-
Zawartość
3 831 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Uważam, że popełnisz błąd kupując wzmacniacz przed kolumnami. Nawet jeśli na tym etapie uzyskasz większy przyrost jakości dźwięku zmieniając piec, to możesz się zapędzić w ślepy zaułek. Potem będzie trudniej wybrać kolumny: one muszą się zgrać nie tylko ze wzmacniaczem, ale i z pomieszczeniem. Ciężko będzie to pogodzić (wiem z własnego doświadczenia). Zacząłbym od wymiany obecnych monitorów na najlepsze, na jakie możesz sobie pozwolić (plus używane standy np. VAP-a za kilkaset złotych)) i zaakceptowałbym to, że chwilowo te nowe kolumny nie pokażą z CA wszystkiego, na co je stać. Potem dozbierałbym na wzmacniacz. Przy takim podejściu jest szansa na zbudowanie udanego systemu. A potem można się pobawić z akustyką na tyle, na ile pozwoli budżet i rodzina. Zdecydowanie odradzam też kupowanie nowego zestawu, bo za te, powiedzmy, 8 tys. zł, dostaniesz mocno budżetowe rzeczy. Przy takiej kwocie na wszystko razem, zdecydowanie lepiej pójść w sprzęt używany. Ogólnie: zawsze lepiej, ale na tym poziomie finansowym przełożenie będzie większe, bo tu jeszcze jakość znacząco rośnie (potem już coraz mniej).
-
A u mnie powoli mija trzeci miesiąc bez żadnych zakupów płytowych. Spróbuję wytrwać do końca roku.
-
Maciej Stryjecki regularnie testuje sprzęt na składance Cata Stevensa. Sam też mam kilka jego numerów wśród swoich utworów testowych. Szczególnie "Can't keep it in".
-
Masz rację. Mnie chodziło o inne rzeczy: Pokój 28m2, czyli główny mod pomieszczenia pewnie znacząco poniżej 40Hz. Strzelam, że ok. 36-37Hz. Większość monitorów (nie mówię o Twoich Proakach ) będzie już tam miała spadek o przynajmniej 6dB, niektóre większy. W przypadku rozważanych AP C3 (lub konstrukcji o podobnym paśmie przenoszenia) nie powinno być problemów z rezonansowym dudnieniem. Dużo gołych ścian (bez wiszących szafek) - jest miejsce na ustroje akustyczne, którymi można zredukować pogłos. Siedzisko odsłuchowe (fotel, sofa) pewnie da się sensownie odsunąć od tylnej ściany. Czy na podłodze jest parkiet, czy tylko imitacja? Jeśli to pierwsze, to też dużo lepiej niż sztuczne panele (jak u mnie). Skupiam się na tym, czego mi osobiście brakuje. Kiedy i jak autor wątku zdecyduje się poprawić akustykę, to już inna sprawa. Ale jakieś możliwości są.
-
Daj spokój. Mężczyznę poznaje się nie po tym, od jakiego wzmacniacza zaczyna, tylko z jakim kończy. A zresztą - byle muzyka cieszyła. Zazdroszczę Ci tego dużego salonu. Jest potencjał. Przy odrobinie wysiłku będziesz miał tu świetny dźwięk.
-
@smaskenss Szkoda, że zamiast szuflad nie masz w tej szafce RTV drzwiczek otwieranych w stronę ścian. No, ale może nie musisz z tych szuflad korzystać codziennie?
-
Facet wchodzi do mięsnego po karkówkę, bo zaprosił kumpli na grilla i piwko. Ekspedientka widzi gołym okiem, że gość ma nadciśnienie, cholesterol zatyka mu tętnice i jak się obeżre świniny o raz za dużo, to może przypłacić to zgonem. Więc radzi mu uprzejmie, żeby odpuścił. Za rogiem jest warzywniaczek, niech tam sobie kupi brokuły, szpinak - też zawierają żelazo i lepiej mu posłużą. A zamiast browarka z kolegami, to może by tak jakiś dłuższy spacerek? Ktoś był świadkiem takiej sceny? Bo ja - nie. Seba, masz całkowitą słuszność, że jeśli klient chce piec za 15k do zestawu na biurko, to zawodowiec nie powinien mu tego oferować. Nie powinien, ponieważ właśnie trafił "pacjenta" któremu spokojnie opchnie wzmacniacz za 20, a może i da się go naciągnąć na dzielonkę pod hasłem, że przecież lepiej kupić raz a dobrze i sprzęt ma cieszyć przez lata. Piszę to bez złośliwości wobec branży, raczej ze zrozumieniem. Czasy są jakie są, kto przychodzi do fryzjera, ten zostanie ostrzyżony. I jeśli prawie nic mi nie zostało na głowie, to nie z winy branży, tylko mojej.
-
I jak tam grają? Da się posłuchać jakichś dobrych nowych wałków?
-
Z tego, co przeczytałem, ten S6 wygląda na świetny wzmacniacz. Masz budżet na kolumny co najmniej równie dobre - i to nawet wśród nowych. Tym bardziej wśród używanych. Do tego przyzwoity metraż. Podsumowując: jest szansa na rewelacyjny system. Dlatego zapytam: czy te paczki naprawdę muszą wisieć przy ścianie? Nie da rady postawić monitorów na standach? Jeśli tylko dopuścisz możliwość wstawienia podstawek (i rozsądnego odsunięcia ich), możesz szaleć z wyborem kolumn. Moim pierwszy typem byłyby wtedy Opera Callas, które z lampami potrafią zagrać zjawiskowo i da się znaleźć parę eks demo w dobrej cenie: https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/41/517057.php https://natemataudio.pl/opera-callas-walnut.html?srsltid=AfmBOopYljrRxEkwm3mnLYmGgg5uFU76Izl-Blu8Nk4Y7ApBY-ljDI7b
-
@rajdek 1. Człowiek łatwo przyzwyczaja się do lepszego (Teac zamiast MF). 2. Małe monitory często są szybsze od swoich większych odpowiedników. W każdym razie - dobrze, że jesteś zadowolony ze zmiany wzmacniacza.
-
Nietypowy skład jazzowy: 5-6 tub + trio fortepianowe + Taj Mahal śpiewający gościnnie w 3 utworach. Lider przeważnie na tubie, choć sięga też po saksofon barytonowy czy flażolet! Jazz z elementami bluesa i soulu. Howard Johnson & Gravity - Right Now (Verve, 1997 r.)
-
Chyba nie. Odporność ma swoje granice.
-
@Rega OK, przekonałeś mnie: nie znasz się. 😎
- 138 odpowiedzi
-
- 4
-
-
- audiofilskie
- hiend
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
@soberowy Też się dziś przeniosłem do Australii. Mahalia Barnes - "Ooh Yea!: The Betty Davis Songbook". Córka Jimmy Barnesa (wokalisty między innymi Cold Chisel i Living Loud). Niedaleko pada jabłko... i tak dalej. Joe Bonamassa na jednej z gitar, produkcja Kevina Shirleya, Jimmy Barnes gościnne w przedostatnim numerze (ale mało go słychać). Ogólnie: funkujący soul z bluesrockowym brzmieniem i ekspresją. Szkoda, że mastering pod smartfony. I spokojniejszy kawałek.
-
Romek, proszę Cię... Jeśli Ty się nie znasz, to kto się zna? Przypomnisz, ile miałeś lat, gdy zbudowałeś swój pierwszy wzmacniacz?
- 138 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- audiofilskie
- hiend
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Dla analogowych XLR-ów zależy to od napięcia na wyjściu daka. Np. moja Aqua nie jest zbalansowana i ma podobne napięcie dla wyjść XLR i RCA. W rezultacie Pathos gra tak samo głośno dla obu połączeń. Ale fakt, na ogół to napięcie jest jednak ok. 2 razy większe w daku dla wyjścia XLR.
-
@pairtick Jakieś trzy lata temu gitara Alvina Lee zdecydowała o tym, że zamiast MA Gold 100 kupiłem monitory ze Studia 16Hz - bo rysowały instrument grubszą kreską. Wciąż pamiętam ten moment. Czasem jedna płyta przeważy szalę...
-
@KrólKiczu Jeśli chodzi o rozmowę z Tobą, to zawsze chętnie. A wracając do sprawy: @kaczadupa - nie chcesz odpowiedzieć, ale rozumiem, że jednak nie słuchałeś Romy Tomka. Takie wpisy, jak Twój, są szkodliwe, bo ktoś, kto nie śledzi uważnie wątku, może wziąć to za opinię przeciwną do wrażeń autora wątku. A tymczasem to nie jest żadna opinia, tylko uprzedzenie - ogólna niechęć do konstrukcji lampowych, a nie ocena konkretnego wzmacniacza. Jakiś czas temu inny forumowicz rozpoczął tu krucjatę na rzecz lamp, które jakoby miażdżą tranzystory w każdym aspekcie grania. Mimo słuszności wybranych argumentów uważam, że takie podejście trąci fanatyzmem. W Twoim przypadku mamy do czynienia z postawą niemal identyczną, tyle, że z orientacją o 180 stopni w drugą stronę. Sam wielokrotnie podkreślałeś różnice w brzmieniu różnych tranów (od Hegla do Naima), a lamp to już nie dotyczy? 5-watowa trioda zagra tak samo jak 30-watowa pentoda? Mullardy tak samo jak TFK? Z jednej strony podkreślasz różnice w tym, co znasz, z drugiej - wrzucasz do jednego worka wszystko to, czego praktycznie nigdy nie poznałeś. Ile Ty lamp słyszałeś w życiu z dobrze dobranymi do nich kolumnami? Owszem, lampa nie gra jak tranzystor, ale bez przesady. Te Twoje teorie o fałszowaniu, zawsze zagotowanej barwie, totalnym rozmiękczeniu itd. to tylko powielanie stereotypów, do których przyczyniły się gorsze modele czy marnie zestawione systemy. Na tej samej zasadzie można by napisać, że wszystkie trany grają sucho, bezbarwnie, chudo na średnicy i z szorstką, zapiaszczoną górą.
-
Jacek, akurat Ty podszedłeś do systemu audio jak do budowy domu: najpierw solidne fundamenty, potem konkretny budynek i teraz już tylko wymieniasz klamki na mniej lub bardziej błyszczące. Podziwiam, ale jednocześnie zauważam też na forum inne opcje. Niektórzy zamiast budować wolą żyć na walizkach i zwiedzać świat. No i na zdrowie. Poza tym, ta audio-budowlanka jest dość trudna i nie każdy sobie z nią radzi. Widzę to po sobie. Jak już mi się wydaje, że postawiłem coś trwałego, to po pół roku orientuję się, że któraś ze ścian nie trzyma pionu i muszę ją wyburzyć. Albo łapię się na tym, że kupuję nowy żyrandol zamiast załatać dziurę w dachu.
- 138 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- audiofilskie
- hiend
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Po kilkunastu latach obejrzałem ponownie "Rachel wychodzi za mąż" ("Rachel getting married", dostępne na Max), tym razem z córką. Podobało mi się jeszcze bardziej niż za pierwszym razem. Właśnie to nazywam prawdziwym kinem. Czyste mięso. Pod względem realizmu psychologicznego nie było tam chyba ani jednej fałszywej sceny. https://en.wikipedia.org/wiki/Rachel_Getting_Married Jeśli ktoś jakimś cudem jeszcze go nie widział, to oczywiście gorąco polecam.
-
Myślę, że Michał (@majkel74) dobrze to podsumował. Warto zwrócić uwagę na kilka czynników. Po pierwsze, wysokie ceny mieszkań i jednocześnie konieczność mobilności zawodowej powodują, że młodsze pokolenie dość późno osiada "na własnym". W tej sytuacji oczywiście nie chcą inwestować wcześniej zbyt wiele w dobra trwałe, a jeśli już to tylko w rzeczy pierwszej potrzeby. Po drugie, maleje w społeczeństwie poczucie bezpieczeństwa (Rosja, zagrożenia klimatyczne) i coraz większe jest nastawienie na konsumpcję doraźną, szybkie korzystanie z życia. Znajomy właściciel salonu skarżył mi się ostatnio, że gdyby nie hi-end i kino domowe, to jego firma by nie przetrwała, ponieważ nie da się już utrzymać wyłącznie ze sprzedaży budżetowego stereo. Jak sam to podsumował: "Skończył się czas, kiedy można było wyżyć z Pylonów i Cambridge'ów. Ludzie którzy kiedyś to kupowali coraz częściej wolą wydać te same pieniądze na atrakcje typu lot balonem".
- 138 odpowiedzi
-
- 4
-
-
- audiofilskie
- hiend
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Nazywajmy rzeczy nowocześnie. Niech Victoria zostanie ambasadorą marki.
- 138 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- audiofilskie
- hiend
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
@Nowy75 W Akustoniku nie ma problemów ze zwrotem (początkowo wziąłem wersję 5 cm). Wyjątkiem jest zamawianie ustrojów o rozmiarach lub wykończeniu spoza standardowej oferty sklepu. Wtedy zwrot odpada, ale to chyba oczywiste. Wydaje mi się, że w Mega Acoustic jest podobnie. Być może da się też wypożyczyć na próbę ustroje w najpopularniejszym kolorze (takie, które mają akurat na stanie). W Akustoniku kolorem domyślnym był bodaj jasny beż. Warto pamiętać, że na dużej powierzchni każdy kolor wydaje się ciemniejszy niż w próbniku.