-
Zawartość
13 767 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Jakby zabrzmiał tak samo, to byłby chyba cud;)
-
To może dopowiem o co chodziło z tym "w dużej mierze". Im więcej czytałem o różnych dużych firmach produkujących kolumny i ich zapleczu badawczym, tym bardziej uświadamiałem sobie, że to zaplecze wcale nie przypomina CERN-u. Raczej jest to pokoik, dwa biurka, komputer, parę przyrządów pomiarowych i to wszystko. Jak firma ma własną komorę bezechową, to też raczej skromną. Niewykluczone, że co ambitniejsze manufaktury mają podobne do nich warunki dla swoich prac projektowych. Przykład pracowni Heco. Wielkiego laboratorium i tłumu inżynierów nie widać. A pamiętajmy, że firma sama projektuje głośniki, więc instrumentów potrzebuje znacznie więcej niż manufaktura, która dopieszczone przetworniki kupuje gotowe. A tutaj komora bezechowa z której korzysta YB Audio. I dla porównania kilka komór z których korzystają wielcy producenci: KEF, PSB i Bowers. Nasze YB Audio na pewno nie ma gorszych warunków do pomiarów niż topowe marki (tak na oko, to nawet lepsze, ale dobrze się na tym nie znam). W tym kontekście fakt, że manufaktura potrafi zaprojektować kolumnę konkurencyjną dla produktów dużych firm już mnie tak nie dziwi.
-
Chyba każdy pacjent spotkał się z sytuacją, że kolejny doktor którego odwiedza, patrząc na zapisy poprzednika pyta: kto panu to przepisał? Zanim opiszę moje wrażenia z odsłuchów Bise XL, rzucę okiem na to, co o swoich kolumnach napisał producent. A napisał tak: "Ostatecznie kolumny mają zupełnie inny i bardzo ciekawy charakter brzmienia. A te stawia zdecydowanie nacisk na analityczność, sprężystość z odrobiną ochłodzenia. Nie ma tu miejsca na czarowanie dźwięku ocieplaniem czy uplastycznianiem. W to miejsce wstawiony jest chłodniejszy, neutralny realizm i klarowność przekazu. Bas schodzi nisko i z dobrą energią przy czym w ogóle się nie gubi. Nawet w najniższych zakresach zachowuje kontrolę i wyraźny kontur." Co tu kryć. Nie do końca zgadzam się z powyższą diagnozą. "Nacisk na analityczność" - nie odczułem jej. Szczegółowość jest dobra, ale żeby to była największą zaletą Bise XL, to nie powiem. "Z odrobiną ochłodzenia" - chyba literówka. Powinno być "z odrobiną ocieplenia". Jeśli już mamy dociekać odstępstw od neutralności, to w tę stronę. "Nie ma tu miejsca na czarowanie dźwięku ocieplaniem czy uplastycznianiem" - trochę miejsca się jednak znajdzie. Dla mnie Bise XL grają właśnie plastycznie. Możliwe jednak, że odmiennie rozumiem to określenie. Za to jakby w opisie producenta stało napisane "czarują wokalami", to bym nie protestował. "W to miejsce wstawiony jest chłodniejszy, neutralny realizm i klarowność przekazu" - skoro do Bise wstawiono klarowność przekazu, to co zaaplikowano w Quadralach Aurum? Moim zdaniem ani chłodu, ani wyjątkowej klarowności w Bise nie ma. Co nie znaczy, że grają przymulonym i kleistym dźwiękiem. O nie! Po prostu na tle wielu innych kolumn, które znam, za podobne lub nawet większe pieniądze, klarownością się nie wyróżniają. "Bas schodzi nisko i z dobrą energią przy czym w ogóle się nie gubi. Nawet w najniższych zakresach zachowuje kontrolę i wyraźny kontur" - jeśli tylko wykreślimy słowo "wyraźny kontur", to pełna zgoda. Słowo "kontrola" wystarczy. Bas robi wrażenie (i to dobre). Najwyraźniej mamy z piszącym firmowy opis inaczej skalibrowane punkty odniesienia. Może to kwestia doświadczeń. A może warunki zewnętrzne tak nas poróżniły. Wracając jednak do historii z lekarzem. Przecież tak naprawdę nie mamy pewności, że ten drugi zna się lepiej od pierwszego. Może to on jest niedouczony i wyciąga błędne wnioski.
-
No właśnie takiej prostej zależności ciężko się doszukać. Jak dodamy do zejścia i odpowiedzi impulsowej jeszcze skuteczność, to robi się skomplikowana układanka.
-
A jakie duże masz pomieszczenie i jak daleko od tylnej ściany masz odstawione kolumny? Diapasony ciekawe. Mam słabość do kolumn z pościnanymi krawędziami. Czy na górze w nich siedzi "mój" Scan Speak D2010? Nisko-średniotonowy też wygląda znajomo.
-
Sądząc po wstępniakach Kisiela, to z Budyniem mu zupełnie nie po drodze;) Generalnie dużo osób kupuje kolumny większe niż potrzeba, mimo że możliwość sprawdzenia teoretycznie maja (a jak nie grają, to zamieniają je na jeszcze większe;).
-
Dobry dźwięk to nie tylko przetworniki. Skomplikowana konstrukcja obudowy i zwrotnicy też może dużo dać. Producenci różnie rozkładają środki. Niektórzy upatrują drogi do sukcesu w tańszych przetwornikach, ale za to w bardziej zaawansowanej akustycznie obudowie. A na "pozamiatanie", to chyba nie można liczyć. Wiele firm potrafi budować dzisiaj dobre kolumny. Co najwyżej któraś może wygrać na punkty (i to raczej minimalnie), ale nokauty się nie zdarzają. Nie rozumiem. Testowałeś Bise, ale potrzebujesz jeszcze do wyrobienia sobie zdania testu redaktora Kisiela? À propos Wtopa tygodnia;) Napiszesz coś więcej? O jakich modelach mowa? Jestem ciekaw. Może fotki?
-
W trójkącie 2 m, jak najbardziej. Chyba, że siedzisz wysoko. Za to u mnie trzeba je sporo odsunąć od tylnej ściany (ponad 1m licząc do przedniej ścianki). Wtedy bas jest wyśmienity. Odsunięte "jedynie" na 85 cm zaczynają dudnić i przymulać.
-
W moim teście monitorów żaden nie pozamiatał pozostałych No może Heco - ceną;) A gdzie można znaleźć te wykresy? Nie natknąłem się.
-
Czy można zgłosić wniosek racjonalizatorski? Pewnie lamerski, wynikający ze słabej orientacji w rynkowych realiach, ale co tam. Otóż. Z introspekcji wnoszę, że to, iż nie macie gotowych kolumn, które można pożyczyć i wypróbować, ogranicza zainteresowanie Waszą marką. Ja np. nie miałbym sumienia zamawiać u Was kolumn, z myślą, że mogą mi się do końca nie spodobać i będę je odsyłał korzystając z ustawowych uprawnień. W tym przypadku to, że naraziłbym manufakturę na niepotrzebne kłopoty, paraliżuje mnie w podjęciu zakupowej decyzji. Czy naprawdę nie ma możliwości, żebyście mieli z trzy testowe modele kolumn do wypożyczania do domu? Mogą być bez forniru, surowa płyta (nawet lepiej, bo klient nie będzie miał pietra, że coś porysuje podczas testu;). Jakby takie wypożyczenie kosztowało potencjalnego klienta powiedzmy 150-250 zł, to w sumie wychodziłoby tak, jak wyprawa do oddalonego salonu na odsłuch. A posłuchanie przez kilka dni u siebie w domu jest przecież nieporównywalnie cenniejszym doświadczeniem. Co sądzicie? Macie dobry produkt, tylko ludzie nie mają możliwości go usłyszeć. Może niech wypowiedzą się też inni forumowicze. Czy niemożność posłuchania kolumn przed zamówieniem jest dla Was w tym przypadku problemem, czy nie? Może z moim podejściem jestem wyjątkiem.
-
Moim zdaniem jeśli chodzi o nowe, to nie ma szans. Już 1,5 roku szukam następców Diamondów 25 i nawet w budżecie znacznie wyższym od 6000 zł jest ciężko. Można bez problemu znaleźć coś grającego inaczej, a nawet w kilku aspektach lepiej, ale kolumny, która pokonywałaby Diamondy we wszystkim, i to na tyle wyraźnie, żeby opłacało się sięgnąć do portfela, to jeszcze nie znalazłem. Z używek na pewno tak, ale tu problemem jest niemożność odsłuchania i wycelowania w swój gust. Trzeba ryzykować.
-
Wow! Bardzo dziękuję. Ale wiecie, że jeszcze nie skończyłem tej recenzji? Mam zamiar jeszcze o Bise trochę napisać. W weekend zapraszam do lektury. To jest dla mnie kluczowa kwestia w dwóch testach produktów manufaktur, których dokonałem. Ci, którzy mnie znają z forum od lat wiedzą, jak jestem zafascynowany nowymi technologiami, naukowym podejściem, pomiarami, badaniami itd. Przez długi czas z rezerwą podchodziłem do produktów firm garażowych (bez urazy:). Myślałem, że to przecież niemożliwe, żeby mogły zaproponować np. kolumny równie dobre, co potentaci z dużym zapleczem badawczo-rozwojowym. W dużej mierze byłem w błędzie. Odsłuchałem kolumny dwóch manufaktur i stwierdzam, że w niczym nie ustępują one wyrobom dużych graczy. To dojrzałe konstrukcje, bez żadnych sonicznych udziwnień, do których brzmienia można mieć pełne zaufanie, a nawet, których brzmieniem można się zachwycić. Teraz już wiem, że produkt manufaktury może być bardzo dobrą opcją zakupową (pomijam kwestie customowe, gdzie manufaktury w sposób oczywisty są nie do pobicia) To ładne. Podpisuję się oburącz.
-
Słuchasz z korekcją YPAO?
- 37 odpowiedzi
-
- kolumny stereo
- marantz pm8005
- (i %d więcej)
-
Wełna drzewna czy wełna szklana do izolacji akustycznej ?
topic odpisał Kraft na soulfly777kris w Akustyka
Do pułapki basowej nie musi być przewiewny. Wiele pułapek ma obudowę z kartonu, sklejki lub innych nieprzewiewnych materiałów. -
Brawo Boguś! Jak dopieścisz wszystkie szczegóły, to będziesz mógł ten pokój wynajmować na godziny spragnionym (muzycznych) rozkoszy.
-
Marek, a rozmawiałeś z YB o modelu M1. Rozmiary podobne do 706-tek. Cena jeszcze nie kosmiczna, a przetworniki z wysokiej półki. Nie mają czasem egzemplarza do przetestowania?
-
Jeszcze informacja na temat rzeczywistej efektywności testowanych kolumn. Bise XL grały w teście na tym samym ustawieniu gałki głośności, co Ushery BE-718, którym w teście w miesięczniku Audio zmierzono efektywność 84 dB. KEF-om LS50 Audio zmierzyło 83 dB. U mnie KEF-y wymagały przekręcenia gałki o milimetr w górę. Z kolei Heco Revolution 3 mają deklarowaną przez producenta czułość 90 dB. U mnie grały z gałką cofniętą o 6 milimetrów względem YB i Usherów.
- 304 odpowiedzi
-
- yb bise xl
- heco revolution 3
- (i %d więcej)
-
U mnie Bise XL grały w teście na tym samym ustawieniu gałki, co Ushery BE-718. W teście w naszym Audio Usherom zmierzono efektywność 84 dB. To samo Audio KEF-om LS50 zmierzyło 83 dB. U mnie KEF-y wymagały przekręcenia gałki o milimetr w górę. Z kolei Heco Revolution 3 mają deklarowaną przez producenta czułość 90 dB. U mnie grały z gałką cofniętą o 6 milimetrów względem YB i Usherów.
-
A to nie był ironiczny tekst z przymrużeniem oka?
-
To moje testy Ci nie pomogą. Na półkę wyżej niż te Bowersy nie zamierzam sięgać. No bo co? 805 za 27 000 zł?
-
A dlaczego? Przecież tam maiłbyś bratnią duszę, kogoś kto by Cię zrozumiał. Może nawet kogoś, kogo interesowałby, co masz do powiedzenia. A tu co? Marantz, Pylony i kable za 100 zł. To zdecydowanie nie Twoja liga. Taki sprzęt Cię przecież nie interesuje. Dlaczego zatem poświęcasz mi od lat, praktycznie dzień w dzień, tyle czasu??? Rozumiem, że na tle Marantza łatwiej Ci błysnąć swoim sprzętem, przy Macu Bogusia już by było trudniej, ale na Jowisza, masz ugruntowana pozycję największego bufona na forum. Nie musisz jej codziennie potwierdzać. Jesteś Ty i długo, długo nic. Nie musisz czuć się zagrożony. Nie wiadomo, czy dożyję do końca roku. Naprawdę chcesz być człowiekiem, który zatruł komuś ostatnie dni życia? I następny "przyjaciel" do końca życia. Że raz obraziłem majestat i napisałem, że Heco świetnie grają, to już nie popuści. Wykorzysta każdą okazję, żeby dokopać. Przecież nic poniżej Dynaudio "grać" nie może. Co z Wami ludzie??? A w jakim masz kolorze? Może kupię. Cholernie tęsknię za przejrzystością tych Bowersów.
-
A z Szerpą?
-
Za bardzo biorę do siebie? Czekaj. Kto ma TV między kolumnami? Rega, Simpson, Seba, Tomek... Dlaczego np. Bogusiowi nigdy nie zwróciłeś uwagi, że z TV między kolumnami to guzik usłyszy? Żeby się nawet nie męczył próbując. No ale do mnie codziennie się musisz przyczepić. Żebyś miał jeszcze rzeczywiście coś do powiedzenia. Ale nie masz. Bo znasz się średnio. Tylko zgrywasz eksperta. A to już irytuje. Jak ta uwaga o TV. Bzdura wyssana z palca. Może przez tydzień przyczep się do kogoś innego (jak już koniecznie musisz być stale do kogoś przyczepiony), to może przestanę brać to Twoje pitolenie do siebie. Umowa stoi?
-
Znacie ten teledysk? Masz jeden kosz delikatesowy z bukietem i liścikiem. Komu go wyślesz? Christy, Lindzie, Naomi czy może Tatjanie? Można to miejsce wyznaczyć lusterkiem. Można ekierką. Można wyliczyć na kalkulatorze. Punkt pierwszego odbicia dla lewej kolumny (na lewej ścianie) zawsze wypada bliżej kolumny niż słuchacza.
-
Niestety, to jest problem. Bo antyszczepionkowcy swoim zachowaniem zagrażają nie tylko sobie, ale i reszcie społeczeństwa. Przez jakiś pacanów moje dziecko może zachorować na chorobę, o której już dawno zapomnieliśmy, że istnieje.