Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

  • 1 month later...
Dnia 26.09.2019 o 19:21, audiowit napisał:

Panowie. Czy ktoryś z Was slyszał kiedyś taki naprawdę dobry system?

Jeśli tak to powiedzcie coś o nim. Króciutko. 

Bez Tannoy Kensington GR nie ma co zaczynać 😉

Dnia 26.09.2019 o 20:01, MariuszZ napisał:

Ja nie słyszałem lepszego od swojego 😂

Podobnie do tego podchodzę. Gdybym chciał coś zmienić, to bym zmienił.

A tak to: 

DAC - 15 lat
Kolumny - 12
Wzmacniacz - 10
Transport - 8

Dnia 26.09.2019 o 22:32, tomek4446 napisał:

Tannoye Kensington

A potem przeszliśmy do stereo i przede wszystkim urzekła mnie naturalność brzmienia , harmonia jaka panowała , równowaga tonalna , żadnych przejaskrawień i bardzo definiowalna scena. 

A nie mówiłem? 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

W numerze 12/2024 miesięcznika Hi-Fi i Muzyka natrafiłem na interesujący fragment tekstu o graniu lub nie graniu kabli audio. Pan Mariusz Zwoliński (MariuszZ?) pisze tak:

 

„Grające kable” to chyba najbardziej kontrowersyjny temat wśród dyskutantów na internetowych forach poświęconych sprzętowi hi-fi. Prowokuje gorące dyskusje, a ich uczestników dzieli na dwa zwalczające się obozy.

W jednym gromadzą się użytkownicy, którzy uważają je za bardzo istotny element systemu – taki, którego wpływ na ostateczne brzmienie jest kluczowy. Po przeciwnej stronie barykady okopali się wyznawcy teorii mówiącej, że kable nie grają i nie ma siły zdolnej zmienić to przeświadczenie.

 

Moją uwagę zwróciło przewrotne przedefiniowanie znaczenia słów. Otóż Ci, którzy w rzeczywistości posiadają mocne dowody empiryczne na potwierdzenie swojej tezy, to według pana Mariusza "wyznawcy". Do tego najwyraźniej wręcz fanatycznie, bo "okopani" i na których "nie ma siły". Przeciwny obóz, też dzięki odpowiedniemu doborowi słówka, jest przedstawiony w znacznie lepszym świetle. Ci drudzy nie wierzą, a 'uważają", co od razy sugeruje, że ich osąd jest raczej rozważny, mądry.

Bardzo zgrabnie panie Mariuszu. Choć bez sensu.

 

 

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

W naszych czasach walka światopoglądowa toczy się właśnie w oparciu o zmianę definicji słów. Kto zdoła narzucić swoje ich rozumienie zdobywa ogromną, choć nieuzasadnioną, niesprawiedliwą przewagę. 
 

Nie Greenland.  Red, White And Blueland.  I nie trzeba już nawet wysyłać wojsk.

Moim zdaniem warto dbać o to, by słów nie używać na opak. I punktować, gdy ktoś stara się coś na tym podstępnie ugrać.
 



 

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, audiowit napisał:

Interesujacy jest tez Twoj dobor słów. "Interesujący lecz bez sensu"

Po co ruszasz ten temat. Moze wystarczy wojenek?

 

Jak to po co, pod pozorem kulturalnej wypowiedzi próbuje walić w tych co kable rozróżniają i słyszą. 

Przeciąż tak z Jarkiem było zawsze Witoldzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Otóż Ci, którzy w rzeczywistości posiadają mocne dowody empiryczne na potwierdzenie swojej tezy

Któryś już raz zachęcam do lektury. Warto zauważyć, że artykuł jest z przyzwoitego czasopisma. W zasadzie nie powinienem wrzucać tu wersji w formacie Elseviera, ale nie mogłem się oprzeć, bo wygląda ładniej. Mam nadzieję, że nikt na mnie nie doniesie. ;) 

Wklejam jeden z wniosków (pogrubienie dokonane przeze mnie).

Audible-band frequency response and linearity (deviation from which is reflected in time-correlated distortions such as harmonic and intermodulation) may be of some value for discriminating entry-grade consumer audio equipment, but are relatively useless for high-end audio equipment, all of which is already sufficiently close to perfection in these respects (although less so for loudspeakers). At the standard of HEA, sonic differences are more likely to arise from various time-domain distortions (principally the temporal smear τ and the decay cutoff time τc) or extension of FR into the ultrasonic range. Hence circuit designs using (timelagging) negative feedback to improve frequency response and linearity at the expense of time-domain performance can be expected to degrade sonic performance.

 

Krótko mówiąc: na nasz odbiór dźwięku duży wpływ mają zniekształcenia sygnału w dziedzinie czasu (a nie tylko w dziedzinie częstotliwości). Tych zniekształceń przez wiele lat nie mierzono, skupiając się zamiast tego na odstępie sygnału od szumu i na zniekształceniach harmonicznych. A właśnie ww. zniekształcenia sygnału w dziedzinie czasu są wprowadzane przez kable (osobny artykuł na ten temat, zawierający wyniki pomiarów, wklejałem na forum już dwukrotnie).

Z kolei ostatnie zdanie cytowanego fragmentu sygnalizuje ryzyko minimalizacji zniekształceń harmonicznych za wszelką cenę za pomocą ujemnego sprzężenia zwrotnego. Warto wziąć to pod uwagę przy wyborze wzmacniacza. ;) 

Moje podsumowanie: tak, parametry grają. Ale tych parametrów jest więcej niż podają producenci i Amir. Wciąż poznajemy nowe i uczymy się czegoś na temat ich wpływu na dźwięk. Dlatego warto przede wszystkim słuchać. :) 

The_Human_Auditory_System_and_Audio_2023.pdf

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

@Rafał S, po fragmencie o ubytku słuchu u 50-latków o -20dB/8000 Hz odechciało mi się dalej czytać;(

Kurde, czy rozwiązania audio nie powinny uwzględniać tych smutnych realiów. Zajmujemy się jakimiś pierdami, a nie zwracamy uwagi na takie straty. To tylko pokazuje, jak to hobby oderwało się od rzeczywistości. Nie zaspokaja realnych potrzeb. Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy!

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widze to te hobby jest bardzo oderwane od rzeczywistosci.

Wykresy, techniczne slownictwo, jakies wypowiedzi znawcow itp.  Nikt jednak nie pamieta jak nasz sluch ogranczony jest. Dziwne.

Przeciez to powinno byc takie proste.

Play i banan na twarzy. Jeszcze troche trzeba bedzie przedstawic dyplom ukonczenia szkoly Audio, by mozna bylo kupic jakikolwiek sprzet.

Religia sie  z tego zrobila. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kraft napisał:

po fragmencie o ubytku słuchu u 50-latków o -20dB/8000 Hz odechciało mi się dalej czytać;(

Wyluzuj, to tylko statystyki. Czy przejmuję się średnim poziomem cukru i cholesterolu w swojej grupie wiekowej? Tylko o tyle, że współczuję osobom z takimi problemami i jednocześnie jestem świadom, że obciążają one NFZ. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

Jak to po co, pod pozorem kulturalnej wypowiedzi próbuje walić w tych co kable rozróżniają i słyszą. 

Przeciąż tak z Jarkiem było zawsze Witoldzie.

No wlaśnie znamy te numery i moze darujmy sobie kolejną gownoburzę, ktora niczego nie zmieni. Niech sobie kazdy sam wyrobi zdanie 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kraft napisał:

Pan Mariusz Zwoliński (MariuszZ?) pisze tak:

A kable głośnikowe wygrzewa tak 😉

Rozwieję niepewność. TO NIE JA.

Ostatnio te na grzejniku zaczęły mnie męczyć po dłuższym słuchaniu. Wróciłem do Beldena. Znaczy to, że chyba słyszę jakiś wpływ bo inaczej bym nie kombinował. 

20250207_222422.jpg

20250213_121021.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kraft napisał:

Moją uwagę zwróciło przewrotne przedefiniowanie znaczenia słów. Otóż Ci, którzy w rzeczywistości posiadają mocne dowody empiryczne na potwierdzenie swojej tezy, to według pana Mariusza "wyznawcy". Do tego najwyraźniej wręcz fanatycznie, bo "okopani" i na których "nie ma siły". 

A w konkluzji, klasycznie 😁 

Choć narażę się kablosceptykom, muszę stwierdzić, że podłączenie amerykańskiego setu podniosło brzmienie systemu o kilka poziomów. Nastąpiło uspokojenie i uszlachetnienie dźwięku, jakby w miejscu używanych przeze mnie urządzeń stanęły droższy wzmacniacze i głośniki. 

Wzmacniacza i głośników autor tego tekstu niestety nie podał ☹️ 

https://www.hi-fi.com.pl/testy/kable/kubala-sosna-fascination-emotion/

No, ale jest tabelka z cenami tych cudów 🙃 

Screenshot_20250213-140451.jpg

Edytowano przez pairtick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, pairtick napisał:

A w konkluzji, klasycznie 😁 (...) No, ale jest tabelka z cenami tych cudów 🙃 

Ojej. Już narobiłem sobie apetytu po tym przywołanym smakowitym podsumowaniu jakości kabli, ale jakoś entuzjazm osłabł, gdy spojrzałem na ceny. I to ma grać? Że niby da się zrobić dobre kable za tyle? Wolne żarty... ;) 

I czuje Ludwiczek, jak w środku Ludwiczka przechodzi ochota na tego pierniczka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, MariuszZ napisał:

Dobrze, że skarpety zdjąłem z grzejnika.  😎

Nie rozumiem problemu, ja tam zawsze stawiam przy łóżku 😁 

A serio, to współczesne pralko-suszarki są całkiem niezłe, już nie trzeba specjalnego wylotu wilgotnego powietrza.

4 godziny temu, MariuszZ napisał:

 

20250207_222422.jpg

 

Wyglądają podobnie do QED, ale to nie jest QED.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...