kaczadupa Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu (edytowany) Z pewnością nie podchodzić do audio za poważnie ale czy poznawanie fajnego, innego pomysłu na brzmienie to coś złego? Prędzej czy później wszyscy gdzieś przystaniemy na tej audio drodze ale… Edytowano 1 godzinę temu przez kaczadupa Odpisz, cytując
Kraft Napisano 1 godzinę temu Autor Napisano 1 godzinę temu Może być. Jak się człowiekowi zakręci od tego w głowie i już sam potem nie wie czego chce. 1 Odpisz, cytując
michaudio Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 22 minuty temu, Kraft napisał: To czy warto do tego ideału z taką determinacją dążyć? Dla mnie nie warto, rozwiązaniem jest system wspólne źródła - dwa piece i dwie pary kolumn. Zależnie od nastroju/muzyki korzystam z jednego lub drugiego pieca. Choć na dobrą sprawę, niedawno uświadomiłem sobie, że mógłbym żyć bez bólu słuchając tylko stareńkiego pieca. Dobre realizacje bronią się na każdym systemie. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 5 minut temu, michaudio napisał: Choć na dobrą sprawę, niedawno uświadomiłem sobie, że mógłbym żyć bez bólu słuchając tylko stareńkiego pieca. Właśnie. Moje doświadczenie,jako właściciela jednego grata jest wyłącznie czytelnicze 😁,ale już kilkukrotnie natknąłem się na Forum na historie użytkowników, którzy po latach pogoni za ideałem uprościli swoje systemy , przechodząc nawet na all-in -one i wreszcie - jak twierdzili -słuchają muzyki. Wszystko zależy od miejsca ,w którym się akurat znajdujemy. Żadna z dróg nie jest tą lepszą. Odpisz, cytując
Rega Napisano 51 minut temu Napisano 51 minut temu 6 minut temu, Nowy75 napisał: po latach pogoni za ideałem uprościli swoje systemy Pewnie masz rację, tylko w moim przypadku 50 lat to było za mało do uproszczenia. A wręcz mi się pogorszyło:) No, ale bywają przypadki nieuleczalne:) Nawet w audio. 2 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.