jest w przewodzie zasilającym skręcony z L i N i poprzez sprzężenie EM i pojemnościowe zostanie tam "wzbogacony" o niechciane sygnały napięcia sieci energetycznej. Niestety nie płynie w jedna stronę bo jest przemienny i "na powrocie" odłoży się na rezystancjach masy interkonektów wzbogacając sygnał użyteczny o dodatkowe zakłócenia, które ostatecznie trafią na wejście wzmacniacza. Dla pobudzenia wyobraźni jak wpięcie w ścianę "trzybolcowego" urządzenia audio (najlepiej wzmacniacza) wydłuży pętlę masy zwiększając jej rezystancję obrazki poniżej
-
Witek, a czego się spodziewałeś? Daj koledze szansę i niech sprawdzi stopniując próby od najniższych kosztów. Ten eksperyment nie kosztuje. Później może iść w droższe 😉
-
Cześć, Zrób eksperyment. Zostaw listwę ale urządzenie, które ma trzybolcowe zasilanie podłącz do listwy przez kilkumetrowy przedłużacz. Im dłuższy tym lepszy. Chodzi o to by wydłużyć, s tym samym zwiększyć rezystancję linii PE, która jest w obwodzie prawdopodobnej pętli masy odpowiedzialnej za spadek jakości brzmienia zestawu. Wpinanie bezpośrednio w ścianę jest niczym innym jak tylko zabiegiem zwiekszającym rezystancje linii PE. Dlatego czasami mamy poprawę brzmienia. Poprawiamy stosunek rezystancji mas interkonektów do PE bedącej częścią pętli masy. Nie ma to nic wspólnego z mocą czy innymi cudownymi właściwościami. Dążymy zawsze do jak najmniejszej rezystancji masy interkonektów oraz jak najwiekszej rezystancji linii PE, a najlepiej przerywamy ją. Czasami wystarczy zwiększyć rezystancję linii PE. Stąd wszelkiej maści groundliftery czy HBRy (Hum Break Resistors). Eksperyment nic nie kosztuje, a da Ci szansę oszczędzić kasę na nowe gniazdka 😉 Pozdrawiam. M