-
Zawartość
1 686 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Pboczek
-
Ja bym do płyt z laminatu pod kolumnami i jeszcze na kolcach, nawet nie podchodził. Korzystniej będzie przepić lub przejeść przeznaczone na to 100 zł. Jak podkładać to jakiś "grający" materiał, granit, drewno, piaskowiec, beton. Albo przeciwnie, tłumiki drgań, gumowe lub sprężynowe - zobacz temat: wibracje i drgania. Kup np. odpowiednią gumę, potnij na kosteczki i postaw na niej kolumny. Można też poduszkę pod tyłek podłożyć żeby wyżej siedzieć. Spróbuj dogiąć kolumny, czyli skręcić je do wew. i zobacz jak słychać.
-
Boguś ja się bardzo nieznam ale może to kolumny kuleją. W gruncie rzeczy przebudowałeś już cały zestaw, nabrałeś osłuchania i może to co kiedyś uchodziło, obecnie jest mało strawne na tych głośnikach. To nie możliwe żeby cały czas coś syczało, szeleściło. Po za tym, niektórzy, w tym ja, przy takim tempie zmian dostaliby pomieszania zmysłów.
-
Przy tych rozmowach o starych klockach dorzucę trzy grosze. Warto dopłacić by kupić coś zadbanego, niż kupować po taniości i męczyć się za chwilę z serwisowaniem. Liczy się egzemplarz. Zapomnij o pochopnych zakupach tego co jest aktualnie na a i o i e. Weź kilka typów na celownik i chwilę poszukaj. Kup jakiś najlepiej egzemplarz najlepiej z Dani, Skandynawii, Holandii, tam poszukaj. Pytaj o stan gabinetowy, on nie traci na wartości. Kupiłem kiedyś sprzęg Vintige z północnej Norwegi, gość pozbywał się kilkunastu klocków: piecyków, tunerów, reciverów, kaseciaków. Na pytanie czy jest pierwszym właścicielem, odpadł że drugim, bo pierwszym był jego ojciec... W Dani Kolega @Rega podrzuca czasami linki do fajnych aukcji.
-
Jak dochodzi do dobrze przygotowanego ślepego testu, to sypie się tak wiele doświadczeń muzycznych, że człowiek mógłby się zastanawiać czy w ogóle słyszy różnice w czymkolwiek. Nie przeszkadza to jednak nam wymieniać elementy w zestawie, by zmienić jego granie.
-
NASZE GRAMOFONY (gramofon-policzmy się)
topic odpisał Pboczek na Belfer54 w Technika lampowa i analogowa
Nie przeszło mi to przez głowę ale ja opuściłem się jakiś czas temu w kolejnych poprawach zestawu. Od długiej chwili nie chce mi się nic zmieniać, to co gra na moje słuchanie wystarcza. Ostatnio przeprosiłem się natomiast z gramofonem i pochwalę się - polubiłem mycie płyt w myjce Knosti. Od lutego uwodził mnie dźwięk z nabytego Cd ale dochodzę do wniosku że to co dodaje zapis cyfrowy na cd, odbywa się kosztem muzykalności. Cóż z tego że rozdzielczość się zwiększa, przestrzeń lepiej prezentuje a wraz z nią dźwięki słychać wyraźniej, dłużej, może dźwięczniej, skoro to nie brzmi z takim wypełnieniem muzycznym. A co najlepsze, kiedy podkręcić troszkę piec z niezgorszym pre (lub zapatrzyć się w pre), winyl zyskuje podkreślenie tego wszystkiego co eksponuje zapis cyfrowy, a muzykalność jest jeszcze bardziej eksponowana. Cd swoją bezobsługowością kusi, remastering to jest gałąź sztuki ale dobrym nagraniom niczego nie brakuje i winyl u mnie rządzi. Kumpel przywiózł mi niedawno płyty z Ciuchlandu w Japonii, kupił zestaw 25 szt. placków muzyki klasycznej, kilka japońskiej. 18 jest w bdb stanie, pomyłem, słucham i nie myślę o balansach. -
Mierzyłem pojemności kondensatorów w 40 letnim mało chodzonym au 717. Spadki były do 25 %. Robiłem też recaping au 517 (ten sam wiek) bo wszystko były powysychane w 70-80%. Wzmacniacz ten nie był oszczędzany. Po wymianie, bez szczególnego dobierania komponentów, piecyk na pewno gra trochę inną sygnaturą. Nie jest to złe granie, nie jest całkiem różne ale inne.
-
Boguś, po co Ci drugi?
-
Mnie już skłonił.
-
Gdyby były kopie nie byłoby dramatu ale i chyba takiej afery.
-
Może się okazać że nie będzie już żadnych wydań tej muzyki, bo z czego?
-
Ostatnio upubliczniona informacja o skutkach pożaru jaki miał miejsce w 2008 podaje, że wytwórnia zwlekała do teraz z ujawnieniem rzeczywistych rozmiarów zniszczeń. Ognień zjadł taśmy matki zawierające około 500 000 utworów. "Wśród nich znalazły się m.in. pierwsze nagrania Arethy Franklin, nagrania Chucka Berry'ego dla wytwórni Chess Records, a także nagrania Elli Fitzgerald, Billie Holiday czy Duke'a Ellingtona. Utwory współczesnych artystów, takich jak Mary J. Blige, No Doubt, Snoop Dogg, Eminem, Tom Petty and The Heartbreakers, The Roots czy Elton John, także zostały strawione przez pożar. "W wyniku pożaru bez wątpienia utraciliśmy ogromne muzyczne dziedzictwo" - napisano w raporcie. Lista wokalistów i zespołów, których nagrania zostały bezpowrotnie zniszczone, jest porażająca. Obejmuje również takich artystów jak Benny Goodman, B.B. King, Ike Turner, Quincy Jones, Cat Stevens, The Carpenters, Lynyrd Skynyrd, Eric Clapton, The Eagles, Don Henley, Aerosmith, Iggy Pop, Barry White, Patti LaBelle, Yoko Ono, The Police, Sting, Sheryl Crow i Tupac Shakur." Koniec z nowymi, porządnymi wydaniami wielu płyt? Jak to widzicie?
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Ja pisałem. 😃 Nikt się nie obraził chyba, po za Horacym. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Mylisz temat z jego podaniem. Tu nie chodzi o to z kogo, tylko jak. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Nie każde ośmieszanie będzie satyrą, np. prostackich aluzji w ten sposób nie nazwiemy. Wulgarne przykłady też nie zasługują na takie miano, itd. A porównywanie Horacego do Mr. Pianocrafta, to grube nieporozumienie. Audiofilizm boli wtedy, kiedy trzeba tłumaczyć się na audioforum z tego, że można usłyszeć coś więcej niż przeciętnie się wydaje. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Skończmy ten off, bo to jałowe. Dla kogo śmieszne - niech ogląda, dla kogo mniej, nie musi. Pozdrawiam. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Tak, audiofilska brać z budżetowym sprzętem to ja. Miło być zaliczonym do tego grona. Dobrze Cię zrozumiałem? -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Ten facet z filmu nie powiedział, natomiast kolega Fortepiano zdaje się tak uważa. Zaraz będą kolejne odcinki, bo temat lotny. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Dobra muzyka broni się sama ale to nie znaczy, że dla jakości jej odbioru nie ma znaczenia to na czym i gdzie słuchamy. Śmiać można się ze wszystkiego, mamy jednak różne poczucia humoru. Gdyby autor/reżyser wykazał się lepszym zgłębieniem tematu, pewnie jego "teksty" byłby dla mnie śmieszniejsze, a tak są takie se. Audiofilskie żarty posiadacza pianocraft. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Ja taki bez poczucia humoru jestem, nie to co wyluzowani tu goście. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Mój ranking tego gościa to: Pianocraft. -
Sprzedaż płyt CD maleje o połowę. Czy to koniec?
topic odpisał Pboczek na S4Home w Audiofile dyskutują
@Fafniak moje są w porządku ale nie kupiłem wszystkich. Odpuściłem Chopina - bo mam wiele wykonań, Moniuszkę - bo nie specjalnie mi pasuje. Niestety nie trafiłem Szymanowskiego, a posłuchałbym z chęcią. Penderecki mnie osobiście się podoba ale to muzyka w której nie koniecznie można się rozsmakować, bo jest swoista i może nie po to została napisana by w niej pływać z rozkoszą. Podobnie Górecki, który bardziej mi się podoba. Nie mogę powiedzieć że znam już te albumy, zajmuje to trochę czasu ale gdzie i po co się spieszyć ... -
Gdybym ja to wiedział napisałbym, niestety nie znam tych piecyków. Oczywiście najlepiej posłuchać i nie kupować w ciemno. Może powinieneś zacząć od sprawdzenia jakiegoś komisu, gdzie podepną Ci ze dwa zestawy w Twoim budżecie. 2.500 wystarczy na piec i kolumny ale co ze źródłem? Nie myślałeś o piecu i fajnych słuchawkach? Nie musiałbyś czekać z łojeniem do wyjścia żony, a i sąsiedzi staliby się milsi. Przy zakupie jakiegoś przenośnego wzmacniacza z Dac, mógłbyś mieć świetną muzykę w samochodzie. Da się prowadzić ze słuchawkami?
-
Jesteśmy nieustannie wystawiani na przekazy podprogowe, w reklamach, filmach, logotypach, dźwiękach, itp. Dzisiaj to już norma w pewnych działaniach. Nie ma co się martwić, trzeba myśleć, mieć do siebie zaufanie i iść po jasnej stronie życia. Pozdrawiam.
-
Biznes nie wierzy w piekło, diabła, boga, tylko w pieniądze. Jak rozumiem kogoś niepokoi, że popularność zdobywa się przez odwołania do czegoś z czym nie ma żartów. Ale o to chodzi w tej konwencji i jak się okazuje, rogi nikomu nie wyrastają, bo czarne msze nie odbywają się przy muzyce Black Sabbath. Madonna z samego pseudonimu jest prowokacją, skandal to jej sposób na kreacje artystyczną i wielokrotnie była z tego powodu na świeczniku. Ma wyczucie muzyczne, dostęp do świetnych producentów i wychodzą jej przeboje (czasem).