Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 774
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Robiłem i nawet fajnie to grało tylko pojawiały się znieksztalcenia słyszalne. Bas ciężko przy tej korekcie okiełznać w zakresie najniższych f. Poprawiałem krzywą chyba ze 4 razy i ciężko było uciec od problemu schodzenia basu poniżej możliwości przetwornika. Mocno się zdziwiłem po pierwszej przymiarce jak zobaczyłem, że moje kolumny, których BR strojony jest na 41Hz schodzą do 30 dziarsko próbując odtwarzać te najniższe tony. Niestety kosztem zniekształceń. Było kilka prób i zaniechałem na jakiś czas. Bardziej chodziło mi o sprawdzenie metody i efektu niż szukania finalnego rozwiązania dla idealnej korekcji. Będę jeszcze rzeźbił temat ale jak uporam się z zaległymi sprawami. Pozdrawiam.
  2. Cześć. KEF robi kolumny uwzgledniając w jakimś stopniu domowe zacisze. Ten "fuckup" w zakresie basu to zamierzony trik mający chronić słuchacza przed pierwszymi rezonansami pomieszczenie. Kolokwilnie pisząc ma nie dudnić Wykres z ASR Aktualnie robię kolejną modyfikację moich BMN polegającą na zatkaniu BRów. Kolumna OZ jest mniej podatna na rezonanse z prostej przyczyny. Ma z reguły węższe pasmo przenoszenia na basie. U mnie niestety w S2II konstruktor pojechał po bandzie i dał do uniwersalnej obudowy typu BR "niezbyt" przetwornik, którego parametry TS nie przystoją do obudowy. Patrz SIM poniżej. Czerwony to OZ, Zielony to BR (Seas CA22RNX w 29 litrach) . Ten przetwornik przy takim litrażu lepiej zaprezentuje się w OZ co mam zamiar zrobić i pomierzyć. Pasmo będzie "prawie" takie samo ale nie będzie podbicia na średnim basie co korzystnie wpisze się w moje pomieszczenie, w którym główny rezonans wypada w okolicach 50Hz. Pozdrawiam.
  3. Nawet nie próbuję pisać o lepszości, a jedyni o tym, że wzmacniacze mogą różnić się brzmieniem i o ile różnice mogą być znikome to żywe pomieszczenie i "drobne" konstrukcyjne "zaniedbania" w budowie wzmacniaczy mogą brzmienie jeszcze bardziej różnicować. Przykład do którego nawiązałeś (w praktyce mamy do czynienia zmianę impedancji obciążenia przy sygnale złożonym), gdzie na przykład przy obciążeniu reaktancyjnym wzmacniacz kl. D ma spore podbicie na sopranach. Screen z ASR poniżej link Da się. Ja nie zwracałem uwagi na to ale faza jest bezpośrednio związana z szerokością pasma przenoszenia. Np. Hegel mierzy prawie wszystko i można sobie analizować. W załączniku PDF i screen poniżej. Warto wiedzieć, że w łańcuszku audio każdy element dodaje coś od siebie i faza wypadkowa na wyjściu jest niejako efektem przesunięć każdego elementu toru, nawet przewodów, które dodają od siebie jakieś pojedyńcze stopnie HEGEL test.pdf Nie robiłem ale poszukam lub pomyślę o zrobieniu.
  4. Zróbcie eksperyment z dwoma wzmacniaczami tranzystorowymi. Jeden z pasmem przenoszenia (-3dB) od ok. 15Hz do 30kHz, drugi 0 - 100kHz. Odpowiedź Was zaskoczy. Oba będą miały pokrycie pasma akustycznego 100% w teście laboratoryjnym i liniową jak stoł charakterystykę amplitudową, a w pomieszczeniu przy sygnale stereo, gdzie hulają fale odbite i rządzą rezonanse, a wszystkim zawiaduje faza sygnałów pokażą różne oblicza. Zwróćcie uwagę, że dla sygnałów monofonicznych, gdzie nie ma nakładania się fal akustycznych kanału prawego i lewego przebiegi amplitudy wzmacniacza lampowego i klasy D się pokrywają prawie idealnie. Bałagan zaczyna się przy puszczeniu dwóch kanałów L i P razem. W takim przypadku w zależności od fazy sygnałów będą one się sumowały lub odejmowały. Pomieszczenie produkuje dodatkowe odbite sygnały o nieprzewidywalnej fazie zależnej od geometrii odbijających płaszczyzn i w zależności od fazy sygnałów bezpośrednio odtwarzanych z kolumn będą się wypadkowe przebiegi amplitudy kształtować. Stąd te różnice. Nie ważne czy jest to wzmacniacz lampowy czy tranzystorowy. Kluczem są zniekształcenia fazowe wzmacniacza. Klasa D ma wąskie pasmo przenoszenia ze względu na zakłócenia produkowane przez tranzystory kluczujące i filtry LC na wyjściu. Mój wzmacniacz lampowy ma pasmo szersze o co zadbałem montując na wyjściu świetne trafa Lundhala. Przykładowy wzmacniaczy kl. D na TPA3255 na screenie z ASR. Przy 20kHz spadek 0,7dB. Pasmo -3dB ok.45kHz. Za tym idą zniekształcenia fazowe, które w pomieszczeniu gdzie słuchamy będą powodowały większy lub mniejszy wpływ na wypadkową amplitudę sumy sygnału z kolumn i odbitych powodując różne górki i dołki.
  5. Najprostsza i chyba najbardziej efektywna ale nie efektowna korekcja rezonansów pomieszczenia wg OCA "Mastering Digital Room Correction". U mnie daje taki efekt jak na gifie. Jest liniowo, mniej efektownie w zakresie basu ale bardzo detalicznie. Trzeba słuchać trochę głośniej
  6. Przy okazji pomiarów Umikiem i REWem zauważyłem ciekawą przypadłość moich wzmacniaczy. Zrobiłem pomiary wzmacniacza w kl.D na TPA 3255 i wzmacniacza lampowego SET. Teoretycznie powinny te dwa wzmacniacze oddziaływać z pomieszczeniem w taki sam sposób i dawać taki sam przebieg amplitudy dB SPL w całym zakresie słyszalnego pasma (20Hz - 20kHz) ponieważ pasmo przenoszenia obu spełnia wymagania HiFi. Różnice dotyczą max szerokości pasma i co z tym związane innych zniekształceń fazowych. Pomiar dla pojedyńczych kanałów, osobno L i P dla dwóch wzmacniaczy daje podobne wyniki co widać na gifach ale już odpowiedź pomieszczenia dla dwóch kanałów stereo LP pokazuje zupełnie inny obraz. Widać, że wzmacniacz lampowy daje bardziej liniowy przebieg odpowiedzi, a w porównaniu do D klasy średnica lampowca jest uwydatniona, soprany zaś przygaszone. Różnica prawdopodobnie spowodowana jest chrakterystyką fazową wzmacniaczy. Wprowadzają one różne zniekształcenia fazy na krańcach pasma przenoszenia ze względu na różnicę w jego szerokości, co w połączeniu odpowiedzi dwóch kanałów nakładających się na odpowiedź pomieszczenia daje tak diametralnie różne wyniki. Te dwa wzmacniacze na stole laboratoryjnym w zakresie słyszalnego pasma przenoszenia nie różnią się zbytnio co widać na pomiarach kanałów solo ale razem po dodaniu wpływu pomieszczenia robi się ciekawie. Wg mnie jest to związane z przebiegiem fazy wzmacniaczy. Na gifach osobno kanały Lewy i Prawy dwóch wzmacniaczy oraz LP czyli stereo również dwóch wzmacniaczy. Pozdrawiam.
  7. Do korekcji przy pomocy filtrów splotu można wykorzystać poradnik omówiony przez Serkana w ponizszym filmiku. Na potrzeby prób i doświadczeń pozwoliłem sobie przetłumaczyć tutoriala. Do pobrania załącznik. Oczywiście próbowałem te filtry u mnie te korekcje wykorzystując DSP w Allo Sparky i całkiem dobrze się sprawdzały. Zachęcam do eksperymentów. Pozdrawiam. Samouczek REW Convolution with inversion.pdf
  8. MariuszZ

    Wzmacniacz

    Proponuję wystaw na OLX za przyzwoitą cenę to pewnie od razu pójdzie
  9. Jednym z bardziej czytelnych i sprawdzonych tutoriali do tworzenia filtrów splotu wykorzystywanych w konwolwerach jest poradnik Serkana Gura "Przewodnik po zaawansowanej korekcji pomieszczenia za pomocą REW i RePhase przy użyciu filtrów splotu (FIR)". Dla chętnych zabawy z tworzeniem filtrów FIR poradnik do pobrania po polsku w załączniku. Moje tłumaczenie nie jest zbyt stylistycznie poprawne ale koncentrowałem się na merytorycznej treści. Może komuś się przyda Pozdrawiam. Przewodnik po zaawansowanej korekcji pomieszczenia za pomocą REW i RePhase przy użyciu filtrów splotu.pdf
  10. To jest bardzo "agresywny" marketing. Nie ma szans na jakąkolwiek polemikę bo producent niejako gwarantuje lepszość pisząc w tak przekonywujący sposób. Pomijamy aspekty techniczne, pomiarowe itd. Czysty marketing dla entuzjastów "grających" przewodów czyli dla określonej grupy, w którą cytowane przez @Kraft słowa celują. Najgorsze jest to, że skoro producent kolumn zniża się do "poprawiania" brzmienia przewodami to co sądzić o tych kolumnach? Jest kilku polskich producentów, głównie manufakturowych, którzy przy okazji rozkręcania sprzedaży proponują przewody i może stąd takie coraz bardziej przejaskrawione czy wręcz agresywne ich promowanie w reckach. Walka o rynek jest bezlitosna. Mądry zanim kupi posłucha ale czy każdy? Ja osobiście jestem zniesmaczony takimi promocyjnymi zabiegami ale rozumiem ich sens. Szkoda, że niejako przy okazji traci na tym racjonalizowanie wpływu przewodów na brzmienie bo można przecież mniej jaskrawo, trochę w oparciu o naukowe przesłanki próbować wypromować i byłoby to bardziej wiarygodne ale "byznes ys byznes" i może po badaniu rynku dział marketingu postawił właśnie na takie szalone podejście do tematu. Nie ma co się rozdrabniać nad tematem. Trzeba samemu słuchać i wyciągać własne wnioski
  11. Ukryłem posty nie na temat. Zachęcam do merytorycznej dyskusji. Pozdrawiam.
  12. Panowie mam nadzieję, że sobie wszystko co nie na temat wyjaśniliście. Ukryłem 45 zbędnych i niejednokrotnie podszytych złośliwością postów nie na temat testu interkonektów. Zachęcam do dyskusji na temat w koleżeńskiej atmosferze. Pozdrawiam.
  13. Cześć. Gdzie ten rezonans powstaje? Przy triodzie czy na wyjściu wzmacniacza? Co na wejściu jest w tym czasie podane? Pokaz może jakieś screeny z opisem dokładniejszym to pewnie ktoś coś podpowie. Pozdrawiam.
  14. Cześć. Działa Connect Tidal normalnie czyli kolejno odtwarzają się utwory. Tylko, że co firmware to inne były poprawki. Ja mam ten z końcówką 50 najnowszy. Warto zaktualizować. Pozdrawiam.
  15. W mojej opinii nie ma sensu. Czasami jest tak, że urządzenie ma już wbudowany filtr i podłączając do listwy z filtrem zmultiplikujesz wspólczynnik tłumienia ale nie przewidzisz jak zmieni się wypadkowy rezonans takiego połączenia. Jak źle się wstrzelisz z rezonansem to może dojść do sytuacji, że zamiast tłumić jakiś zakres występowania zakłóceń będzie takie combo podbijało w rezonansie jakieś zakłócenia.
  16. Patrząc na wykresy nie dowiesz się za dużo. Tłumienie zakłóceń wspólnych vs różnicowych w funkcji obciążenia przez pryzmat środowiska w jakim zastosujesz ten filtr to sprawa na rozprawę doktorską. Kieruj się ogólnymi wskazówkami. Lepiej mieć filtr dwustopniowy niż jednostopniowy. Filtr dwustopniowy może mieć większą obciążalność mocową przy tym samym współczynniku tłumienia porównując do jednostopniowego. W przypadku tłumienia zakłóceń wcz przewymiarowanie mocowe filtrów nie ma sensu.
  17. Bez wątpienia jest w tym sporo prawdy ale nie zmienia to mojego zdania na temat, że można coś ocenić w zakresie "podoba mi się lub nie podoba" na podstawie kilku nut, w kilku utworach bez wyrównywania poziomów głośności czy szukania centrum sweetspota. Wg mnie takie typowe techniczne odsłuchy prowadzą często do powstawania nieaudiofilskich "prawd", które często mają odzwierciedlenie w technicznych pomiarach ale nie mają przełożenia na wrażenia i nie są akceptowane przez część społeczności audio hobbystów. "Pieniądze nie grają", "wszystkie wzmacniacze poprawnie skonstruowane brzmią tak samo", "daki z THD+N poniżej - 120dB nic nie wnoszą do dźwięku", "przewody nie grają" itd. Nieaudiofilskie "prawdy" czy audiofilskie "nieprawdy" mają taką samą wartość dla przeciętnego audiofila jak te powstałe w wyniku "nieprawidłowo przeprowadzonych odsłuchów" i też pokutują latami na forach. Niech każdy słucha jak umie lub lubi byle potrafił napisać coś konstruktywnego na temat różnic w słuchaniu kolumn napędzanych Jadisem czy innym Primare. Ostatecznie zawsze można napisać, że "różnic nie słyszałem" co też jest bardzo konstruktywnym spostrzeżeniem. Moje doświadczenia są takie, że bardzo trudno uchwycić różnice we wrażeniach odbioru muzyki między dobrze skonstruowanym wzmacniaczem lampowym, a tranzystorowym podłączonym do tych samych dobrze skonstruowanych kolumn. Łatwiej w mojej ocenie je wyłapać właśnie słuchając różnorodnych utworów, na różnych poziomach głośności. Wrażenie "podoba lub nie podoba się" powstaje w zakamarkach mózgu niejako z automatu. Są jakieś niedefiniowalne niuanse w skrawkach nagrań, które pojawiają się "jak Filip z konopii" powodując emocjonalny dreszczyk lub odruch wymiotny. Zauważyłem, że nie jest to w żaden sposób skorelowane z "prawidłowo przeprowadzonym odsłuchem". Czy moje negatywne wrażenia spowodują krzywdę jakiejś marce? Wątpię ale warto zawsze sprawdzić nie polegając na koleżeńskiej opinii zamieszczanej na forum. Nawet wtedy gdy opinię wyraża osoba "znająca się na rzeczy". Żałuję, że nie miałem okazji posłuchać opisywanego przez Was sprzętu. Wasze spostrzeżenia i opisy są ciekawe i zachęcają do sprawdzenia jak "ja" bym to odebrał. Może następnym razem. Parafrazując filmowego króla Juliana podsumuję: "Teraz prędko! Wyrównajmy poziom głośności zanim dotrze do nas, że to bez sensu!" Pozdrawiam.
  18. Nie da się powiedzieć. Nie słuchaliśmy metodycznie. Inne utwory na innych kolumnach i wzmacniaczach. O poziomach głośności i zmianie miejsca odsłuchu nie wspomnę. Dobrze słuchaliście. Liczą się ogólne wrażenia. Słuch nie służy do analizy poszczególnych harmonicznych czy różnic dB. Do tego są analizatory. Słuchanie to wrażenia. Podoba się lub nie. Takie jest moje zdanie ale wiadomo, że więcej tego czy tamtego to faktycznie warto na tych samych utworach czy poziomach 😉
  19. Omawia to Amir przy analizie odtwarzania plików PCM DSD ok. 6 minuty na poniższym filmiku. Nie każdy DAC ma efektywny filtr rekonstrukcyjny na wyjściu lub uwielbiany przez niektórych tryb NOS, a wiele wzmacniaczy ma pasmo do setek kHz. Jeżeli na wejście takiego wzmacniacza dostarczysz ponadakustyczne "śmieci" to on to wzmocni, a przetwornik wysokotonowy zgodnie z charakterystyką amplitudową odtworzy. Może też w wyniku podania na wejście wzmacniacza sygnału wcz (pobudzenia) dojść do powstania rezonansu gdy ten będzie podatny na niestabilność w zakresie wcz co ma miejsce dość często przy podłączaniu do wzmaka obciążenia o charakterze "pojemnościowym". Spowoduje to dość mocne podbicie sygnałów w paśmie rezonansu.
  20. Panowie tego nie dało się czytać. Szumy uszne, wyciskanie, przewody ... Poukrywałem część i przeniosłem do "coś o nas". proszę nie zaśmiecać offtop`em tego tematu i pisać o systemach audio. Pozdrawiam.
  21. Panowie zachęcam do dyskusji na temat. Żelazka są poza naszymi zainteresowaniami. Ukryłem kilka postów. Pozdrawiam.
  22. Ten na 12A ma zapas mocy ogromny. Po co Ci do sprzętu audio filtry (dławiki) na takim grubym drucie? Grubszy drut to mniejsza indukcyjność dławików, a tym samym mniejsze tłumienie zakłóceń wcz. Popatrz na grafikę jaka jest tendencja. Filtr 1A tłumienie 40dB zakłóceń zagwarantuje już od 50 kHz. Ten mocny na 12A dopiero od 210 kHz. Różnica jest spora. Wielkość tych filtrów powinna być dobrana do mocy jaką planujesz oddać do sprzętu audio.
  23. Cześć, Brak stereofonii czy tzw. przestrzeni może być pokłosiem kilku systemowych bolączek. Zacząłbym od wyeliminowania potencjalnych "fuckupów". Rozstawienie kolumn. Wg poradników popróbuj w trójkącie. Kąty "patrzenia" kolumn pozmieniaj. Często pomaga. Pogłos zastany pomieszczenia jeżeli jest wysoki spróbuj poprawić. Zbyt wysoki sponiewiera efekty przestrzenne i zaburzy ich odbiór. Co dalej? Podłącz lapka do daka przez USB. Zainstaluj APO EQ. Zakładam, że masz Tidala, Spotify lub inny serwis. Odpal płytę testową https://tidal.com/album/29581889 Sprawdź Pink noise out of phase i Pink noise in phase oraz kanały L i P czy są dobrze pospinane w całym łańcuchu audio. Out of phase - szum zewsząd słyszalny. In phase - szum w środku. Jeżeli wszystko OK idź dalej. KEFy ogólnie mają wysokie tony lekko wycofane. Przestrzeń budują wysokie tony. Może jest za cicho w tym zakresie uwzględniając sporą kubaturę pomieszczenia. Odpal APO i użyj filta półkowego podbijając nieco wysokie tony. Od 3 kHz 2 - 4 dB. Trzeba się pobawić trochę doświadczalnie. Jeżeli przestrzeń się poprawi to szukałbym kolumn bardziej "otwartych" na górze. Branża doradzi Pozdrawiam.
  24. Wystarczy, że zaczniesz pisać na temat. Zachęcam.
  25. Kiedyś miałem Qobuza i faktycznie wspominam, że była muzyka bardziej "napowietrzona" w porównaniu do Tidala. Niestety już nie mam. Mam Amazona ale nie słyszę różnic. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...