RoRo Napisano 15 września 2017 Udostępnij Napisano 15 września 2017 Ja się tego nie obawiam :-) Masz ustawienie neutralne (nazwane np."flat") albo po prostu wyłączenie korekcji i już. A we wzmacniaczach regulacja niskich i wysokich tonów przeszkadza Tobie -gdy masz możliwość wyłączenia tej regulacji ??? Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 15 września 2017 Udostępnij Napisano 15 września 2017 Ale czy są korektory z guzikiem "Direct"? To by było trochę bez sensu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pumpurek Napisano 16 września 2017 Udostępnij Napisano 16 września 2017 Są korektory z włącznikiem "korekcja" ON/OFF a przy tym wyświetlacz działa nawet na wyłączonej korekcji. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 16 września 2017 Udostępnij Napisano 16 września 2017 10 godzin temu, Kraft napisał: Ale czy są korektory z guzikiem "Direct"? To by było trochę bez sensu. Przecież napisałem, że są :-) To dość oczywiste oczekiwanie użytkowników -by nie męczyć się z ustawieniem np. 16 suwaków na kanał by porównać bieżące ustawienie z neutralnym . Modele JVC zazwyczaj mają 2 przyciski: umożliwiające wyłączenie korekcji sygnału idącego do nagrywania (SEA Rec) i wyłączenie korekcji w ogóle. Czasami jest trzeci-"Reverse" do odwrócenia bieżącego ustawienia. Temat jest długi, bo pierw były modele z ręcznymi suwakami, potem z elektronicznymi (i kilkoma zaprogramowanymi krzywymi + własne ustawienia). Jak nadal nie wierzysz -to sobie wygooglaj :-) Dla ułatwienia wyszukiwania: np. AX-50 pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek75 Napisano 16 września 2017 Udostępnij Napisano 16 września 2017 Zgadza się, pamiętam mój korektor cyfrowy Technicsa z końca lat 90, dźwięk np. z decka przez korektor mógł być przepuszczany do wzmacniacza nawet jak korektor był wyłączony, a opcja druga przy włączonym korektorze i skaczących słupkach można było wybrać opcję pominięcia korekcji, była tez bodaj opcja flat ( bez korekcji). Korektor, equalizer był powiedzmy "dobrym rozwiązaniem" dla muzyki puszczanej z kaset i to podkreślę kiepskich kaset, bo przy dobrych i bardzo dobrych był zbędny, tak jak przy odtwarzaczu CD. Korektor przydawał się też przy źle dobranym zestawie np wzmacniacz technicsa i niektóre Tonsile, a w tamtych czasach był to dość popularny zestaw ( jak ktoś miał już tzw wieżę, bo królowały przenośne migające diodami "jamniki", lub lepsze przenośne Kasprzaki). W krajowych dużych "wieżach" Diora, Unitra itd taki korektor to był też zbędny gadżet, bo one grały bardziej soczyście, choć pewnie basolubów nie brakowało tak jak i teraz. Patrząc z perspektywy to zamiast kupować taki korektor lepiej byłoby te pieniążki przesunąć i kupić odpowiedniejszy wzmacniacz, czy kolumny, fakt ćwierć wieku temu nie zawsze było to łatwe, ale teraz jest inna sytuacja na rynku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 Panowie czy dobrze rozumiem, Facet kupi korektor żeby pracował w trybie direct? Czyli on tam będzie tylko po to aby był? To generalnie walczycie o to i zwracacie uwagę aby ścieżka sygnały we wzmacniaczach była jak najkrótsza, aby jak najmniej degradowało dźwięk. A kwestia eqalizera w direct jest dopuszczalna? Chodź może postawię się w sytuacji kolegi. Jak miałem lat naście też marzyłem o segmentowej wieży, dobrze że z tego wyrosłem Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sturek Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 Też kiedy miałem segmenty i oczywiście korektor. Mam natomiast pytanie dlaczego te korektory są tak przeklinane. Przecież jak puścimy jakiś zestaw w trybie direct to nie znaczy, że gra on idealnie liniowo. Wzmacniacz może i tak, ale kolumny? Każda ma inną charakterystykę. Czy nie można by tego korygować w kierunku liniowości właśnie korektorem, bo przecież nie musi być na nim ustawione typowe V? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 Oczywiście, że można korygować i ma to teoretyczny sens. Tylko praktyka jest taka, że ta korekcja oprócz zmiany poszczególnych zakresów pasma, wprowadza też różne zakłócenia do sygnału. Bilans może być taki, że coś poprawiliśmy (uzyskaliśmy np. liniowość kolumn), ale wprowadziliśmy dodatkowe szumy, zniekształcenia i dźwięk brzmi jednak gorzej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 Dokładnie, we wzmaku masz 2 pokrętła bas treble i ludzie narzekają na zniekształcenia i szumy wynikające przez przechodzenie sygnału przez nie. Tu jest ile? 16? i to w jakim wieku? Wystarczy żeby jeden był zaśniedziały. I zamiast dźwięku będzie kaszana Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sturek Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 (edytowany) 52 minuty temu, S4Home napisał: Dokładnie, we wzmaku masz 2 pokrętła bas treble i ludzie narzekają na zniekształcenia i szumy wynikające przez przechodzenie sygnału przez nie. Tu jest ile? 16? i to w jakim wieku? Wystarczy żeby jeden był zaśniedziały. I zamiast dźwięku będzie kaszana Są też elektroniczne (cyfrowe). Edytowano 20 września 2017 przez sturek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 (edytowany) Żeby taki korektor nie miał negatywnego wpływu na dźwięk, to powinien pracować w domenie cyfrowej. I to już jest problem, bo wzmacniaczy operujących na sygnałach cyfrowych jest jak na lekarstwo i są drogie. Za "cyfrowy" nie można uznać takiego korektora, który ma jakieś rezystory zamiast analogowych potencjometrów. To ciągle analog. Edytowano 20 września 2017 przez Kraft Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mordor12 Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 (edytowany) Ja nie bardzo rozumiem po co się "roztrząsać" nad tym czy użyć flat w korektorze, czy on/off czy też Direct. Przecież jeżeli ktoś by chciał mieć korektor graficzny ze względu na sam analizator widma, co jakby nie było cieszy oko to przecież te rozwiązania są bez sensu bo tak jak już zauważył @Kraft kiedy korektor jest w torze i czy jest włączona korekcja czy też nie to i tak przecież to degraduje dźwięk i wprowadza spore zniekształcenia (zależy jeszcze jaki korektor, ale jedne mniej , drugie więcej). Najlepszym rozwiązaniem jest podłączenie korektora poza tor. Wtedy mamy analizator widma i totalny brak jego wpływu na dźwięk. Przecież większość wzmacniaczy posiada wyjście Rec czy też Tape Out - podpinamy tam korektor i tyle. A jeżeli autor tematu nie wytrzyma i zakupi korektor , pomimo że mu to odradzamy to chociaż niech to będzie w miarę przyzwoity sprzęt. Wymienię w miarę godne uwagi korektory do użytku domowego - zaczynając on najlepszych do tych gorszych (ale jeszcze w całkiem ok), wszelkie inne nie wymienione to już totalny badziew. 1. Pioneer gr 777 2. Sony Seq 711 3. Kenwood Ke 7090, Kenwood ge 7030 4. Pioneer gr 555 Niech Cię ręka Boska broni przed korektorami marki TECHNICS Edytowano 20 września 2017 przez mordor12 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 8 minut temu, mordor12 napisał: Najlepszym rozwiązaniem jest podłączenie korektora poza tor. Wtedy mamy analizator widma i totalny brak jego wpływu na dźwięk. Przecież większość wzmacniaczy posiada wyjście Rec czy też Tape Out - podpinamy tam korektor i tyle. Genialne! Aż mi się teraz chce kupić korektor. Człowiek jest jednak wzrokowcem. Jak widać muzykę, to i lepiej ją słychać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mordor12 Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 (edytowany) Są ludzie co lubią takie gadżety jak skaczące słupki. Jak komuś się nie podoba to nie kupuje - proste. Ale jak już zakupi w celach wizualnych to niech to podłączy w sposób prawidłowy a nie kombinowanie z włączeniem urządzenia do toru i szukania rozwiązania typu przycisk "flat" itp To , że Tobie się nie podoba @Kraft to Twoja sprawa, a genialny to jest Twój powyższy post Edytowano 20 września 2017 przez mordor12 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 20 minut temu, mordor12 napisał: Są ludzie co lubią takie gadżety jak skaczące słupki. Jak komuś się nie podoba to nie kupuje - proste. Ale jak już zakupi w celach wizualnych to niech to podłączy w sposób prawidłowy a nie kombinowanie z włączeniem urządzenia do toru i szukania rozwiązania typu przycisk "flat" itp To , że Tobie się nie podoba @Kraft to Twoja sprawa, a genialny to jest Twój powyższy post Źle mnie zrozumiałeś (ale zgodnie z forumową tradycją dopatrywania się drugiego dna). Naprawdę uważam przedstawione przez Ciebie rozwiązanie za bardzo pomysłowe. I lubię słupki. Mam je np. ustawione w foobarze. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rega Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 Czytając przypomina mi sie tekst piosenki ,,Zabawa w stylu folk,, gdzie padają słowa ,,...spod belki coś błyska na kształt butelki... ,, Jak wiejska dyskoteka z lat siedemdziesiątych ub wieku gdzie za iluminofonię robiła żarowka podlaczona do sieci poprzez starter od jarzeniówki . Człowiek jest wzrokowcem i lubi jak mu coś błyska i miga. Tylko w jakim celu? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mordor12 Napisano 20 września 2017 Udostępnij Napisano 20 września 2017 4 minuty temu, Kraft napisał: Źle mnie zrozumiałeś (ale zgodnie z forumową tradycją dopatrywania się drugiego dna). Naprawdę uważam przedstawione przez Ciebie rozwiązanie za bardzo pomysłowe. I lubię słupki. Mam je np. ustawione w foobarze. A jak tak to przepraszam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wallace Napisano 21 września 2017 Udostępnij Napisano 21 września 2017 (edytowany) a moja opinia jest taka, że mało kto usłyszy szumy czy zniekształcenia wprowadzane przez dobry korektor graficzny (nawet analogowy). Korektory o zniekształceniach <0.01% i S/N >90dB to wcale nie tak rzadko spotykane sprzęty (stare konstrukcje analogowe). Praktycznie w każdym wzmacniaczu wbudowany jest taki korektor, tylko z dwoma potencjometrami i niektórzy go nawet używają. Oczywiście z punktu widzenia producentów okablowania lepiej jest stosować kable o różnych parametrach RLC do korekcji brzmienia, niż jeden dobry korektor. Takie czasy, że korektory są fuj. Żeby nie było - nie mam korektora (no może poza pokrętłami bass/trebble we wzmacniaczu) Edytowano 21 września 2017 przez wallace Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sturek Napisano 21 września 2017 Udostępnij Napisano 21 września 2017 Dzięki Bogu są jeszcze na świecie ludzie, którzy nie boja się suwaków i pokręteł ;) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 21 września 2017 Udostępnij Napisano 21 września 2017 (edytowany) Ale sam ostatnio wspominałeś o referencyjnej płycie "Grand Piano", którą nagrano 1:1, bez suwaków. No to co w końcu lepsze?;) Edytowano 21 września 2017 przez Kraft Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 21 września 2017 Udostępnij Napisano 21 września 2017 Sturek, a po co Ci suwaki? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 21 września 2017 Udostępnij Napisano 21 września 2017 Widzę jeszcze jeden argument przeciwko korektorowi. Nie technologiczny a teologiczny. Toż to czyste bluźnierstwo. (S)twórca jest jeden (widać go na zdjęciu sturka). Kto się jemu przeciwstawia, zaprawdę błądzi. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 21 września 2017 Udostępnij Napisano 21 września 2017 (edytowany) Żaden teologiczny. Po co suwaki? Po co przerabiać materiał? Przy puzonie masz suwaki, przy skrzypcach są? Nawet piszczalka ich nie ma nie wspominając o tamburynie. Edytowano 21 września 2017 przez audiowit Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sturek Napisano 21 września 2017 Udostępnij Napisano 21 września 2017 Tylko jest jeden problem. Nawet jeśli założymy, że dostajemy idealnie zrealizowana płytę, to każdy na tym forum twierdzi, że każdy sprzęt począwszy od kolumn przez wzmacniacz, odtwarzacz, kabel, a na wtyczce kończąc brzmi INACZEJ ! Czyli każdy sprzęt jest niedoskonały, przerabia jak pisze audiowit niepotrzebnie ten materiał. Bo gdyby tak nie było wszystkie grałyby jednakowo, ale takie tematy pewnie były już nie raz dyskutowane. Taki korektor zatem, może moim zdaniem tak samo popsuć jak i naprawić dźwięk jaki daje nasz system. Oczywiście jeśli jest sprawny i nie zaśniedziały. (dotyczy to też innych styków w naszych systemach). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 21 września 2017 Udostępnij Napisano 21 września 2017 (edytowany) Jeśli materiał jest skopany, żaden korektor nie pomoże. System też jest zlożony w/g jakiegoś pomysłu na dzwięk. Tak zakładam. Edytowano 21 września 2017 przez audiowit Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.