Skocz do zawartości

Stereo

Wzmacniacze, przedwzmacniacze, końcówki mocy, amplitunery, odtwarzacze CD i plików, przetworniki, kolumny.


16 531 tematów w tym forum

    • 0 odpowiedzi
    • 824 wyświetleń
  1. Yamaha AS-3000

    • 5 odpowiedzi
    • 1,8k wyświetleń
  2. Kolumny nova 8

    • 5 odpowiedzi
    • 1,3k wyświetleń
    • 14 odpowiedzi
    • 3,2k wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 1,7k wyświetleń
    • 15 odpowiedzi
    • 5,1k wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 896 wyświetleń
  3. wzmacniacz Kenwood KA-3500 + ???

    • 12 odpowiedzi
    • 3,9k wyświetleń
    • 9 odpowiedzi
    • 2,7k wyświetleń
    • 5 odpowiedzi
    • 2,1k wyświetleń
    • 51 odpowiedzi
    • 18,9k wyświetleń
    • 5 odpowiedzi
    • 5,2k wyświetleń
    • 6 odpowiedzi
    • 1,8k wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 2,4k wyświetleń
    • 72 odpowiedzi
    • 12,2k wyświetleń
    • 21 odpowiedzi
    • 5,5k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 786 wyświetleń
    • 27 odpowiedzi
    • 4,8k wyświetleń
    • 17 odpowiedzi
    • 3,6k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 946 wyświetleń
  4. Wkładka

    • 2 odpowiedzi
    • 745 wyświetleń
  5. Dali 450 + ??? może NAD?

    • 2 odpowiedzi
    • 1,1k wyświetleń
    • 99 odpowiedzi
    • 14,7k wyświetleń
  6. kolumny do 17m2 1 2 3 4 6

    • 143 odpowiedzi
    • 28,1k wyświetleń
    • 8 odpowiedzi
    • 2,1k wyświetleń


  • Ostatnie posty

    • Dokładnie tak. EARC jest konieczny tylko jeśli zamierzasz pod TV podłączać sprzęt który oferuje bezstratny dźwiek TrueHD lub DTS-HD MA. Do takich można zaliczyć konsole PS5/XBOX, oraz wszelkiej maści playery/odtwarzacze potrafiące odczytać ścieżki lossless. Korzystając z samego TV nie masz dostępnych tych formatów, wszystkie serwisy VOD oraz TV bez problemu uciągnie zwykłe ARC. Druga sprawa to sens eARC w belce. Nawet jak masz peryferia j.w. podłączone pod TV, to i tak nie odczujesz różnicy. A dźwięk i tak będzie bo z automatu w locie będzie przekształcany w kompatybilne z sounbarem AC3.
    • Dlaczego? Im wyższa impedancja, tym mniejsze obciążenie prądowe dla wzmacniacza, po prostu mniej sie grzeje. Kolumny z małym OHM zawsze były problemem elektroniki w audio. Duża część wzmaków sobie radzi z tym dobrze, ale druga część albo się przegrzewa, albo uruchomiają się selektory ograniczające drastycznie moc na kanał.
    • Autopromocja Pana pirata. Zresztą pan pirat został wyjaśniony już po wypocinach na temat przewodów pod panelami 😉 niestety nie skory był do odpowiedzi na zadawane pytania, 🤷‍♂️ No ale często jest tak na forum - od laika do mechanika 🤨
    • Proponuję postudiować trochę historię kina i skąd sie wziął pomysł na wielokanałowość. To co piszesz to tylko Twoje domysły i przemyślenia. Po pierwsze dlatego bo pojawiły się takie techniczne możliwości. Na początku 1980 Dolby wprowadziło patent matrycy fazowej pozwalający zapisać na niej cztery kanały dźwiękowe, duży plusem była wsteczna kompatybilność z aparaturą mono na taśmach 35mm. Tak pojawiła się kwadrofonia. Ludzie wybierali kina z lepszym audio nie dlatego że przeszkadzło im mono, a dlatego że multi brzmiało po prostu lepiej. Wprowadzając upgrade w kinach dodatkowym czynnikiem były potężniejsze wzmacniacze i kolumny które potęgowały efekt. Wcześniej w kinach były archaiczne, budżetowe i słabe głośniki przy ekranie. Później w latach 90 weszła era cyfrowa, najpierw Dolby z AC3 5.1, za chwilę DTS podbiło stawkę proponując mniejszą kompresję. Powrót Batmana w 1992r oraz Park Jurajski w 1993 zrobiły taki show dźwiękowy że wszyscy zaczęli iść to drogą. Potem to już z górki. AC3 EX, EAC3, TrueHD. Równolegle DTS-HD Master Audio wymuszało twardą i zdrową konkurencję kodeków. Po drugie bardzo duży wkład w przyspieszony rozwój wielokanałowości włożył George Lucas który po prostu nie był zadowolony z płaskiego dźwięku w kinie. Na dodatek co kino to grało inaczej. Zaczął lobbować by unormować dźwięk i tak finalnie powstał jego projekt THX określający konkretne parametry które należy spełnić by dostać certyfikat. Nawet jak nie każde kino było w stanie zachować normy, to i tak każdy właściciel chcący zaobić na klientach musiał iść z duchem czasu, konkurencja powstających dynamicznie kinopleksów w latach 80-tych w USA była dość spora. Do Polski trafiło to wszystko z opóźniem, część z nas na pewno doskonale pamięta show końca lat 90-tych, pierwsze Multikina, Cinema City, Helios itd. Istniejące wcześniej w miastach klasyczne kina albo upadały, albo musiały inwestować ogrom kasy by dotrzymać tempo.
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...