Skocz do zawartości

Recommended Posts

42 minuty temu, Kraft napisał:

Taka to historyja.

Nieprawdopodobna historia ... Przeżyłem podobną. Ja moje KEFy R300 kupiłem od kolegi z innego miasta. Wyobraź sobie, że za kilka miesięcy przyjechał do mnie i je odkupił. Podobno dla brata. Umawiając się przez OLXa nie skojarzyłem, że to ten sam człowiek więc jakież było moje zdziwienie, gdy otworzyłem drzwi i go zobaczyłem ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, tomek4446 napisał:

Marek , Ty zdajesz sobie sprawę , że te wszystkie docinki w temacie B&W to przez zazdrość ? 

Ależ oczywiście. Prym w tym wiedzie, poniekąd bardzo sympatyczny forumowicz  niejaki Tomek z Łodzi 😋

Poza tym aby docenić te kolumny, trzeba się znać 😂

Edytowano przez MMarek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, KrólKiczu napisał:

Takie to życie audiofila😉. Żaden nie potrafi na tyłku usiedzieć 🙂.

Ty jakoś potrafisz. Zastanawiałem się kiedyś, jak to możliwe, skoro też słuchasz zróżnicowanej muzyki. Moim zdaniem zwyczajnie miałeś szczęście. Dość szybko trafiłeś kompromisowy system, na którym wszystko brzmi co najmniej znośnie. Do tego druga para kolumn (może kiedyś też trzecia?) i jesteś ustawiony. Ale upieram się, że nie ma w tym żadnej Twojej wyższości moralnej. ;) Szybciej złapałeś fajne brzmienie i tyle. :)

@Kraft Jarek, a jak byś porównał LS50 / LS50 Meta z Menuetami? Jeden i drugie mają opinie świetnych w swojej klasie cenowej, a brzmienia chyba zupełnie inne, prawda? Pytam nie tylko o kwestie proporcji różnych części pasma, ale też o trudne do pogodzenia cele: miękkość i gęstość z jednej strony, a szybkość i przejrzystość z drugiej. (Słuchając Menuetów Wojtka - innej wersji niż Twoja - miałem wrażenie, że trafiły w środek. A Kefów nie znam w ogóle.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Rafał S napisał:

@Kraft Jarek, a jak byś porównał LS50 / LS50 Meta z Menuetami? Jeden i drugie mają opinie świetnych w swojej klasie cenowej, a brzmienia chyba zupełnie inne, prawda?

To trochę dziwna sprawa. No grają inaczej, ale jak się słucha każdej z tych konstrukcji, to ma się wrażenie, że muzyka brzmi dokładnie tak, jak powinna. I to jakby ucina dalsze rozważania. Tak samo dobrze słucha mi się na Menuetach, jak na LS-ach. Mógłbym mieć tylko jedne z nich i bym nie płakał. Ale wole mieć obie;).

PS A tak analizując jeszcze inne kolumny, które posiadam, to tym, co je łączy zdają się być czystość, przejrzystość i szybkość/dynamika.  

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rafał S napisał:

Ty jakoś potrafisz.

Bo ja, Panie Rafale nie jestem audiofilem🙂. Był taki czas, że kupowałem dużo kolumn, bo chciałem poznać różnice pomiędzy nimi. Dzięki temu odkryłem co mi się w dźwięku podoba, a co mniej. Generalnie jestem jednak mało wybredny, i wystarcza mi, jeśli to co płynie z głośników po prostu mnie nie męczy. 

Ostatnio, mając trochę więcej wolnego czasu, przeprowadziłem mały eksperyment. Wysunąłem kolumny na około 110 cm do środka pokoju. Już sam ten zabieg sprawił, że scena nabrała więcej głębi i lepszej gradacji planów. Niestety, normalnie kolumny stoją u mnie jakieś 40 cm od ściany licząc od tyłu kolumny, i przy normalnym użytkowaniu pokoju na więcej pozwolić sobie nie mogę. Ten prosty eksperyment uświadomił mi jak wiele można osiągnąć ustawieniem a w dalszej kolejności zabawą z akustyką. Proste jest zatem dla mnie, że tasowanie drogą elektroniką mija się odrobinkę u mnie z celem, skoro inne elementy układanki audio kuleją. 

Pozdrawiam, Sebastian. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, KrólKiczu napisał:

Proste jest zatem dla mnie, że tasowanie drogą elektroniką mija się odrobinkę u mnie z celem, skoro inne elementy układanki audio kuleją. 

Podobnie kiedyś odpisałem na pytanie dlaczego w moim systemie jest marantz "z dolnej półki" 😇

Również jestem zdania ze dopóki nie mam możliwości wykorzystania max potencjału kolumny, nie warto jej zmieniać czy dopieszczać brzmienie płacąc wysoką cene za elementy nie będące najsłabszym ogniwem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Kraft napisał:

To trochę dziwna sprawa. No grają inaczej, ale jak się słucha każdej z tych konstrukcji, to ma się wrażenie, że muzyka brzmi dokładnie tak, jak powinna. (...) PS A tak analizując jeszcze inne kolumny, które posiadam, to tym, co je łączy zdają się być czystość, przejrzystość i szybkość/dynamika.  

Dzięki, ale liczyłem na więcej. :) Wiem, że Menuety są dość barwne. Gdyby Kefy jeszcze mocniej stawiały na ten aspekt, to już pewnie kosztem przestrzeni. A tymczasem właśnie z przestrzeni słyną. Więc obstawiam, że jest odwrotnie tzn. że LS50 (Meta) skręcają w stronę przejrzystości, a nasycenia mają mniej. Jest tak? Tzn. lepsza scena z Kefami, ale większy realizm i emocje z Dali? Czy przeciwnie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...