Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

U mnie dzisiaj piękne kobiece głosy.

Nowy album Imeldy May 11 Past The Hour

 

Silvia Perez Cruz album Farsa.

Ile tu smutku w tym pięknym gorącym głosie!

 

I na koniec moja ulubiona Melody Gardot w nowym albumie Sunset in The Blue

 

Napisano
56 minut temu, JaZz napisał:

Nie mam siły ani chęci walczyć z tym Wifi,

Dlatego warto mieć trochę płyt CD i plików FLA'C ratują sytuację w takiej chwili 😉

Napisano (edytowany)

Tak, Komeda. Znał Go cały świat, a ja miałem okazję pomieszkać kilka dni w domu Zośki Komedowej w miejscowości Chmiel w 1978 roku i posłuchać kilku opowieści na temat Krzysztofa Komedy, a wieczorem pójśc na spacer do pobliskiego lasu oraz umyc sie w strumyku przepływajacym przez sam środek Chmiela.

Edytowano przez Rega
Napisano (edytowany)
Dnia 9.04.2021 o 23:39, Chyba Miro 84 napisał:

444mln. wyświetleń...

To ma o czymś świadczyć? Bo przeważnie, ale oczywiście nie zawsze, im więcej wyświetleń, tym większy shit.

Bardzo spokojne granie, szczególnie jak na zeuhl. Do tego żeńskie wokalizy, rozbudowane instrumentarium, warto posłuchać całej płyty.

Edytowano przez Adi777
Napisano (edytowany)
Dnia 14.04.2021 o 19:07, Rega napisał:

Brzmienie podobne do Scorpions

Może dlatego, że Scorpions zerżnęli właśnie z utworu Simple Man, wystarczy posłuchać "Always Somewhere". Najlepsza płyta Scorpionsów to debiut - "Lonesome Crow" - z 1972 roku, takie 6/10, ewentualnie 7/10. Zdecydowanie można posłuchać, a później tylko komercha, nic więcej, zero ambicji, chociaż szacunek do nich mam, bo od utworu "Wind of Change" zaczęła się moja przygoda z muzyką, tak na poważnie. Wcześniej słuchałem byle czego, byle jak, byleby coś "leciało" z głośników.

 

 

Edytowano przez Adi777
Napisano (edytowany)
13 godzin temu, Kenobi napisał:

Fantastyczny album.

Nie słuchałem, ale czytałem niezbyt pochlebną recenzję na temat tej ścieżki. Ja Zimmera jeszcze nie zgłębiłem, i szczerze raczej nie mam na to chęci, ale najlepsze, i to zdecydowanie co stworzył, to ten soundtrack:

 

Edytowano przez Adi777
Napisano

Jednym słowem - Poezja. Jeden z pierwszych albumów z nurtu fusion, a może raczej zapowiedź tego stylu. 

 

6 minut temu, misiek x napisał:

Jako że dzisiaj w Holandii Dzień Króla (świeto ) to więcej czasu na słuchanie muzyki.....taki misz-masz.

Pozdrawiam kolegę, ja również Holandia 🙂

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, misiek x napisał:

Pozdrawiam również ...Haga. 

ps-sorry za trochę prywaty 😉

Ja pozdrawiam z Noordwijku 😀 Super miasteczko, ale jeszcze tylko miesiąc, i czeka mnie przeprowadzka 😔

Ale, żeby nie było, że offtop, to trochę muzyki:

Cudny utwór, jedna z perełek ECM-owych, obok Sand-Glass Webera, czy Timeless Abercrombiego.

 

Edytowano przez Adi777
Napisano
7 godzin temu, Adi777 napisał:

Nie słuchałem, ale czytałem niezbyt pochlebną recenzję na temat tej ścieżki. Ja Zimmera jeszcze nie zgłębiłem, i szczerze raczej nie mam na to chęci, ale najlepsze, i to zdecydowanie co stworzył, to ten soundtrack:

 

Nie wiem , walczylem mocno ale w polowie trzeciego utworu przegralem i zasnąlem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...