Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    4 317
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Dużo go kiedyś słuchałem i bardzo lubiłem. Wielka osobowość i kapitalny gawędziarz. Nieczęsto się zdarza, żeby wybitny muzyk był tak świetnym prowadzącym. Waglewski jednak tak nie potrafił.
  2. Od Ton Traegera faktycznie nie są dużo gorsze, bo w TT są zupełnie zwyczajne nóżki: nie tylko bez bez kolców czy podkładek, ale nawet bez regulacji wysokości, więc na krzywej podłodze TT będzie się kiwał tak samo, jak Ikea. Spendor jest ze 2 razy droższy od TT, ale przynajmniej profesjonalnie zrobiony, a TT tylko ładny i miły w dotyku. Masz Harbethy, więc pewnie wiesz to lepiej ode mnie.
  3. Prawda. Chociaż zdarzają się okazje. Jak wypożyczałem "swoje" Classic 2/3 to dostałem w pakiecie firmowe standy Spendora za niewiele ponad 50% ceny katalogowej. Oczywiście to wciąż dużo, ale przy b. dobrym rabacie na same paczki (brawo Audiotrendt!) całość była już do przełknięcia. Standy Spendora bardzo wygodne w ustawianiu (i standów i kolumn na nich) - o klasę lepsze niż Ton Traeger do Harbethów (tam wymiary na styk). Poza tym dobrze wiemy, że znajomy p. Kazio wystruga nam coś ładnego i funkcjonalnego za ułamek tej kwoty. A niektórzy forumowicze poradzą sobie własnoręcznie i jeszcze ich ta praca ucieszy. Jako ciekawostkę dodam, że już po sprzedaży standów (VAP) zdarzało mi się słuchać swoich Oper Callas postawionych na stołkach z Ikei. Oczywiście Opery mają sztywną obudowę, a nie "grającą" jak Spendory. Niemniej i tak byłem zaskoczony, jak dobrze to brzmiało. Siedziałem na podłodze na złożonych kocach, żeby mieć tweetery na wysokości uszu i cieszyłem się muzyką. Dobre realizacje wciąż zachwycały, a te gorsze też jakoś nie obrażały się na popularnego producenta mebli. Wiem, że to dla niektórych herezja, ale mi się podobało.
  4. To o niczym nie świadczy. Też nie jestem audiofilem. Chłopaki, widział tu ktoś jakiegoś audiofila? Jak wyglądał? Kręcił się w płaszczu koło placu zabaw? Miał cukierki?
  5. Jak w temacie - sprzedaję swojego Gustarda R26. Czarny, stan idealny, kupiłem w Premoum Sound jako fabryczną nówkę. Ggwarancja polskiego dystrybutora do początku grudnia 2024. DAC na drabince rezystorowej, z wbudowanym zasilaczem liniowym, zbalansowany, różne wejścia i wyjścia do wyboru, filtry, funkcje sieciowe umożliwiające konfigurację do postaci streamera (nie próbowałem, bo słucham muzyki wyłącznie z płyt CD). W moim wątku o porównaniu kilku daków napisaliśmy wspólnie wszystko, co można na jego temat. Jeszcze więcej napisano na Audiostereo w ramach dyskusji: https://www.audiostereo.pl/topic/165187-jaki-dac-po-gustard-r26-r2r/ Dla formalności przypomnę, że gra i tak cały tor, preferencje bywają różne, stąd też bogactwo opinii i wniosków. Widzę, że w sieci wisi egzemplarz o kilka miesięcy młodszy, ale z dystrybucji zagranicznej (i srebrny ). Jego cena wyjściowa to 6500 zł na olx i 6300 na hifi.pl. Wstępną cenę swojej sztuki ustalam więc na 5900 zł. (do rozsądnej negocjacji popartej konkretnymi argumentami). Za kilka dni wrzucę na olx ogłoszenie ze zdjęciami - wtedy zamieszczę tu link. (Poza tematem dodam, że sprzedaję w związku z zakupem używanego daka z wyższej półki - też R2R, bo uzależniłem się od tego typu brzmienia )
  6. Przy całej swojej sympatii dla J. Chojnackiego (który dużo zrobił dla popularyzacji bluesa w Polsce i którego odbierałem jako przemiłego człowieka) czasem się nudziłem słuchając jego audycji. Przegadane. Formułę W. Manna (Manniak po ciemku) uważałem za lepszą: utwór anonsujący - komentarz - kolejne dwa utwory z płyty.
  7. @Slawko69 Dzięki za miłe słowa. Mamy podobny gust - Twoje D2R były na mojej krótkiej liście. Słuchałem ich z czystym tranzystorem i z hybrydą i było dobrze z obydwoma piecami. Bas może nie jest sejsmiczny, ale przyjemnie zróżnicowany, sprężysty, pod kontrolą i dobrze trzyma rytm. Soprany - jak napisałeś - szlachetne i nieagresywne, a średnica jedna z najprzyjemniejszych (choć może niekoniecznie najbardziej neutralnych) jakie słyszałem. Przy tym bez nadmiernego rozleniwienia czy zmiękczenia. Monitory praktycznie bez słabych stron, choć raczej dla dojrzałego audiofila i melomana, bo nie ma w nich efekciarstwa. Podobno (tu już powtarzam cudze opinie) z jednej strony nie są zbyt wymagające pod względem mocy i zagrają przyjemnie ze wszystkim (co zachęca do napędzania ich lampami), a z drugiej - z lepszą elektroniką pokazują coraz więcej, więc nieprędko staną się wąskim gardłem systemu.
  8. Ej, to, że sami wolimy inne granie (przynajmniej ja wolę) nie powinno rzutować na naszą ocenę kolumn. Poza tym ta interpretacja pasuje do każdej marki. Osobiście spodziewałbym się innego uzasadnienia. Alternatywne koncepcje (żadna mnie do końca nie przekonuje): Grają na tyle inaczej od pozostałych marek, że ich właścicielom trudno znaleźć wspólny grunt z resztą forumowiczów (raczej nie, bo przecież jest ww. Audiovector). Z racji swego charakteru są mniej wymagające wobec elektroniki, więc nie ma o czym rozmawiać (ponoć też nieprawda). Nabywają je najczęściej osoby, które wolą spędzać czas wolny na czym innym, niż forumowe pogaduszki, choćby na słuchaniu muzyki (znów - może pasować do każdej marki). @Grzesiek202 Czy choć zbliżyłem się do Twojej drugiej teorii (bo tej pierwszej - o osiągnięciu satysfakcji - jestem dość pewien).
  9. Pierwsza wydaje się oczywista - bo odnaleźli szczęście i fora nie są im potrzebne. A druga?
  10. @tomek4446 Jeszcze jedno na temat Spendora Classic 2/3: ma dość specyficzny podział na zwrotnicy -3.7kHz. Midwoofer ciągnie więc nie tylko bas i średnicę, ale też dolne soprany. Moim zdaniem to słychać i ma zarówno swoje dobre, jak i złe strony. Miałem w sumie te Spendory w domu przez miesiąc, walczyłem kablami i DSP, żeby wycisnąć więcej z ich wokali i sopranów, bo reszta b. mi się podobała. Nie dałem rady - albo się nie zgrały z piecem, albo z pomieszczeniem, albo po prostu mam nadmierne oczekiwania co do wysokich tonów. Trzeba posłuchać tych paczek u siebie, bo są b. ciekawe, ale zdecydowanie nie do każdego toru.
  11. Spendor Classic 2/3 to ogromny monitor 2-drożny z midwooferem 21cm. 1/2 to jego większy trójdrożny brat. 3/1 (1/3 sam sobie wymyśliłeś) to monitor normalnych rozmiarów z midwooferem 18cm. Próbowałem 2/3 w niecałych 19m2 - ogromna scena wszerz i w głąb, lekko cofnięta. Naprawdę bardzo duży dźwięk. Obiektywnie za duży do mojego metrażu. ale mi się podobał. Do 22m2 powinien być idealny. Teoretycznie możesz spróbować 3-drożego 1/2, ale to już kolos, który lubi pokoje od 25m2 wzwyż. Używany 1/2 powinien się zmieścić w budżecie. 1/3 nawet jako nowy. Porównywałem Spendora Classic 2/3 ze swoimi Operami Callas (midwoofer 18cm), których nazwa też tu padła. Oczywiście wszystko z tranzystorem, bo nie mam lampy. W skrócie: Spendor Classic 2/3 to ogromny rozmach, kawał rytmicznego basu i potężny dolny środek. Natomiast ma cofnięte soprany i dość surową barwę. Bardzo potrzebuje soczystego pieca i raczej takiego po jasnej stronie (chyba, że się lubi ciemne granie). Opera Callas gra znacznie lżej (mniej basu, za to więcej sopranów i górnej średnicy od Spendora), ale ma już trochę soczystości sama z siebie - z nasyconym piecem zyska, ale nie potrzebuje go tak rozpaczliwie, jak Spendor. U mnie z tranzystorem Opera Callas zagrała znacznie lepszymi wokalami i bardziej szczegółowo, finezyjniej od Spendora (myślę, że dzięki dużo lepszym tweeterom). Ale w sensie efektu skali i potęgi, to oczywiście Spendor wygrał. Spendor to siła żywiołu po ciemnej stronie mocy. Opera - włoskie słońce.
  12. Moim zdaniem to są kolumny do trochę droższego systemu, chociaż piec nie musi być bardzo mocny. Vele mogłyby się polubić z Twoją Romą. Być może @tomasz1w będzie niedługo sprzedawał swoje 403, bo kuszą go Dynki. W każdym razie, zdecydowanie pozostałbym w sferze sprzętów używanych, tym bardziej, że to nie będzie pierwszy zestaw, więc oczekiwania są już konkretne.
  13. Raczej monitory i to takie, które nie schodzą zbyt nisko na basie (obstawiam krytyczny mod pomieszczenia między 40 a 45Hz - warto zmierzyć). Vela 403 może być dobrym pomysłem ze względu na charakter niskich tonów i wstęgę, która pasuje do Twoich preferencji co do wysokich tonów. Dla porównania spójrz na wykresy z Audio: Gold 100 5G: Vela 403: Dobrze to interpretujesz - m5si to specyficzny piec i w tej sytuacji nie brałbym go pod uwagę.
  14. Midwoofer porównywalnej wielkości, co w Velach, więc źródła pozorne nie powinny być mniejsze. Basu będzie pewnie więcej w S40, ale w tak dużym pokoju powinno to być na plus. Warto spróbować. A jeśli S40 okażą się jednak za małe, to typowałbym używane Contour 20. Ale Contoury to jedne z bardziej prądolubnych Dynek...
  15. A czego Ci brakuje w Velach? Obiektywnie to b. dobre kolumny i do tego bez kosmicznych wymagań co do elektroniki (chociaż połączenie z Coplandem faktycznie kusi). Żeby je przebić w ramach Dynaudio musiałbyś pójść w S40 lub Contour 20, bo nawet Evoke 20 będzie przecież tylko krokiem w bok. No i Dynki lubią wydajne piece. Doskonale Cię rozumiem, bo po mnie samym też długo chodziły i w końcu uległem, ale skutek jest taki, ze teraz tylko myślę, co by tu jeszcze zrobić, żeby więcej z nich wycisnąć. Nie idź tą drogą.
  16. Dokładnie to samo usłyszałem w Topie na temat BS404.
  17. Tu mnie zaskoczyłeś. Ja zapamiętałem Cariny jako szczegółowe, ze średnicą przejrzystą, ale wypełnieniem raczej dość skromnym. Za to Vela BS404 wypełnienia miała sporo i grała mi b. przyjemnie i relaksująco, tylko mało wyraziście (nie wiem, jak się ma do 403-ki). Cariny miałem w domu nowe, niewygrzane. Może z czasem doszłoby więcej środka. Poza tym, pamięć może mnie zwodzić. Wracając do wzmacniaczy: wstrzymałbym się i poczekał na zmianę kolumn. Jeśli coś miałoby grać i z Dynkami i Elakami, to raczej typowałbym neutralnego i mocnego zawodnika niż klimatyczne piece.
  18. Zeszłego lata trzykrotnie złapała mnie w terenie burza. Za każdym razem sprawdzałem wcześniej prognozy w dwu serwisach (podających trochę inne informacje) i o burzy ani słowa. Może macie w NL lepsze prognozy, ale szczerze mówiąc - wątpię. Przecież wszystko pewnie i tak jest z tych samych modeli pogodowych (GFS i ECMWF). (Oczywiście nie zamierzam nikogo straszyć, myślę, że ryzyko jest znikome, a w razie czego ochrona ze strony listwy - ograniczona, jak już zauważyli koledzy.)
  19. Szkoda. Z jednej strony konkretny rozmiar pokoju, więc aż się prosi o monitory "słusznych rozmiarów". Z drugiej - mało które zagrają sensownie blisko tylnej ściany. Z większych to nie wiem czy jakiekolwiek. Nie dasz rady wygospodarować trochę miejsca na standy i odsunięcie ich od ścian o przynajmniej 30 cm (lepiej więcej)? Jaka jest głębokość komody i jej odległość od ściany za nią?
  20. Warto dodać, że grał na nim wielki Michael Brecker. Jak to możliwe, że bodaj najważniejszy tenorzysta jazzowy swojego pokolenia znalazł czas na udział w nagraniu ok. 600 płyt z muzyką rockową i popową?
  21. Takie rzeczy się zwykle przemyca, ewentualnie krytykę danego aspektu dźwięku równoważy się pochwałami innych stron brzmienia. Jeśli czyta się uważnie teksty w HiFi i Muzyka to można łatwo wyłapać z czym sprzęt sobie gorzej radzi. Ba, czasem jest to podane kawa na ławę, ale dzięki zgrabnej retoryce krytyka brzmi jak zachęta.
  22. Pamiętam, że chwaliłeś Diamondy za dobre oddanie brzmienia fortepianu.
  23. Callas nie są trudnymi kolumnami, ale mają swój gust i ze stajni Synthesis wolałyby np. model A40 Virtus lub A50 Taurus. A z tranzystorów - klasę A/B, szczególnie z pierwszymi watami oddawanymi w czystej klasie A. Ech - kobiety i ich kaprysy... Dla posiadaczy tego typu piecyków niższa cena: 9200 zł przy odbiorze osobistym (9400 zł z wysyłką).
  24. @maskun Do sprawdzenia: Trigon Exxact. Miałem go w domu. Precyzyjne i otwarte soprany, przejrzysta średnica, niewielkie źródła pozorne, wszystko rysowane cienką kreską. Dźwięk raczej akcentujący świeżość niż nasycenie, choć nie nazwałbym go jednoznacznie chłodnym. Z barwnymi kolumnami zdecydowanie może się podobać. Sporo basu, trochę poluzowanego na samym dole. W porównaniu z wyższym modelem (Exxceed - już w klasie A/B): Exxact ma więcej dołu (choć nie tak dobrze kontrolowanego) oraz mniejszą scenę i bryły instrumentów. Ale ogólnie - podobny kierunek.
  25. Mniejszy niż Ty. Niecałe 19m2. Ale mam słabość do dużych wooferów. Te 18cm w moich Dynaudio to i tak kompromis. Wypożyczałem Spendory i Harbethy z przetwornikami 20-21cm i w pewnych aspektach dla mnie to było to. Kwestia gustu i reszty toru.
×
×
  • Utwórz nowe...