Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

Przez ostanie półtora roku próbowałem słuchać "Made in Japan" Purpli na różnych konfiguracjach sprzętowych. Na żadnej nie zagrało dobrze. Jak raz było blisko, to brzmienie innych płyt (szczególnie jazzu) poleciało na łeb. Czy u Was to brzmi sensownie? Nic się nie zlewa? Np. w otwierającym "Highway star"? (Mam tylko remasterowaną wersję.)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rafał S napisał:

Czy u Was to brzmi sensownie? Nic się nie zlewa? Np. w otwierającym "Highway star"? (Mam tylko remasterowaną wersję.)

Przesłuchałem właśnie ten utwór w tej samej wersji. Nic się nie zlewa , jest separacja poszczególnych instrumentów jak i wokalu. Mogę się przyczepić do dynamiki , od 5" wokal brzmi dopiero jaka tako ekspresyjnie. Ale Purple tak nagrywali , mam ich cztery stare wydania płyt winylowych i z dynamiką też szału nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Dire Straits mam bardzo osobisty stosunek. Wiele wspomnień się wiąże z ich muzyką, tych dobrych.

Nasza ulubiona płyta to Making Movies, chyba najbardziej intymna z repertuaru zespołu. Szczególnie ciepło mi na sercu gdy słucham:

 

 

Czy można nie zachłysnąć się chłopakiem, który włącza (z kasety 🙂) taką muzykę?

Czy macie poczucie, że wraz z towarzysz(k)ami życia weszliście na nową ścieżkę, także w dziedzinie muzyki czy raczej przeżywacie to w pojedynkę?

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Asia napisał:

Nasza ulubiona płyta to Making Movies

Kiedyś bylem wielkim fanem Knopflera i Dire Straits. Ale za tym albumem nigdy nie przepadałem chociaż na allmusic.com ma chyba najwyższą notę spośród ich całej dyskografii. Za to swego czasu uwielbiałem "love over gold". Ale jeszcze piękniejsza jest solowa płyta marka knopflera "screenplaying". Znasz 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Love over Gold to nr 2, solowej nie znam.

A co do Making Movies to chodzi też o to o czym Mark śpiewa i jak bardzo trafiało to do mnie. I kiedyś i teraz.

19 minut temu, gienas napisał:

z muzą już troszkę się rozchodzą nasze drogi

Nasze również, ale dzięki temu usłyszałam rzeczy, po które sama bym nie sięgnęła.

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Asia napisał:

Nasza ulubiona płyta to Making Movies,

Moja też. Same świetne numery (a na "Love over gold" odstaje moim zdaniem Industrial Disease). :)

55 minut temu, Asia napisał:

Czy macie poczucie, że wraz z towarzysz(k)ami życia weszliście na nową ścieżkę, także w dziedzinie muzyki czy raczej przeżywacie to w pojedynkę?

U nas do pewnego stopnia wspólnie. Wzmocniło się to w okresie, kiedy moja Asia uczyła się grać na gitarze elektrycznej. A ostatnio nawet jesteśmy razem na ścieżce audio, choć był czas, że miała do mnie żal, że wybrałem Sola Indigo z Haiku zamiast Gato Amp 150. (I nie chodziło o wygląd Gato - akurat jego design moim dziewczynom się nie podobał.)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Asia napisał:

Czy macie poczucie, że wraz z towarzysz(k)ami życia weszliście na nową ścieżkę, także w dziedzinie muzyki czy raczej przeżywacie to w pojedynkę?

Weszliśmy razem i ja ciągle pozostaję na tym (Jej) terytorium. Ale moja absolutnie lepsza połowa, ze sztuk audiowizualnych aktualnie preferuje te bardziej wizualne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Asia napisał:

Moje postanowienie noworoczne to: pokusom audio w życiu przeciwstawiać się siłom i godnościom osobistom.

To nie takie trudne kiedymi tak przyjemnie gra.

Właśnie włączyłem Twój Top 1, dawno nie słuchałem a z postanowień noworocznych? ... czas coś zmienić w szafce audio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Asia napisał:

Czy macie poczucie, że wraz z towarzysz(k)ami życia weszliście na nową ścieżkę, także w dziedzinie muzyki czy raczej przeżywacie to w pojedynkę?

Częściowo tak, weszliśmy. Czytałem kiedyś ciekawy artykuł poparty badaniami jak ludzie tworzący (udane) związki z biegiem lat upodabniają się do siebie. W sposobie mówienia, gestykulowania, ubierania, poglądów. Również muzyki. To ostatnie działa u mnie tak długo jak muzyka zalicza się do tzw. worka „muzyka normalna”. Jednak pewne „muzyczne zboczenia” nie znajdują aprobaty i gdy próbuję przemycić trochę tego typu sztuki na ogólnorodzinne łono to zawsze pada pytanie: „oni już grają czy wciąż się stroją?”;)

Niestety, oberwało się też nowemu wydawnictwu Stańko, którą to muzykę muszę w ukryciu… jak młokos jakiś za garażami z pierwszym Marlboro w ustach… po kryjomu… eh… Ale nie żałuję tej za-garażowej banicji: płyta jest warta tej chwilowej deprywacji rodzinnego ciepła… Ba! Z każdym kolejnym przesłuchaniem genialniejszą się wydaje… czyżby Stańkowy namber łan? Czas pokaże choć już widzę, że jest blisko.

PS. Historia z happy endingiem: Pierwsza paczka czerwonych Marlboro kosztowała mnie 18000zł przed denominacją i została (na raty) skonsumowana z kolegą w około-szkolnych zaułkach…;) Potem „zakochałem” się w Salemach ale, że niby mentolowe szkodliwe, to je wycofali. A jak je wycofali to ja tez się z branży wycofałem bo żadne inne nie smakowały już tek jak tamte a kompromisów nie uznaję…;)

Edytowano przez sonique
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Asia napisał:

A co do Stańki - obróbka drewna przyprawiła mnie o ból głowy 😁.

Trzeba było ściszyć…:P

A wtedy przyprawiłaby jedynie o zawroty:)

31 minut temu, Arko55 napisał:

Cały album cała dyskografia mega klimacik i piękna holografia

Ketil Bjørnstad potrafi oczarować. Mi szczególnie przypadły do gustu te jego płyty, na których na gitarze gra Terje Rypdal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Asia napisał:

Ze Stańki mamy "Tales for a girl" oraz płytę, która towarzyszyła tomikowi Szymborskiej"Tutaj / Here".

Ja mam bardzo prosty gust muzyczny 🙂.

Fakt, Wooden Music I może odstraszyć osoby nietrawiące trudniejszego jazzu, ale powyższe utwory z płyty TWET mogą się podobać. Znacznie delikatniejsze, balladowe, nastrojowe. Zamknij oczy, i daj sie ponieść muzyce 😉

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...