Skocz do zawartości

Wiim mini - nowy streamer na rynku, który mocno namieszał.


mateolo2

Recommended Posts

14 minut temu, mateolo2 napisał:

Bardzo dziekuje za miłe slowa, no ale kurczę takie są fakty i naprawdę mógłbym się założyć o cały mój system, ze każdy z Was tutaj jakby do mnie przyszedł to by to usłyszał

Mnie nie musisz tego tłumaczyć, widziałeś mój stosunek kosztów okablowania do elektroniki.

Teraz zapytam  przekornie, czy w ślepym teście ABX odróżnił byś oba brzmienia?

😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, T Z6 napisał:

To jeszcze pytanko jak wpiales ten przewod.Bezposrednio do gniazdka w scianie czy przez jakas listwe?

Do listwy. Cały system mam podłączony do listwy brennenstuhl premium protect line 60.000A. Tez nic audiofilskiego, ale chroni sprzęt, jest solidne, ma filtry Emi/rfi. Polecam ;) 

1 minutę temu, DiBatonio napisał:

Mnie nie musisz tego tłumaczyć, widziałeś mój stosunek kosztów okablowania do elektroniki.

Teraz zapytam  przekornie, czy w ślepym teście ABX odróżnił byś oba brzmienia?

😉

Między tym przewodem, który kupiłem a zwykła marketowka, która dotąd miałem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Adi777 napisał:

To chyba nic złego?

Pewno, że nie ...

@mateolo2 też był sceptyczny, ale też nie udzielał się w temacie zasilających do tej pory i nie dyskutował specjalnie, co sam zaznaczył.

 

2 minuty temu, mateolo2 napisał:

Między tym przewodem, który kupiłem a zwykła marketowka, która dotąd miałem?

No tak.

3 minuty temu, mateolo2 napisał:

Cały system mam podłączony do listwy brennenstuhl premium protect line 60.000A. Tez nic audiofilskiego, ale chroni sprzęt, jest solidne, ma filtry Emi/rfi.

Nie liczyłbym za bardzo na te ochronę.

Jak pójdzie w instalacje pik od wyładowania atmosferycznego, to żadna listwa  nie pomoże.

Nie musisz wierzyć,  chociaż nie życzę Ci tego w ramach doświadczeń. 

Lepiej nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, mateolo2 napisał:

Hej,

To zabawne. Jeszcze dwa tygodnie temu byłem osoba totalnie nie wierząca w kable zasilające bo właśnie „co z kablami w ścianach”, reduktor szumu „audiovodoo” itd. Tyle znajomych audiofilii mówiło mi, ze u nich to robi mega różnice itd. Ale sorry, nie miało to dla mnie z logicznego punktu widzenia żadnego sensu. Natomiast fakt - nigdy nie próbowałem, dlatego tez tutaj na forum się z tym stanowiskiem nie obnosilem, bo nie sprawdziłem tego na własnej skórze, wiec uważam, ze nie mam prawa do takich stanowisk. Natomiast zobaczyłem ostatnio jakiś film gr audio na YT, w którym jednak legendarny konstruktor kolumn tłumaczy dlaczego zasilające maja sens. Podaje taki argument odnoszący się do słabych przewodów w ścianach. To tak samo jakby powiedzieć, ze skoro woda do naszych domów płynie kilometrami starych rur to nie ma znaczenia ostatni odcinek u nas przy kranie. No a jednak ma największy - filtry itd. Tak samo jest z zasilającymi - one działają w formie filtra. No i Ok, nadal nie wierzyłem i nie chciałem się w to bawić bo szanuje swoje pieniądze. 
 

Natomiast ostatnio wpadła trochę lepsza wypłata wiec stwierdziłem, a dobra tam „kupię sobie” podłączę, potwierdzę, ze nie ma to żadnego wpływu i odsprzedam. A w najgorszym przypadku będę się cieszył bo ładnie wyglada i tyle. 
 

No i pełen totalnie krytycznego nastawienia, ze dzisiaj sobie udowodnie, ze kable zasilające to audiovodoo podłączyłem go do wzmaka. Uruchamiam go i No co mam powiedzieć… stoję jak idiota przez 15 minut z otwarta gębą. Wpływ na brzmienie był tak duży, ze nie byłem w stanie w to uwierzyc. To nie była kwestia jakiś mikro detali, które „Hmm… może są bardziej rozdzielcze itd”. Po prostu cały system zaczął grać z takim pierd***ięciem! No ale posłałem, może dzisiaj mam lepszy nastrój czy coś… przełączam na starą marketowke dołączona do wzmaka… granie o tyle gorsze, ze jakbym kabla jakiegoś w systemie nie docisnął w porównaniu do tego „audiofilskiego”. Nawet jestem skłonny przyznać, ze w MOIM systemie różnica wieksza niż ta wprowadzona przez daca (i to kilka daców, które testowałem przed zakupem.) , zasilacz liniowy, transport i kable glosnikowe oraz IC. Jedynie wieksza zmiane w brzmieniu usłyszałem zmieniając kolumny. Tak, powiedziałem to. Nawet mój współlokator który wszedł do pomieszczenia powiedział, łał! Podkręciłeś subwoofer? I sorry, jak ktoś tego by u mnie nie usłyszał to by musiał być głuchy jak pień. Ale nawet jakby był głuchy jak pień to podejrzewam, ze powiedziałby, ze po prostu jest głośniej. Może akurat w moim systemie to tak słychać wyraznie, a w innych w ogóle. Nie wiem. Wiem tylko, ze podchodziłem do tych zasilających tak krytycznie jak się tylko dało. Bardzo chcialem, żeby nie było żadnej różnicy. 
 

No i dostałem lekcje. Bardzo mocna lekcje. Żeby nie być ignorantem, snując teorie na temat czegoś czego nigdy sam nie spróbowałem, bo to nie ma sensu itd. Ale np. Tak samo kupiłem w pewnym momencie zasilacz liniowy do daca. W kwestii tych zasilaczy większość jest zgodna, ze poprawiaja dzwiek. Poprzedni właściciel mojego daca nawet powiedzial, ze liniowy zewnętrzny zasilacz wyniósł go na inny poziom. No i co? Porównałem z tym oryginalnym stockowym… Nie slysze tego… jest może lekko lepiej. Ale jest to na granicy percepcji. Używam tego liniowego dalej, ale DLA MNIE (dla kogoś innego z innym systemem może być inaczej) No taki liniowy zasilacz nie wnosi na tule dużo, ze wydaje mi się niezbędny.

Tak wiec, testujmy sami, a dopiero potem wypowiadajmy osądy na temat różnych rozwiązań. Oczywiście w dyskusji może uczestniczyć każdy o wszystkim. Ale kwestia jest jakie ma w tej dyskusji stanowisko. Jeśli prawi prawdę, ze coś nie działa bo tak uważa, ale w sumie nigdy tego nie sprawdził No to sorry…
 

 

Woow. Nic wiecej dodać nie potrafię ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, DiBatonio napisał:

Pewno, że nie ...

@mateolo2 też był sceptyczny, ale też nie udzielał się w temacie zasilających do tej pory i nie dyskutował specjalnie, co sam zaznaczył.

 

No tak.

Nie liczyłbym za bardzo na te ochronę.

Jak pójdzie w instalacje pik od wyładowania atmosferycznego, to żadna listwa  nie pomoże.

Nie musisz wierzyć,  chociaż nie życzę Ci tego w ramach doświadczeń. 

Lepiej nie.

Tez tak słyszałem, ale przynajmniej to solidna niemiecka listwa :) 
 

w kwestii tego czy bym usłyszał w ślepym teście ABX. Tak jak pisałem - po podłączeniu tego kabla różnica dźwięku u mnie była tak gigantyczna, ze nie mam cienia wątpliwości, ze bym usłyszał. Wszystko nagle jest mocniejsze, jest głośniej, wyraźniej. No takie „turbo” 😂 Jak wymieniłem kable glosnikowe u siebie z bardzo budżetowych na lepsze to różnice tez usłyszałem. Ale wtedy zmieniły się mikrodetale. Tam można już było mówić, ze więcej tego, tamtego, bas bardziej konturowy itd. A z tym zasilającym to było potężne wrażenie ogólne. Aż ten marketowy zacząłem oglądać czy nie był gdzieś przecięty czy cos 😂

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Chyba Miro 84 napisał:

Muszę przyznać ze potrafisz rozbawić 🤣

Hehe ;) ale powaznie mówiąc, na prawdę jako osoba, która kompletnie nie wierzyła w te kable zasilające i była najbardziej „na nie” nawet kiedy go podłączałem, nie mogłem się pogodzić z tym, ze aż tak duży wpływ na brzmienie to ma.

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, DiBatonio napisał:

Wyświechtane frazesy, znamy na pamięć. 

Gdybyś nie był taki zabetonowany (...) nie masz pojęcia o zasilających kablach, więc nie wiedziałbyś ile jaki kosztuje (...) tacy jak Ty nawet jakby usłyszeli, to nie przyznaliby się, bo jak to tak.

Frazesy, w które się doskonale wpisałeś, bo nadal poza frustracyjnym domaganiem się uznania swoich racji I KROPKA oraz powtarzaniem, że ten czy tamten się nie zna nie masz nic do zaoferowania swoim rozmówcom.

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

A kiedy zrozumiesz, że pisaniem nie da się udowodnić.?

Nie da się udowodnić pisaniem, a jednak ciągle piszesz, kąsasz i rozdajesz razy. 😄

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable zasilające wprowadzają inne zmiany niż IC. Z tego co zauważyłem zmieniają charakter urządzenia. Wireworld jest akurat dość ciemnym kablem i pewnie podkreślił Ci dół pasma. Nie przepadam za Wire ale dla mnie najważniejsze jest to, że sprawdziłeś, usłyszałeś i nie bałeś się o tym napisać.

Lepiej dla Ciebie gdybyś nie usłyszał zmiany lub sprzęt nie był na nią wrażliwy. Kable zasilajace są drogie... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, mateolo2 napisał:

WireWorld stratus 7

Napisałeś, że dużo w dźwięku się poprawiło czyli upraszczając przeskok, różnica klas itp.  Mógłbyś konkretnie wypunktować co się zmienilo? To ważne ponieważ dla jednych takie różnice są mało prawdopodobne dla innych niemożliwe, a jeszcze innych może lekko przesadzone. Temat jest drażliwy więc nie ma co eskalować przepychanek o wrażenia ale fajnie by było jakoś to usystematyzować 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, MariuszZ napisał:

Napisałeś, że dużo w dźwięku się poprawiło czyli upraszczając przeskok, różnica klas itp.  Mógłbyś konkretnie wypunktować co się zmienilo? To ważne ponieważ dla jednych takie różnice są mało prawdopodobne dla innych niemożliwe, a jeszcze innych może lekko przesadzone. Temat jest drażliwy więc nie ma co eskalować przepychanek o wrażenia ale fajnie by było jakoś to usystematyzować 😉

Mariusz, a nie możesz wpisów dotyczących zasilających przewodów przenieść do stosownego wątku, szkoda ten wątek rozwalać,  bo prawi o czym innym.

Co do przewodów zmiany między zwykłym, a jakimkolwiek "audiofilnym" jest są oczywiste, poprawia się faktura basu, brzmienie blach, namacalność, wszystko jest lepiej ułożone i odseparowane od tła stąd wrażenie,  że gra czytelniej lub głośniej.

 Mam okazję ostatnio oprawiać dość trudne przewody Illuminati, zrobiłem dla ludności 6szt każdy na innej parze wtyków, co powiesz na to, że wtyki mają duże znaczenie, ale też to jak jest przewód oprawiony i zakończony stosownymi tulejkami lub widełkami np. furutecha.

Nigdy wcześniej nie zwróciłbym na to uwagi, bo mam brandowane okablowanie, ale tutaj z racji szału na tle illuminati dostałem zlecenia oprawiania tych kabli, zawsze grały u mnie przez kilka dni ściana kondycjoner.

Nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale wtyki mają znaczenie i to takie, że mogą spitolić brzmienie.

A teraz usypujcie wspomniany przeze mnie stos.

A przykłady mogę podać w zrzucie z innego forum, gdzie komuś poprawiałem przewód z oprawienia gołymi przewodami na widełki i tulejki do zaprasowana i juz samo to poprawilo niektore aspekty soniczne przewody. Żeby było dla co poniektórych śmieszniej stosuję wkrętak dynanometryczny i każde skręcenie jest z odpowiednim momentem siły jak na przyklad zaleca furutech, czyli inny moment zaciski wtyczki, inny korpus, a inny obejma wtyczki na kabel.

No i masz w końcu mi się jlalo i co, no to się zacznie.

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MariuszZ napisał:

Napisałeś, że dużo w dźwięku się poprawiło czyli upraszczając przeskok, różnica klas itp.  Mógłbyś konkretnie wypunktować co się zmienilo? To ważne ponieważ dla jednych takie różnice są mało prawdopodobne dla innych niemożliwe, a jeszcze innych może lekko przesadzone. Temat jest drażliwy więc nie ma co eskalować przepychanek o wrażenia ale fajnie by było jakoś to usystematyzować 😉

Jasne, tez bym nie chciał tutaj prowokować. Bo zaraz ktoś się przyczepi, ze tego nie mogłeś usłyszeć itd. Kurczę, najlepiej by było gdybyście to po prostu usłyszeli. Ale jakbym miał spróbować dokładnie opisać cl się zmieniło, wyszczególniając. Ale z góry proszę, żebyśmy tego tematu zbyt długo nie ciągnęli, bo ten wątek jest raczej o wiim. Chciałem po prostu dodać swój komentarz, ze nie wierzyłem w coś i z góry zakładałem, ze nie ma to sensu i się pomyliłem. 
 

Zmienilo się ogólne natężenie dźwięku. Kolumny zaczęły grać głośniej, ciężej. Dotąd mój system miał cechy, ze mocno eksponował średnice, a mniej gore i dół. Po podpieciu stratusa wokale wyszły bardzo do przodu, poszybowały jeszcze wyżej od sceny, odlepily się od kolumn. Czuje się teraz jakbym miał jakiś głośnik centralny poświęcony tylko wokalom. Cała rozdzielczość i scena się powiększyła. Utwory mocno dynamiczne, zaczęły mieć dużo więcej energii/łypnięcia. No i przede wszystkim dół się powiększył. Bas stał się twardszy, dużo mocniejszy. Mówiąc kolokwialnie. Dostałem dokładnie tą samą charakterystykę grania, ale na koksie. 

4 minuty temu, DiBatonio napisał:

Mariusz, a nie możesz wpisów dotyczących zasilających przewodów przenieść do stosownego wątku, szkoda ten wątek rozwalać,  bo prawi o czym innym.

Co do przewodów zmiany między zwykłym, a jakimkolwiek "audiofilnym" jest są oczywiste, poprawia się faktura basu, brzmienie blach, namacalność, wszystko jest lepiej ułożone i odseparowane od tła stąd wrażenie,  że gra czytelniej lub głośniej.

 

Amen.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wtyków jest mi doskonale znany. Przeszedłem przez wszystkie Oyaide na jednym kablu. Mnóstwo czasu na to straciłem ale teraz przynajmniej w obrębie jednej firmy jestem ekspertem :)))

Nie chce mi się tego już robić na Furu. Tym zajmuje się już mój kolega i w razie czego mogę skorzystać z jego rad.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mateolo2 napisał:

Jasne, tez bym nie chciał tutaj prowokować. Bo zaraz ktoś się przyczepi, ze tego nie mogłeś usłyszeć itd. Kurczę, najlepiej by było gdybyście to po prostu usłyszeli. Ale jakbym miał spróbować dokładnie opisać cl się zmieniło, wyszczególniając. Ale z góry proszę, żebyśmy tego tematu zbyt długo nie ciągnęli, bo ten wątek jest raczej o wiim. Chciałem po prostu dodać swój komentarz, ze nie wierzyłem w coś i z góry zakładałem, ze nie ma to sensu i się pomyliłem. 
 

Zmienilo się ogólne natężenie dźwięku. Kolumny zaczęły grać głośniej, ciężej. Dotąd mój system miał cechy, ze mocno eksponował średnice, a mniej gore i dół. Po podpieciu stratusa wokale wyszły bardzo do przodu, poszybowały jeszcze wyżej od sceny, odlepily się od kolumn. Czuje się teraz jakbym miał jakiś głośnik centralny poświęcony tylko wokalom. Cała rozdzielczość i scena się powiększyła. Utwory mocno dynamiczne, zaczęły mieć dużo więcej energii/łypnięcia. No i przede wszystkim dół się powiększył. Bas stał się twardszy, dużo mocniejszy. Mówiąc kolokwialnie. Dostałem dokładnie tą samą charakterystykę grania, ale na koksie. 

Amen.

Czyli krótko mówiąc ...kabelki rządzą 😁💪🤘 - w moim przypadku głośnikowe 💪🥃

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, marcinmarcin napisał:

Sprawdź probowką gdzie wchodzi faza, niektóre kable odwracają 

Tak, ale to nie kable odwracają tylko ten co je oprawiał, są dwie metody, jedna nazywa się z przeplotem.

Oyaide sainaczej, Furutech też, a jak spojrzysz na wtyki Wattgate Evo Audio Grade, to masz gwiazdkami zaznaczone gdzie powinna być faza.

Wtyki furutecha oznaczenia L i N mają akurat na odwrót niż Wattgate (chodzi o wtyk schuko).

 

post-15939-100002255 1256525531.jpg

post-10924-0-12006200-1495788051.jpg

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mateolo2 napisał:

O kurczę, tu mnie zaskoczyliście. Ale nawet u mnie nie ma opcji podłączenia inaczej. Listwa ma bolce. 

Dlaczego, to jest raczej oczywiste, no może  nie dla każdego. 😉

Otóż bolec gniazda IEC w urządzeniu na który powinna być podana faza zgodnie z powyższymi piktogramami, jest zawsze połączony ze stykiem bezpiecznika z tej właśnie strony.

 

17 minut temu, MariuszZ napisał:

Mógłbyś wyjaśnić w związku z wklejonymi wtyczkami męskimi przewodu gdzie jest faza w gniazdku? Wychodzi nieścisłość. Jeden obrazek jest zły 😉

 

Nie, oba są dobre, tylko jeden jest z przeplotem.

Polskie normy chyba też regulują w którym miejscu gniazdka ściennego powinna być faza, ale elektrycy hmmm nie zawsze trzymają się tego jak trzeba. Ja mam zawsze z lewej strony jak poniżej.

Natomiast mając gniazda schuko nie ma to większego znaczenia jak jest zarobiony kabel, bo wystarczy obrócić wtyczkę schuko.

 

gniazdko.jpg

26 minut temu, audiowit napisał:

Temat wtyków jest mi doskonale znany. Przeszedłem przez wszystkie Oyaide na jednym kablu. Mnóstwo czasu na to straciłem ale teraz przynajmniej w obrębie jednej firmy jestem ekspertem :)))

Wiem, ja Ciebie wciąż kojarzę, albo mylę z kimś ze Swarzędza (jak mówi) zjadł zęby na wtykach Oyaide właśnie w obrębie jednego kabla.

Przyznam, że nigdy bym na to nie zwrócił uwagi, gdyby nie te illuminati.

😉

P.S.

Na razie konsternacja w wątku,  czuję, że wszyscy lub część z nich się rzucili na swoje przewody i sprawdzają, czy mają z właściwej strony fazę na wtyku IEC 😁

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, DiBatonio napisał:

 

 

gniazdko.jpg

Wiem, ja Ciebie wciąż kojarzę, albo mylę z kimś ze Swarzędza (jak mówi) zjadł zęby na wtykach Oyaide właśnie w obrębie jednego kabla.

Przyznam, że nigdy bym na to nie zwrócił uwagi, gdyby nie te illuminati.

😉

Ciepło, jestem kolegą tego że Swarzędza. On ma więcej jednak zaparcia. U mnie na oyaide się skończyło. Po drodze jeszcze podróbki i Tagę Harmony posprawdzalismy. No i gniazdka ścienne.

U mnie w całym tym kłębowisku przewodów faza sprawdzona wielokrotnie. Probówka zawsze pod reką

16502082361677331665497698986655.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...