Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

Mamy tu wyjadaczy od akustyki, po prostu sami wybitni fizycy, znawcy, zapewnie piszą cyklicznie publikacje branżowe spełniając się z doktoracie.

Na podstawie zdjęcia... Jasne :D Są pewne zasady i na podstawie proporcji oraz wielkości pomieszczenia oraz materiałów zastosowanych na ścianach można by jakieś wstępne wnioski wysnuć, ale to napisałeś dopiero teraz. O zgrozo takich speców słuchać.

Edytowano przez Butler
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Artur Brol napisał:

Jak moge uslyszec czy mam poglos?

Artur, Ty nie możesz usłyszeć.

Ja owszem.

Co półtora roku odświeżam salon. Wałeczek, dwa wiadra farby latex/dwa różne kolory. 
 

Ściągam ze ścian wszystko/dyfuzory, absorbery/12mtr kw sumie. Następnie zasłony teatralne, firany. Fotele, sofa, dywan. Szafeczki.
Ecophone już się nie da. 

Nie wszystko wynoszę. Jest zatem podobnie jak u Ciebie.
 

W tych warunkach nie jestem w stanie słuchać. Kakofonia. 

Tu Relentless i Magico nic nie zmienią.  

Artur, nie przejmuj się. Masz zapewne inne potrzeby w zakresie odbioru brzmienia. Tylko się cieszyć, mniejsze koszty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiary to akurat są istotne w kwestii rezonansów odnośnie tonów niskich.
Dywan owszem, pochłania, ale głównie wysokie częstotliwości (w końcu to jakiś 1 cm materiału, to co to ma pochłonąć?).
Opowiadał o tym sam Bartłomiej Chojnacki na wykładzie na AudioShow. Tematem był właśnie wpływ codziennych rzeczy w pokoju na akustykę pomieszczenia odsłuchowego.
Bartłomiej dość krytycznie wypowiadał się co do dywanów i uważa, że to może być dość "niebezpieczne" rozwiązanie, bo może spowodować przytłumienie wysokich tonów względem średnicy i tonów niskich, czyli w zasadzie pogorszyć sprawę. Niski pogłos dla wysokich,  a nadal wysoki dla średnich i niskich. I generalnie odradzał dywany w ciemno, wbrew opinii wielu ludzi.

Jeżeli ściany są gołe, to niestety, ale odbijają. Więc akustycznie nie będzie najlepiej. Jak najbardziej na podstawie zdjęcia można stwierdzić, że pomieszczenie jest z dużym prawdopodobieństwem kiepskie akustycznie. Tak są właśnie praktycznie gołe pomieszczenia. Cudów nie ma. No chyba, że ktoś zna gołe pomieszczenie, które jest świetne akustycznie. :D
Mało kto ma profesjonalnie urządzony pokój odsłuchowy, ale podstawowym zabiegiem jest chociażby użycie absorberów na pierwsze odbicia czy za słuchaczem w momencie, kiedy ściana jest blisko miejsca odsłuchowego. W przypadku większych odległości zaleca się stosowanie dyfuzorów.

 

Mam kolegę, który ma właśnie też gołe pomieszczenie. Bas mu dudni, słyszę bardzo wyraźnie te nagłe wzmocnienia o ponad 10 dB, jak nie więcej. On mówi, że jemu się to podoba. Mnie kłuje w uszy, jak siedzimy u niego z uruchomioną muzyką.
Za to on narzekał u mnie, że mu za mało wysokich tonów. ;)

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, zolt napisał:

Jeżeli ściany są gołe, to niestety, ale odbijają

Zależy z czego te ściany. Ja mam gołe, żadnych ustrojów, absorberów, rozpraszaczy, żadnych mebli oprócz sofy a i tak musiałem "podciagać" pogłos bo wyszedł troszkę za niski z projektu. Tylko nie każdy by chciał wizualnie takie ściany jak moje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem raz wzmacniacz Denona.

Na poczatku drogi mojej krótkiej w tym hobby. Odesłałem,  bo ciał po uszach wysokimi. W utworze Fleetwood Mac, chyba Seven wonders - wszedzie gdzie literka S wystepowala.

Jak narazie jedyny przypadek, kiedy mi cos nie pasowalo.

Jesli by mi cos w dzwieku/ brzmieniu w tym pokoju nie pasowalo, pewnie tez bym poszukal pomocy i pewnie jakies kolorowe, przyjemne dla oka, absorbery by już wisiały. 🙂

Jednak tak jak koledzy zakładają, nic nie przeszkadza.

Słuch mam całkiem sprawny, badanie miałem w 2020 kiedy mi tinnitus wyskoczył i był wciąż ok.

Zdziwił bym się, gdyby było inaczej bo całe życie o słuch dbałem.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Butler napisał:

Zależy z czego te ściany. Ja mam gołe, żadnych ustrojów, absorberów, rozpraszaczy, żadnych mebli oprócz sofy a i tak musiałem "podciagać" pogłos bo wyszedł troszkę za niski z projektu. Tylko nie każdy by chciał wizualnie takie ściany jak moje.

Mam na myśli ściany w typowym pomieszczeniu mieszkalnym, cegła, pustaki, gipsowa (choć są perforowane gipsowo-kartonowe płyty akustyczne, ale mam tu na myśli typowe, proste budownictwo) i tak dalej. I oczywiście nawet te materiały mają wpływ na akustykę, bo inaczej się "zachowują". Ale jednak odbijają wysokie i średnie, jeżeli nie ma czegoś powieszonego i same w sobie tego nie "chłoną". Pogłos nadal w takich pomieszczeniach gołych będzie duży.

A z ciekawości, u siebie z czego masz ściany? Jakieś perforowane z wełną w środku?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na każdej ścianie do cegły mam przyklejone https://soundsolutions.pl/pianki-akustyczne-140kg/m3-4-cm-wygluszanie-scian na podbitce arkusza gumowego, na to na wiszących stelażach (bez kontaktu z podłogą) 20-30cm wełny mineralnej a na nich przykręcone płyty gipsowe perforowane, jedna ściana w lamelami na filcu. Sufit... No dobra, sufit uznacie to za ustrój akustyczny ;) Po koniec prac musiałem rezygnować z płyt na ścianie przy oknie bo pogłos wyszedł zbyt niski, stąd panele gipsowe imitujące cegłę, które swoją drogą przez swoje spore 3D rozpraszają więcej niż sądziłem. Zapomniałem że narożniki są wypełnione w pełni wełną mineralną, no to wyciety na wymiar panel ogrodowy na którym przykleiłem piramidki.

20230116_225709.jpg.ea54b6b1d42c249efa67962d179c0174.jpg

20230413_113233(Kopiowanie).jpg.863e8d3a0e62b302f6c705455d0bdef0.jpg

20230603_140644(Kopiowanie).jpg.3da8c636cb589c7641fe531ab55b4ab7.jpg

Edytowano przez Butler
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Butler Słuchałem w jednym z salonów.

Nie odbywało się to w "przybudówce" a w pokojach, można powiedzieć że jakby u kogoś w domu.

Nie rozglądałem się po ścianach, więc nie wiem czy coś tam wisiało.

W dużym pokoju grał Lyngdorf, chyba najwyzszy model z B&W 800 a w mniejszym pomieszczeniu też B&W podstawkowe kolumny.

Bardzo przyjemnie to brzmialo, można by siedziec i nie patrzeć na zegarek.

Tylko,  to czy ja miałem okazję słuchać muzyki w ogarniętych akustycznie pomieszczeniach, nie ma wpływu na to czy jestem w stanie stwierdzić czy coś gra dobrze czy z niepożądanymi " efektami"

Jeśli takie rzeczy występują, to się je słyszy. I wtedy podejmuje kroki by je wyeliminować.

Edytowano przez Artur Brol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Butler
No i elegancko!
Perforowane z wełną w środku w mojej nomenklaturze nie uznaję jako "gołe ściany". :D Może stąd te małe nieporozumienie. ;)
To jest czysty zabieg adaptacji pomieszczenia odsłuchowego. Świetne.

Widzę, że grane na dwa subwoofery celem wyrównania charakterystyki? Jak to wygląda przy dwóch? Jakie odcięcie dla subwooferów? Drugi subwoofer "zakopał dołki"? Choć domyślam się, że głównie pewnie pod KD, a nie stereo.

Też myślę w przyszłości o drugim subwooferze, by wsparł DSP właśnie w kwestiach dołkowych. Ale to raczej po remoncie, bo nie mam pomysłu obecnie, gdzie mógłbym go postawić sensownie.

Bardzo mi się podoba i pozytywnie zazdroszczę takiej adaptacji. :)
 

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, AudioTube napisał:

Artur, Ty nie możesz usłyszeć.

Ja owszem.

Co półtora roku odświeżam salon. Wałeczek, dwa wiadra farby latex/dwa różne kolory. 
 

Ściągam ze ścian wszystko/dyfuzory, absorbery/12mtr kw sumie. Następnie zasłony teatralne, firany. Fotele, sofa, dywan. Szafeczki.
Ecophone już się nie da. 

Nie wszystko wynoszę. Jest zatem podobnie jak u Ciebie.
 

W tych warunkach nie jestem w stanie słuchać. Kakofonia. 

Tu Relentless i Magico nic nie zmienią.  

Artur, nie przejmuj się. Masz zapewne inne potrzeby w zakresie odbioru brzmienia. Tylko się cieszyć, mniejsze koszty.

Nie przejmuje się.

I cieszę że nie muszę wydawać jeszcze kasy na ściany. Choć napewno by im się coś przydało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zolt napisał:

Widzę, że grane na dwa subwoofery celem wyrównania charakterystyki?

Dwa suby na froncie to była tragedia, dołek na 60-70Hz był gigantyczny. Przy relacji przód/tył niebo a ziemia i to tylko na OEM korekcji amplitunera Denona. W sumie na początku miałem przez pół roku Trinnova i na nim wszystko było ustawiane, ale to trudny sprzęt, długo się odpala, ja byłem zachwycony ale rodzinka mi ciągle marudziła. Sprawą konfiguracji zajmował się mój kuzyn który na codzień urzęduje za oceanem na zachodnim wybrzeżu montując kina domowe w domach. Finalne pomiary podsumował - reference ;)

11 minut temu, Artur Brol napisał:

Tylko,  to czy ja miałem okazję słuchać muzyki w ogarniętych akustycznie pomieszczeniach, nie ma wpływu na to czy jestem w stanie stwierdzić czy coś gra dobrze czy z niepożądanymi " efektami"

Wydaje mi się że odsłuch może realnie zmienić postrzeganie dobrego dźwięku, szczególnie jak bierzemy pod warsztat ulubione nagrania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Butler napisał:

Wydaje mi się że odsłuch może realnie zmienić postrzeganie dobrego dźwięku, szczególnie jak bierzemy pod warsztat ulubione nagrania.

Myślę że słuchając ulubionego utworu, na jednym systemie a potem, tego samego, kiedy indziej i gdzie indziej, nie będziesz w stanie powiedzieć np. na którym z systemów grał lepiej czy poprostu inaczej.

Napewno będziesz w stanie stwierdzić na którym ta literka S , ciela cię po uszach lub który niemiłosiernie dudnił.

To właśnie co ja z tego Denona pamietam i niedawno z sluchawek  Hifiman na audio show. Cięło mnie to S po uszach niemiłosiernie. Tego nie zapomnisz.

Więc tak sobie myślę że, gdyby w moim systemie jakieś niepożądane efekty występowały to bym to usłyszał i się nimi zajął.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Butler napisał:

A miałeś przyjemność odsłuchu z ogarniętego pomieszczenia?

Nie do mnie, ale odpowiem. Nautilus Krakow. W pomieszczeniu z tymi falistymi „dyfuzorami” na bocznych ścianach. Pomieszczenie nawet jak dla mnie mega wytłumione. 
Ale brzmienia tam pamiętam do dziś. Byłem tam wielokrotnie, cokolwiek posłuchać. Nie interesowało mnie z czego to leci. 
 

@Butlerzacytowałem także, ponieważ naszła mnie myśl. 
Nie można żałować czegoś, czego nigdy w życiu się nie miało. Ufam, że wyczuwasz o czym piszę. 
Bez punktu odniesienia niemożliwym jest, by długo prowadzić pewne dyskusje. 

Ja rozumiem skąd to pytanie. 
Dawno bym się do Ciebie wprosił. No uwielbiam być w miejscach jak Nautilus. Podobnie mógłbym się czuć u Ciebie👍

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Artur Brol napisał:

Myślę że słuchając ulubionego utworu, na jednym systemie a potem, tego samego, kiedy indziej i gdzie indziej, nie będziesz w stanie powiedzieć np. na którym z systemów grał lepiej czy poprostu inaczej.

Napewno będziesz w stanie stwierdzić na którym ta literka S , ciela cię po uszach lub który niemiłosiernie dudnił.

To właśnie co ja z tego Denona pamietam i niedawno z sluchawek  Hifiman na audio show. Cięło mnie to S po uszach niemiłosiernie. Tego nie zapomnisz.

Więc tak sobie myślę że, gdyby w moim systemie jakieś niepożądane efekty występowały to bym to usłyszał i się nimi zajął.

 

Dość kontrowersyjne stwierdzenie, natomiast mające w sobie nutkę prawdy, ale o tym niżej.

Generalnie jeżeli znasz dany utwór, to powinieneś rozpoznać, gdzie gra lepiej, a gdzie gorzej, o ile jest to wyraźna różnica i faktycznie dany sprzęt gra lepiej. Ale...

...nutką prawdy w tym wszystkim jest, że tak jak napisał Artur "kiedy indziej i gdzie indziej", bo uważam, że istnieje coś takiego, jak "dyspozycja dnia". Widzę to po sobie regularnie. W zasadzie zawsze. Zauważam to po tym, że są dni, kiedy ja swój własny sprzęt, w tym samym pomieszczeniu, odbieram inaczej jednego dnia, a czasami inaczej drugiego. Czasami coś mnie męczy i wkurza, a czasami jest dobrze i się rozpływam. Więc jakby nie patrzeć, emocje, stan psychiczny, zmęczenie, wyspanie, czy to rano czy wieczorem, ewentualny spożyty alkohol, być może nawet pogoda i ciśnienie, kto wie, ma to wszystko wpływ na odbiór dźwięku.
Czasami są dni, że np. jadę samochodem i nie przeszkadza mi radio, które gra i nawet sobie podgłaszam, a czasami są dni, kiedy ściszam je bardziej, bo mnie akurat drażni i wolę, by grało cicho i mocno w tle. Takie są moje obserwacje.

Więc stwierdzenie Artura po części trochę w sobie prawdy ma. Bo może okazać się, że mamy zły dzień, jakaś kiepska pogoda, nie wyspaliśmy się, coś nas na jajkach swędzi i jeszcze szef wkurzył i okaże się, że znany nam utwór w lepszym akustycznie pokoju i na lepszym sprzęcie tego danego dnia akurat "nie zagra".
I można błędnie stwierdzić, że wcale nie jest lepiej, niż gdzieś tam. Przez jakiś stan psychiczny i samopoczucie.
A czasami nawet wystrój danego pomieszczenia. Też uważam, że może mieć wpływ na to, jak odbieramy to, co słyszymy. Lepiej odbierzemy w pomieszczeniu, które nam się podoba, ma klimat i w którym dobrze się czujemy, a prawdopodobnie gorzej w takim, które nam się nie podoba i nie czujemy się w nim dobrze.

Także dla mnie jest to realne i możliwe i wcale takie porównywanie, ocena, a zwłaszcza w różne dni i w różnych miejscach.

Dlatego realna ocena i porównania powinny trwać dłuższy czas, bo to jest złożony temat i czynników, które mają na to wszystko wpływ jest bardzo dużo. Czasami nawet pewnie nie jesteśmy niektórych świadomi. Takich czysto ludzkich.

 

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, zolt napisał:

Dlatego realna ocena i porównania powinny trwać dłuższy czas, bo to jest złożony temat i czynników, które mają na to wszystko wpływ jest bardzo dużo. Czasami nawet pewnie nie jesteśmy niektórych świadomi. Takich czysto ludzkich.

Podpisuję się pod Twoim i serdecznie dziękuję, ponieważ myślałem, że jestem „dziwny i inny”. Często czytam jak to po kilku dniach to i tamto u kolegów gra. 
No, zaskoczony bywam, że wnioski tak szybko. 

Wiima już trzeci miesiąc „testuję”. Podobnie miałem z Luminami. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Adi777 napisał:

Podobno OB słyną z przestrzenności, specyficznej sceny dźwiękowej

Piotr Machnik. Niekwestionowany autorytet szczególnie w przypadku OB. Rozmawiałem o takiej konstrukcji dla mnie.


Mam za krótki salon. Im trzeba miejsca dać do tyłu. Szybciej wybiorę się na Marsa, zanim zmienię mieszkanie. A niespełnione marzenie zostanie moim przekleństwem😊

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artur Brol stolik jak pisałem ładny, ale świński ogonek z kabelków woła o pomstę... ;) 

6 godzin temu, AudioTube napisał:

W tych warunkach nie jestem w stanie słuchać. Kakofonia. 

👍 testuje sobie pewne wygłuszenia, za, pierwsze odbicie itp potem to wszystko chce pomierzyć, przeanalizować i zamówić odpowiednie ustroje. Powrót do braku czegokolwiek nie wchodzi już w grę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AudioTube napisał:

Podpisuję się pod Twoim i serdecznie dziękuję, ponieważ myślałem, że jestem „dziwny i inny”. Często czytam jak to po kilku dniach to i tamto u kolegów gra. 
No, zaskoczony bywam, że wnioski tak szybko. 

Wiima już trzeci miesiąc „testuję”. Podobnie miałem z Luminami. 

Czekaj, jeśli dźwięk komuś nie odpowiada to ma "testować" bo może po kilku tygodniach słuch się przyzwyczai ? W takim razie ile trzeba płyt przerzucić aby móc ocenić czy jest ok czy nie ? Jak mi się nie podoba to biorę palto i uciekam  :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, marcinmarcin napisał:

@Artur Brol stolik jak pisałem ładny, ale świński ogonek z kabelków woła o pomstę... ;) 

Dzięki.

Mnie ten ogonek nie przeszkadza. 

Dźwięk, jak mówiłem już, jest bardzo przyjemny, ułożony, pełen detali( jeśli oczywiście są w nagraniu), z nie męcząca górą i pełnym basem. Brzmi dużo dojrzałej niż po zakupie kolumn.

Z ciekawości jednak, sprawdzę jutro, czy jest różnica w dzwieku kiedy kable leżą sobie luźno. 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...