Fono Master

Wolf potwierdzasz moje przypuszczenia ,że "warstwa" stereo od "gęstego formatu na płycie SACD różni się znacznie.Słuchałem ostatnio płyty SACD/stereo/ Talk Talk "The colour of spring" na CD TEAC VRDS 25x oraz DVD Samsung HD945 i chociaż odtwarzacze te dzieli przepaść to DVD /na SACD/nie było bez szanas .Może dzwięk nie był tak "gładki" i "jedwabisty" ale za to z większą ilością szczegółów i lepszymi planami.

Ciekawa inicjatywa,popieram byle nie przekształciło się to w "tłumaczenie" Redaktorów dlaczego jeden klocek ocenili tak a inny inaczej.

Jak wiadomo muzyka nagrywana jest w kilku standartach ,pomińmy realizacje wielokanałowe /SACD i DVD-Audio/ czy słyszycie jakieś różnice w dzwięku odtwarzająć na swoich CD playerach muzyke nagraną w różnych formatach.Chodzi mi oczywiście o tzw. "ścieżkę" stereo.

Proponuję T.E.A.C.-a zestaw midi z drugiej ręki. Z kolumnami nie powinno przekroczyć zakładanego budżetu.

Jeżeli nie bierzesz pod uwagę suba /nie jest to rozwiązanie zbyt audiofilskie/ to zostaja niestety tylko podłogówki. Do 30m2 w sam raz.

Kolumny JMLab są świetne ale trudne do wysterowania.U mnie kiedyś Electry grały ze wzm. lampowym Audio Note Oto SE i było nieżle.

Sprawdż ofertę polskiej Firmy Audionova.

O Mancie nie jestem najlepszego zdania. Używam Humaxa z twardym dyskiem a wypalam płyty na Panasonicu.

A ja polecam Ushera V-602 chociaż do tego metrażu może wystarczą V-601 też mają niezły bas i port bass-reflexu z przodu.

Widze po nickach,że mamy na Forum wielu fanów serialu "Włatcy móch".

Full wypas Denon C3X.

Pomoże, dlatego pytam czy warto dać kabel sieciowy Vincent-a i IC Stereovox /takie posiadam w swoim systemie/-warte kilka razy więcej niż ten MD. A jak widziałes MD na obrazku a nie słuchałeś to nie zabieraj głosu.

Onkyo też ma w ofercie kilka niezłych wzmaków ,chociażby z serii 95 /niestety już z drugiej ręki/ . Np 9511,9711 i 9911. Jak nie Onkyo to polecam Rotela np. RA-03 a teraz RA-06.

A ja tam tradycyjnie Trójki ,przeważnie w samochodzie bo niestety ostatnio muszę dużo podróżować.

Po latach znowu wróciłem do Depeszów chociaż ostatnio namiętnie słucham Donalda Fagena "Morth Cat".

Niestety im sprzęt lepszy /droższy ?/ tym lepszy przekaz nie chodzi tu a informacje zawarte na nośniku ale o nastrój i emocje. W tej chwili mam dosyć "wypasiony" CD-ek ,który niestety obnaża wszelkie niedoróbki realizatorskie lub kiepskie tłoczenia ale zostawiłem sobie swojego poprzedniego CD-ka USHER CD-1 na którym wszystko brzmi "dobrze".

Tak jak wcześniej wspomniał Kolega z produkcji Kayaxa "15 minut projekt" i ostatnia Novika.

Zgadzam sie z przedmówcą coaxial jest lepszy bo "gubi" mniej informacji od opticala. No chyba,że światłowód ze szkła a nie z plastiku.

Nieżle ,lepiej niz poprzednio chociaż na stronie głównej trochę za "gęsto".

Głośniki na wyposażeniu Piano Crafta są niezłe przy wymianie na inne warto zwrócic uwagę na impedancję i skuteczność bo w P.C. nie ma jakiegoś szczególnie potężnego wzmacniacza.

Z ta wymianą kabelków w gramofonie to ostrożnie. Jeżeli ten Twój nie jest zgnieciony i pozałamywany to nie wymieniaj. Rozumię,że kabalek jest zamontowany na stałe i nie masz wmnotowanych gniazd żeby "żonglować" różnymi kabelkami.

Mam niezły zestaw stereo ale używam też kaseciaka Denona i MD Onkyo i prawdę mówiąc za bardzo nie odstatają od reszty systemu. Żeby z tych "zabytków" wycisnąc maximum trzeba to niestety dobrze "okablować" i tu pojawia się pytanie czy warto ?

Jaki to model tego Onkyo ?

Mam Xindaka ,Ushera i PrimaLunę pięknie wykonane i gra bez zarzutu.

Jaki model tego HK ? i jaki metraż chcesz nagłośnić ?