-
Zawartość
4 009 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
@tomasz1w Tomek, a ja się zastanawiam, czy nie rozważasz zbyt radykalnych zmian (niektóre z wymienionych opcji). W końcu swoje lata już masz i trochę sprzętu słyszałeś. Jeśli kupiłeś Dynaudio, a potem Naima, to widać jednak ciągnęło Cię do nasyconych barw i dociążonego brzmienia. Wspomniane Audiovectory może i spodobałyby się z Naimem komuś innemu, ale czy po Dynaudio to nie będzie szok? Jeśli Naim z X34 to przesada, to może warto zacząć od pytania: co w tym tandemie jest dla Ciebie ważniejsze i co chciałbyś zachować - nasycone barwy, czy dociążenie? Może filozofuję, ale ostatnie własne odsłuchy dały mi do myślenia: osobiste preferencje co do brzmienia są ważniejsze niż obiektywnie trafione połączenia. Branża podpowie Ci co dobrać nowego, ale na pytanie, co zostawić z bieżącej konfiguracji, powinieneś sobie sam odpowiedzieć. Namawiam Cię gorąco, żebyś po wypożyczeniu nowości posłuchał ich tak długo, na ile umowa pozwoli. Bo w pierwszej chwili na bank będzie zachwyt większą przestrzenią i klarownością. To zawsze oszałamia przy przejściu z gęstego grania i wydaje się wtedy, że jest jednoznacznie lepiej. Ale czy dostarczy tych samych emocji? Pozdrawiam
-
1. Każdy słucha, gdzie może. 2. Niby gdzie wstawić małe ATC, jeśli nie do takiego pomieszczenia? 3. Nie każdy ma warunki do adaptacji akustycznej: a) zmniejsza ona optycznie i funkcjonalnie już i tak mały pokój, b) wywołuje uczucie dyskomfortu, jeśli się śpi pod baterią ciężkich absorberów, czy dyfuzorów. 4. Teksty Adama ( @kaczadupa ) i Wojtka ( @lpomis ) są bodaj najlepsze na tym forum. To nie barwne opowieści, tylko precyzyjne diagnozy. W znacznym stopniu dzięki nim zrozumiałem, jakiego brzmienia szukam i jakie zmiany mnie do niego zbliżą. Ich testy przyciągnęły na forum mnie i nie tylko mnie i to dla nich regularnie tu zaglądam. Do tego Adam poświecił mi wiele czasu na porady, dzięki którym bardzo zaoszczędziłem na czasie i zbędnych wypożyczeniach. O zasługach Wojtka dla forum nie będę się rozpisywał, bo nie wystarczyłoby mi czasu na dzisiejszą pracę.
-
Z cyklu: cudze chwalicie... Marcin Wądołowski Trio - "Standards". Tytuł może być mylący. To nie jest grzeczne songbookowe plumkanie, tylko konkretny jazz. Moim zdaniem nie odstający poziomem od średniej ECM, a przy tym dość energetyczny. Piotr Lemańczyk to mój ulubiony krajowy kontrabasista - uważam, że gra w europejskiej lidze, bez żadnych kompleksów. Można to było trochę lepiej zmiksować (odsunąć gitarę od kontrabasu), ale poza tym dźwięk bez zarzutu. Kontrabas ładnie nagłośniony, co wcale nie jest regułą. @sonique - znasz? Jeśli nie, to na początek polecam Nardis.
-
Metrykalnie najmłodsi są Paulina i Wojtek, ale jako organizatorów stawiam ich poza konkurencją - sądziłem, że to oczywiste.
-
Oszczerstwo - mój prawnik się z Tobą skontaktuje w sprawie odszkodowania. Prawda, jest taka, że akurat stałem blisko otwartych drzwi, a że jestem drobny, to mnie wywiało. Siła aerodynamiczna i tyle. Pan Arek ledwo się utrzymał klamki.
-
A słuchałeś w końcu Regi Aethos? Teoretycznie miało być jeszcze lepiej, szczególnie jeśli chodzi o soprany - nie kusi Cię?
-
To był mój pierwszy udział w tego typu spotkaniu, więc bardzo powoli wracam do rzeczywistości pozlotowej. 😊 Serdeczne podziękowania dla organizatorów – Wojtka ( @lpomis ) i Pauliny oraz Bogusława ( @Bogusław Kożyczkowski ), który był patronem imprezy (i jest guru od kabli ). Wyrazy podziwu i szacunku dla gospodarzy czyli pana Arka i ekipy Premium Sound – jeszcze nie raz przekażę je osobiście. 😊 Bardzo miło było mi wreszcie, poznać (a przynajmniej zobaczyć na żywo) forumowiczów, których dotąd kojarzyłem tylko z wpisów i zdjęć. Napiszę pompatycznie, bo tak mi gra w głowie po sobotnich decybelach i zejściach basu. 😉 Wojtek i Tomek ( @tomek4446 ) – obserwując Wasze skupienie podczas odsłuchów myślę sobie, że to hobby to jednak ciężka praca. Sam byłem zbyt podekscytowany, żeby wejść na taki poziom percepcji i analizy – może kiedyś. Sławek ( @slaw0001 ) – jak już mówiłem, emanujesz czystymi emocjami ze słuchania muzyki – to dla mnie żywe przypomnienie, żeby w poszukiwaniach nie zgubić radości. Marek ( @MMarek ) i Marcin ( @MarcKrawczyk ) - jesteście pokładami dobrego humoru i zaraźliwej pozytywnej energii. Dodatkowe brawa dla Marcina za eko-postawę (przyjazd pociągiem), chociaż pod tym jednym względem chyba jestem nie do pobicia. @klavikort, czyli głos młodego pokolenia - teraz już wiem do kogo adresowany jest futurystyczny design niektórych artefaktów. 😉 Ponowne dzięki dla Wojtka i Pauliny – tym razem za to, że mimo zmęczenia i niedoczasu jednak mnie odwiedziliście i wykonaliście jeszcze trochę pracy. Wojtek – obiecuję Ci, ze kiedyś bardziej wysunę kolumny (jak już moja Basia podrośnie i przestanie stanowić zagrożenie). Wasze Menuety są niezwykłe, ale o tym już w następnym poście. Pozdrawiam Rafał
-
Mariusz, żartuję sobie, bo mam słaby charakter i nie umiem się oprzeć pokusie. Ale argumenty oczywiście kupuję i zawsze z zainteresowaniem czytam Twoje mini-wykłady na forum.
-
Pendragon bardzo lubiłem w czasach studenckich i sporo go wtedy słuchałem. Nicka Barretta i Clive'a Nolana miałem okazję poznać osobiście parę lat później. Z Clivem nawet rozmawiałem trochę dłużej przy okazji koncertu Areny. Duża osobowość.
-
Nie jestem zmotoryzowany. Planowałem przyjść na piechotę - bez Sola Indigo. Ewentualnych zainteresowanych jego brzmieniem serdecznie zapraszam do siebie po zakończeniu części oficjalnej - to tylko 10 minut jazdy z Premium Sound i do tego mamy parking pod blokiem.
-
Tak to wygląda od strony formalnej. Zaznaczasz w komentarzach, że na testy, podajesz uzgodnioną cenę, wpłacasz należność i czekasz na piecyk. Przysyłają Ci wtedy egz. demo (jeśli takowy jest dostępny). Masz 2 tyg. na słuchanie. Po wysyłce zwrotnej dość szybki zwrot środków. Na moją prośbę zamówili mi kuriera do domu, żeby odebrał przesyłkę zwrotną i dzięki temu była w drodze powrotnej ubezpieczona na pełną kwotę. (Bo przy wysyłce w punkcie DPD czy DHL są limity odpowiednio 5 i 6.5 tys.). Pełen profesjonalizm i wsparcie ze strony @Q21. Przy okazji - jeszcze raz dziękuję całej ekipie sklepu.
-
A wytypowałeś coś? Pamiętaj, że mają tam Shanlinga. https://www.premiumsound.pl/manufacturer/shanling/shanling-a3-2.html Ten Shanling sprawdził się jako partner dla Scorpio, więc i z Sitarami sobie chyba poradzi. @tomek4446 - wybrałeś sobie już z Premium Sound jakąś lampę do odsłuchu? Na wszystkie nie wystarczy czasu, tym bardziej, że te ślicznotki podobno lubią się dobrze wygrzać, zanim odsłonią swe uroki. Wojtek, o której zaczynamy?
-
Tomek, jeszcze nie załapałeś? Brak zniekształceń i zakłóceń.
-
Niestety, stara gwardia się wykrusza. To i tak niezwykłe, że jego dwie ostatnie płyty powstały. Nastawiałem się, że już "Unusual Suspects" będzie zakończeniem kariery, kiedy Leslie chorował na cukrzycę i stracił nogę. A on jeszcze z tego publicznie żartował. Facet był niezwykły.
-
A to wykonalne? Słuchałem ich jeszcze z CA CXA81 i zapamiętałem ich precyzyjny bas, dla mnie aż zbyt techniczny.
-
Co najmniej kilka osób. Np. @Rega czy @sonique sięgają po klasykę gatunku (Vangelis itp.). A ja tymczasem organicznie. Błędowski-Winder Band z 2004 r. @dorsz - pewnie znasz? Mnie się podoba nawet bardziej niż późniejsza płyta "Extrim" reaktywowanego Krzaka. Tutaj mamy zrelaksowane granie ze świetnym groovem. W ogóle lubię słuchać Arka Skolika - w różnej stylistyce i składach. Moim zdaniem to jeden z lepszych krajowych bębniarzy.
-
Z góry przepraszam za offtop. Tak sobie myślę, że łatwiej wyciągnąć człowieka z branży, niż branżę z człowieka. Kilka miesięcy to chyba za mało, żeby stać się cywilem. Mówię oczywiście o częstotliwości odpowiedzi na pytania. Piotrze, przyznaj się, świerzbiło Cię na początku, żeby po staremu dodawać: "przyjedź do nas, posłuchaj, wypożycz" na końcu swoich wskazówek? Przy okazji mamy dowód na niesłuszność tezy, jakoby marże sprzedawców zawsze wpływały na treść porad. W ramach S4Home czy poza nim, Piotr wciąż lubi Roksany i MA Gold 100. Co do tego nie ma chyba wątpliwości.
-
Ja zdecydowanie wolę. Np. mam słabość do niższej średnicy, która moim zdaniem potrafi dołożyć sporo klimatu. Prawdopodobnie mam jej w tej chwili więcej niż powinno być (z punktu widzenia neutralności), ale jestem od niej uzależniony i nie dam sobie jej odebrać. Podobnie jak nie zrezygnuję z podbicia wyższego basu, które się sprawdza w rocku (i nie tylko) przy małej lub średniej głośności odsłuchu.
-
Adam, w wypowiedzi chodziło chyba o to, że przy pewnym poziomie dynamiki (w tym przypadku już dość wysokim) dalsze jego śrubowanie przestaje się opłacać, bo więcej zyskamy stawiając na inne kryterium - czystość dźwięku. Tak ja to rozumiem. Swoją drogą, ciekawe, że @Melo-man postrzega właśnie dynamikę i czystość jako najtrudniejsze do pogodzenia cele. Może na wyższej półce cenowej tak rzeczywiście jest. W swoim budżecie widzę to inaczej: wieczny konflikt pomiędzy czystością a barwą. Przez barwę rozumiem tu dwa składniki: wypełnienie i długość dźwięków / wybrzmienia. Wciąż nie umiem tego pogodzić - im bogatsza barwa, tym bardziej rozmazane kontury. Np. w tej chwili moim celem jest zachowanie barwy przy jednoczesnym poprawieniu szczegółowości - jestem ciekaw, czy okaże się to osiągalne technicznie i finansowo (np. przez zmianę DACa na szybszy). @audiowit kiedyś pisał, że ATC. Jestem skłonny mu uwierzyć na słowo.
-
Z wcześniejszych opisów na forum wynikało, że jest odwrotnie. Tutaj też nie widzę tezy o większej neutralności PMC.
-
Obudziłeś we mnie wyrzuty sumienia. Bardzo lubię Leslie Westa, mam kilka płyt, w tym tę, ale jeszcze jej nie przesłuchałem. Gorzej - nawet nie odpakowałem z folii. Na mojej poprzedniej konfiguracji sprzętowej takie rzeczy kiepsko brzmiały, więc się nie spieszyłem. Trzeba to będzie nadrobić... Bo przecież, jak śpiewał niegdyś Jim Morrison: "West is the best".
-
Wzmacniacz nie wstrzelił się idealnie w system (z pomidorami włącznie). Myślę, że akurat u mnie ta Rega mogłaby lepiej wypaść w głośniejszym graniu, bo szukałem właśnie czegoś szybkiego i z otwartą górą. U mnie jako środek doraźny przy słuchaniu jaśniejszych nagrań nieźle sprawdzają się dodatkowe wielkie poduszki za i nad głową / miejscem odsłuchu. Działają jak wybiórczy absorber - pochłaniają część sopranów, a przepuszczają / odbijają średnie. Ale jest to wykonalne tylko dlatego, że sofa jest blisko ściany i dzięki temu te poduchy się jakoś trzymają. Jak tylko coś gra zbyt jasno, przekładam je tam i od razu jest lepiej. A potem zdejmuję do odsłuchu ciemniejszych realizacji.
-
https://biznes.interia.pl/praca/news-gus-podal-dane-o-zatrudnieniu-i-przecietnych-wynagrodzeniach,nId,6297035 Jakoś nie wydaje mi się, żeby ludzie rzeczywiście zarabiali średnio prawie 6.6 tys. brutto. Ale co ja tam wiem...
-
Jeżeli szukasz bardziej relaksującego brzmienia, to może warto wziąć pod uwagę Pylon Opal. Miałem kiedyś monitory z tej serii - w tej cenie bardzo przyjemna barwa (spokojniejsza i szlachetniejsza od Pearl). Oczywiście pod warunkiem, że Yamaha nie gra zbyt ciemno (nie znam jej, sądząc z opisu może się zgrać z Opalami). Ale to do muzyki. Do filmów chyba jednak lepsze będą "efekciarskie" (w porównaniu z Opalami) Pylon Pearl. Posłuchaj i oceń sam.
-
Pomoc dla mamy - psychoterapeuta Gdynia.
topic odpisał Rafał S na DawidRTX w Rozmowy (nie)kontrolowane
200 zł. to dość drogo - w Gdańsku można dobrze trafić od 150 zł / 50 min. Ale być może Gdynia jest droższa. Jeśli już, to próbowałbym tej wyżej (CV) i z lewej (zdjęcie) - notka wygląda bardziej obiecująco. Pozdrawiam i życzę powodzenia.