Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Highlander_now napisał:

Wydanie sprzed siedmiu lat. Dwoje gigantów jazzu.

Ella Fitzgerald, Louis Armstrong Cheek To Cheek.

NTktNzkyMS5qcGVn.jpeg

Nagrania z lat 1950, 1956 i 1957.

Dziś miałem przyjemność słuchać Ella Fitzgerald ,
nie znam jej dyskografii tylko postrzegalne utwory.
Jakoś nie miałem jeszcze przyjemności

pozdrowienia...

Edytowano przez coyote
Napisano

Wczoraj Grammy, a ja dopiero dzisiaj odrabiam zaległości. Córka tłumaczy teksty, ale mówi, że absolutnie do Swifties nie należy. Jasne😉

Mnie podoba się ten dopieszczony na miksie wokal i w niektórych numerach tektoniczne zejścia. Poza tym płasko, ale raz w roku trzeba się zniżyć😏

CD9B9359-D63B-4A53-BD79-A5204132CECB.jpeg

Napisano
21 godzin temu, AudioTube napisał:

Mnie podoba się ten dopieszczony na miksie wokal i w niektórych numerach tektoniczne zejścia. Poza tym płasko, ale raz w roku trzeba się zniżyć😏

Nie trzeba. ;)  Szczerze, to gdybym miał przez resztę życia słuchać tego na hi endzie lub swoich płyt na miniwieży, to wybiorę miniwieżę o każdej porze dnia i nocy. Z ciekawości sprawdziłem, czy nie pojawia się tu ktoś z moich ulubionych muzyków sesyjnych. Na całe szczęście - nie. :)

Napisano (edytowany)
39 minut temu, AudioTube napisał:

No lubię te kotły i taki DR. Nie polecam. 

DA9CB13A-A7F6-4FD1-AEBE-3DC3A168D310.jpeg

Do północy live. Perełka. No na każdym systemie będzie conajmniej dobrze.

0806EB63-BCBC-4072-9BC1-BAAF76450C6B.jpeg

Oj , Adam , Imany świetna ! Dzięki 😎

Ps . Chociaż trochę masz CZARNE serce 😁

Edytowano przez Tomai
Napisano (edytowany)

O przepraszam, Adele ma u mnie dożywotnio pierwsze miejsce. Sąsiedzi na dzielnicy to potwierdzą.

Imany zawsze tym samym jednostajnym tempem, ale to co tam instrumentalnie się wyrabia na scenie/studio to nie obejmę słownikiem.

Edytowano przez AudioTube
Napisano

Dzisiaj przesłuchałem kolejne dwa albumy Dietera Wernera, tj. "Manuscript from an Extinct World" oraz "Another Aspect".

Nastąpiło przetasowanie, bowiem do tej pory słuchając z telefonika czy laptopa "Another Aspect" ceniłem wyżej, zaś po odsłuchu wypalonych płyt Manuskrypt wysforował się na nr 2, zaraz po najlepszym moim zdaniem albumie "Land of Ice". 

Nie żeby "Another Aspect" był słabym albumem, co to, to nie. Ten album z kolei jest mocno "Jarre'owy" 😉jeśli można tak rzecz ująć.

Zachęcam do poznania obu, a najlepiej wszystkich 10-ciu albumów Dietera Wernera.

https://dieterwerner.bandcamp.com/album/manuscript-from-an-extinct-world

https://dieterwerner.bandcamp.com/album/another-aspect

Manuscript.jpg.cbf3ccad8a8fd13aaffc93fa74c8b634.jpgAnotherAspect.jpg.34b04d2cbc0606a5739e6000edd1d45d.jpg

Napisano

Jeśli chodzi o muzykę filmową to mam dwóch mistrzów - pierwszy to Ennio Moricone. Bez wyszczególniania. Drugi to Hans Zimmer, również bez wyszczególniania. Całokształt się liczy.

Napisano
2 minuty temu, Kraft napisał:

Czy muzykę też tak przerobili w nowszych wydaniach, jak film?

Mnie się nowa odsłona z Goslingiem  podobała, a i Zimmer  dał radę... widać że zrobił wielki ukłon w kierunku mistrza tworząc tę ścieżkę. 

3 minuty temu, Rega napisał:

Jeśli chodzi o muzykę filmową to mam dwóch mistrzów - pierwszy to Ennio Moricone. Bez wyszczególniania. Drugi to Hans Zimmer, również bez wyszczególniania. Całokształt się liczy.

Ennio zdecydowanie... załuję do dziś  że nie pojechałem na jego ostatni występ który był w Polsce, ale teraz to sobie mogę gadać.

Napisano
2 minuty temu, Highlander_now napisał:

Klasyk zarówno muzyczny jak i filmowy, Blade Runner. Oryginalne wydanie z 1994 roku, ja posiadam niestety tylko reedycję z 2015 roku.

NC03MDI5LmpwZWc.jpeg

Jestem miłośnikiem tego kultowego obrazu jak i muzyki Mistrza.

Jestem z tego samego klubu...  już nawet nie pamiętam ile razy go widziałem ;-).

...i wiadomo jak to jest z Oscarami, ale brak nominacji w kategorii najlepsza muzyka w 83, to IMO grube nieporozumienie.  Podobnie  w kategorii  najlepszy film(ale  tak to jest już ze  sztuką  i  jej postrzeganiem).  I nie mam nic do Ghandiego, bo mi się podobał, ale dla mnie to film kompletny w każdym calu.

Chyba dziś będzie oglądany 😁

Napisano
31 minut temu, Pitt39 napisał:

Chyba dziś będzie oglądany 😁

Tylko która wersja? Oryginalna? Ta bez narracji Deckarda słyszanej z offu? Czy może ta z innym zakończeniem i zmienionymi cyfrowo dekoracjami? Czy jeszcze inna?

Napisano
4 minuty temu, Kraft napisał:

Tylko która wersja? Oryginalna? Ta bez narracji Deckarda słyszanej z offu? Czy może ta z innym zakończeniem i zmienionymi cyfrowo dekoracjami? Czy jeszcze inna?

Z tego co wiem są dwie... chyba że coś po drodze jeszcze powstało o czym nie wiem ;-).

A którą, to się zobaczy wieczorem.

Napisano
2 godziny temu, tomek4446 napisał:

Lubię taką aranżację. jest taka nasza , swojska .

 

Od wczoraj mnie wzięło na słuchanie Witka, dzisiaj ciąg dalszy. 

Też lubię te klimaty, mój dziadek był nauczycielem muzyki, miał swój zespół (powojenne lata).Grał mi na akordeonie ale w większości na skrzypcach. Chyba stąd ten sentyment do ulicznego grania.

Napisano
12 minut temu, Pitt39 napisał:

Z tego co wiem są dwie... chyba że coś po drodze jeszcze powstało o czym nie wiem ;-).

A którą, to się zobaczy wieczorem.

Posiadam pięć wersji tego filmu.

Wersję roboczą, oryginalną wersję kinową, międzynarodową wersję kinową, wersję reżyserską i ostateczną wersję reżyserską.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...