Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

Wojtku, mnie najbardziej zastanawia niechęć przekonania się na własnej skórze. Koledzy, bez żadnego przygotowania do dyskusji zabierają głos mówiąc stanowcze NIE.

Tak na marginesie. Wczoraj jeden z naszych inżynierów pożyczył ode mnie najnowsze moje nabytki kablarskie do odsłuchów ;). Powtórzę: inżynier.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam te stronę co to poważne pomiary robi i co znajduję? Taką radę:

https://www.lifewire.com/quickly-test-speaker-connections-3135135

Wiem, że te rady są potrzebne, ale czy na pewno audiofilom? Jednak ta strona nie jest chyba dla nas, bo etap szukania (+) i (-) w poplątanych kablach głośnikowych mamy juz chyba za sobą. A może się mylę?

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się, ostatnio jedna z osób, która udzielała się i radziła na tym forum pytała się jak podłączyć kolumny... Chyba w biwiringu czy coś w ten deseń. W każdym razie miała dużo do powiedzenia i wydawała sady.

Widzisz, wydaje się, że masz do czynienia z kimś poważnym, a tu nagle taka wpadka. Tzn może nie jesteśmy encyklopediami, ale chyba kolumny podłączyć umiemy...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, audiowit napisał:

 mnie najbardziej zastanawia niechęć przekonania się na własnej skórze. Koledzy, bez żadnego przygotowania do dyskusji zabierają głos mówiąc stanowcze NIE.

Mnie nie dziwi... Jestem już wystarczająco stary by poznać wiele. Czasami mam wrażenie, że ta chęć ostrzegania nowicjuszy przed zakupem czegoś porządnego, co wymagałoby kosztów , nie jest szczerą troską lecz.... To tak naprawdę tylko działanie podszyte kompleksami, a może zawiścią nawet- "a po co mam mieć lepiej ode mnie?!

5 minut temu, audiowit napisał:

Mylisz się,ostatnio jedna z osób, ktora udzielała się i radzila na tym forum pytala się jak podlaczyć kolumny... Chyba w biwiringu czy coś w ten deseń. W kazdym razie miala duzo do powiedzenia i wydawała sady.

Widzisz, wydaje się, że masz do czynienia z kimś powaznym, a tu nagle taka wpadka. Tzn może nie jestesmy encyklopediami ale chyba kolumny podlaczyć umiemy...

 

Czy dobrze czytam? "Udzielała rad"? Bylem belfrem i od uczniów tez potrafiłem się nauczyć co nieco, ale tylko od tych najzdolniejszych. 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego już wielokrotnie zwracałem na to uwagę, ze ktoś ma w tym interes albo...sam nie wiem.

Tym bardziej, ze ja naprawdę uważam, ze można mieć naprawdę dobre audio nie wydając majątku. Jest trochę nieznanych w Polsce firm, które nie schodzą (bo są nieznane) ich ceny automatycznie są niskie. Ale tu trzeba poświecić czas na lekturę.

Również zgranie sprzętu jest ważne. Nawet w budżetowym sprzęcie jak się dużo próbuje to można wyciągnąć niezłe brzmienie.

No i moja dewiza. Kupić raz, a porządnie. Czasem warto poczekać, odłożyć. Na pewno nie inwestować w plastik bo można się tylko zrazić.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie (jak niżej) kolega @Junoxe polecał mi wziąć nauki u "Reduktora Szumu".... Czy to nie przypomina rad tego kolegi, którego Ty @audiowit tu przywołałes z pamięci?

 

8 minut temu, audiowit napisał:

...ja naprawdę uważam, ze można mieć naprawdę dobre audio nie wydając majatku. Jest trochę nieznanych w polsce firm, ktore nie schodzą (bo są nieznane) ich ceny automatycznie są niskie. Ale tu trzeba poświecić czas na lekturę.

Ale... Ja też dokładnie jestem tego zdania! Z vintage'owych (ale znakomitych, choć obecnie niedrogich) można "sklecić" fantastycznie brzmiące systemy. Niestety, trochę trzeba ucha mieć do tego! 

Przy okazji zaproszę do poczytania- http://wpszoniak.pl/portfolio/vintage-audio/

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, audiowit napisał:

W reduktorze jest jakaś wiedza...inzynierska, a u kolegi to chyba glupota lub chęć zaistnienia :). Na jedno wychodzi :)

Reduktor może robić wrażenie na...początkujacych, nieosluchanych i ....oszczednych. Bardzo dobra cecha. Sam jestem sknerą ale nie dorabiam teorii do tego zeby nie płacić :)

Ja tam wolę uczyć się od innych...

Dokladniej: Ja konkretów potrzebuję- jeśli pójdę do kogoś kto potrafił samodzielnie skonfigurować swój system audio tak, że i mnie się spodoba to chętnie posłucham jego rad, albo gdy dowiaduję się czegoś natury inżynierskiej właśnie od producenta (mam takie kontakty) wartościowych przedmiotów (wysoko ocenianych nie tylko przez mnie) to chętnie spędzę godziny na rozmowach (takim przykładem niech będzie pan, który modyfikuje markowy sprzęt adudio- http://wpszoniak.pl/portfolio/modyfikacje-sprzetu-audio-1/), bo wiem że ich nie marnuję. Czy "Reduktor Szumów" jest takim co zrobił wystarczająco znakomity inżyniersko produkt i go sprzedał? Pytam, bo nie wiem... A zresztą, niech go słuchają skoro taka ich wola!

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, sprzęt vintagowy to również droga do muzycznej nirwany. Sam mam końcówkę mocy z 78r i kolumny z lat 60. Ale również i bardziej nowoczesny sprzęt. Nie potrafiłbym pisać o którymś z nich lepszy, gorszy. W vintagu też były gorsze sprzęty i trzeba pamiętać o tym kupując na A czy ebuy ,,kultowy'' sprzęt.

Z powodzeniem można łączyć w jednym systemie te elementy.

Dla tych co siedzą przed komputerami w swoich ciepłych norkach proponuję wyjść do ludzi. Słuchać nie tylko swojego systemu i słuchać rad bardziej doświadczonych. Poszerzają się horyzonty, słuch robi się bardziej obiektywny, a my wyrabiamy sobie słuch.

Wiesz co, nie obejrzałem zbyt wielu odcinków, bo mnie trochę nudził więc nie wiem czy rekonstruował cokolwiek. Wygląda raczej na kogoś kto naprawia.

Też znam kilku konstruktorów i nawet aktywnie uczestniczę w powstawaniu nowych produktów. Wymiana doświadczeń na takiej stopie jest owocna. Wszyscy się uczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać z linku, który zamieściłem miałem okazję słuchać prawie jeden po drugim dwie wersje CD7 i CD9... Gdyby nie fakt, że modyfikowany CD7 tak bardzo się wyróżniał na ich tle to też byłbym zdania podobnego co i Ty, ale niestety... Wiesz jak to jest... Po takim porównaniu nie można być łaskawym dla "wielkich przegranych".  

Opowiem jeszcze inny test porównawczy, odbyty na życzenie audiofila, który nie wiedział co kupić co zostawić. Do wyboru były dwa wzmacniacze Audio Research VSi75 i Jeff Rowland Continuum S2... Problem był taki, że na okablowaniu Sablona (głośniki Harbeth HL5) grały nieznacznie różnie, a dokładniej jedne płyty sprawdzały się na AR, a inne na Rowlandzie... Diabli wiedzieć co należało wybrać, a przecież jeden to lampowiec, a drugi to tranzystorowiec. Teoretycznie powinny się różnic zdecydowanie. Pojechałem więc po swój kabel AC Demiurg (Verictum). Po jego wpięciu, nawet jeszcze wtedy gdy rozgrzany nie był (Verictumowi wystarczy 1,5 godz), do jednego i drugiego wzmacniacza pokazał Jeff Rowland klasę... Audio Research grał lepiej niż wcześniej, ale nie dorastał do klasy Rowlanda. No i jak tu nie wierzyć w moc sprawczą zasilającego kabla? Bez Demiurga bylibyśmy- znajomy audiofil i ja, wciąż w niepewności, a tak.... No cóż, mojemu koledze dużo łatwiej przyszła decyzja.

 

P.S. Zaraz nas pomysłodawca wątku ochrzani, że to nie tamat dla takich opowieści.... Hi hi hi....

 

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kraft napisał:

Mamy mały jubileusz - 25000 odsłon (w miesiąc!). Widać wyraźnie, że na odwieczne pytanie "dlaczego?" nie wszystkim audiofilom wystarcza odpowiedź "bo tak".

Czyżbyś wrócił do manipulowania? Nie "bo tak" lecz "bo tak słyszymy"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje przemyślenia przedstawiłem fragmentem filmu 'Matrix"

Zastanawiam się, jak można dyskutować z ludźmi których jedynym argumentem jest "ja słyszę", nie potrafią przedstawić żadnych niezależnych pomiarów, badań a jedynie opowiadania ich ulubionych producentów. Jak jednak dojdzie do zamieszczenia czegoś co wygląda na pokaz 'działania' (wpszoniak dał link) to wraca problem punktu odniesienia. Ja rozumiem że dla was nawet jak zmiany będą na poziomie -100db to i tak jest to już "coś"! Można się tym podeprzeć a jak ktoś się spyta o ten poziom, to pada sakramentalne"mnie cyferki nie interesują bo ja to słyszę" - przykro mi ale do was pasuje idealnie ten fragment filmu.

Z dużym rozbawieniem obserwuję jak się bawicie, bo dyskusja z wami nie ma sensu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Fafniak napisał:

Jak jednak dojdzie do zamieszczenia czegoś co wygląda na pokaz 'działania' (wpszoniak dał link) to wraca problem punktu odniesienia. Ja rozumiem że dla was nawet jak zmiany będą na poziomie -100db to i tak jest to już "coś"!

Z drugiej strony pomiary wskazujace na slyszalne roznice w kablach z linku @Krafta sa odrzucane, bo strona nie jest przenaczona dla audiofili (jesli dobrze zrozumialem krytyke), mimo ze byly przeprowadzone przez osobe z przeszlo 20 letnim doswiadczeniem w 'branzy'. Ciezko doszukac sie tutaj jakies logiki, przyznam szczerze ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracając do meritum tego wątku:

https://www.infoaudio.pl/test/323,akiko-audio-voodoo-dla-niedowiarkow

 

Ja tylko zacytuję fragment który mnie trochę przeraził:

Pałeczki AKIKO ACOUSTIC posiadam już bardzo długo. Odkryłem pewną cechę: już sama ich obecność w pomieszczeniu powoduje pozytywne działanie. I tu pojawia się wniosek, że wszyscy popełniamy błąd, testując je u siebie. Każdy wyłącza, lub zdejmuje je z kabla i odkłada na bok. Niestety, pałeczki działają nadal, tylko lekko słabiej. Ja, żeby to sprawdzić wynosiłem je z budynku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...