Skocz do zawartości

Tania listwa zasilająca


Recommended Posts

  Dnia 22.12.2018 o 21:14, tomek4446 napisał:

No i skończyłem projekt ' Listwa" , bo tania to już pojęcie względne :) 

 

 

IMG_2351.JPG

IMG_2357.JPG

IMG_2376.JPG

 

Expand  

Jak dla mnie to wygląda bardzo poważnie. szczerze gratuluję i zazdroszczę :) - gdzie wykonuje się takie obudowy na zamówienie?

Ale musisz poprawić 3sprawy by mieć audiofilską listwę, ale to już cicho sza ;)

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 22.12.2018 o 21:56, tomek4446 napisał:

z gniazda IEC wyprowadzam trzy przewody PE , jeden dolutowuje do obudowy ?

Expand  

zgadza się, ale do obudowy raczej nie przylutujesz, bo z tego co widzę jest aluminiowa. Musisz użyć konektora z oczkiem i przykręcić do obudowy.

Edytowano przez wallace
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 23.12.2018 o 07:43, wpszoniak napisał:

Nie chodzi o gniazdo, tylko w ogóle po co? Od strony zasilania stosuje się bezpieczniki zwłoczne, z tym się chyba zgodzisz, prawda? A bezpieczniki zwłoczne stosowane są przede wszystkim w obwodach, gdzie mogą wystąpić chwilowe przeciążenia, na przykład przy rozruchu transformatorów. Krótki impuls przeciążeniowy nie powoduje spalenia bezpiecznika. Żeby być konkretnym, bo tu w tym wątku dba się o techniczną stronę audio- Dla prądu 400% znamionowego zwłoka wynosi  0,15 do 3s, a dla  prądu 1000% (dziesięciokrotne przeciążenie) czasy zadziałania to już 20ms do 0,3s. Jesteś pewny, że to dobre zabezpieczenie przed wzrostem prądowym wywołanym wyładowaniem atmosferycznym?

Expand  

W listwie zastosowany jest bezpiecznik szybki (a przynajmniej taki poleciłem Tomkowi) - takie należy stosować z warystorem. Jest dostosowany do możliwości filtra, a więc ma pewien zapas w stosunku do sprzętu audio podłączonego do listwy. Ma dwie funkcje: zabezpiecza sam filtr przed przeciążeniem, oraz jak już wspomniałem, w połączeniu z warystorem stanowi ochronę przeciwprzepięciową. W przypadku wzrostu napięcia ponad pewną wartość (określoną dla warystora), warystor drastycznie obniża swoją rezystancję (zwiera obwód), przez co w b. krótkim czasie zapewnia dostarczenie dużej energii do bezpiecznika powodując jego przepalenie. A działa to dość skutecznie. Swego czasu, mieszkając w domu, w którym były różne urządzenia "na stałe" podłączone do sieci energetycznej (piec gazowy, brama garażowa, brama wjazdowa) przekonałem się o tym naocznie, oglądając płytkę urządzenia nie zabezpieczonego w powyższy sposób, po uderzeniu pioruna gdzieś w pobliżu. Była mocno zniszczona. W urządzeniach zabezpieczonych wystarczyło wymienić bezpiecznik, aby mogły być dalej użytkowane. Oczywiście najlepszą opcją jest, jak wspomniałeś później Wojtku, odłączanie urządzeń od sieci podczas burzy - jednak nie zawsze mamy taką możliwość. Jak to mówią: lepiej dmuchać na zimne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 23.12.2018 o 10:14, wallace napisał:

Musisz użyć konektora z oczkiem i przykręcić do obudowy.

Expand  

Wyprowadziłem trzeci przewód PE / konektor z oczkiem / i dokręciłem do obudowy, założyłem koszulki na nóżki werystora powinno już być dobrze. Jeżeli pojawią się jeszcze jakieś sugestie , chętnie rozpatrzę / fajnie jest coś robić wspólnie , od razu pisanie na forum nabiera namacalnego , praktycznego sensu /.

A jeszcze pytanie z zakresu ochrony , moja końcówka mocy / Yamaha MX-1000/ ma kabel zasilający dwużyłowy  bez PE. Z tyłu końcówki znajduje się zacisk GND taki jak do gramofonu. Co jakiś czas dotykając obudowy końcówki oraz przedwzmacniacza po prostu kopie. Czy powinienem wyprowadzić od zacisku jakieś uziemienie ? I czy jego brak w tej chwili może być przyczyną takiego stanu rzeczy ?

  Dnia 23.12.2018 o 09:56, Fafniak napisał:

gdzie wykonuje się takie obudowy na zamówienie?

Expand  

Obudowę kupiłem w TME 

https://www.tme.eu/pl/details/g124/obudowy-uniwersalne/gainta/

otwory zrobił mi ślusarz w firmie kolegi , ale można to zlecić w każdym zakładzie mechanicznym posiadającym frezarkę. 

  Dnia 23.12.2018 o 09:56, Fafniak napisał:

Ale musisz poprawić 3sprawy by mieć audiofilską listwę, ale to już cicho sza ;)

Expand  

Wal , śmiało , już myślę o jakiejś bajeranckiej skrzynce , moim podpisie grawerowanym na mosiężnej tabliczce dokręconej do obudowy , wystawię cenę 40k. , dołoży się trochę magii i jakąś zmyślną historyjkę , że na przykład jonizuje powietrze lepiej niż nad morzem, a do tego zmniejsza smog  , prześlę do Pana redaktora Pacuły i interes się kręci. :) 

IMG_2390.JPG

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 26.12.2018 o 21:06, Fafniak napisał:

Zrób podstawkę, takie korytko i do tej podstawki nasyp kociego żwirku(wersja dla biedaków) albo kryształów jakiś okrutnie górskich

Expand  

Kurde , wiedziałem , że o czymś zapomniałem , nie mam kota ale mogę wrzucić , żony kolczyki z kryształami Swarovskiego / mogą być ?/ ,pewnie zaraz się scena poszerzy :) 

  Dnia 26.12.2018 o 21:06, Fafniak napisał:

Napisz że lakier dobrany w wyniku dziesiątków prób aby poprawić brzmienie

Expand  

Normalnie to już bym dawno pomalował w lakierni dwie przecznice ode mnie , ale nie mogę ,bo czekam na wyniki badań amerykańskich naukowców ,a oni twierdzą , że najlepsze rezultaty soniczne daje malowanie w świetle księżyca, więc to trochę trwa. :) 

  Dnia 26.12.2018 o 21:06, Fafniak napisał:

No i tabliczka bajerancka też musowo musi być !

Expand  

Rozważam taką z granitu , by dociążyć elektrony i zniwelować wpływ drgań na poziom słyszalności stołka pianisty. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha macie bajer!

 

Zrób jakieś ładne logo, podpisy czy grafikę n kalkomanii. Puszkę podkładem, potem lakier w odpowiednim kolorze, kalkomania i kilka warstw klaru. Polerka i będzie mega fajne wyjątkowe pudełko Twojego autorstwa.

 

Ja tak robiłem kostki gitarowe.

Nie była to robota na „ślicznie” bo po tym się depta buciorami ale widziałem cuda z kalkomanii pod lakierem. Nawet drukarka laserowa kolorowa daje świetne efekty.

 

a30e35b99ff77e116ddb843473379c35.jpg&key=47bf1600ae0e235032ff170b33710b7cbd273e73bccaa8e611fea5742debbd7e

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajny pomysł, choć mimo wszystko sporo roboty w porównaniu do lakierowania proszkowego. Ja robiłem opisy w ten sposób, że drukowałem na folii (drukarką laserową) i przeprasowywałem - tak jak się robi płytki drukowane metodą domową. W każdym razie podpowiedzi jak coś zrobić zawsze cenne ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 27.12.2018 o 08:49, Smerfciamajda napisał:

Ja tak robiłem kostki gitarowe.

Expand  

Wyglądają super profesjonalnie i elegancko.

  Dnia 27.12.2018 o 09:44, Smerfciamajda napisał:

Ale jak dobrze zrobione to efekt powala.

Expand  

No , wiesz , listwa hi-end to i oprawa być musi. :) 

Na razie machnę proszkowo i zobaczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w wątku była już wspominana listwa/filtr Taga PF-2000? Natrafiłem na jej opis przeglądając prasę. Cena pasuje chyba do wątku - 999 zł. Wspominam o tej konstrukcji dlatego, że Taga okazała się kolejną firmą, która bezwstydnie podała, co taka listwa właściwie robi. W tym przypadku obniża o 10 dB szumy w pasmie 2-100MHz. Podobnie, jak w przypadku dwóch innych wyrobów tego typu na których parametry natrafiłem wcześniej, filtrowanie dotyczy tylko bardzo wysokich częstotliwości. 

1086845386_pobrane(2).jpg.781141910046d38cace5644e6c60a32d.jpg

pobrane.jpg.f86ed0558437c24d0412a2b0ae507bed.jpg

1173129600_pobrane(1).jpg.4994be4bc5976d6ee559647bf1f36971.jpg

  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 27.12.2018 o 16:43, wallace napisał:

no i jeszcze wygrzewanie całości, koniecznie dopiero po lakierze ;)

Expand  

Spoko , pamiętam , przejdzie jutro w lakierni przez piec / 220 st. C/. Kabel trzymam na grzejniku, bym znowu nie musiał wygrzewać , logistyka przede wszystkim :) 

A teraz się rozglądam za podstawkami pod zasilający, bo sąsiedzi wyjechali , nie grzeją i od podłogi może trochę ciągnąć i boję się że tło się zrobi bardziej czarne niż bym sobie tego życzył :) 

A, i jeszcze jako jako nóżki pod listwę zastosowałem takie żelkowate samoprzylepne z Castoramy , ma to wpływ na dźwięk ? Bo może coś zepsułem ? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 27.12.2018 o 16:56, Kraft napisał:

Cena pasuje chyba do wątku - 999 zł.

Expand  

Jak za te pieniądze , dobrze wykonana , estetyczna , komponująca się gabarytami z innymi klockami obudowa, fajny gadżet w postaci wskaźnika / no bo co możemy zrobić gdy napięcie jest nie stabilne ?/, opis bez otoczki magii , solidna rzemieślnicza robota , myślę , że za tą kasę warto / porównując koszty własnoręcznie zrobionej , choć frajdy składania nic nie zastąpi :) /.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że też o tym woltomierzu nie pomyślałem w swojej :D - niezły efekt niedużym kosztem. Także na plus ergonomia użytkowania, oczywiście jeżeli ktoś ma nieużywaną półkę w stoliku audio. Można wyłączyć, bez potrzeby nurkowania w kłębowisko kabli za sprzętem. Za to filtr wygląda na dość delikatny (także z opisu). Chyba raczej dla tych co wolą trochę mniej czarne tło i więcej harmonicznych ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 26.12.2018 o 13:51, tomek4446 napisał:

A jeszcze pytanie z zakresu ochrony , moja końcówka mocy / Yamaha MX-1000/ ma kabel zasilający dwużyłowy  bez PE. Z tyłu końcówki znajduje się zacisk GND taki jak do gramofonu. Co jakiś czas dotykając obudowy końcówki oraz przedwzmacniacza po prostu kopie. Czy powinienem wyprowadzić od zacisku jakieś uziemienie ? I czy jego brak w tej chwili może być przyczyną takiego stanu rzeczy ?

Expand  

Trochę nieciekawie. Jeżeli końcówka jest zasilana dwuprzewodowo, to jest w drugiej klasie ochronności. W takim wypadku nie należy uziemiać obudowy. Zapewne do obudowy jest dołączona masa układowa po stronie wtórnej transformatorów zasilających. Jest więc izolowana galwanicznie od sieci energetycznej. W tej sytuacji podanie napięcia na masę (np przez wejście wzmacniacza) spowoduje, że wystąpi ono także na obudowie (nadal będąc napięciem odniesienia dla układów wzmacniacza). Przyczyn doszukiwałbym się w którymś z urządzeń podłączonych do wzmacniacza. Jeszcze zapytam, czy efekt występuje, gdy używasz filtra, czy także bez niego? Jeżeli kopie tylko z filtrem, napięcie może pochodzić od filtra, dostając się na masę któregoś z urządzeń podłączonych do listwy trójprzewodowo, o ile przewód PE jest słabo lub wcale nie uziemiony (np gniazdo w ścianie ma bolec, ale nie podłączony). W każdym razie najlepiej zacząć od odłączenia wszystkiego od wzmacniacza i sprawdzenia czy nadal kopie (lepiej użyć jednak w tym celu choćby neonówki ;)  ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 30.12.2018 o 00:06, nowy78 napisał:

(lepiej użyć jednak w tym celu choćby neonówki ;)  ).

Expand  

Kurde wiedziałem , że sprawdzając ręką coś źle robię :) 

Sytuacja wygląda tak , że zjawisko następuje po paru godzinach grania / jak włączę to coś do dwóch godz. grania jest ok./ , na obudowach tunera, przedwzmacniacza , wzmacniacza a nawet Switcha RCA zbierają się ładunki. Z filtrem nie ma to nic wspólnego , bo to samo się dzieje / np. teraz, bo filtr poszedł do lakierowania/ gdy jest wpięty wzmacniacz i pozostałe sprzęty do listwy.

  Dnia 30.12.2018 o 00:06, nowy78 napisał:

(np gniazdo w ścianie ma bolec, ale nie podłączony).

Expand  

Sprawdzę gniazdo. Jak sprawdzić ,czy bolec PE jest na pewno uziemiony ? 

Ok. już sprawdziłem , mam dwa gniazdka do których jest podłączony sprzęt , w jednym nie jest podłączony przewód PE do bolca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 30.12.2018 o 07:58, tomek4446 napisał:

Sytuacja wygląda tak , że zjawisko następuje po paru godzinach grania / jak włączę to coś do dwóch godz. grania jest ok./ , na obudowach tunera, przedwzmacniacza , wzmacniacza a nawet Switcha RCA zbierają się ładunki. Z filtrem nie ma to nic wspólnego , bo to samo się dzieje / np. teraz, bo filtr poszedł do lakierowania/ gdy jest wpięty wzmacniacz i pozostałe sprzęty do listwy.

Expand  

Myślę że to na Tobie zbierają się ładunki a sprzęt cierpi.

Zima, ogrzewanie, suche powietrze....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 30.12.2018 o 16:51, nowy78 napisał:

A czy to jest może takie elektrostatyczne "kopanie"?

Expand  

Jak najbardziej elektrostatyczne i bardzo pobudzające :) 

Podłączyłem uziemienie do drugiego gniazdka i jak dotąd / sprzęt grał 8 godz./ nic, to jest nie zbierają się ładunki na obudowach. Zobaczymy jutro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, maly extract z mojego "prywatnego bloga", tutaj konkretnie o listwie Taga PF 1000 sie rozwodzilem:

"Dla uporzadkowania kabelkow mialem dokupic jakas “rozdzielnice”/listwe. Spodobala sie mi rowniez idea miec mozliwosc jednym przyciskiem wylaczac wszystki sprzet (wyjezdzajac na dluzszy czas z domu, a to u mnie czesto bywa). Na nic high-end-owego jak poki co nie mam pieniedzy a wiec kupilem Taga Harmony PF1000 listwe zasilajaca. https://www.ceneo.pl/26966795 

No I podlaczylem wszystko przez nia (co zdziwilo – rozmiary listwy - ogromna! Jest tak samo dluga jak szerokie jest Onkyo. I bardzo ciezka.). Od razu wyprobowalem podlaczyc do gniazdek filtrowanych kabel zasilajacy. Wynik byl bardzo ani jaki. To znaczy – gralo bardzo plasko. Do przodu wyrwaly sie srednie, takie plaskie srednie, I wszystko pozostale zaciemnily… Dzwieczalo bardzo zle. Gdy podlaczylem przez gniazdka bezposrednie – wszystko sie zmienilo. Srednie uporzadkowaly sie – nawet staly sie bardzo (najbardziej jak do tej pory, a mnie to sie podoba) klarowne, wysokie wrocily, niskie oslably (to chyba glowny minus). Jasne, napewno na to wszystko mialo wplyw I to ze Onkyo juz nie na podlodze stoi (a na grubej plycie mebla, jak na zdjeciu). Ale juz nie mialem ani checi ani sil wyprobowac czy te pozytywne zmiany (super klarowne I detaliczne srodki) to zasluga tylko listwy zasilajacej, czy jest tez w tym zasluga innej podstawki (izolacji od wibracji) pod Onkyo albo moze uporzadkowanie i stabilne ulozenie kabli (nie leza juz na podlodze itp)..."

Jak poki co taki efekt, jak wyzej, od uzycia PF1000. Jestem zadowolony. Jak bedzie czasu, kiedys po swietach, zmotywowany wasza dyskusja w tym temacie zrobie kilka testow, w ciemno (dzieciaka poprosze aby przelaczyl i nie mowil co jest wlaczone). Ciekawi mnie na ile moje odczucia byly/sa podyktowane subjektywnoscia i oczekiwaniami :):

1) Zasilanie z Onkyo wlaczane wprost do gniazdka w scianie / 2) przez listwe i gniazdo "Filtered" / 3) przez listwe i gniazdo "Direct"

Ah, i warto dodac jeden z minusow tej listwy, napewno - rozmiary - trzeba miec miejsce na ten sprzet, na polce nie postawisz (wartosc estetyczna minusowa), trzeba gdzies chowac. Nawet w dosyc glebokiej polce za amplitunerem sie nie miesci.

Edytowano przez kaKa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, dzieki audiowit-cie, zapomnialem o polaryzacji. Bieda tylko w tym ze moje kable nie maja zadnego oznaczenia... A wiec tylko na sluch to bede robil.

Nie mam wzmacniacza, no, to znaczy mam wszystko w jednym "kombajnie" - amplitunerze. Wyproboje jeszcze raz obie opcje - do filtrowanego/nie filtrowanego gniazdek to podlaczyc.

O wygrzaniu, listwy, prawda, zapomnialem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...