Highlander_now Napisano 6 lutego 2024 Napisano 6 lutego 2024 Wydanie sprzed siedmiu lat. Dwoje gigantów jazzu. Ella Fitzgerald, Louis Armstrong Cheek To Cheek. Nagrania z lat 1950, 1956 i 1957. 2 Odpisz, cytując
coyote Napisano 6 lutego 2024 Napisano 6 lutego 2024 (edytowany) 2 godziny temu, Highlander_now napisał: Wydanie sprzed siedmiu lat. Dwoje gigantów jazzu. Ella Fitzgerald, Louis Armstrong Cheek To Cheek. Nagrania z lat 1950, 1956 i 1957. Dziś miałem przyjemność słuchać Ella Fitzgerald , nie znam jej dyskografii tylko postrzegalne utwory. Jakoś nie miałem jeszcze przyjemności pozdrowienia... Edytowano 6 lutego 2024 przez coyote Odpisz, cytując
AudioTube Napisano 6 lutego 2024 Napisano 6 lutego 2024 Wczoraj Grammy, a ja dopiero dzisiaj odrabiam zaległości. Córka tłumaczy teksty, ale mówi, że absolutnie do Swifties nie należy. Jasne😉 Mnie podoba się ten dopieszczony na miksie wokal i w niektórych numerach tektoniczne zejścia. Poza tym płasko, ale raz w roku trzeba się zniżyć😏 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 7 lutego 2024 Napisano 7 lutego 2024 21 godzin temu, AudioTube napisał: Mnie podoba się ten dopieszczony na miksie wokal i w niektórych numerach tektoniczne zejścia. Poza tym płasko, ale raz w roku trzeba się zniżyć😏 Nie trzeba. Szczerze, to gdybym miał przez resztę życia słuchać tego na hi endzie lub swoich płyt na miniwieży, to wybiorę miniwieżę o każdej porze dnia i nocy. Z ciekawości sprawdziłem, czy nie pojawia się tu ktoś z moich ulubionych muzyków sesyjnych. Na całe szczęście - nie. 2 Odpisz, cytując
AudioTube Napisano 7 lutego 2024 Napisano 7 lutego 2024 No lubię te kotły i taki DR. Nie polecam. Do północy live. Perełka. No na każdym systemie będzie conajmniej dobrze. 4 Odpisz, cytując
Tomai Napisano 7 lutego 2024 Napisano 7 lutego 2024 (edytowany) 39 minut temu, AudioTube napisał: No lubię te kotły i taki DR. Nie polecam. Do północy live. Perełka. No na każdym systemie będzie conajmniej dobrze. Oj , Adam , Imany świetna ! Dzięki 😎 Ps . Chociaż trochę masz CZARNE serce 😁 Edytowano 7 lutego 2024 przez Tomai 1 Odpisz, cytując
AudioTube Napisano 8 lutego 2024 Napisano 8 lutego 2024 (edytowany) O przepraszam, Adele ma u mnie dożywotnio pierwsze miejsce. Sąsiedzi na dzielnicy to potwierdzą. Imany zawsze tym samym jednostajnym tempem, ale to co tam instrumentalnie się wyrabia na scenie/studio to nie obejmę słownikiem. Edytowano 8 lutego 2024 przez AudioTube Odpisz, cytując
tchocky Napisano 8 lutego 2024 Napisano 8 lutego 2024 50 lat skończyła pierwsza solowa płyta Briana Eno. https://tidal.com/album/155123 3 Odpisz, cytując
Profi Napisano 8 lutego 2024 Napisano 8 lutego 2024 Dzisiaj przesłuchałem kolejne dwa albumy Dietera Wernera, tj. "Manuscript from an Extinct World" oraz "Another Aspect". Nastąpiło przetasowanie, bowiem do tej pory słuchając z telefonika czy laptopa "Another Aspect" ceniłem wyżej, zaś po odsłuchu wypalonych płyt Manuskrypt wysforował się na nr 2, zaraz po najlepszym moim zdaniem albumie "Land of Ice". Nie żeby "Another Aspect" był słabym albumem, co to, to nie. Ten album z kolei jest mocno "Jarre'owy" 😉jeśli można tak rzecz ująć. Zachęcam do poznania obu, a najlepiej wszystkich 10-ciu albumów Dietera Wernera. https://dieterwerner.bandcamp.com/album/manuscript-from-an-extinct-world https://dieterwerner.bandcamp.com/album/another-aspect 1 1 Odpisz, cytując
MarcKrawczyk Napisano 9 lutego 2024 Napisano 9 lutego 2024 Chyba najładniejsze z ich ostatniej epki… Odpisz, cytując
Pitt39 Napisano 9 lutego 2024 Napisano 9 lutego 2024 Moj no.1 jesli chodzi o muzykę filmową. Chyba słucham kazdego dnia. 5 Odpisz, cytując
Kraft Napisano 9 lutego 2024 Napisano 9 lutego 2024 Czy muzykę też tak przerobili w nowszych wydaniach, jak film? Odpisz, cytując
Rega Napisano 9 lutego 2024 Napisano 9 lutego 2024 Jeśli chodzi o muzykę filmową to mam dwóch mistrzów - pierwszy to Ennio Moricone. Bez wyszczególniania. Drugi to Hans Zimmer, również bez wyszczególniania. Całokształt się liczy. 1 Odpisz, cytując
Pitt39 Napisano 9 lutego 2024 Napisano 9 lutego 2024 2 minuty temu, Kraft napisał: Czy muzykę też tak przerobili w nowszych wydaniach, jak film? Mnie się nowa odsłona z Goslingiem podobała, a i Zimmer dał radę... widać że zrobił wielki ukłon w kierunku mistrza tworząc tę ścieżkę. 3 minuty temu, Rega napisał: Jeśli chodzi o muzykę filmową to mam dwóch mistrzów - pierwszy to Ennio Moricone. Bez wyszczególniania. Drugi to Hans Zimmer, również bez wyszczególniania. Całokształt się liczy. Ennio zdecydowanie... załuję do dziś że nie pojechałem na jego ostatni występ który był w Polsce, ale teraz to sobie mogę gadać. 1 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 10 lutego 2024 Napisano 10 lutego 2024 Lubię taką aranżację. jest taka nasza , swojska . Odpisz, cytując
Highlander_now Napisano 10 lutego 2024 Napisano 10 lutego 2024 Klasyk zarówno muzyczny jak i filmowy, Blade Runner. Oryginalne wydanie z 1994 roku, ja posiadam niestety tylko reedycję z 2015 roku. Jestem miłośnikiem tego kultowego obrazu jak i muzyki Mistrza. 4 Odpisz, cytując
Pitt39 Napisano 10 lutego 2024 Napisano 10 lutego 2024 2 minuty temu, Highlander_now napisał: Klasyk zarówno muzyczny jak i filmowy, Blade Runner. Oryginalne wydanie z 1994 roku, ja posiadam niestety tylko reedycję z 2015 roku. Jestem miłośnikiem tego kultowego obrazu jak i muzyki Mistrza. Jestem z tego samego klubu... już nawet nie pamiętam ile razy go widziałem ;-). ...i wiadomo jak to jest z Oscarami, ale brak nominacji w kategorii najlepsza muzyka w 83, to IMO grube nieporozumienie. Podobnie w kategorii najlepszy film(ale tak to jest już ze sztuką i jej postrzeganiem). I nie mam nic do Ghandiego, bo mi się podobał, ale dla mnie to film kompletny w każdym calu. Chyba dziś będzie oglądany 😁 Odpisz, cytując
Kraft Napisano 10 lutego 2024 Napisano 10 lutego 2024 31 minut temu, Pitt39 napisał: Chyba dziś będzie oglądany 😁 Tylko która wersja? Oryginalna? Ta bez narracji Deckarda słyszanej z offu? Czy może ta z innym zakończeniem i zmienionymi cyfrowo dekoracjami? Czy jeszcze inna? Odpisz, cytując
Pitt39 Napisano 10 lutego 2024 Napisano 10 lutego 2024 4 minuty temu, Kraft napisał: Tylko która wersja? Oryginalna? Ta bez narracji Deckarda słyszanej z offu? Czy może ta z innym zakończeniem i zmienionymi cyfrowo dekoracjami? Czy jeszcze inna? Z tego co wiem są dwie... chyba że coś po drodze jeszcze powstało o czym nie wiem ;-). A którą, to się zobaczy wieczorem. Odpisz, cytując
kassyx Napisano 10 lutego 2024 Napisano 10 lutego 2024 2 godziny temu, tomek4446 napisał: Lubię taką aranżację. jest taka nasza , swojska . Od wczoraj mnie wzięło na słuchanie Witka, dzisiaj ciąg dalszy. Też lubię te klimaty, mój dziadek był nauczycielem muzyki, miał swój zespół (powojenne lata).Grał mi na akordeonie ale w większości na skrzypcach. Chyba stąd ten sentyment do ulicznego grania. Odpisz, cytując
Highlander_now Napisano 10 lutego 2024 Napisano 10 lutego 2024 12 minut temu, Pitt39 napisał: Z tego co wiem są dwie... chyba że coś po drodze jeszcze powstało o czym nie wiem ;-). A którą, to się zobaczy wieczorem. Posiadam pięć wersji tego filmu. Wersję roboczą, oryginalną wersję kinową, międzynarodową wersję kinową, wersję reżyserską i ostateczną wersję reżyserską. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.