Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

Panowie to nie tędy droga w temacie taśm. To nie ma co szukać taśm matek etc bo to produkt niszowy. No dobra jak ktoś ma najwyższy model szpulaka Studera za cenę dobrego samochodu to można celować w takie nagrania. Większość osób posiada szpulowca klasy średniej za pare koła i traktuje to źródło jako odskocznia i ciekawostka. W tym przypadku wystarczy kupić używana czy nową taśme Maxwell a potem to już zabawa w nagrywanie własnych kawałków plus można kupić coś oryginalnie nagranego. Jest fajna zabawa i ciekawy, inny dźwięk.

Edytowano przez elektron6
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@elektron6Zgadzam się w zupełności. I dlatego oddałem taśmy które miałem. Zwyczajnie nie mam zamiaru mieć szpulaka wysokiej jakośći, a o dźwięku jakości takiej na jaką mnie stać ze szpulaka to lepeij dać sobie spokój.  Swojego czasu, pierwszym moim magnetofonem był Tonette. Zapewne większość forumowiczów nawet nie wie co to takiego.  Uwazam, że najprostszy kaseciak jakiego uzywałem później (MK122) grał o niebo lepeij. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed 140T był 140 (lampowy). A przed 140 (czterościeżkowy) był 120 (dwuścieżkowy). Słuchałem ich wszystkich i zaden nie grał dobrze. Każdy z nich miał charakterystyczny przydźwięk w głośniku.

Pierwszy magnetofonem mającym w miarę przyzwoity dźwięk była Finezja. Niestety w tamtych czasach dostępna jedynie w Pewexie za kosmiczną sumę. 

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabijajcie się ze mnie , nabijajcie!

@misiekx i tylko klientów brak😀

Kaseciaki Denon i TEAC są do oddania. Za cenę przesyłki (ok 16-20 zł)i. Wymagają przeglądu i wymiany sparciałych pasków, które rozpadają się przy dotknięciu. Ale są dostępne nowe. Pozostałe kaseciaki są sprawne. Najlepiej działają Finezja i Pioneer. Studyjny Tascam wymaga wymiany jednego paska i żarówki podświetlającej jedną z wycieraczek. Szpulowców niestety nie posiadam, ale chętnym podam linki do dobrych , sprawnych i tanich. Tyle, że w Danii. No, ale sporo z nich ma zaznaczoną możliwość wysyłki. Koszt wysyłki do Polski zależy od wagi i waha się w granicach 200-700 zł

Edytowano przez Rega
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, tomek4446 napisał:

Jutro podepnę te od Ciebie , zobaczymy. Ja słuchając obojętnie czy plików , czy streamu mam wrażenie jakiejś sztuczności. Wiem , ze tak winyl ,czy CD też może być skopane pod względem masteringu bo mam też takie ,ale jednak ..... Kurna , jak słucham czegoś czego nie mogę fizycznie dotknąć , załadować do odtwarzacza to mam poczucie jak by mnie ktoś z czegoś ograbił . To tak trochę jak z automatem w samochodzie. Mam pierwszą w życiu automatyczną skrzynię biegów. Jest super wygoda , komfort jazdy , natychmiastowe przyspieszenie tylko ...dlaczego czuje się jak w zabawce , gokardzie ? :)

 

@lpomis

 

Mam to samo. Do fizycznego nośnika mam większy szacunek. Ale fizyki nie da się oszukać. Nie powiem, że łatwo przebić dźwięk dobrego CD, ale jest to jak najbardziej możliwe. Technika idzie do przodu. 

To prawda, że od podstaw. Z tym, że elementem, który mógłby się zmienić mógłby być tylko tor analogowy. Czyli stolik, okablowanie drapaka, wkładka,igła, przedwzmacniacz gramofonowy. Reszta jest na ten moment nietykalna. Ewentualnie gramofon dla fanu do salonu, gdzie jest większa tolerancja. Ale półśrodkami trochę się brzydzę.

Łącznie z kolumnami? Chodzi mi coś od dawna po głowie ale to wymagałoby u mnie całkowicie zmiany filozofii i myślenia.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, audiowit napisał:

Nie powiem, że łatwo przebić dźwięk dobrego CD, ale jest to jak najbardziej możliwe. Technika idzie do przodu. 

jak widać w mojej jamie dominuje analog, CD byłem zafascynowany na początku jak wkroczył na rynek.

Do słuchania używam vinyli, dla muzyki w tle podczas imprez🍻 czy spotkań i innych zajęć gra mi szpulak🙂 lub kaseciak.

Kaseciak był szczególnie potrzebny do zgrywania muzy do odtwarzacza w samochodzie w dawnych czasach. Miałem kaseciak w bryce😋.

Zresztą tańszy był zakup szpulaka niż wyszukiwanie i kupno nowych vinyli uszkodzonych po szalonych imprezach 😏

Co do chomikowania sprzętu nie było to w moim typie, gdy kupiłem coś co grało lepiej, sprzedawałem niepotrzebny, lub oddawałem rodzinie do użytkowania.

2 godziny temu, audiowit napisał:

Chodzi mi coś od dawna po głowie ale to wymagałoby u mnie całkowicie zmiany filozofii i myślenia.

czasami trzeba zmienić.

U mnie od początku /46lat/ dominowały kolumny z dużymi przetwornikami i najlepsza mała kolumna nie zastąpi tego smaczku dźwięku z dużych przetworników, są najbliżej naturalnego brzmienia jak byś stał obok kapeli😉.

Odniosę się też do Twojej sugestii o graniu pudełkowym kubaków to miałeś rację, ale w przypadku nagrań płaskich, to samo jest na mniejszych i większych przetwornikach jeżeli oczywiście mają szerokie pasmo, przy zawężonym dolnym paśmie ten efekt zanika, może nawet powodować dudnienie.

Od razu dodam że są takie kolumny które tak mogą zagrać, jak się interesowałeś sprzętem w latach 80/90 to wtedy producenci zaczęli produkować kolumny z sugestią do jakiej muzy są one przeznaczone.

Koniec😂

 

Edytowano przez Karol64208
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Chodzi mi coś od dawna po głowie ale to wymagałoby u mnie całkowicie zmiany filozofii i myślenia.

Już od paru lat mam wrażenie , że indywidualizm postrzegania audio wynika z " filozofii myślenia". Że składa się na to mnóstwo czynników życia jakie prowadzimy na co dzień , przyzwyczajeń lęków i obaw. Po prostu jacy jesteśmy ,  konglomerat doświadczeń jakie nas ukształtowały. Często na AVS jak słucham systemów potrafiących oddać każdą nutkę utworu , tak sobie myślę , że to nie dla mnie. Odbieram taki dźwięk jak opisy przyrody w " Nad Niemnem " - Elizy Orzeszkowej , fajnie , że jest szczegółowo oddane tło , tylko po co ? :) 

Wolę jak utwór przechodzi do sedna , jak linia melodyczna od razu mi mówi , czy akceptuje , czy nie. Jak dźwięk mnie otacza w pełni , bez nasłuchiwania czy jakiś dzwoneczek w drugiej minucie utworu brzęknie , czy nie. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...