Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
1 godzinę temu, Adi777 napisał:

Ładnie tam masz u siebie 🙂

Ja na pewno tuje posadzę wzdłuż płotu, żeby się ładnie odgrodzić. 

 

:) Kiedy sąsiedzi h..e to się sadzi tuje :D a kiedy ładna sąsiadka to wystarczy siatka ;)

Napisano (edytowany)

@Adi777 - nie miałem na uwadze sąsiadki, tylko złodziei usiłujących okraść Cię z tego na co zapracowałeś ciężką pracą.  Zdarzyło mi się kilkakrotnie w czasie trwania budowy, a i później , po zasiedleniu, też czasem. Ostatnio np o 4 w nocy, przez przypadek, zauważyłem, że z mojego garażu położonego 6 metrów na przeciw okna  kuchennego, wyjeżdza mój rower obładowany wieloma rzeczami znajdującymi się w garażu. W trakcie budowy  moją budowę, w podobny sposób opuściła betoniarka, wyciąg budowlany, rury PCV, kable elektryczne i wiele innych rzeczy. 

Edytowano przez Rega
Napisano
25 minut temu, Rega napisał:

nie miałem na uwadze sąsiadki, tylko złodziei usiłujących okraść Cię

Wiem 🤣

26 minut temu, Rega napisał:

W trakcie budowy  moją budowę, w podobny sposób opuściła betoniarka, wyciąg budowlany, rury PCV, kable elektryczne i wiele innych rzeczy. 

U mnie na razie bez takich cyrków. Mam nadzieję, że tak zostanie do końca.

Napisano (edytowany)

@Adi777Życzę Ci tego. I obyś się nigdy nie dowiedział jak bardzo boli strata rzeczy przeznaczonych do wbudowania lub zamontowania w nowopowstającym domu. A dla porównania cen to betoniarka , którą mi skradziono kosztowała równowartość moich sześciomięsięcznych zarobków. Pomijając fakt, że była wtedy prawie niemożliwa do zdobycia.

@gienas - no niestety, wyprowadzający (młody człowiek -27 lat) ten rower nie wziął pod uwagę faktu, ze po następnych kilkunastu sekundach będzie leżał obezwładniony i oczekiwał na przyjazd policji. 

Edytowano przez Rega
Napisano

Skąd ja to znam - przez kilkanaście lat miałem sklep, okradany wielokrotnie. Zawsze włączał się alarm, ale NIGDY NIKT NIC NIE WIDZIAŁ. Najblizszy blok z czterema mieszkaniami i oknami wychodzącymi na sklep znajdował się 20 metrów po drugiej stronie ulicy. Alarm był za cichy??? Choć jak sprawdzałem to obok tego bloku dżwięk był bardzo dobrze słyszalny. A może mieli bardzo dobrze wyciszone okna (choć stare, drewniane ze Stolbudu, z dziurami przez które wchodził palec).🤣

Napisano

Błonia krakowskie , jeździłem na rolkach , widzę buczący samochód z otwartymi drzwiami , zrobiłem rundkę , nadal , to przystanąłem zadzwoniłem na policję , przyjechali po 20 minutach przyjmując zgłoszenie , postali 15 minut , zamknęli drzwi i pojechali :D 

~200 osobom nie przeszkadzało wycie oraz widok otwartych drzwi = ktoś próbował ukraść auto ale się spłoszył i uciekł ... i tak to jest

Napisano (edytowany)

Taka oportunistyczna postawa jest, niestety, bardzo charakterystyczna dla Polaków. Związana jest z pozostałościami po poprzednim systemie i wrodzoną niechęcią do policji, gdzie każda współpraca z policją uważana była za kolaborację z SB. Jednakże czas byłoby zmienić zachowania bo jęsli takiego oportunistę spotka podobna sytuacja to ma on wielkie pretensje do otoczenia o zachowanie takie, którego sam był wcześniej przykładem.

Edytowano przez Rega
Napisano

Mój remont nie może wyjść z etapu brudnego. Założyłem podtynki i większość hydrauliki. Poszło by szybciej gdybym się nie uparł na wkucie podtynku który ma 8 cm w ściankę działową 10 cm. W projekcie miała być dołożona ścianka z GK 5 cm. i za nią rury oraz wspomniane podtynki. Wiązało by się to z pomniejszeniem łazienki właśnie o te 5 cm na szerokości. I tak musiałbym wykuć 3 cm. Jak już zacząłem rzeźbić to stwierdziłem , że trzy a osiem to pewnie niewielka różnica :) Udało się. Co prawda w dwóch miejscach tam gdzie były kable ścianka od strony sypialni odskoczyła , ale dzisiaj zagipsowałem i jest ok. Powiem tak. Dumny jestem z siebie :) 

Wodomierze przełożone na drugą stronę szachtu , elektryka się klaruje / ta ilość gniazdek nad miejscem na pralkę to już ......żona :)  

IMG_0086.JPG

IMG_0083.JPG

IMG_0085.JPG

Napisano
2 minuty temu, tomek4446 napisał:

Mój remont nie może wyjść z etapu brudnego.

Paaanie, to to chuj. Mój nie może wejść nawet na brudny.

Wprowadzilem się w zeszłym roku i  cholera  wie od czego zacząć bo każdy chce coś innego. 

Napisano (edytowany)
22 godziny temu, Bebop napisał:

Wprowadzilem się w zeszłym roku i  cholera  wie od czego zacząć bo każdy chce coś innego. 

Każdemu do łapki młotek i przecinak i niech jadą ;)

 

 

Zaznacz tylko nośne ściany coby tam ostrożniej :D

 

 

edit:

@Grzesiek202 znaki przestankowe są, ortografia w porządku, gramatyka też ok - no nie ma się do czego przywalić ;)

Edytowano przez gienas
Napisano
5 godzin temu, Asia napisał:

Zacznij już może projektować listwę z odpowiednim IP

Nie stać mnie :) 

Dzisiaj byłem zamówić kabinę narożną , czyli dwie szyby z drzwiczkami. Jedna szyba z wycięciem na półeczkę , każdy szklarz to zrobi bez problemu. Przygotowałem się, zrobiłem projekt , zwymiarowałem elegancko na papierze milimetrowym. Wchodzę i mówię , że chcę zamówić kabinkę 800 x 1060 x 2100 , szkło 8 mm , hartowane z powłoką nie musi być optiwhite. Panienka, która siedziała za biurkiem spojrzała na mnie jak na insekta , bo właśnie była w połowie omawiania przez telefon kreacji na ślub koleżanki. Poczekałem 10 minut aż skończy po czym zacząłem od początku , że ja po tą kabinę 800 x ...... Dziewczę wzięło ode mnie mój projekt i pyta się jakie wymiary całkowite. Grzecznie odpowiedziałem , że są podane na tej kartce co tą dzierży w dłoni. Po minie widziałem , że jest zniesmaczona i zbulwersowana moją bezczelnością.  Aby nie psuć jej dnia znowu wyrecytowałem 800 x ....... Wbiła coś w komputer i powiada 5 500. Zapytałem grzecznie , że wolałbym, aby podawała w złotówkach , bo nie znam kursu rupii. Było to niestety w PLN , ale to nie nie koniec. Zapytała mnie się , czy kabinkę sam sobie od nich odbiorę i zamontuje , bo ta cena tego nie obejmuje. A w ogóle to żebym jej podpisał oświadczenie , że firma nie bierze odpowiedzialności za nic. Zapytałem a kiedy bierze ? Ano wyrecytowała , bierze wtedy jak zrobi pomiar i zamontuje i że to kosztuje dodatkowo 1 tys. Potem zauważyłem wysiłek myślenia na jej twarzy i wypaliła rozpromieniona " a jak z wniesieniem to jeszcze 400 zł ". Podliczyłem sobie w pamięci i wyszło mi , że za dwie tafle szkła mieszczące się w standardowym wymiarze zapłacę  6 900 zł. A, że trochę w tym siedzę , zapytałem skąd ta cena ? I tutaj usłyszałem , że Oni mają swoje szkło , sami hartują itd. Na moje pytanie gdzie znajduje się firmowa huta szkła nie uzyskałem odpowiedzi , a szkoda bo znam wszystkie . Powiem tak , wiedziałem , że budowlanka odpłynęła , że odrealniła się cenowo jakieś trzy lata temu , ale nie przypuszczałem , że co poniektórzy nadal tkwią w tamtych czasach.

Wysłałem do pierwszej firmy w Łodzi jaką znalazłem w necie zapytanie wraz z projektem i cena im wyszła ze wszystkim 3 850 brutto. 

  • 2 weeks later...
Napisano

Kolejny odcinek relacji z remontu. Wchodzimy w fazę " coś już widać ".

To już nie moje dzieło. Pan Edzio , który kładzie płytki jest niesamowity. Po prostu nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Machnąłem się na wymiarze ościeżnicy / drzwi będą bez górnej belki / o pół cm. Tolerancja w tych drzwiach to 3 mm , bo taka szczelina jest między skrzydłem, a końcem ościeżnicy. Na górze betonowe nadproże , bo to ściana nośna . Miałem obniżyć skrzydło ale nim się zorientowałem Pan Edzio skuł beton i jest elegancko :) Jak na razie nic nie runęło :) 

IMG_0136.JPG

IMG_0137.JPG

IMG_0138.JPG

IMG_0141.JPG

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...