Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 96
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Napisano
1 godzinę temu, Grzesiek202 napisał:

I to jest właśnie tak, że później po takim doświadczeniu ma się już swoje skojarzenia i uprzedzenia co do marki. No ale ceny tych kolumn ja nie zrozumiem.

Oj tam, nie znamy się po prostu.

obraz.png.a3f479f09571163a8a96293c495d8f1f.png

HFC.COM.PL jak zwykle w formie :)

Napisano

Nikt jeszcze nie napisał o Unitrze:) Najgorsze kolumny jakie miałem to był Tonsil, model Tango, czy jakoś tak, straszny badziew, bardzo łatwo było je przesterować. No ale to historia z przed 25 lat. 

Napisano

Polecam posłuchać audiovectorow. Ciekawe czy będziecie tak nie zadowoleni jak ja. 

Cena kosmos jak za takie brzmienie.

Screenshot_20230714-065307_Chrome.jpg

6 godzin temu, Grzesiek202 napisał:

🙃👍

W sieci jest mnóstwo opłaconych testów.  W ogóle to nie spotkałem nigdy negatywnej opinii na sprzęt audio w branżowych mediach.  O czymś to świadczy

Napisano (edytowany)

Nasz gust i tyle. T. Karasiński ze Stereolife słucha prywatnie na Audiovector QR5 a słuchał raczej wielu  paczek przez ostatnie 20 lat. 

Osobiście nie dałem rady słuchać QR1 z system Atoll in100/CD100, wysokie tony mnie pokonały :)

Edytowano przez kaczadupa
Napisano
1 godzinę temu, gienas napisał:

Eeee tam czepiacie się ;)  literówek.

Mnie baaardzo intrygują takie wpisy : wykastrowanie muzyki z emocji??  żadne osobiste wycieczki

A w czym problem? Nie musisz się zgadzać. Każdy ma prawo do własnej  opinii. 

Specjalnie dla Ciebie zamienię to "kastrowanie" na precyzyjny opis.

Suche, zdystansowane, nijakie. Żadnej przyjemności w każdym gatunku muzyki. Tak grają wzmacniacze Hegla. 

A że komuś się takie granie podoba... Miłego słuchania. 

 

 

Napisano (edytowany)

Można stwierdzić, że chyba tak. Wszak to, co ludzie opisują jako "melodyjne, wciągające, angażujące, emocjonalne" granie to często zasługa harmonicznych.
Więc w teorii gorzej mierzące i zniekształcające sygnał sprzęty.

Edytowano przez zolt
Napisano
1 godzinę temu, zolt napisał:

Można stwierdzić, że chyba tak. Wszak to, co ludzie opisują jako "melodyjne, wciągające, angażujące, emocjonalne" granie to często zasługa harmonicznych.
Więc w teorii gorzej mierzące i zniekształcające sygnał sprzęty.

A nawet w praktyce, nie tylko w teorii.

Napisano
1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

A w czym problem? Nie musisz się zgadzać. Każdy ma prawo do własnej  opinii. 

Specjalnie dla Ciebie zamienię to "kastrowanie" na precyzyjny opis.

Suche, zdystansowane, nijakie. Żadnej przyjemności w każdym gatunku muzyki. Tak grają wzmacniacze Hegla. 

A że komuś się takie granie podoba... Miłego słuchania. 

 

Brakuje mi zdania, że to u Ciebie w 12 metrowej klitce bez jakiegokolwiek zaangażowania w poprawę akustyki o innych aspektach nie wspomnę. 

Sucho i nijako to może u Ciebie, jakoś posiadacze Hegli są innego zdania.

Owszem jak ktoś przyzwyczajony do plumkania Naimów z podbawrwieniami i muleniem, to taki Hegel ze swoją neutralnością będzie suchotnikiem.

Wejdź z tą swoją złota myślą do klubu Hegla na AS, szybko się okaże jak jest.

Tam przynajmniej ludziska poważniej podchodzą do swojego audio.

 

Napisano (edytowany)

Z Heglami jest jeszcze jeden problem - ciągłe zmiany konstrukcyjne o których nie wspomina sam producent. Weźmy takiego H95. Ten wzmacniacz to obecnie inna konstrukcja niż na premierę. Stosowane są inne kondensatory, płyta główna ma inną rewizję. Układ "Sound Engine" wygląda inaczej. Nawet front został zmieniony - teraz zamiast plastiku mamy metal. Wystarczy poświecić przez kratki i zerknąć na model wyprodukowany 2 lata temu i obecnie. Podobna sytuacja miała miejsce z H190 w którym z biegiem czasu przeprojektowano układ zasilania i dodano drugie trafo. Brak powtarzalności produkcji może skutkować skrajnymi opiniami. Sam się o tym przekonałem w przypadku właśnie H95 i H190. Dwa takie same (z zewnątrz) wzmacniacze obok siebie, a inne brzmienie. Swego czasu rozmawiałem z bardzo miłymi Panami z Topa w Białymstoku (świetna obsługa, polecam z całego serducha!) - potwierdzili moje obserwacje i stwierdzili, że faktycznie coś jest na rzeczy.

Tak czy inaczej zgadzam się, że brzmienie Hegli jest bardzo specyficzne, zdystansowane i mało namacalne - często wyjałowione z emocji.

Poniżej fotka dwóch rewizji H190 wewnątrz:

h190.jpg

Edytowano przez lpomis
Napisano
4 minuty temu, lpomis napisał:

Z Heglami jest jeszcze jeden problem - ciągłe zmiany konstrukcyjne o których nie wspomina sam producent. Weźmy takiego H95. Ten wzmacniacz to obecnie inna konstrukcja niż na premierę. Stosowane są inne kondensatory, płyta główna ma inną rewizję

Pytanie które to te poprawnie skonstruowane. 😊

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...