Skocz do zawartości

Absolute beginners stereo w strefie dziennej 32 m2


Asia

Recommended Posts

8 minut temu, seba3002 napisał:

Czyli co? Na Europejczykach branza ma większy zysk wg Ciebie ? 

Stosunek ceny do brzmienia.  Nie pisze jakości, bo to bardziej solidne sprzęty. Od Marantza 8005/6 wolę Cyrusa One w niższej cenie. Ale już pm6006 był solidniej wykonany od one i to dużo. Lepszy pilot itp. Ale brzmieniowo odwrotnie 

Edytowano przez marcinmarcin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Łukasz Jankowski napisał:

Fakt, moim pierwszym nowym wzmacniaczem był Denon PMA-720AE. Żadne cudo, ale chodził bezawaryjnie kilka lat i nic nie brumiało. Kolejny wzmacniacz - Arcam A29. Dźwięk o niebo lepszy, ale głośne trafo, tydzień po kupnie zaczęły się problemy z przekaźnikiem (w nowym egzemplarzu).

Właśnie o to mi chodziło. Atoll 100 wybijał mi korki przy włączaniu do prądu, ale jak się zgrał z kolumnami to wymiatał... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Tomasz Kluczynski napisał:

Jaka Anglia teraz i część Anglików składana jest w Azji.Mój Arcam SA30 jest składany w Indonezji.

Denon jest japoński, ale może lepsze modele. Ja mam/miałem sprzęt Denona z Wietnamu, z Chin a CD (z ubiegłego wieku) z Niemiec.

Ale nawet jak coś jest niby produkowane w Europie to i tak wszystkie części pochodzą z Azji. No i wiadomo, że jakość montażu azjatycka, w przypadku porządnych marek, jest dużo lepsza niż europejska czy nawet amerykańska.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie pojęłam 😬.

9 minut temu, JaZz napisał:

A co to za ustrojstwo tak w ogóle?

Składany materac z Ikei 😁.

Nie jestem w stanie sama tego robić, za ciężkie te kolumny dla mnie i w ogóle, ech.

 

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, miło przeczytać coś takiego.

Nawet sama się zastanawiałam, bo w sumie dobrze mi tu. Jak widać już odcinek 30.

Tylko treści mało.

No to w kwestii sprzętu słucham dalej Focali i zmieniam od czasu do czasu wzmacniacz. I mimo wszystkich mankamentów pomieszczenia gra to naprawdę fajnie. Oba wzmacniacze robią to dobrze tylko każdy na swój sposób.

Pier jest taki na wesoło i gra pozytywnie, miłe to dla ucha i relaksacyjne, nie męczy.

Haiku daje więcej satysfakcji usłyszenia jakiegoś detalu, jest jakiś element zaskoczenia w tym. Na pewno spory udział w tym i Focali, co zapewne docenię, jak w końcu podłączę Fyne.

Jeszcze może napiszę o pilotach. Pilot PIERa jest kompletnie do bani - ma w zasadzie dwa ustawienia: za cicho/za głośno. Regulacje na wzmacniaczu też bez rewelacji. Pilot HAIKU jest zdecydowanie lepszy, ale nie dorównuje regulacji na wzmacniaczu - naprawdę jest szeroki zakres.

Jednak to wszystko nic w porównaniu z regulacją głosu w aplikacji Lyngdorfa - to jest po prostu mistrzostwo świata.

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, seba3002 napisał:

Myślę, że teraz takim numerem jeden jest arcam 30. Kiedyś często polecany był Cyrus, którego sam posiadałem. W ogóle z tego co widzę, częściej polecane są piece europejskie, a głównie angielskie. Nie wiem natomiast czemu nikt nie poleca marek japońskich, jak denonon, yamaha czy marantz. 

Być może na japońskich markach nie da się tyle zarobić. Promuje się to co zapewnia większe zyski. 
Mialem przyjemność projektować elektronikę wspólnie z inżynierami z Japonii - wspólny projekt. Po tym doświadczeniu auta i elektronikę kupuje tylko japońskie. Do tej pory mnie nie zawiodły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Asia napisał:

Dziękuję, miło przeczytać coś takiego.

Nawet sama się zastanawiałam, bo w sumie dobrze mi tu. Jak widać już odcinek 30.

Jesteś tu chyba jedyną damą, męska część jakoś się zachowuje, nawet niektórzy próbują być dżentelmenami 😉.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Kraft napisał:

Słuchałem paru kolumn w dobrze zaaranżowanych salonach i bez przesady. Oczywiście jest lepiej niż w domu, ale żeby taki odsłuch spędzał sen z powiek to nie powiem. 

Kiedyś miałem okazję w salonie słuchać sprzętu za ponad 100.000 zł. Na kolana nie padłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marek Muszyński napisał:

Kiedyś miałem okazję w salonie słuchać sprzętu za ponad 100.000 zł. Na kolana nie padłem.

Też miałem podobnie,co prawda sprzęt w salonie za w sumie około tylko 50 tys zł, ale po powrocie do domu i posłuchaniu wtedy mojego za około 5tys zł ,nie czułem tego efektu wow i w sumie bardzo mi się podobało to co słyszałem ze swojego starego sprzętu. Wydaje mi się ,że trzeba mieć jednak bardzo dobry słuch by wyłapywać te różnice i jeszcze potrafić je opisać.Ja część tych różnic słyszę ,ale jest to na pewno mały procent tego co słyszą ci z dobrym słuchem. Dlatego uznałem,że teraz gdy zmieniłem sprzęt na taki z poziomu 15-20 tys zł za całość (i brzmienie bardzo mi odpowiada i ta super funkcjonalność),to już nie ma sensu szukać czegoś lepszego ,z czasem wymienię tylko kolumny na lepsze .

Edytowano przez Tomasz Kluczynski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomasz Kluczynski napisał:

Też miałem podobnie,co prawda sprzęt w salonie za w sumie około tylko 50 tys zł, ale po powrocie do domu i posłuchaniu wtedy mojego za około 5tys zł ,nie czułem tego efektu wow i w sumie bardzo mi się podobało to co słyszałem ze swojego starego sprzętu. Wydaje mi się ,że trzeba mieć jednak bardzo dobry słuch by wyłapywać te różnice i jeszcze potrafić je opisać.Ja część tych różnic słyszę ,ale jest to na pewno mały procent tego co słyszą ci z dobrym słuchem. Dlatego uznałem,że teraz gdy zmieniłem sprzęt na taki z poziomu 15-20 tys zł za całość (i brzmienie bardzo mi odpowiada),to już nie ma sensu szukać czegoś lepszego ,z czasem wymienię tylko kolumny na lepsze .

Tez myśle podobnie. Dla kogoś takiego jak ja, z przeszłością cięcia dachówek szlifierka kątowa za dawnych czasów, przeinwestowywanie w sprzęt nie ma sensu. Poziom cenowy 20-40 tys (na razie jest to 11tys) to jest pewnie max poziom kasy jaki uda mi się usłyszeć. Powyżej tej kwoty, historia ze szlifierka i dachówkami pewnie ogranicza doznania akustyczne dość znacząco ;). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Walezy napisał:

Pod jakim względem słabe?

Ogólnie twierdzi że jako całość są słabe,a Focal robił dobre kolumny tylko do 2000r.Z tym że on wogle krytykuje dużo firm,a wychwala tylko nie które,PMC też według niego są nie za specjalne.

Edytowano przez Tomasz Kluczynski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanta poza zasięgiem, no i za duże (na pocieszenie). Myślę, że Aria mi wystarczy na początek 😉. Choć faktycznie zastanawiam się jak by tu brzmiały jakieś większe monitory (z tym, że mogłyby okazać się droższe niż Aria).

Czekam jeszcze na Sol II SE i zobaczymy co dalej. Oczywiście chętnie bym posłuchała Musical Fidelity gdyby nadarzyła się sposobność.

A tak serio, trzeba trochę popracować nad akustyką (to wciąż kategoria czarna magia), żeby dalsza zabawa nabrała większego sensu.

Jak to dobrze, że nie znam żadnego guru 😉.

Właściwie najbardziej chciałabym słuchać różnych rzeczy bez żadnej "wiedzy" o nich - bez nastawienia, oczekiwań.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z akustyką to ty za dużo nie poprawisz.Na twoim miejscu za narożnikiem położył bym te panele rozpraszające ,które sama linkowałaś i pomyślał bym też nad czymś za kolumnami ,bo po bokach to nic za bardzo zrobić nie możesz.

Ja sobie na fona ponagrywałem parę filmików jak to u mnie gra,to może wstawię zaraz.Wiadomo to co się nagrywa na fona nie brzmi tak jak w rzeczywistości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...