nowy78 Napisano 31 marca 2020 Udostępnij Napisano 31 marca 2020 Dnia 27.03.2020 o 14:25, tomek4446 napisał: Od tygodnia mam nowych sąsiadów słuchających od rana do późnych godzin nocnych muzyki z gatunku disco polo , delikatnie mówiąc dosyć głośno. Ponieważ ja akurat nie jestem fanem tegoż brzmienia i tekstów chciałem jakoś im to wyrazić nie koniecznie słowami. A więc dzisiaj od godz.8.00 słucham Waszych sugestii co do wyróżniających się płyt i utworów zawartych w tym wątku na poziomie jak mi pokazuje mój miernik SPL 93- 95 dB. 🤣 Gdy to przeczytałem, od razu nasunęło mi się "dokładnie tak jak u mnie", jako że mnie też nowi sąsiedzi starali się poszerzyć horyzonty, jeżeli chodzi o gatunki muzyczne. Szybko jednak dodałem słowo "było" Wprawdzie nadal co jakiś czas przebija się z sufitu umcy umcy, ale już o wiele ciszej. Ja jednak zastosowałem terapię bardziej szokową - gitarę elektryczną 😈 Kilkadziesiąt watów z głośnika o efektywności 100 dB czyni cuda 😂 Domowe audio (nawet moja spawarka) przy tym to jak kuchenne radyjko. Wystarczyło kilka dźwięków i to w trakcie gdy sąsiadka (tak sąsiadka) próbowała zrzucić mi tynk z sufitu swoim ulubionym utworem puszczonym z suba 😂. Pomimo hałasu, wiadomość się "przebiła" i wygląda na to, że była przekonująca - po chwili umcy umcy ucichło i od tamtej pory jest w miarę ok Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 31 marca 2020 Udostępnij Napisano 31 marca 2020 46 minut temu, nowy78 napisał: po chwili umcy umcy ucichło i od tamtej pory jest w miarę ok Piotrek zawsze twierdziłem , że dyplomacja , dyplomacją a moc , mocą /Wat/ Jak masz jeszcze parę takich płyt to dawaj !!! A poważnie to nigdy nie słuchałem takiej muzyki i przyznaję , że może wciągać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 31 marca 2020 Udostępnij Napisano 31 marca 2020 Tomek, a które konkretnie z tych już przesłuchanych Ci bardziej podeszły? Z taką wiedzą będzie łatwiej coś w podobnym klimacie podpowiedzieć. A może coś bardziej klasycznego? Mogę np polecić prekursorów gatunku - Death. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jar09 Napisano 30 kwietnia 2020 Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2020 Candlemass-Epicus Doomicus Metallicus 😈 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaz75 Napisano 16 maja 2020 Udostępnij Napisano 16 maja 2020 Harakiri for the sky "lll,:Trauma" bardzo melodyjny Black. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 22 lutego 2021 Udostępnij Napisano 22 lutego 2021 Kompozycja wpada w ucho A z koncertu ze względu na perkusistę. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 24 lutego 2021 Udostępnij Napisano 24 lutego 2021 Jeśli chodzi o perkusję to kapela Nile i George Kolas. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zetbegie Napisano 25 lutego 2021 Udostępnij Napisano 25 lutego 2021 Oglądam Wasze propozycje i ciągle mam z tą muzyką problem, a piszę to z pozycji faceta, który lubi agresywną muzykę. Ci perkusiści są bardzo szybcy, nie odmawiam im umiejętności ale dla mnie wciąż lepszy jest nieodżałowany Neil Peart czy Terry Bozzio. Z kapelami ekstremalnego metalu, a właściwie z ich muzyką mam problem bo nie potrafią mnie zainteresować, zaangażować. Jedyne co słyszę to ekstremalne tempo jazgot i warkot (growling), brakuje mi przede wszystkim jakiejś harmonii, niech będzie "połamana", w ostrym tempie i ekstremalna ale niech będzie. Brak mi zmian tempa i grania ciszą. Gdy w 2013 pojechałem na Sweden Rock Festival, bo w jednym miejscu mogłem zobaczyć kilka moich ulubionych kapel, to w przerwach między występami moich faworytów odwiedzałem 4. scenę przeznaczoną na ten rodzaj muzyki. Niestety nie przekonali mnie do siebie, patrzyłem na ich występy jak na zjawisko socjologiczne a nie rock show. Zaznaczam jeszcze raz - lubię agresywną muzykę, ale właśnie muzykę a tego mi w tych wykonach brakuje. Moim faworytem w tej działce (w agresywnym graniu) jest NIN ze swojego złotego okresu. Przypomina mi się jak Paul Stanley (KISS) próbował nieco odmienić grę ich nowego wtedy (lata dziewięćdziesiąte) gitarzysty Marka St. Johna. Ten z kolei denerwował się i mówił, że przecież gra szybciej niż Steve Vai i inni. Na to Stanley - posłuchaj Erica Claptona, posłuchaj Jimi Page'a, to nie o szybkość chodzi. Podkreślam, nie deprecjonuję tej muzyki. Wiem , że @nowy78 jesteś w te klocki dobry, może mógłbyś coś dla mnie zaproponować, zaznaczam, że te, które kilka stron wcześniej komuś polecałeś nie dały rady, poległem. Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 25 lutego 2021 Udostępnij Napisano 25 lutego 2021 Zastanawiałem się chwilę, co mogłoby Ci się @zetbegie spodobać i doszedłem do wniosku, że w ten sposób się nie uda. Chodzi o to, że preferencje muzyczne, to bardzo indywidualna sprawa. Może na swoim przykładzie: nawet w obrębie jednego, bardzo zawężonego gatunku, który ogólnie lubię, podczas poszukiwań odrzucam większość propozycji, jakie dostaję od spotify Trzydzieści lat temu wyglądało to zapewne inaczej. Słuchało się wszystkiego, co w ten czy inny sposób wpadło w ręce i nikt bardzo nie wybrzydzał Przy dzisiejszej mnogości wykonawców i dostępie do muzyki można być bardziej wybrednym, a i tak jest czego słuchać. Od kiedy korzystam ze streamingu, przesłuchałem taką ilość nowej dla mnie muzyki, że... większości wykonawców nawet nie pamiętam 🤣 Zdarzają się jednak pozycje, przy których przystaję na dłużej, czy też kupuję na CD. To wydaje mi się jest całkiem niezła metoda, którą polecam i Tobie. Może na początek jakaś playlista w wybranym klimacie. Dzisiaj wróciłem jednak do staroci. W bęben energicznie wali Dave Lombardo, natomiast druty wibrują za sprawą Waldka Sorychty. Może... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 25 lutego 2021 Udostępnij Napisano 25 lutego 2021 A perkusistę z koncertu Mgły wstawiłem bo spodobał mi się sposób jego gry, jednak bardziej od strony muzycznej, niż technicznej. Owszem, George Kollias wspomniany przez Witka wymiata (akurat mam płytkę, to sobie włączyłem, bo Grip Inc. się już skończył ). Tyle, że to jakby trochę inny rodzaj wymiatania. Na pewno trzeba mieć kondycję, no i dużo ćwiczyć - wiadomo, specyfika gatunku . Kolega Darkside w kawałku powyżej (Mgła) ujął mnie natomiast klimatem, wpasowaniem w kompozycję utworu, który tamtego wieczoru przesłuchałem co najmniej 10 razy pod rząd Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaz75 Napisano 26 lutego 2021 Udostępnij Napisano 26 lutego 2021 17 godzin temu, nowy78 napisał: A perkusistę z koncertu Mgły wstawiłem bo spodobał mi się sposób jego gry, jednak bardziej od strony muzycznej, niż technicznej. Owszem, George Kollias wspomniany przez Witka wymiata (akurat mam płytkę, to sobie włączyłem, bo Grip Inc. się już skończył ). Tyle, że to jakby trochę inny rodzaj wymiatania. Na pewno trzeba mieć kondycję, no i dużo ćwiczyć - wiadomo, specyfika gatunku . Kolega Darkside w kawałku powyżej (Mgła) ujął mnie natomiast klimatem, wpasowaniem w kompozycję utworu, który tamtego wieczoru przesłuchałem co najmniej 10 razy pod rząd Tak,to prawda, uwielbiam tą płytę Mgły,jest bardzo energetyczna, bardzo melodyjna.A wspomniany utwór oglądany jak gra perkusista, bardzo ekspresyjny. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zetbegie Napisano 27 lutego 2021 Udostępnij Napisano 27 lutego 2021 @nowy78 dziękuję za rekomendację RIP inc. wydaje się ciekawą propozycją. Posłuchałem trochę na Youtubie "Power of Inner Strength" i kilku płyt Mgły. RIP Inc. zdecydowanie bardziej mi podchodzi, większa dynamika, zmiany tempa i nawet granie ciszą, wszystko czego nie ma w muzyce Mgły, choć trzeba przyznać, że Ci ostatni grają melodycznie. "Power of Inner Strength" na pewno sobie kupię a dalej zobaczymy. Zapomniałem dodać, używam tylko nośników fizycznych więc w grę wchodzą cd lub winyle, no i trochę to chyba potrwa bo nie widzę w zasięgu ręki tej płyty. Mały off top, zaczynam zabawę z "odwibrowaniem" kolumn, najpierw krzyżaki, żeby zwiększyć pole podstawy, potem dekielki i sprężyny. Potrwa to chyba miesiąc, dam znać jakie przyniosło efekty. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 27 lutego 2021 Udostępnij Napisano 27 lutego 2021 Grip Inc. wydał cztery płyty. Mam wszystkie "Power of inner strength" kupiłem dość dawno temu, ale pamiętam, że już wtedy była trudna do zdobycia. Trafiłem na allegro. A skoro ujdzie, to może coś w pobliżu: Enemy of The Sun - Shadows. Tu także struny szarpie Sorychta. 8 godzin temu, zetbegie napisał: zaczynam zabawę z "odwibrowaniem" kolumn, najpierw krzyżaki, żeby zwiększyć pole podstawy, potem dekielki i sprężyny. 👍 W przypadku kolumn, efekt jest najlepszy . Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dzik Napisano 1 marca 2021 Udostępnij Napisano 1 marca 2021 Realizacja płyty to jedno, ale równie istotnym aspektem jest mastering, a wszystkie re-edycje/remastery wydane po ok. 94 roku są zjechane kompresorem (nie licząc wydań analogowych). Składanek i kompilacji też należy się wystrzegać jak ognia. Kiedyś robiłem zestawienie - tak oszpecona muza będzie kompletnie pozbawiona drive'u oryginału, tak więc trzeba mieć stary pressing. Kilka przykładów świetnie brzmiących albumów metalowych: Slayer - Hell Awaits Sepultura - Beneath The Remains Metallica - Ride The Lightning Voivod - RRRÖÖÖAAARRR Candlemass - Epicus Doomicus Metallicus W.A.S.P. - W.A.S.P. Dio - Strange Highways Metal Church - Blessing In Disguise Testament - The Legacy King Diamond - Fatal Portrait Moonsorrow - V Hävitetty Opeth - Orchid Cradle Of Filth - Dusk And Her Embrace Black Sabbath - Headless Cross Ozzy Osbourne - Blizzard of Ozz Saxon - Crusader Judas Priest - Defenders Of The Faith Bling Guardian - Battalions of Fear Yngwie Malmsteen - Odyssey Manowar - Sign Of The Hammer Helloween - Walls Of Jericho Celtic Frost - Vanity/Nemesis Triptykon - Melana Chasmata (winyl) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 3 marca 2021 Udostępnij Napisano 3 marca 2021 Dnia 1.03.2021 o 08:21, Dzik napisał: Kilka przykładów świetnie brzmiących albumów metalowych: Slayer - Hell Awaits Sepultura - Beneath The Remains Metallica - Ride The Lightning Voivod - RRRÖÖÖAAARRR Candlemass - Epicus Doomicus Metallicus W.A.S.P. - W.A.S.P. Dio - Strange Highways Metal Church - Blessing In Disguise Testament - The Legacy King Diamond - Fatal Portrait Moonsorrow - V Hävitetty Opeth - Orchid Cradle Of Filth - Dusk And Her Embrace Black Sabbath - Headless Cross Ozzy Osbourne - Blizzard of Ozz Saxon - Crusader Judas Priest - Defenders Of The Faith Bling Guardian - Battalions of Fear Yngwie Malmsteen - Odyssey Manowar - Sign Of The Hammer Helloween - Walls Of Jericho Celtic Frost - Vanity/Nemesis Triptykon - Melana Chasmata (winyl) Musze sobie zapisać bo nie wszystkie znam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 10 marca 2021 Udostępnij Napisano 10 marca 2021 Les Claypool z kolegami, czyli: Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 13 marca 2021 Udostępnij Napisano 13 marca 2021 Jeszcze takie mi się przypomniało z dawnych lat (lepiej nie dodawać basu na EQ 🤣 ): Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
g88 Napisano 9 kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 9 kwietnia 2021 Dnia 1.03.2021 o 09:21, Dzik napisał: Metallica - Ride The Lightning Tutaj musze dopytać o którym wydawnictwie mówisz ? Bo mam FLAC Remaster z 2020, 2016 oraz Winyle: 2020 i 1986. Jak dla mnie to niestety takie 3/5, jeśli chodzi o realziacje Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 13 czerwca 2021 Udostępnij Napisano 13 czerwca 2021 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dzik Napisano 22 czerwca 2021 Udostępnij Napisano 22 czerwca 2021 Spektakularna odpowiedź na Nicka Cave'a. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 23 czerwca 2021 Udostępnij Napisano 23 czerwca 2021 No przyznaje... jest moc Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 24 czerwca 2021 Udostępnij Napisano 24 czerwca 2021 To może dla odmiany coś..., no nie wiem - uniwersalnego? Taki galimatias i wymieszanie gatunków, że każdy powinien coś dla siebie znaleźć 😂 Jeszcze teledysk na zachętę. Spodobał mi się jeden z komentarzy brzmiący mniej więcej tak: "Okay, i saw enough internet on today" 🤣 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 16 sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 16 sierpnia 2021 Kilka świeżych singielków: A ten mi podchodzi najbardziej: Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 17 sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 17 sierpnia 2021 20 godzin temu, nowy78 napisał: Kilka świeżych singielków: Golden Mouth of Ruin - świetny kawałek Archspire 👍 W streamie (na Qobuz) to chwilowo jedyny dostępny utwór z albumu Bleed the Future który ma się ukazać chyba dopiero w październiku (?) Czekam więc niecierpliwie. Gdyby wszystkie metalowe kapele nagrywały tak czytelnie masterowane płyty... to byłoby super! Chociaż... może to techniczny death metal sam w sobie sprawia takie wrażenie czystości nagrania/przekazu. W każdym razie słucha się wybornie (3ci raz z rzędu) i gała VOL ciągle leci wyżej 😆 Hell yeah 🤘 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 17 sierpnia 2021 Udostępnij Napisano 17 sierpnia 2021 (edytowany) 3 godziny temu, JohnDoe napisał: W każdym razie słucha się wybornie (3ci raz z rzędu) i gała VOL ciągle leci wyżej 😆 O ile pamiętam poprzednia płyta (Relentles mutation) także przypadła Ci do gustu. To może spróbuj dwie poprzednie. Też ich lubię, jednak tym razem w trybie podobnym do Twojego słucham The Zenith Passage. Poleciało nawet na pełnej mocy (sąsiedzi się wczasują to sobie pozwalam ). A dzisiaj dla odmiany proponuję totalną miazgę : Edytowano 17 sierpnia 2021 przez nowy78 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.