Skocz do zawartości

audiowit

Uczestnik
  • Zawartość

    8 085
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez audiowit

  1. Kraft, juz teraz rozumiem. Jesli Ty uważasz to za wysoką jakość to wszystko tlumaczy. Proponuję dotknąć za taką kwotę wzmacniacz z lat 90. Kupisz coś naprawdę dobrego, a wykonanego jeszcze lepiej. 11kg w sprzęcie gdzie jest odtwarzacz i wzmacniacz. Ja nie mam nawet jednego cd, ktory waży 11kg. Wiadomo, kg nie grają ale to chyba świadczy o konstrukcji. Panowie, jesli ktoś jest swiadom, że kupuje multi urządzenie grające tak sobie to w pożadku. Ale nie mydlmy ludziom oczu, ze lapią Boga za nogi. Kupują masowo produkowane użądzenie klepane milionami, tasmowo w fabryce przeznaczone dla niezamoznych. Koszt produkcji to kilkadziesiat, kilkaset 200-300$. Resztę zgarnia kilku posredników. Min ten mily pan w salonie audio, ktory wspanialomyslnie da 20% rabatu. Wyslijcie mu kartkę na Świeta, bo pamietacie o jego wspanialomyslnosci i szczerosci. Kolega dostał odpowiedź. Za 3 kola dostanie bardzo dobry używany wzmacniacz.
  2. No tak, i mają. Ale po co dorabiać do tego jakies teorie o budowie, ze taka sama jak wzmacniacz. Po co to mydlenie oczu.
  3. O widzę, ze ktoś się obudził i spojzał obiektywnie na ten multiszais. W okresie kiedy byl bum na te onkyo i yamahy podszedłem do salonu przyjżeć się coto za cudo. No i się pomylić nie pomyliłem. Lekkie jak piorko z plastikowymi galkami imitującymi alu. A grało to jak wygladało. Bez zycia, z metalicznym nalotem. No naprawdę trzeba było być gluchym. Gdyby ludzie lub sprzedawcy jeszcze uprzedzali, ze funkcjonalne to toto jest ale żeby nie spodziewać się fajerwerków. A tu, ze przedsionek do hiendu, jakość jest pliorytetem... To wykozystywanie niewiedzy, nieosluchania itd. Ale ludzie sami są sobie winni. Nie chce się ruszyć i posluchać wiekowego wzmaka z prawdziwego zdażenia za te same pieniadze. Zresztą, umówmy się. Czesto sprzęt ma wygladać, a nie grać. I jeszcze mozna się gosciom pochwalic, że komórką puszcza się muzę. No szczyt kiczu...
  4. Ja wśród nich mam swojego faworyta. Zdzwonimy się jak je trochę potestujesz. Uprzedź MB, ze chcialbys na dluzej niz tydzień. Tydzień na 3 kable to troche krotko. Damian, jak Omaki? Napisz teraz juz z perspektywy dluzszego czasu. Jak dźwięk? Czy masz jakies watpliwosci? Czy zalujesz? No i czy stracileś coś z dźwięku w stosunku do MF. Acha, jeszcze jedno. Strasznie dużo zmian. Chodzi o gniazda i bezpieczniki. Z ich wymianą wstrzymaj się do ,,po testach,, ic.
  5. Ciekawe będziesz mial przygody z ic. To bardzo czasochłonne zajęcie. Wszystkie kable, które zamowiłeś u MB są różne charakterem. I nie myśl teraz co jest bardziej odpowiednie dla Ciebie i w rozsądnych pieniądzach. Kupisz beznadziejny drut bo jest tanszy? Lepiej jechać od razu do MM i kupic za 50zł kabelek. Po to robisz testy zeby wybrać najlepszy. Czasem lepiej poczekać i dolozyć ( jednoczesnie testując inne) bo moze znajdzie siè jeszcze lepszy. Audio to nie piekarnia. Doszedłeś bardzo daleko stosując się do naszych rad i za stosunkowo niewielką kwotę masz zestaw, ktory sam bym Ci chetnie zakosił ;). Nie zepsuj tego. Nie patrz juz na srednie, wysokie, bas. Teraz szukaj życia, naturalnosci, wybrzmień, wypelnienia. Kable od MB bedą pewnie nowe. Każdy z nich musi pograć....
  6. Zza takiej kotary będziesz miał dźwięk przytlumiony, bo plusz ograniczy Ci przenikanie wysokich i srednich czestotliwosci. Coś takiego, dodatkowo podwójnie zszytego używa się w kurtynach teatralnych ograniczając przenikanie dźwiekow między widownią, a szybką zmianą dekoru np na razerach. Ale dziala to w sposób ograniczony. Cisza za kulisami musi być zachowana. Tak jak Bartek pisze. Drzwi dźwiekochłonne lub zamurować sypialnię :).
  7. Szukaj pluszu bawelnianego. Ale to w pelni nie rozwiąze problemu.
  8. Nie, będę obserwował i wskazywał Twoje teoretyczne błedy. Jak na razie w tym watko (nie licząc naszej przemiłej pogawędki) wkleiłeś 3 filmy opatrując je niezwykle merytorycznym komentarzem.
  9. Przyjacielu miły, nie zawracam Ci głowy tylko pokazuję na czym bazuje Twoja wiedza. Sprawa akustyki jest na tyle skomplikowana, ze ja się nie podejmę prowadzenia watku. Ale Ty napewno przeczytaleś kurs ,, Akustyka w weekend'' i bedziesz wklejał ,,pozyczone,, delikatnie mowiac, prace innych.
  10. Problem w tym, ze Ty nie piszesz tylko przeklejasz. Widzisz, na forum nie ma ,,własnych wątków,, Krafciku obudź się, zycie to nie internet :). Miarą wartości nie jest ilosć wejść na wątek. Myślę, ze cokolwiek wiem więcej n/t adaptacji bo pół życia spedzam w takich pomieszczeniach, a Ty w tym roku w ogóle zacząłeś się dokształcać (drogą internetową) o akustyce ;). zabawny jesteś.
  11. Ale co Ty pokazujesz? O truizmach chcesz dyskutować? Jak ktoś chce sobie uslyszeć wplyw to sobie znajdzie. Znow przeklejanie internetu.... Teraz bedziemy mieli co tydzien nowy watek Krafta nie majacego swoich zajeć, zycia ,podniecajacego się mnozeniem postow przeklejajacego polowę yt, fb, blogow itd.
  12. Paweł, też jestem tego zdania. Ale to Ty podejmujesz decyzję. Zrób sobie drugie podejście i wypróbuj wzmacniacze. Fajnie, ze przygotowałeś się do zalozenia watku. Odsluchy i pożadnie napisany pierwszy post. Jak chcesz ustawić sprzęt w salonie?
  13. Widzisz Damian, Marcin też zna omaki. Miał troszkę inną wesję różnily się kolorem napisów. Marcin popraw mnie. Mialeś białe napisy? W tego typu sprzętach jest duza różnorodność. Czesto są one robione pod konkretnego klienta. A ja nadal slucham nowej konfiguracji lamp. Mkk, zupelnie inne brzmienie niż kiedy u mnie byłeś.
  14. Tak jak Moby powiedział. W przypadku, kiedy sprzet nie reaguje na zmiany w okablowaniu warto zaopatrzyć się w jak najkrótsze pożadne kable.
  15. Wiesz Wojtku, ze bardzo żaluję. Widzę, ze Wojtka ,, C '' też nie było. A jak grało?
  16. Dopóki jest powietrze miedzy instrumentami i maja one kontury( nie są plamami) to jest ok. U mnie scena jest zalezna od masteringu i nie moge wskazać jej granic. Dzwieki mogą dochodzić z 10m za scianą przednią i tylną. Szerokosć bardzo wykracza poza kolumny. Efakty moga dochodzić z prawej lub lewej pod katem 90 stopni. Jeśli dasz zbyt blisko siebie kolumny rownież zaburzysz separację itd. Wcale, nie napisałem, ze traci się we mgle. Jeśli w przestrzeni zlokalizowany jest instrument, to tam jest
  17. Ale ja się nią nie brzydzę. Wrecz przeciwnie, imponuje mi.Tylko, ze Twoja wiedza techniczna jest dla samej wiedzy. W praktyce wiedza powinna byc wykozystywana dla ludzi i ludzie oceniają jej ,,osiagniecia'', a nie maszyny. No i ja nie podchodzę bezkrytycznie do wielu spraw. Grawitacja, wysokie napiecia, duze predkosci rzadzą się innymi prawami. Trzeba brać to pod uwagę. I jeszcze jedno. Naprawdę trzeba podchodzić z dystansem do tego co ludzie pisza w internecie. A już naprawdę do tego co piszą o audio.
  18. Mam mnóstwo sprzętu i zaden nie uległ awarii. Tyle, ze to sprzęt z lat 70do 2000 i tylko wysokiej jakości lub robiony na zamowienie. Raz spaliłem przetworniki w kolumnach. Ale z mojej winy.
  19. Nie. Jest wielu konstruktorów. Tylko teraz nazywają się manufakturami i sprzedają. Duzo testuję takich drutów. Za dużo....:) ostatnio mam przesyt.
  20. Wojtku, nie zgodzę sie z Tobą :). Szerokość sceny powinna być na tyle szeroka zeby nie zacieraly się separacja instrumentów i pożadek na scenie. Nie ma znaczenia czy scena jest szersza czy weższa. Jest wielu zwolenników tego, ze nie powinna wychodzić poza kolumny. Ja do nich nie należę.
  21. Widzisz, ja piszę o tym co slyszę. Ty, co slyszą inni. Widzisz subtelną rożnicę? Jesteś teoretykiem. Kazde Twoje slowo jest przypuszczeniem.
  22. Właściciel firmy solid core jest moim kolegą. Wszystkie drogi prowadzą do Witka Przeciez mowiłem Ci ze Romek ma Omaka, nie Omaki. Koncowkę mocy. Zamiast plyty meblowej uzyj plyty drewnianej, twardej np debu. U mnie orgia dźwieków z WBA. Dziś wymiata Sylvania.
  23. W Krakowie jest Audioazyl. Też zajmują sie sprzetem hiend.
  24. Kraft, zajmij się programowaniem. Audio to nie dla Ciebie hobby. Jest tyle dźwieków do odkrycia w audio, tyle konfiguracji, ze mozna poswięcić na to całe zycie. Muzyka też podobno juz jest wtorna, a jednak nadal jej sluchamy.
  25. Bo jej nie znam :))). Ale ten kabel zalega u mojego kolegi od 2 lat i nie chce go uzywać bo nie lubi rodu. Wiem ile kosztują same wtyki. Poczekaj zadzwonię do kolegi i się dowiem.
×
×
  • Utwórz nowe...