Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    13 767
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Niegłupio piszesz. Muszę to przemyśleć. Czytałem o nim. Widać, że komponenty Hi-Fi z DL schodzą na niższe pułapy cenowe. Już nie trzeba wydawać na nie grubo ponad 10 000 zł. Cena tego przedwzmacniacza/streamera to ok. 7500 zł. Ciągle jednak drogo:(
  2. Czy to sprawiedliwy osąd? Gdyby te kolumny ulegały awariom, to można by mówić o dziadostwie. Jednak z tego, co wiadomo grają niezawodnie mimo taniości okablowania wewnętrznego. Czy masz pretensję do producenta suszarki, że nie zastosował do niej srebrnego kabla? Albo do producenta lampy, że nie pokrył rodem gwintu żarówki. Tudzież do producenta kranu, że nie pozłocił wnętrza rurek? Skoro działają jak należy (a różnicy nie widać), to po co brnąć w bezsensowne koszty? Zauważ, że cena suszarki, lampy czy kranu nie ma tu znaczenia. Nawet w suszarce za 2 000 zł zastosowanie srebrnego kabla byłoby bez sensu i trudno by było za to producenta pochwalić.
  3. Wytłumienie do kolumn jednak pakują, choć też go nie widać.
  4. Właściwie to się nie zmieniło. Jak pokazało te parę przykładów okablowania kolumn (ale przecież, tak samo są okablowane wzmacniacze i inne klocki), producenci niezmiennie stosują przemysłowe kable. Audio ciągle stoi zwykłymi przewodami. Audiofilskie kablowe ekstrawagancje to tylko nisza (choć bardzo dochodowa).
  5. Do dostania Nobla niezbędne jest udokumentowanie swoich badań, najlepiej przeprowadzonych na prestiżowej uczelni. Pan Lee nie ma więc szans (polscy naukowcy, niestety też nie:(
  6. O kablach już pisałem. Zaczęło się w 1978 roku od Noela Lee, założyciela Monster Cable. Wcześniej w audio stosowano takie same kable, jak w innych dziedzinach elektrotechniki. Ciekawe kto i kiedy wyprodukował pierwszy audiofilski kondensator?
  7. Zajmę się tym w przyszłym roku. Najpierw będę jeszcze poprawiał "analogowo". Planuję niedługo testy pułapek basowych. Jeśli z akustyką będzie już dobrze, to wtedy przyjdzie czas na końcowy szlif procesorem DSP. Na razie z będę z zainteresowaniem śledził Twoje dokonania. PS aha... mam jeszcze pewne plany związane z eliminacją wibracji pochodzących od kolumn. Tym też się zajmę jeszcze przed DSP.
  8. W kółko to powtarzasz, jakby to, czy "usłyszę" kable miało jakikolwiek wpływ na realia. Czy nadstawię uszu, czy nie, to w Cabasse Iroise 3 nadal będzie tkwił przemysłowy kabelek po jednym cencie za metr. Może z tym się zmierzysz? Dlaczego konstruktor kolumny kosztującej 24 000 zł uznał zastosowanie takiego kabla za właściwe? Przecież to zakrawa na jakąś kpinę z audiofilizmu.
  9. W niektórych urządzeniach da się to usłyszeć bez problemu, a w innych nie da się tego usłyszeć za piernika.
  10. No przecież z klocków można zbudować bardzo różne rzeczy. Nie decydują parametry pojedynczego elementu, ale układ całości.
  11. O jakich tysiącach złotych Ty piszesz? Wystarczy 150 zł, a już kabel byłby 100 razy droższy od tego, który zastosowali. Moim zdaniem to nie oszczędności skłaniają producentów do takich działań, ale pragmatyzm (fuj... bardzo nieaudiofilskie słowo). Skoro działa tak jak powinno, to po co przepłacać. Ciekawe, czy ci inni nie bazują na opiniach jeszcze innych? Kto był słuchaczem "0" od którego to wszystko się zaczęło? W przypadku "grających" kabli dało się precyzyjnie ustalić datę. Może dla "grających" kondensatorów, rezystorów i cewek też się da?
  12. Dobry pomysł. Jeśli sąd nie da Ci wiary, to zabierz go na pokaz do SoundClubu. To będzie koronny argument. A ja się właśnie podbudowałem. Mam kabel głośnikowy 100 razy droższy niż przewód stosowany w kolumnach za 24 000 zł! Życie jest piękne.
  13. @nowy78 , zastanawiam się, czy słusznie czynisz starając się uzyskać płaską krzywą docelową. Wytyczne są takie, że w pomieszczeniu odsłuchowym target curve powinna mieć podbite basy i osłabione wysokie tony. Tak zaleca np. Harman. Spójrz na poniższe wykresy. Jest na nich kilka przykładów popularnych target curve do użytku domowego. Może w tym tkwi problem, że korekcja nie przynosi u Ciebie satysfakcjonujących rezultatów. Tu można więcej poczytać: https://www.innerfidelity.com/content/acoustic-basis-harman-listener-target-curve Zestawienie zbiorcze: Mitch Barnett Curve, European Broadcast Union EBU3276 Curve, Bruel and Kjaer House Curve, Harman International Curve, Sean Olive Curve
  14. Napisałem, że konstruktor Audio Physica chyba nie wierzy w "granie" kabli, skoro zastosował tak tanie przewody? Błąd! Spójrzcie na dwa poniższe zdjęcia. Na pierwszym podłączenia głośnika w kolumnie Cabasse Iroise 3 (24 000 zł), na drugim zwrotnica B&W 686 S2. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale czy na zdjęciach nie widać najzwyklejszych przemysłowych kabli? Sprawdziłem ile kosztują. W Polsce można je dostać za ok. 50 gr za metr. Przy imporcie z Chin ceny zaczynają się od 1 centa za metr! Wracając do Audio Physica. Skoro ich konstruktor zastosował kable 30 razy (albo 300 razy, jeśli liczyć cenę w Chinach) droższe niż to czyni konkurencja, to chyba jednak wierzy w zalety drogiego okablowania;)
  15. Już wyjaśniam bulwersującą sprawę zaproszeń, które otrzymuję. Na Śląsk mam niestety bardzo daleko, ale do Poznania się na pewno przy okazji wybiorę.
  16. Zawsze mnie ciekawiło, czy producenci kolumn przykładają taką samą wagę do okablowania, co niektórzy audiofile. Natrafiłem na zdjęcie zwrotnicy kolumn Audio Physic Midex. Trochę niewyraźnie, ale jednak widać, że do wewnętrznych połączeń producent użył kabla Audioquest Slip 16/2. Przy cenie kolumn wynoszącej 38 000 zł zastosowanie kabelka po 14 zł za metr można chyba odebrać jako brak wiary konstruktora w "granie' drogich kabli.
  17. Tylko po co mi jakaś kolejna nakładka? No chyba, że się wierzy, że programy do odtwarzania plików mają wpływ na dźwięk. No to wtedy rzeczywiście możemy z wypiekami na twarzy czekać na uaktualnioną wersję. Ja to tych osób jednak nie należę.
  18. Jeśli te urządzenia bez wsparcia odtwarzają FLAC-i i mp3, to mi do szczęścia nic więcej nie jest potrzebne;)
  19. Wszystko wiem, ale to trochę niepotrzebne martwienie się na zapas. Jakie nowe formaty plików weszły do użytku przez ostatnie 5 lat? MQA (z którego i tak mało kto korzysta). Myślę, że kluczowe jest to co napisałeś: I to szczęście potrwa jeszcze długo. Dla większości użytkowników to, że streamer odtwarza FLAC-i będzie wystarczające w naprawdę długiej perspektywie. Oczywiście nie mówię, że zakup Maliny jest pozbawiony sensu, ale nie straszmy dzieci tym brakiem wsparcia dla urządzeń "zamkniętych", że za rok lub dwa nic na nich nie odtworzymy.
  20. Jeśli ktoś chce odtwarzać pliki z dysków, czy słuchać radia internetowego, to nie wiem na jakie "rokowania na przyszłość" miałby czekać. Jeśli odtwarzacz czyta FLAC-i, mp3 i inne pliki obecnie, to będzie je czytał także za 10 lat. Aktualizacje nie są w tym przypadku potrzebne i urządzenia typu Malina nie mają tu żadnej przewagi nad klasycznymi rozwiązaniami.
  21. Ciekawi mnie, jaki będzie efekt, jeśli ustroje hybrydowe przeniesiesz na ścianę za słuchaczem. Może spróbujesz ustawić je obok siebie na krzesłach (tak, by zasłaniały piekarnik i skrają szafkę) i opiszesz wrażenia? Pochłaniacze w tym przypadku zostają przy telewizorze.
  22. @ksi3zyc przedstawisz nam bliżej swoje panele? Rozmiar, materiał, grubość itd.
  23. Przecież jak ci padnie moduł sieciowy (czy takie usterki się zdarzają?), to będziesz tak samo w plecy w przypadku all-in-one, jak i osobnego odtwarzacza. Tak samo przy ustaniu wsparcia. W wszystkich tych przypadkach będziesz musiał kupić nowy odtwarzacz, więc jesteś narażony na taki sam wydatek. Czy to tak trudno zrozumieć? YAMAHA NP-S303 - 1500 zł + YAMAHA A-S701 - 2400 zł = 3900 zł YAMAHA R-N803 - 3500 zł Wszystkie ceny: MM All-in-one wychodzi taniej, a ma dodatkowo funkcjonalność YPAO. Można kupić, co się komu podoba, ale po co dorabiać do tego jakieś dziwne teorie.
  24. W R-N803 masz coś, czego nie mają odtwarzacze sieciowe - automatyczną kalibrację akustyki. Nie jest to jakiś cud, ale w wielu sytuacjach jej funkcjonalność może być przydatna. Testowałem i wolałbym ją mieć niż jej nie mieć.
×
×
  • Utwórz nowe...