Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    3 305
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. I słusznie. Sam liczę się z tym, że w dalszej przyszłości sprawię sobie używane kolumny z naprawdę wysokiej półki. Ale jeszcze nie teraz. Do takiego wyboru trzeba więcej osłuchania.
  2. Dynaudio napsuło mi krwi wprowadzając Contour 20i w miejsce Contour 20. Stara wersja była jeszcze do przełknięcia cenowo. Nowa już nie. 😡
  3. Ale raczej nie ta z Monterey' 67. Diamondy na zdjęciach wyglądają idealnie.
  4. To co teraz napiszę jest odrobinę złośliwe, z góry za to przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać, bo ten obraz mnie rozbawił. Otóż pomyślałem sobie, że nasz stary kolega Fromborg mógłby wymienić Scorpio na LS50, postawić je na swoim Shanlingu i słuchać w bliskim polu.
  5. Niezły rozrzut. Mam nadzieję, że droga powrotna od Scorpio do LS50 nie wiązała się w jego przypadku z przeprowadzką z willi do kawalerki. Byłoby to smutne.
  6. Tego nie wiem. Wiem natomiast, że daki firm Denafrips i Musician są fizycznie produkowane w tych samych fabrykach, na tych samych częściach i w podobnej architekturze. Ponoć jest to normalna praktyka w Chinach.
  7. Ze względu na nieścisłości w otrzymanym wcześniej od salonu opisie kolumn (pochodzącym pośrednio od producenta!) wycofuję ogłoszenie. Jest już zdjęte z OLX. Postaram się dziś wieczorem napisać na ten temat więcej w wątku o Canto, bo warto informować się wzajemnie o takich sprawach. @RoRo - wielkie dzięki za pomoc i wsparcie. Dużo to dla mnie znaczyło.
  8. Asia, nie wiem, czy tacy ludzie są w Polsce. Może do nich nie docieramy. Za granicą są. Może mniej wymagam od tekstów anglojęzycznych, ale niektóre do mnie trafiają. Nie pamiętam, czy już to wrzucałem. Płyta ma trochę lat, ale nie różni się od jej nowszych. May Chapin Carpenter - "What To Keep And What To Throw Away" These are your instructions Should you choose to follow Sit down with pen and paper Begin with something hollow Like the last words that he offered No kind of explanation They only take up space here You do not need to save them Open up the closet Find his winter coat there Check inside the pockets Find a crumpled note there It says "milk and Sunday paper" And a heart smudged in blue ink Fold it up and box it before you've time to think Sundays are the hardest Avoid familiar back roads Erase the old phone numbers Delete all the photos And those you haven't heard from Will come as no surprise They made their calculation When they chose a side These are your instructions When you become reclusive When old friends say they miss you When sleep becomes elusive Fill up every journal Empty every shoebox Burn the lists and letters Sweep out all the old thoughts Shake off all the covers Throw every window open Stand here in your bare feet Welcome in the morning These are your instructions When grace has left you stranded When you are lost and wounded Bleeding and abandoned Use a tourniquet for pressure Let time do it's healing Say prayers for good measure When you think you've lost all feeling Now walk into the guest room The last place he was sleeping See the outline on the pillow Smooth it without weeping One last final walk through Now move the bags and boxes From front porch onto back seat Haul away the losses These are your instructions If you choose to follow Stop and take a big breath Begin with something hollow @Asia Jeszcze jeden komentarz do tego, co napisałaś. To prawda, że dobry gust na ogół przychodzi z wiekiem. Ale akurat Ty najwyraźniej dorobiłaś się go bardzo młodo.
  9. Dokładnie to obserwuję u siebie. Wypożyczam i słucham, żeby dowiedzieć się czegoś o sprzęcie, a przy okazji równie wiele dowiaduję się o własnym guście. Zdarza się, że coś, co na papierze miało brzmieć w określony sposób... faktycznie tak brzmi. Ale mimo to nie zawsze mi się wtedy podoba, bo dopiero po odsłuchu odkrywam, że jednak jest to dla mnie o krok za daleko w którąś stronę.
  10. Tym razem jeszcze nie. Tym razem, to już będzie na zawsze.
  11. @Redakcja AUDIO Mateolo2 jest na liście dwukrotnie - zwracam uwagę dla porządku. Ale może chodzi o to, że zje dwie pizze.
  12. Można też zauważyć dwie skrajności u posiadaczy sprzęty. Są tacy, którym ich system zawsze gra najlepiej i tacy, którzy wiecznie będą z czegoś niezadowoleni. Sam zwykle należę do pierwsze grupy przez tydzień-dwa od zakupu i do drugiej przez resztę roku. A wracając do wątku. @Rokownik - odradzam zakup kabli z wyprzedzeniem. To ostatni szlif, ale ważny, bo mają wpływ na tonalność. Nietrafiony zakup (nawet dobrych kabli) może sporo zepsuć. Tylko wypożyczenia / zakup z możliwością zwrotu. Ewentualnie zakup w ciemno dobrych używek na jednym-dwu odcinkach toru i potem precyzyjne dobieranie przewodu na pozostałym odcinku, żeby pod koniec procesu wciąż mieć możliwość dostrojenia brzmienia.
  13. Ja ze swojej strony mogę potwierdzić, że np. Gato Amp 150 jest dość szybkim i ładnie separującym piecem. Ich wzmacniacze w klasie D podobno jeszcze lepiej separują (choć tam już odbywa się to kosztem barwy). Czyli powinno się to zgrywać z kolumnami tej samej firmy. Salony raczej polecają do paczek Gato te D-klasówki, zamiast AMP 150. Nigdy nie miałem w domu Gato, ale słuchałem trochę kolumn w tym stylu (tzn. dość gęstych i nasyconych) i znów potwierdzam to, co napisał Marcin - rzeczywiście stawiają one większe wymagania przed towarzyszącą im elektroniką. Osobna kwestia, o której wcześniej pisaliście (Wojtek i chyba też Tomek) to że FM-8 są szybsze i bardziej energetyczne, a FM-15 - cieplejsze i bardziej dojrzałe. Z tego co napisał @mateolo2 wynika, że KEF R3 nie są zbyt kapryśne, co do wyboru partnera. Jeśli tak, to faktycznie jest to ich zaleta, która ułatwia zestawienie systemu w rozsądnych pieniądzach. Być może o to tu naprawdę chodzi.
  14. Tak jest. @Bogusław 66 - szybkiej rehabilitacji i dużo zdrowia w przyszłości.
  15. Bez przesady. Nie wykluczam, że w dobrej cenie mógłbym nawet kupić płytę. Studyjną.
  16. UWAGA: w ogłoszeniu napisałem wcześniej, że kolumny mają tweetery Morel Elite. Adam ( @kaczadupa ) zwrócił mi uwagę, że to pomyłka i jest to niższy model Morela. Morel Elite jest tylko w wersji Signature. Powieliłem błąd ze strony sklepu. Dzięki za zwrócenie na to mojej uwagi. @MariuszZ / @RoRo - czy moglibyście zmodyfikować mój opis i zmienić wzmiankę o Elite na Morel CAT 308? Z góry bardzo Wam dziękuję. (W ciągu kilku dni zmodyfikuję ogłoszenie na OLX. Trochę to trwa, bo to konto mojej żony. )
  17. Kto z Was jest bez grzechu... Ja tam się po kamień nie schylę.
  18. W pierwszej chwili chciałem po prostu przybić lajka, ale pomyślałem, że będę szczery. Ten drugi (studyjny) kawałek - jak najbardziej udany. Ale co do zasady wolę inne podejście do muzyki roots. Tutaj surowość idzie tak daleko, że odbieram ją jako pozę, która ma trochę przykryć braki wykonawcze. W wersji studyjnej bardziej do mnie przemawiają, co jest znamienne, bo zwykle w takiej muzyce wolę jednak granie na żywo. Niemniej, krzepi mnie, że chłopakom chce się grać.
  19. Tak można by pomyśleć, bo dotyczy to w pewnym stopniu Sola II i w jeszcze większym Sola IV. Ale Indigo gra inaczej - bardziej otwartymi sopranami i szczuplejszą średnicą. Dlatego unikałbym łączenia go z jednoznacznie jasnymi kolumnami. Co do basu - to już, jak kto lubi. Indigo ładnie kontroluje tę część pasma - wyraźnie lepiej od Sola II. Ostatnio, trochę z ciekawości po pytaniu Marka ( @Dedal75 ) zadanym w PW, podpiąłem na jeden wieczór Indigo do moich Oper. Jak już pisałem - węższa scena od Normy, nie ma też mowy o takiej precyzji i porządku prezentacji - słychać różnicę w cenie i podejściu do muzyki. Za to wokale w połączeniu Indigo z Operami - magia. Lepsze niż z Normy: namacalne, niesamowicie realistyczne i wręcz intymne. Nie mogłem się oderwać. Instrumenty też wspaniale nasycone. Ale już stereofonia jednoznacznie dla Normy, a przy większych składach z Normą to jest inna liga.
  20. Byłem kiedyś na koncercie Piotra Barona. Taki polski Joe Lovano. Grał wtedy w trio, perkusisty nie pamiętam, za to na basie - Jacek Niedziela-Meira. Baron powiedział wtedy żartobliwie, że z takim kontrabasistą w składzie nie potrzebuje fortepianu. Rzeczywiście, Jacek Niedziela traktował kontrabas jak pełnoprawny instrument harmoniczny i solowy. Wirtuozeria najwyższej próby. Znamiennym jest fakt, że ostatnimi czasy z powodzeniem gra on też na gitarze. Na "Bogurodzicy" faktycznie wspaniały skład. Mam chyba solowe płyty ich wszystkich, włącznie z Jonkiszem. Wrócimy jeszcze do nich w tym wątku. Ciekawe, czy doczekamy się reedycji tego albumu w przystępnej cenie.
  21. Nowa cena dla forumowiczów: 9500 zł (do negocjacji). Przy okazji: @Butler zauważył w innym wątku, że sprzedający mają tu wygodną darmową platformę ogłoszeniową. Dało mi to do myślenia - może powinienem zapłacić szeroko rozumianemu Forum jakąś drobną prowizję od tej usługi? Dlatego od teraz nowa zasada dot. moich ogłoszeń. W przypadku transakcji kupujący płaci mi 95% wynegocjowanej ceny końcowej. Pozostałe 5% wpłaca na konto podane w wątku "Forumowicze pomagają" (akcja pod patronatem Forum). (W ciągu kilku dni dodam tę informację do ogłoszeń na OLX.)
  22. Nowa cena dla forumowiczów: 6500 zł (do drobnej negocjacji). Przy okazji - od teraz nowa zasada dot. moich ogłoszeń. W przypadku transakcji kupujący płaci mi 95% wynegocjowanej ceny końcowej. Pozostałe 5% wpłaca na konto podane w wątku "Forumowicze pomagają" (akcja pod patronatem Forum). (W ciągu kilku dni dodam tę informację do ogłoszeń na OLX.)
×
×
  • Utwórz nowe...