-
Zawartość
1 748 -
Dołączył
Wszystko napisane przez lpomis
-
-
Muszę wprowadzić korektę do swojego wpisu. Przyczyną problemów przy wyższych poziomach głośności jak i szybkim przesterowywaniem się wzmacniacza (zdarzało się to już na godzinie 10:00-10:30) było zbyt wysokie napięcie wyjściowe w przetworniku DAC od Chorda. Podczas pierwszych dni odsłuchów miałem włączone dość wysokie wzmocnienie (pozostałe po dość opornych nausznikach) przy którym wspomniane napięcie wynosiło aż 5,3V. To ponoć sporo. Nie wiem (i nie znam się) czy na zaistniałą sytuację nie wpłynęła się też bardzo wysoka (przesadzona wręcz) czułość Elex-R, o czym można przeczytać chociażby w teście Audio. Tak czy inaczej obniżenie napięcia rozwiązało problem. @Q21 - w komentarzu pod Waszym filmem na YT napisaliście "Elicit gra z większym rozmachem, ma większa kontrole i bardziej „chwyta” kolumny. Elex-R jest trochę bardziej poluzowany i wolniejszy." - czy aby na pewno? Nie powinno być odwrotnie? Elicit MK5 zdecydowanie bardziej luzuje i zwalnia - jest bardziej nasycony, gęstszy na średnicy i basie. Elex-R gra szybko i bardziej kopie.
-
Haiku SOL Indigo: jeszcze więcej audiofilskiego powietrza
topic odpisał lpomis na Rafał S w Nasze testy
To dlaczego dziwnym trafem odrzucasz połowę nagrań i słuchasz tylko tych „dobrze nagranych”? Sam o tym wspominałeś. Jeśli aż tyle muzy brzmi źle to gdzie może być problem? Przecież akustykę masz tip top -
Romku, tylko m.in. taki jest też zamysł forum. Gdyby było jedynie od wzajemnego poklepywania się po plecach i wychwalania w nieskończoność tego co moje (bo jak wiadomo jeśli moje to gra najlepiej) to raczej trochę bez sensu @luckyguliver - troszkę taki mało elegancki pomysł, ale na znanym portalu aukcyjnym jest sprzedawca CARADO. Przemiły pan, z naprawdę sporą wiedzą. Duża szansa, że ma odpakowane menuety na stanie i wyśle na kilka dni odsłuchów. Może warto zadzwonić? Może skusisz się wtedy na obecną generację
-
Haiku SOL Indigo: jeszcze więcej audiofilskiego powietrza
topic odpisał lpomis na Rafał S w Nasze testy
@Mikelas76 - krytykujesz, a nie bierzesz pod uwagę, że Ty po prostu tego nie słyszysz, nie zwracasz uwagi lub nie masz wystarczającego porównania z innymi sprzętami? Gloryfikowanie swojego systemu przez to, że wydało się dużo pieniędzy na akustykę nie oznacza, że w innym, mniej zaadaptowanym pomieszczeniu np. taka „otwartość wysokich tonów” może być nawet lepiej odczuwalna niż w takim zawalonym pochłaniaczami. I tyle w temacie. -
Haiku SOL Indigo: jeszcze więcej audiofilskiego powietrza
topic odpisał lpomis na Rafał S w Nasze testy
Emocje powiadasz? To słuszny kierunek. Ja po prawie 1,5 roku z Heglem wyleczyłem się z wyjałowionych z emocji piecyków. Starczy. I nie ma powrotu do tego grania. Znudziło mi się po całości. Niby gra, wszystko jest poprawnie, a nie masz kontaktu z muzyką. Poza tym o przynajmniej połowie ulubionej muzyki można zapomnieć. Na dłuższą metę nie idzie tego słuchać. Moony, Hegle, Coplandy, Lyngdorfy - nigdy więcej. Co do przetwornika - taka tam luźna myśl - zanim zdecydujesz się na kolejnego Gustarda, może warto byłoby spróbować coś od Chorda, np. Qutest? Jest energia, gdy trzeba to soczystość, rytm, dynamika. Na pewno nie będzie sucho. Myślę, że warto sprawdzić Ok. Ale myślę, że taki stan rzeczy sprawdza się mimo wszystko lepiej niż dobrze w Twoim repertuarze. Serio. -
Haiku SOL Indigo: jeszcze więcej audiofilskiego powietrza
topic odpisał lpomis na Rafał S w Nasze testy
Dzięki za wpis Rafał. Miło się czytało. Byłem, chwilkę słuchałem, podobało mi się. Mimo, że nie znałem do tej pory ani Canto, ani tym bardziej Indigo to ten duet naprawdę zdawał się lubić i pasować do siebie. Fajna równowaga, ładna barwa i świeża, otwarta góra z tych "Dynaudio" się wydobywała Co ciekawe, faktycznie można było usłyszeć delikatne utwardzenie dźwięku. Mimo, że Rafał zapuszczał swoją muzę to czuć było, że to co wydobywa się z przetworników to nie są żadne miękkie, wygładzone do bólu i rozciapciane audiofilskie kluchy. Brawo -
Ciężki temat. Jak nie postawisz ich obok siebie i nie posłuchasz 1:1 to się nie dowiesz. W necie są szczątkowe informacje - gdzieś wyżej linkowałem do jakiegoś wątku. Wg mnie 2300zł to dobra cena i warto iść w Mentor Menuet Specyfikacja na papierze Menuet vs Mentor Menuet wygląda identycznie.
-
Takie spotkania są super. Fajnie, że udało się Wam zorganizować. Z ciekawości - macie jakieś fotki jak wyglądał docelowo ustawiony sprzęt odsłuchowy? @Dawid7 coś skrobnie jeśli chodzi o audio wrażenia?
-
To dorzucę jeszcze jeden drobiazg - na stronie głównej forum, na samym dole (stopka) jest całkowicie zbędna sekcja, którą bym wywalił. Na bank jest taka opcja w panelu
-
Kiedyś robiłem pomiar REWem, wstawiałem go nawet na forum w jakimś wątku. Dwa wzmaki, te same kolumny, takie samo ich ustawienie, mikrofon w tym samym miejscu, pomiar wypadł w zasadzie identycznie. Różnice były minimalne, na poziomie błędu pomiarowego. Każdy wzmacniacz gra tak samo. Handlujcie z tym
-
-
Fajny temat, sporo ciekawej muzy. Od siebie dorzucę może trochę elektro-jazzu: Błoto - Prostactwo Skalpel - Theme From Behind The Curtain
-
W miejscu siedzącym z przodu na sofie bas był twardy, szybki i precyzyjny. Rząd lub dwa rzędy do tyłu zmieniał już swoją charakterystykę, tracił nieco na konturowości i detalu co wcale nie było jakieś złe - kwestia preferencji wg mnie. Tak było na każdym możliwym zlocie. Nie sposób, żeby do każdego miejsca docierał "taki sam" dźwięk. Zgadza się. Rozlokowaliśmy się w sumie w trzech rzędach krzesełek. Wg mnie pod tym względem było naprawdę dobrze - wygłuszenie nie było przesadzone ani w jedną ani w drugą stronę. Jak dla mnie wszystko było dobrze wyważone. Znam salony w których wygłuszenie jest tak mocne, że aż nienaturalne - co też nie oznacza że to złe. Znów - kwestia preferencji i tego co oczekujemy od prezentacji. Tak, były utwory z fortepianem. Brzmienie niebieskich Audio Solutions było przejrzyste. Może delikatnie brakowało im barwy, nasycenia i "ludzkiego pierwiastka". Wiadomo, dużo zależy też od realizacji danego utworu. Zawsze jest też coś kosztem czegoś. Xaviany wg mnie mimo wszystko przyjemniej i bardziej naturalnie oddawały barwy żywych instrumentów.
-
O, widzę Marek już myśli co by tu sobie jeszcze kupić z audio zabawek Niestety nie znam tych Soniaków. Słyszałem tylko ht-st5000 i jakiś starszy, podobnie wyceniony model (nieco ponad ~5k) i... po prostu nie
-
Polecam posłuchać Dali Katch One. W szczególności wszystkim tym, którzy twierdzą, że soundbar do niczego się nie nadaje. Wg mnie w okolicy ~3k będzie ciężko o lepszy dźwięk z belki. Spore przetworniki, fajne, muzykalne, soczyste, lekko ocieplone granie z wykopem. Nada się i do muzyki i do filmu. Nie ma atmosów i innych zbędnych dupereli podnoszących tylko cenę za licencję i znaczek na obudowie.
-
@AudioTube kilka razy zmierzyłem apką na telefonie i często przekraczaliśmy 90dB. Rozmawiać przy takim poziomie głośności było już ciężko. Ale żeby nie było - nie słuchaliśmy tak non stop Co do akustyki - z tego co wiem, zrobiona była pasywnie, chociaż Arek z Premium Sound planuje jeszcze jakieś poprawki w przyszłości i ogólne doinwestowanie tematu. Na oko, coś w okolicy 2,5m. @tomek4446 ma miarkę w oku to niech się wypowie
-
Wygląda konkretnie. Gra bajecznie, to znaczy jak? Mógłbyś Tomku coś więcej napisać o brzmieniu?
-
O. I to jest ciekawostka. Nie miałem pojęcia, że tam z tyłu jest jakaś gałeczka. Czekaj, czekaj Marku. Czy to czasem nie miało być tak, że „już nic nie kupuję i nic nie zmieniam”? Prawda Pomidor
-
Oj @Rafał S, Ty to zawsze tak ładnie wszystko napiszesz. Dzięki Myślę, że warto wspomnieć też o wrażeniach z odsłuchów. Na sam początek - akustyka. Widać sporo włożonej pracy przez Pana Arka. I naprawdę są tego rezultaty. To było zdecydowanie jedno z lepszych pomieszczeń odsłuchowych z jakim miałem do czynienia na naszych zlotach. Audio Solutions Virtuoso to murowany efekt wow. Swoboda z jaką grała ta podłogowa konstrukcja była niespotykana. Zejście na basie i szybkość wybrzmień robiła wrażenie. Impulsy jakimi potrafiły uderzyć te kolumny w stronę słuchacza były nie z tej ziemi. Xaviany z kolei czarowały barwą i swoim wyrafinowaniem. Wokale, jazz, blues, oddanie barwy gitar, delikatne i spokojniejsze granie to klimat w jakim czują się najlepiej. Z elektroniki oprócz oczywiście dzielonki Pilium Audio spodobał mi się Shanling. Początkowo byłem do niego sceptycznie nastawiony, ale sprzęt naprawdę zasługuje na docenienie. Fajna energia, brak nadmiernego ocieplenia za którym nie przepadam i otwarte, naprawdę otwarte do samiusieńkiego końca soprany. Żadnego upraszczania. Czemu to tylko takie wielkie i ciężkie? Konstrukcje lampowe - Line Magnetic Audio i Allnic Audio pokazały jak bardzo może się różnić brzmienie takich wzmacniaczy. Z jednej strony mieliśmy ciepło, barwę, nasycenie i spokój, z drugiej większą otwartość, detal i minimalne rozjaśnienie. Poniżej krótkie sampelki z odsłuchów nagrywane telefonem:
-
No i po imprezie. Było świetnie. Spotkanie chyba najbardziej kameralne ze wszystkich do tej pory, ale miało to swój niepowtarzalny klimat Wielkie podziękowania dla Pana Arka z Premium Sound i osób mu towarzyszących za udostępnienie Salonu dla forumowiczów Audio. Oj, było tam tyle dobroci, że taki zlot trzeba by było rozłożyć przynajmniej na tydzień. Dziękuję też wszystkim, którzy zdecydowali się przyjechać Słuchaliśmy przede wszystkim kolumn ze stajni Audio Solutions i Xavian. A napędzała to wszystko elektronika Pilium Audio - przedwzmacniacz z serii Ares oraz końcowka mocy Iasonas (nie pytajcie o cenę ). Z tranzystorów był też Shanling A3.2 MKII czyli wzmacniacz zintegrowany z wbudowanym przetwornikiem. Lampki które nam przygrywały to Line Magnetic Audio LM-845IA oraz Allnic Audio T-2000 25TH Anniversary. Jeśli ktoś myślał, że na poprzednich zlotach było głośno to cóż, muszę go rozczarować. Podłogowe Audio Solutions Virtuoso zapewniły nam taką dawkę decybeli, że do tej pory mam wrażenie, że mój żołądek jest chyba w innym miejscu niż jeszcze kilka dni temu Poniżej mała fotorelacja:
-
Hehe, no patrzcie go jaki wygodnicki. Spacerkiem na zlot sobie przyjdzie, rozumiecie to? O, brzmi super. No to zapowiada się długi dzień!
-
Jasne, wpadaj. Premium Sound Sopot, startujemy o 11:00 Na godzinkę to się nie da, ale możesz spróbować
-
@MarcKrawczyk - tylko nie zapomnij zrobić zapasu Oshee na drogę bo bez tego daleko nie zajedziesz
-
Shanling i piecyki od YBA najbardziej kuszą. No chyba, że bierzesz też swoje Haiku? 11:00 - pisałem w poście z zapowiedzią. @Waldek86 - nie świruj pawiana, wpadaj