Skocz do zawartości

tomek72

Uczestnik
  • Zawartość

    797
  • Dołączył

Wszystko napisane przez tomek72

  1. Moim zdaniem w TV fot. 1 system audio - OK, fot. 2 zmienić na słuchawki (ten subwoofer jest bez sensu skoro nie masz go podłączonego pod TV), fot. 3 wyłączyć priorytet systemu audio - bo to dotyczy raczej Bravia Sync, sterowanie kinem może zostać - ale to dotyczy połączenia po HDMI, synchronizacja trybu dźwięku chyba przy optyku nie ma znaczenia, cyfrowe wyjście audio - albo zostaw PCM, albo ustaw bitstream wtedy jak pisałem jak będzie coś w DD to ampli sam przełączy tryb dźwięku do Dolby, jak sygnał będzie PCM to ampli odtworzy PCM - będzie to działać automatycznie
  2. @sawio wydaje mi się że problem tkwi w ustawieniach amplitunera, powinieneś zdefiniować/przypisać w amplitunerze, że np. sygnał na wejście TV SAT z którego korzystasz płynie po optyku (OPT), domyślnie w tych ampli było to wejście DVD/BD gdy przełączysz na to wejście powinien być dźwięk z TV. W TV na wyjściu cyfrowym zamiast PCM możesz wybrać BITSTREAM wtedy jak będzie materiał w DD to ampli tak go zdekoduje. Natomiast chyba prościej by było podłączyć to po HDMI, chociaż to starszy ampli i nie wiem jak dogada się z tym Sony. W TV też trochę namieszałeś z tymi ustawieniami, na drugim zdjęciu nie wiem dlaczego wybrałeś subwoofer?
  3. Akurat RX-A6A ma wyjścia pre-out więc tu nie będzie problemu, albo końcówka mocy i fronty puścić przez nią - trudno powiedzieć czego oczekujesz, ale może to poprawić nieco stereo, albo zintegrowany wzmacniacz stereo z możliwością pracy jako końcówka mocy (niestety tego typu sprzętów chociaż ich nie brakuje, nie ma zbyt wiele do wyboru w porównaniu do standardowych wzmacniaczy stereo). Wtedy w kinie korzystasz z posiadanego ampli + końcówka mocy z wzmacniacza stereo dla frontów, a do stereo korzystasz tylko z wzmacniacza i podłączonych do niego CD, gramofonu itd. Jest jeszcze opcja "zwykłego" (czytaj bez wejścia na końcówkę i tutaj masz bardzo szeroki wybór) wzmacniacza stereo i zastosowanie przełącznika dla frontów, wtedy sobie przełączasz między posiadanym ampli a wzmacniaczem w zależności czego słuchasz. Natomiast A6A nie jest słabym amplitunerem, pytanie co Tobie nie pasuje / czego brakuje w stereo. Słuchasz stereo w trybie "direct" z pominięciem wszelkich korekcji, czy słuchasz np. z YPAO, które teoretycznie ma poprawić brzmienie, ale w stereo bywa z tym różnie. Ja u siebie mam do stereo Audiolab-a 8300A właśnie z trybem pracy jako końcówka i mnie się to sprawdza - stereo wypada zdecydowanie lepiej, ale mój Marantz SR5013 (ampli kina) to nie ta półka co A6A. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wypożyczyć i odsłuchać taki sprzęt u siebie w zależności od preferowanego rozwiązania.
  4. dokładnie, ktoś kto nie zgłębi tematu nazewnictwa u Klipsch-a może nieźle "popłynąć" kupując obecną serię Reference, a jak widać w nazwie różnica niewielka za to w prezentowanym dźwięku przepaść. tak, ale tam są dwie częstotliwości 250 i 2250Hz jako "Tapered Array" czyli jakiś układ stożkowy, nie bardzo wiem o co w tym chodzi, moje RF82 mają podane High Frequency Crossover 1400Hz i na tym koniec, a w tych centralnych podają dwie częstotliwości.
  5. Szukałem, szukałem i znalazłem, RC25 był przed RC52 dokładnych lat produkcji nie znalazłem, ale z ulotek wynika że RC25 był w 2004, a RC52 w 2006 dostępny. Z ulotek wynika że w zasadzie poza minimalnymi różnicami w wymiarach i masie są prawie takie same, prawie bo mają inne zwrotnice, a w zasadzie inne częstotliwości podziału. Jednak nie bardzo rozumiem dlaczego są dwie częstotliwości podziału w RC52 jest 1400, 1600Hz, a w RC25 250 i 2250 (Tapered Array) tutaj już w ogóle nie kumam. Okazuje się też, że prawdopodobnie poprzednikiem RC62 był RC35 - na razie nie udało mi się trafić na pdf-a ze specyfikacją RC35, ale znalazłem w jednym z opisów "Crossover Frequency: 300Hz and 2100Hz (Tapered Array)" a w RC62 jest znowu "High Frequency Crossover 1500Hz" - przynajmniej jedna logiczna częstotliwość podziału. Nie bardzo rozumiem na czym polega haczyk z podawaniem różnych częstotliwości podziału - chociaż nie jestem specjalistą od budowy zestawów głośnikowych, czy zwrotnic, to jednak taka terminologia jest dla mnie trochę nie zrozumiała. Widać później zmienili oznaczenia i "upodobnili" je do np. frontów czyli średnica i ilość wooferów - jak było napisane na początku w artykule @Piotr Sonido. Jedno Piotrek jest pewne, jak napisałeś majstersztyk jaki Klipsch robi z nazewnictwem serii i modeli bije chyba wszystkich innych producentów - trzeba nieźle dociekać żeby nie zwariować co jest czym i jaką serię zastępuje. Aaach Ci marketingowcy i spece od sprzedaży, tak jak wykorzystali sukces prawdziwej Reference jest obrzydliwe - feee 😕. Klipsch RC-25 Center Speaker.pdf reference_series_rc52.pdf
  6. No też tak mi to wygląda, ale znalazłem archiwalną aukcję na znanym portalu gdzie RC25 jest opisany jako poprzednik RC52, w każdym razie z tego co znalazłem w sieci wygląda na to, że jak piszesz są "bliźniacze" modele. Na pewno pochodzą z czasów starej serii Reference przed Reference Premiere. Czyli przyjmuję, że wielkich różnic między nimi raczej nie będzie. Na stronie Klipsch-a niestety brak informacji o starych/wycofanych modelach, ale z tego co udało mi się znaleźć wyglądają jak bliźniaki. Powinno się to zgrać z RF-82 II. W każdym razie dziękuję @Piotr Sonido.
  7. Koledzy, (a w zasadzie kieruję to pytanie do autora @Piotr Sonido) czy Klipsch RC25 to "poprzednik" RC52? czyli stara seria Reference i jakie są różnice między RC25 a RC52 (konstrukcyjne/brzmieniowe). Przymierzam się do zmiany centralnego (obecnie TAGA 606SE z poprzednich paczek - to gra bardzo niespójnie) na froncie mam RF82-II. Pewnie lepszą opcją byłby RC62, ale tu i cena i gabaryt troszkę mnie ograniczają. Stąd rozważam model RC52 lub RC25, czy warto spoglądać w stronę RC25, czy to się "poskłada brzmieniowo"?
  8. Uuulala, a tyle pracy włożyłeś w swój pomysł - szkoda. Wracając do wątku, moim zdaniem jeżeli chodzi o kino, albo inaczej odsłuchy ze ścieżek (bo muzykę też taką mamy dostępną) wielokanałowych jak DD, DTS, Auro 3D, Dolby Atmos czy DTS X to taki układ jak proponuje @maciek72 ma sens i przy właściwym rozmieszczeniu zrobi robotę. Ale w przypadku gdy preferujemy również odsłuchy w zwykłym stereo to wydaje mi się, że głośniki typu Tannoy Hts 101xp i podparcie subem (2.1) będzie jednak słabiej wypadało w porównaniu do wspomnianych Klipsch RP280 (bądź innych dobrych podłogówek) na froncie. I jeżeli kolega @serafin098 przewiduje odsłuchy w "tradycyjnym" stereo warto zwrócić na to uwagę, ale jeżeli nie zależy nam na "zwykłym" stereo albo i tak będziemy korzystać z tzw. upmix-u do wielokanałówki dla dwukanałowych ścieżek to jak najbardziej rozważyć albo instalacyjne albo naścienne.
  9. U mnie RF82 grają z Audiolab-em 8300A i nie powiem, jest to jasne brzmienie, a przy dużej głośności góry "nie brakuje", ale też dół jest na dobrym kontrolowanym poziomie, zależy co kto lubi. Z Klipsch-em jest chyba tak, że albo go polubisz albo znienawidzisz, jest to jednak trochę specyficzne granie. jeżeli przeszkadzało Ci to w innych zestawieniach i pomieszczeniach, to może faktycznie czas na zmiany 😁
  10. widać podobają Ci się membrany 😉 w kolorze miedzi. Testy testami, trzeba by tego posłuchać, ewentualnie mieć opinię kogoś kto zna Klipsch-a serii 8 (mam na myśli stary Reference - czyli oznaczenie frontów RF albo obecny Reference Premiere RP) i miał okazję posłuchać tych i8 więc powinno być jakieś porównanie o ile jego gust i preferencje będą zbliżone do Twoich. Bo jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach i każdy z nas ma swój "smaczek". Ale z tego co pamiętam w tamtym wątku wyszło, że kiepska akustyka u Ciebie - może to jest powód "krzykliwości" tych Klipsch RF82?
  11. Ja ten kalkulator uważam za bardzo dobre narzędzie pozwalające na pewną teoretyczną analizę, ale na wstępie jest napisane wyraźnie, że pozwala na przeprowadzenie podstawowych obliczeń akustycznych. Więc nie przesadzajmy, nie jest to profesjonalne narzędzie ale daje z grubsza wynik, sam z niego korzystałem, bo to zawsze jakiś pogląd, a mam nieregularny sufit (skosy pod różnym kątem) więc w praktyce na pewno inna odpowiedź pomieszczenia i raczej użyłem go żeby sprawdzić w którym ewentualnie iść kierunku (kolumnami - miejscem odsłuchu) niż dokładnie wg kalkulatora ustawić kolumny/miejsce. Ale rzecz na pewno pomocna i praktyczna tym bardziej że można z tego skorzystać za darmo - albo się sprawdzi albo nie, nic nie tracimy, a może podsunąć pewne pomysły w ustawieniu.
  12. U nas w domu od wielu lat głośnik(i) w TV są wyłączone. Jeszcze w czasach (lata '90) gdy nie było KD miałem TV/Tuner/Video podłączone po RCA do - uwaga Panowie - WS354A UNITRA DIORA. Od tamtego czasu (chociaż wtedy TV miały jeszcze głośniki) rozstałem się z dźwiękiem z odbiornika. Dziś faktycznie przy tych "bzyczkach" nie da się tego słuchać. Nawet mowa ludzka jest ciężko strawna - mam na myśli jakość dźwięku, chociaż i treści czasem trudno wytrzymać 😉.
  13. Tak to jedna z funkcji i nie jest to priorytetem w amplitunerach - szczególnie w tych "tańszych" amplitunerach, sam się przekonałem jak już byłem zachwycony stereo w Marantz SR5013 (chyba najlepsze w swojej lidze) i podłączyłem Audiolab-a 8300A. Ale Piotrek porównując tryb stereo/direct do wyświetlacza trochę "odpiąłeś wrotki" 😉
  14. No i potwierdzę to co czytałeś, to że brzmi fajnie to mało powiedziane. U mnie nawet z Netflix-a nie było źle - chociaż streaming jest ograniczony kompresją dźwięku. Ale w DTS nawet z DVD jest nieźle (lepiej niż z Netflix) - pewnie że do DD TrueHD czy DTS MA nie ma podejścia. A mam tylko skromnego R120SW. Może faktycznie jak @Piotr Sonido pisze problem leży w kalibracji. Denon 4700 i głośniki jakie posiadasz to już nie są zabaweczki. Faktem jest że mnie bardziej się dźwięk podobał na Onkyo TX-NR686 w porównaniu do obecnego Marantz-a (który wszystko robi łagodniejszym), ale i tak nie jest źle. Może ściągnij sobie próbki testowe DD TrueHD, Atmos i DTS MA/DTS X - aczkolwiek w demach też jest to zrobione pod efekt WOW i niekoniecznie tak musi być w filmach.
  15. Nie jest tak źle, ale jak wyżej napisano jest to skompresowana ścieżka 320kbps i wystarczy ten sam utwór odtworzyć ze Spotify i krążka CD - od razu słychać różnicę, nawet na Twoim @Józef67 kinie, a najbardziej będzie słyszalna jak włączysz tryb Direct, czyli bez wszelkich dodatków i poprawiaczy, bo w trybach emulowanych DTS/Dolby to może niekoniecznie bo i tak ampli wnosi swoje "widzi mi się". Oczywiście nie znaczy to że jest to złe, jeśli komuś wystarcza to OK. Sam korzystam ze Spotify do codziennego słuchania - jak to mówią żeby coś grało, albo w trakcie rodzinnych spotkań czy imprezek. Ale jak już chcę się podelektować muzyką przy kawce to to wtedy wkracza CD albo winyl. Nawiasem mówiąc już chyba od 2 lat zapowiadają to HiFi i jakoś nie ma. Korzystałem też trochę z Tidal-a i faktycznie w wysokiej jakości robi różnicę. No ale ile można mieć kont i płacić za nie, za Spotify przemawia do mnie wygodniejszy interfejs, a i jeszcze jak kiedyś testowałem Tidal to np. na płytach na których w oryginale nie ma przerw między utworami Tidal robił "pauzę" i jakoś nie mogłem wtedy tego ogarnąć.
  16. i właśnie te minima powinny być na tabliczce, a często jest inaczej. bo są "trudniejsze" dla wzmacniaczy
  17. @Butler a można to tak dziecku zaszczepiać "wirusa" 😁. A tak na serio bardzo dobry pomysł i idea - trzeba uczyć młode pokolenie że dźwięk i obraz mogą być piękne i dawać radochę, a nie tylko Spoti i mp3 marnej jakości, na marnych słuchawkach. Też kiedyś to zaszczepiłem - co prawda w wersji stereo i dziś wiem że córka potrafi rozróżnić brzęczenie od dźwięku dobrej jakości i jest dla niej różnica 💪.
  18. do kwoty jaką napisałeś to ja tego nie widzę - chyba że jakaś używka, ale to tylko zestaw 2.0/2.1 chociaż też będzie ciężko. Stawianie sprzętu na obudowie grzejnika nie jest dobrym pomysłem - sprzęt się grzeje na skutek pracy, a Ty jeszcze chcesz go dogrzewać grzejnikiem. Ponadto jak postawisz głośniki/soundbar na grzejniku to dźwięk będzie z boku - będzie strasznie nienaturalnie brzmiało jeśli chodzi o lokalizację. Za ekranem "szklane drzwi harmonijkowe" - no to nie wróży dobrych wrażeń akustycznych. Rozumiem, że szans na przemeblowanie raczej nie ma i ustawienie głośników po bokach ekranu nie wchodzi w grę, są tam w końcu drzwi więc jest jakiś ciąg komunikacyjny. Poza tym to szkło za głośnikami dobrze nie wróży, (nie wierzę że to piszę 🫣) chyba najlepszym rozwiązaniem będzie grajbelka czyli soundbar, ale to nie będzie kino - tylko poprawa dźwięku względem głośniczków projektora.
  19. W ustawieniach wstępnych wybierasz głośniki 4Ω i w ampli zostanie odpowiednio obniżona moc. Owszem może się bardziej grzać - przy niskim oporze wcale amplitunerowi nie będzie "lżej". Przyjęta jest też taka niepisana zasada, że próbujemy na standardowym ustawieniu (w Denonie chyba 8Ω) i jak się zbytnio grzeje lub nawet wyłącza od zabezpieczeń to obniżamy w ustawieniach impedancję, natomiast wg zaleceń producenta powinno się to ustawić na początku - wybieramy taką wartość jaką ma głośnik o najniższej impedancji w zestawie. Czyli np. mamy głośniki o znamionowej (deklarowanej przez producenta) impedancji 8Ω, a np. centralny mamy innej marki i jego impedancja jest 4Ω - powinniśmy ustawić ampli na 4Ω. Tak zalecają producenci. Oczywiście wielokrotnie się zdarza, że to co na papierze mija się z rzeczywistością - ale na to nie mamy wpływu. Powinna być deklarowana impedancja do jakiej głośnik może zejść, jednak w życiu bywa inaczej. źródło: magazyn Audio pod koniec artykułu jest sekcja Laboratorium Tak więc jak widzisz @emigrant niestety ale jako przeciętny "Kowalski" jesteśmy narażeni na kupowanie kota w worku z inną etykietą. Nie dotyczy to tylko tej jednej marki/modelu - podałem to tylko jako przykład.
  20. @Józef67 haha, robi się ciekawie, ale proszę do kina obecnie Marantz SR5013, który mnie nie wprowadza w zachwyt, ale póki co jest, jak się poprawią finanse planuję albo powrót do Onkyo albo może Arcam - wszystko zależy od kasy ale i od odsłuchu. Co fajnego ma Marantz, na pewno Audyssey względem poprzedniego Onkyo 686, równiejszy w stereo, ale bez pazura w kinie. Nie jest zły i może się wielu ludziom podobać, mnie jednak w kinie troszkę brakuje - dynamiki, żywiołu i kopa. Do stereo mam Audiolab-a 8300A, fajny żywy wzmacniacz z całkiem dobrą dynamiką, przestrzenią i głębią. Potrafi nieźle zejść basem jak trzeba, ale krótko i z kontrolą. Mnie pasuje. "Robi" też jako końcówka dla frontów w kinie w połączeniu z PRE Marantz-a. W Marantz korzystam tylko z korekcji Audyssey, wszystkie dodatki jak DynamicEQ, Loudness itd. mam wyłączone - dla mnie "zamulały" i psuły wrażenia dźwiękowe. Powodowały że było ciemniej i ciemniej i grubiej, a ja nie jest zwolennikiem takiego dźwięku. Delikatna korekcja do pomieszczenia i tyle, wolałem zaadaptować akustycznie pokój niż korzystać z "poprawiaczy" elektronicznych. W stereo wiadomo - zero korekcji i innych filtrów - Audiolab tego nie posiada, a i nie jest mi to potrzebne. Obecny zestaw jeśli chodzi o stereo zadowala mnie na razie w pełni - oczywiście zawsze można lepiej, ale to kolejne wydatki, a ja nie chcę "gonić króliczka". Jedyny króliczek jaki został na razie do złapania to inny ampli w kinie.
  21. @revkrk fajnie że wybrałeś według swoich upodobań, najważniejsze żeby Tobie się podobało. Chociaż ja dźwiękowo podobnie jak @Piotr Sonido skłaniałbym się jednak ku Onkyo, ale jak wcześniej pisałem każdy ma swoje upodobania i gust, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Co do głośników wrócę do tego co pisałem wcześniej - co prawda u Ciebie zagrają inaczej, ale poszedłbym drogą umówienia się w salonie audio, podpięcia Denona 2800 i przesłuchania różnych zestawów - zawsze to lepszy obraz względem kupowania "w ciemno" na podstawie opinii internetowych. Nie żebym negatywnie był nastawiony do Teufel, ale gdybym miał wybór to raczej bym szedł przynajmniej w odsłuch w salonie. Może jakieś Pylon-y, Heco, być może TAGA (u mnie z Onkyo źle nie wypadała). No jest trochę zestawów głośników w niewygórowanych cenach. A może na początek fronty i central, a surround na razie z Prism zostawić, a z czasem zmienić. No możliwości jest wiele. A wszystko sprowadza się do budżetu jakim dysponujesz.
  22. @Józef67 no cóż niektórzy ludzie się bawią, ale jak mają za co to dlaczego nie, sam nie wiem czy gdybym miał odpowiednią ilość funduszy to bym nie zaszalał. Nie wiem tylko czy na pewnym etapie usłyszałbym różnicę 😉 i czy byłaby warta kolejnych $$$. A jak sprzęt się sprawuje, wszystko opanowane?
  23. Koledzy rozważania soundbar zamiast kina wydają mi się bez sensu. No nie można porównywać systemu wielokanałowego z prawidłowo rozmieszczonymi głośnikami do "dekodera" Dolby/DTS z wszystkimi głośnikami zamkniętymi w pudełku długości 1-1,5m + subwoofer. Jeżeli w tym pomieszczeniu jest problem z akustyką, a wszystko wskazuje na to, że jest to problemu niskich tonów nie rozwiąże "grajbelka". Ja proponuje koledze @Dawid Szumilas - skoro Twój kolega ma soundbar, kupić na piątek/sobotę jakieś napoje i zaprosić kolegę z tym ustrojstwem, podłączyć i zobaczysz, że to nie jest to co kino, a i z basem nic się nie zmieni na lepsze. Pozostaje pomyśleć o innym ustawieniu (a może wyłączyć jednego suba), ewentualnie adaptacji akustycznej, najwyraźniej jest problem z modami własnymi pomieszczenia. Temu nie zaradzi kalibracja - fizykę można oszukiwać ale są pewne granice.
  24. @emigrant w tym momencie warto wrócić do początku, czyli zasad konfiguracji głośników kina. O ile w instrukcjach samych amplitunerów możemy spotkać informację, że jeżeli mamy duże (pełnozakresowe) głośniki powinniśmy je ustawić jako pełnozakresowe - wówczas mamy dostępną opcję Double Bass lub jak w Marantz/Denon LFE+Main, producenci różnie to nazywają, ale jak pisałeś mniejsza o to - wiadomo o co chodzi. I o ile producenci amplitunerów podają takie zalecenia, o tyle ze specyfikacji THX wynika wprost i jednoznacznie że głośniki (wszystkie) powinny być odcięte na 80Hz, a pasmo poniżej przejmuje subwoofer(y). Idąc tym tokiem zgodnie z zasadami kina i specyfikacji THX fronty powinny być jako małe i odcięcie na 80Hz. Ale, no właśnie, jeżeli Tobie bardziej odpowiada dźwięk gdy fronty są na pełnym paśmie to wówczas do suba trafia tylko ścieżka LFE. Które z ustawień jest lepsze - to każdy musi ocenić indywidualnie i według swoich potrzeb i upodobań. Zgodnie z zasadą powinno się stosować odcięcie na 80Hz, jednak nikt nam nie broni stosować innego ustawienia. Jeżeli w Twoim odczuciu lepiej jest gdy fronty są jako Full Band to tak zostaw - nawiasem mówiąc ja też mam FB na frontach bo mnie to odpowiada, poza tym jeżeli oglądam TV w PCM 2.0 to nie włącza mi się sub i dźwięk jest bardziej naturalny. Reasumując dużo zależy od naszych preferencji, a i akustyki pomieszczenia moim zdaniem należy ustawić tak żeby dla nas były najlepsze odczucia i wrażenia. Faktem jest, że przy filmach przy odcięciu zgodnie ze sztuką (THX) efektowność brzmienia może być lepsza - szczególnie w niskim zakresie. Ale przy frontach dysponujących dobrym basem pozostawienie ich na pełnym paśmie nie musi oznaczać porażki. @Butler chyba kliknęliśmy niemal w tym samym czasie 😀
  25. Nie do końca - "Dual Bass", "Double Bass" itd. powoduje że oprócz kanału LFE do suba trafia wszystko z L i P w zakresie do 120Hz (chyba że zmienisz tę wartość w amplitunerze) - czyli po prostu dublujesz odtwarzanie niskich tonów L i P na subie. Jeżeli ustawisz odcięcie na frontach np. na 80Hz wówczas wszystko z L i P poniżej 80Hz idzie do suba - ale nie jest dublowane bo fronty tego nie grają. Jeżeli wyłączysz "Double Bass" i fronty są jako Full Band wówczas do suba trafia tylko ścieżka LFE, a niskie tony z L i P grają fronty.
×
×
  • Utwórz nowe...