MariuszZ

Dzięki za opinię. Można chyba napisać, że dobrze trafiłem z tym modelem nie mając większego pojęcia co biorę. Był tylko mały "resircz" w necie. Rok temu na listopadowych promkach kosztował poniżej 4 tysi. Problem był tylko taki, że na północnych rubieżach kraju Panasonikow w sieciówkach nie uświadczysz żeby obejrzeć i trzeba zamawiać dowóz. Pozdrawiam.

Możliwe. Ja poprosiłem o wskazówki żeby zobaczyć jak wypada mój Panas 55HZ1000 na tle konkurencji w tych planszach szarości z czystej ciekawości, a zupełni nie znam się na tym. Ogólnie po roku użytkowania jestem bardzo zadowolony. Niestety na planszach szarości przy określonych ustawieniach już jakieś małe powidoki się pojawiły. Nie widać tego na kolorowych planszach i gołym okiem ale po zrobieniu zdjęcia coś już tam wyłazi. Zrobię jeszcze konserwację ekranu i sprawdzę czy to nie przejściowe bo zdjęcia robiłem z marszu po oglądaniu wiadomości, które lecą na okrągło praktycznie. Dla porównania wrzucam fotki. Niestety telefonem niezbyt udane są. Porównując do Marka Soniacza wg mnie jest gorzej bo widać jakieś nierówno podświetlone obszary ale do tych LG Wojtka chyba lepiej więc nie dramatyzuję Poniżej kolejno 3,4,5,6 %. Luminacja 10%. Jasność 0. Pozdrawiam.

Proszę bardzo. Zdjęcia z komentarzami dostępne w wątku Krafta o YB audio. Teraz sobie pogadajcie na boku lub niech moss opisze system w "naszych systemach" to będzie łatwiej i przyjemniej bez zbędnych podszczypywań

Cześć. Chciałbym porównać jak wypada mój Panas na tle Soniacza i brakuje mi ustawień menu jakie zapodałeś poza luminacją. Może pamiętasz jasność, kontrast, kolor, ostrość, odcień. Będę wdzięczny za info. Pozdrawiam. Mariusz

Coś zmieniłeś? Twoje posty są OK na razie.

Klawiaturę sprawdź. Wygląda tak jakby "enter" po wciśnięciu odpowiadał 3x. Część twoich postów jest OK i nie widać złego formatowania np. poniżej jak widać W części postów jak tym ostatnim jest inaczej. Prawdopodobnie w sobotę używałeś innego urządzenia i było OK. Sprawdź u siebie dokładnie zanim sprowokujesz do pracy programistę, bo może okazać się że to banalna techniczna usterka po twojej stronie. Pozdrawiam.

Spróbuj naprawić formatowanie tekstu w przeglądarce (odstępy, spacje, akapity itp), spróbuj użyć innej, sprawdź klawiaturę bo praktycznie każdy twój post trzeba edytować. Użytkownicy się skarżą wiec proszę w ich imieniu podjąć działania naprawcze. Pozdrawiam. Mariusz.

Jak będziecie offtopować zamiast gadać na temat AVS to się obudzę i pogonię Poukrywałem zbędne komentarze oczywiście. Pozdrawiam.

Poproszę o wrażenia jak będą jakieś 😎

Z Toppingiem D10 jest ta korzyść, że może robić za konwerter USB/spdif bo jego wyjścia coax i opt pozwalają podać dalej sygnał cyfrowy jeżeli ten z RCA Cię nie zadowala. Mam kartę SB XFi HD i ogólnie jest OK po konwersjach D/A ale Topping wg mojej subiektywnej oceny robi to lepiej. Pozdrawiam.

Panowie. Piątek. Wieczór. Posłuchajcie muzyki, pogadajcie merytorycznie o audio i nie uprawiajcie słownych zapasów proszę. Pozdrawiam.

Boguś nie wiem czy warto było czekać ale mam model HZ sprzed dwóch lat i wg mojej oceny to obrazowy debeściak. Audio mam przez kino ampli bo to niższy model ale obraz żyleta. Można tylko gdybać ale skoro recenzje są pozytywne z każdej strony to znaczy, że sprzęt jest OK. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie gubił się tv z automatycznym wyborem treści HDR i Dolby Vision na Amazonie. No i brak HBO max. Kupiłem dodatkowo Chromecasta 4k na potrzeby HBO i jestem zadowolony. Brak w apce tv tej funkcjonalności to chyba jedyna wada. Pozdrawiam.

Cześć. Takie rozwiązanie to mnożenie kart i tym samym zniekształceń. Dostarczając optykiem do wzmacniacza sygnał już jest po jakiejś konwersji w SB i zostaje poddany kolejnej w CXA. Trudno się odnieść czy ma to wpływ na jakość nie słuchając ale na logikę wydaje się, że korzystniejszym byłoby rozwiązanie podające cyfrowy sygnał po USB z komputera do karty dźwiękowej (DAC), która da na wyjściu RCA sygnał audio bezpośrednio na wzmacniacz CXA (z pominięciem jego DAC). Tanie i dobre rozwiązania podpowie branża. Ja ze swojego doświadczenia mogę polecić taniego Topping D10. Pozdrawiam.

To nie jest normalne zużycie. Dobrze, że poszedł do serwisu wzmak. Jak będzie diagnoza daj znać dla potomności co mogło być przyczyną dziury i czy "elektrolit" pomimo wyglądu trzyma parametry. Dywagacje. Ta dziura wygląda jakby ktoś przypalił lutownicą ale jest też blisko radiatora więc narażony jest na oddziaływanie wyższych temperatur. Tylko czy radiator aż tak się nagrzewa by wypalić osłonę? Mocne odkształcenie górnej części kondensatora to oznaka, że był "zagotowany" i gaz jaki się wydzielił wewnątrz zwiększył ciśnienie które "poszło w kapsel". Jeżeli przy okazji elektrolit się rozszczelnił to zaraz wyschnie i całkowicie straci parametry. Oczywiście to skrajne scenariusze. Może być tak jak @elektron napisał, że taka uroda tego kondensatora i tylko wygląda nieciekawie. Warto dać parę groszy i to sprawdzić dla spokoju. Pozdrawiam.

Podobno Wigo Acustic WB70 w obudowie zamkniętej to gratka dla fanów Vintage. Może warto dopytać o stan wizualny, techniczny oraz czy sprzedawca nie rozszyje oferty jeżeli ktoś jest zainteresowany Pozdrawiam. https://www.olx.pl/d/oferta/zestaw-audio-wigo-wb70-music-hall-a35-2-gfmod-kable-gratis-CID99-IDRqQIL.html?reason=observed_ad

@Adi777 Mam aktualnie lampowy SET i hypexa ncore podłączone przez switcha i wybieram w zależności od nastroju czy potrzeby. Oba w trybie końcówki mocy. Nie znaczy to, że są jakieś znaczące różnice w graniu, bo fakt wyboru wynika raczej z funkcjonalności. Radyjko internetowe idzie przez hypexa, poważne słuchanie nowości przez lampowca etc. Naturalności to raczej na koncertach szukam. Jeżeli chodzi o moje sympatie do tych klocków to zależy z czym grają. Tu też mam mały wybór. Hypex lepiej gada z Bifrost, a SET lampowy z BMN. Dalej to już zależy jakiego rodzaju muzyki słucham. Niemniej jednak ja dużych różnic w samych wzmakach nie słyszę jeżeli grają w tych samych warunkach. Rozrożniam je ledwo ledwo i dużo zależy od tego jak głęboko się wsłucham. Przy słuchaniu relaksacyjnym oba grają dla mnie tak samo fajnie 😉 Jeżeli chodzi o przeskok jakości o klasę to przy tych poziomach głośności i na tym sprzęcie jakim dysponuję mogę tylko pomarzyć. Podmiana wzmacniacza w moich warunkach nie daje skoku jakości o klasę. Mam porównanie jak było bez adaptacji akustycznej i z drobną adaptacją absorberami. Tu mogę szczerze napisać, że skok jakości był znaczny i nieporównywalnie większy do podmiany wzmacniacza ale to moja opinia tak przy okazji dyskusji. Warto pobawić się akustyką bo uzysk jest ogromny.

Ten kalkulator (apka Electrodoc) oblicza wymaganą czyli chyba minimalną szerokość ścieżki. Normalnie będzie wielokrotnie szersza i tak jak @elektron6 napisał sama ścieżka dla prądu o częstotliwości audio będzie miała ułamki oma więc 3 czy 7 cm nie będzie miało znaczenia. Ze wzrostem częstotliwości będzie już ciekawiej bo indukcyjność ścieżek zacznie mieć znaczenie. Czy we wzmacniaczach w obrębie regulatora barwy będzie miało to jakiś wpływ należałoby analizować każdy przypadek z osobna. Może jakieś scalone obwody, gdzie ścieżki są naprawdę wąskie to ta długość by w jakiś sposób wpływała. Może...

No masz. Poniosło mnie z tym kalkulatorem. Nie zwróciłem uwagi, że jak się zmieni prąd to zmieni się też wymagana szerokość ścieżki. No masz całkowitą rację. Sorki za zamieszanie z natężeniem prądu. To jest oczywista oczywistość 😎

@seba3002 Jak słychać? Pewnie mało kto słyszy "długość ścieżki". Podałem tylko przykład, że coś tam się zmienia i można to wszystko policzyć. W realu opór ścieżki determinuje również jej szerokość ale są skrajne przypadki gdzie te ścieżki są naprawdę wąskie i można dyskutować o ich wpływie. Mam wrażenie, że to dyskusja o mało znaczących sprawach jest. Często hobbyści wciskają "Direct" i są szczęśliwi ale na przykład zapominają o jakiejś podstawowej adaptacji pomieszczenia i to już im nie przeszkadza ale Direct musi być 😉

Czy chodzi Ci o te niby mity o "wydłużaniu ścieżki"? Fakty. Dwie ścieżki na PCB. Jedna o długości 3cm, druga 7cm. Rezystancją dla prądu 10mA to już grube omy są (obrazek poniżej). Wpływ długości ścieżki zatem można uznać za znaczący chyba 😉 Oczywiście można szerzej prowadzić ale kto tam sprawdza jak te ścieżki są szerokie 😎 Pozdrawiam.

Wracając do pokręteł barwy dźwięku we wzmacniaczach należy wspomnieć o kilku kwestiach. Każda zmiana tłumienia jakiegoś zakresu częstotliwości sygnału to wprowadzanie zniekształceń liniowych amplitudy i fazy. To co słyszymy w miejscu odsłuchu jest niejako wypadkową całego łańcucha audio systemu. Często świadomy audiofil dąży do uzyskania dźwięku najmniej zniekształconego i korygowanie pokrętłem jest z jednej strony polepszeniem wrażeń sonicznych pod własne upodobania, a z drugiej "rozjechaniem" zamiaru producenta nagrania, konstruktora kolumn oraz często samego słuchacza, który na przykład zainwestował grube tysiące w pułapki basowe, dyfuzory i inne ustroje akustyczne żeby dźwięk był bez podbarwień i celowych zniekształceń. Po co konstruktor kolumn zgrywa przetworniki w fazie by zniwelować tzw. offset centr przetworników? Po co zabiegi okołoakustyczne pomieszczenia? Po co DSP i filtry FIR skoro pokrętłem barwy niejako burzymy świadome zabiegi by było poprawnie. Zapewne koledzy wiedzą co to opóźnienie grupowe przy pomiarach przetworników i znają zasadę, żeby nie korygować amplitudy korektorem tam gdzie to opóźnienie jest duże. Ci co to robili wiedzą, że korekta może dać odwrotny skutek i zamiast poprawy będzie nieprzyjemny przester słyszany jako nieprzyjemne zniekształcenie. Czasami te zniekształcenia są słyszalne, a czasami mniej ale psują jakość muzyki pogarszając wrażenia bliżej niedefiniowalnymi określeniami. Coś w nagraniu przeszkadza, coś ubywa nie dając satysfakcji ze słuchania. Nie przesądza to oczywiście o fakcie żeby korektora barwy nie stosować ale czasami jest więcej korzyści, a czasami mniej lub wręcz więcej złego niż dobrego z tej korekcji. Każdy powinien spróbować i ocenić sam czy mu takie rozwiązanie pasuje. Wg mnie pokrętła są potrzebne ale warto mieć świadomość kiedy i po co lub w jakich warunkach je stosować Pozdrawiam.

Panowie skończcie te rozmowy o tym co na AS jest. Chcecie to proszę tam na forum o tym sobie pogadajcie. To temat o naturalnie brzmiącym wzmacniaczu jest. Czyszczę ten temat. Pozdrawiam.

Cześć. Parametry trafa to jedna z wielu zmiennych. Może pokaż ten schemat wg którego będziesz składał wzmacniacz. Z moich obserwacji wynika, że im mniejsza wartość rezystora w sprzężeniu tym jest ono głębsze co przekłada się na mniejszy gain i szersze pasmo przenoszenia wzmacniacza. Dodatkowo należy dobrać odpowiednią wartość pojemności bo może wzmacniacz "dzwonić". Warto eksperymentować z głębokością USZ ale dobrze jest wtedy obserwować co się dzieje na oscyloskopie. Wzmacniacz gra poprawnie nawet bez USZ co sprawdziłem. Pomimo ograniczonego pasma przenoszenia miał bardzo ciekawą barwę brzmienia. Podobało mi się takie granie ale ostatecznie zostawiłem tak jak przewidział konstruktor. Pozdrawiam.

Panowie proszę o umiar w interakcjach personalnych i merytoryczne treści na temat. Nie mam tyle popcornu żeby tu ślęczeć i sie zastanawiać kto kogo bardziej. Szanujmy się. Wyczyściłem temat trochę. Miłego i spokojnego wieczoru życzę