-
Zawartość
2 362 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez nowy78
-
Nigdy się nie rejestrowałem aby pobrać REW. Standardowa wersja tego nie wymaga.
-
First Watt F5
topic odpisał nowy78 na nowy78 w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
Fakt, sporo metalu - wszak to wzmacniacz wykonany z myślą o dobrym odtwarzaniu tego właśnie gatunku Cóż, klasa A nie jest zbyt komfortowa w lato. Zresztą co ja Ci Tomek będę tłumaczył. Te niecałe 300W (dla porównania, mam w łazience grzejnik CO o podobnej mocy 😂) to pikuś w porównaniu do Twoich "lampiaków" Co się zmieniło? Uważam, że całkiem sporo. Pierwsze, co stwierdziłem zaraz po włączeniu, to to, że jest znacznie ciszej. Niby te same cyferki na wyświetlaczu RME, a dźwięku sporo mniej. Czyli ogólnie podobnie jak w przypadku innych zabaw z izolowaniem i wytłumianiem, tyle, że teraz efekt jest względnie mocno odczuwalny. Żeby jednak nie było zbyt różowo, słucham tak od tygodnia i nie do końca jestem zadowolony. Z jednej strony jest bardzo gładko, czysto, równo, lekko, a stereofonia prima sort. W ogóle trudno się do czegokolwiek przyczepić, z drugiej, ubyło (na moje ucho) nieco szeroko pojętej muzykalności. Chyba nie potrafię tego sensownie opisać. Wiem, że obiektywnie obecnie jest poprawniej - można to stwierdzić choćby poprzez mocniejsze pokręcenie gałką volume - jednak brakuje mi nieco gruzu w gitarach, który w poprzedniej wersji wzmacniacza sprawiał, że w ogóle nie miałem ochoty go wyłączać. No nic, mam w zanadrzu jeszcze jedną rzecz, która uczestniczyła we wcześniejszych testach, a teraz jeszcze nie zdążyłem wmontować. Być może okaże się kluczowa. Tak sobie jeszcze przypomniałem, że ostatnio byłeś Tomek u mnie już dość dawno temu (biorąc pod uwagę zmiany w moim audio ). Nie słyszałeś zatem, jak grają kolumny z wysokotonowymi odizolowanymi od skrzynek, a to uważam za jeden z lepszych apgrejdów. Dla przykładu napiszę, że gdy F5 był na warsztacie, podłączyłem w zastępstwie integrę Cambridge'a (Azur 840Av2, modyfikowany). Pełne zaskoczenie. Granie oczywiście inne niż z First Watt'a, jednak słuchało się całkiem dobrze. Także głośniej. W każdym razie inaczej niż zapamiętałem z wcześniejszego słuchania na tym wzmacniaczu, kiedy to zwiększanie głośności szybko zniechęcało. Wprawdzie na innych kolumnach, ale przypuszczam, że na Dancerach przed przeróbką byłoby jeszcze gorzej. Zapraszam zatem w celu zaktualizowania danych No może daj mi jeszcze chwilę na realizację wyżej wspomnianej, drobnej poprawki. A co dokładnie i po co zmieniłem, opiszę w niedalekiej przyszłości. -
First Watt F5
topic odpisał nowy78 na nowy78 w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
-
Hehe, Rob Scallon daje radę. Nawet na... łopacie😀 Choć i Justin sobie całkiem nieźle z nią radzi
-
😂👍 Właściwie to mam też coś z tamtych okolic, zrobionego w tym roku. Widok z Wysokiego kamienia w stronę Szklarskiej Poręby. Rowery "piętro" niżej. Trochę potu pod górę, ale było warto. Jazda w dół z oszczędnym używaniem hamulców - rewelacja
-
-
Ano właśnie, dobre pytanie.
-
A któż takie herezje wypisuje ? 😲 A poważniej. No cóż, uważam, podobnie Oczywiście staram się nie betonować swoich poglądów i chętnie poznam argumenty wyprowadzające mnie z błędu. A więc w jaki sposób DF wpływa na "kontrolę i drive", jak to działa? Czy, a jeżeli tak, to jaki będzie wpływ na dźwięk, gdy porównamy wzmacniacze z DF powiedzmy 50 i wspomnianym 1000?
-
Pod kolumnami działają najlepiej Ale uwaga! Tu także w pierwszej chwili jest poczucie "przyciszenia". Ja jednak nie mam wątpliwości, że muszą tam być.
-
Wydaje się że spostrzeżenia mamy podobne, różnimy się natomiast w ich ocenie Wprawdzie z lampami niewiele miałem do czynienia, ale stosowanie tłumienia obudów urządzeń elektronicznych (i nie tylko obudów), które posiadam, powoduje wg mnie efekty dość podobne, jak izolowanie ich od podłoża. Rzeczywiście w pierwszej chwili można odnieść wrażenie, że dźwięk "przysiada". Jakby ktoś nam loudnessa wyłączył Ja to jednak odbieram nadzwyczaj pozytywnie. Dźwięk się wyrównuje, staje lżejszy, bardziej zwiewny i szybki, ma lepszą barwę (mniej, lub w tej chwili już praktycznie w ogóle nie zaburzoną szelestem/jazgotem charakterystycznym przy nieco głośniejszym słuchaniu, szczególnie ciężkich gatunków muzycznych) - jednym słowem, jest naturalniejszy. Zabiegi te ogólnie powodują, że przy takim samym poczuciu natężania dźwięku, wskazania poziomu wysterowania wyjść na wyświetlaczu daca są coraz większe, podobnie jak rogal na twarzy Aby lepiej zobrazować, o co mi chodzi: Efekty jakie daje wytłumienie widzę raczej jak przesiadkę z Altusów na... powiedzmy Kefy, niż zarzucenie koca na drugie ze wspomnianych kolumn. Akurat ostatnio, może trochę z przypadku, wróciłem do zagadnienia tłumienia i kombinuję przy wzmacniaczu. Używam tam jednak miękkiej, plastelinowatej gumy ze względu na temperaturę. Nie chcę ryzykować odklejenia maty aluminiowo-butylowej (ze zwróceniem uwagi na pierwszy z materiałów ), wewnątrz obudowy. Przy lampach umieszczonych w środku tym bardziej trzeba uważać. W każdym razie coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że odpowiednie podejście do "mechaniki" elementów systemu audio ma bardzo, ale to bardzo duże, znaczenia dla efektu końcowego. Cóż, każdy ma jakiegoś bzika 🤣 Niedługo będę kolejny raz przebudowywał mojego First Watta F5, właśnie pod kątem wytłumienia. Postaram się opisać co zrobiłem i czy było warto.
-
Chyba żaden z panów nie przeczytał co obrazuje powyższy wykres - "Estimated in-room response" - a to od razu wyjaśnia opadanie charakterystyki wraz ze wzrostem częstotliwości. Poza tym, takie niewielkie odchylenia od płaskiej charakterystyki wcale nie koniecznie będą determinowały subiektywne postrzeganie balansu tonalnego.
-
Motyla noga! Jest jeszcze gorzej. Nie dość, że nie wymieniłem, to w ogóle zapomniałem gdzieś ją tam wcisnąć I już wszystko jest jasne. Ale może da się jeszcze to poprawić. Za to pochwalę się, że jakieś wzmacniacze zmontowane w dawnych czasach to bym chyba jeszcze w piwnicy znalazł Wrzucę fotkę, jeżeli uda mi się wyszperać pewien konkretny egzemplarz.
-
Projekt IcelanD
topic odpisał nowy78 na HQ150 w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
Otóż to. Moc wydzielana na radiatorze kierowana jest do wewnątrz. Po co? Czy nie lepiej byłoby ją wysłać poza obudowę? -
Projekt IcelanD
topic odpisał nowy78 na HQ150 w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
Jeżeli to nie literówka, to sugerowałbym odwrócić ciąg. Zwykle (bo nie przypominam sobie, abym gdzieś widział inaczej) przy wymuszonym obiegu, wyciąga się ciepłe powietrze na zewnątrz obudowy. Działając odwrotnie, tj. wpychając powietrze do środka poprzez duży radiator, zwiększa się niepotrzebnie temperaturę wewnątrz, co może powodować np skrócenie żywotności niektórych elementów. -
odpowiednio: Tak. Nie Tu nieco obszerniej... Przyznam Ci się, że nigdy nie byłem orłem w naukach humanistycznych. Dla przykładu, za czasów szkolnych, przy okazji analizy dzieł literatury pięknej, zawsze mnie fascynowało (no może nie zawsze, ale dobrze mi się słowo w zdanie wkomponowało ), ile treści można było uzyskać z pomiędzy rzeczywistych linijek tekstu składających się na utwór. Ja niestety tego daru nie posiadałem. Widziałem tylko to, co było napisane. Zapewne nie mam nadal, bo podobne wrażenia jak lata temu w szkolnych ławach mam teraz, czytając Twoje posty. Zawsze pozostaje niedosyt, wątpliwość i dręczące pytanie - co autor miał na myśli? Jaką wiedzę tajemną zawarł w tekście? Jak ją wydobyć i wykorzystać? Jako prosty człowiek, niezbyt często taplający się w brodziku wiedzy, prosiłbym Cię więc o szersze wypowiadanie się na konkretne tematy, używając przy tym języka zrozumiałego dla ogółu. Nie chcę nikogo urazić, ale przypuszczam, że jest więcej użytkowników forum, mających podobne problemy z przyswojeniem prezentowanych przez Ciebie treści. Z góry dziękuję.
-
Harmoniczne powiadasz. Czekaj, czekaj... Już wiem. Przypomniało mi się, że swego czasu kolega z Verictum pisał, iż stosowanie filtrów sieciowych powoduje "wycinanie harmonicznych" z dźwięku 🤣🤣 Myślę Karol, że moglibyście znaleźć wspólny język 😜
-
Swego czasu kontaktowałem się w sprawie wyceny anodowania aluminium z takimi firmami: 1. https://www.tadgen.pl/ 2. https://anodal.pl/ Otrzymałem bardzo podobne oferty. Na temat jakości nie mogę się natomiast wypowiedzieć, gdyż zmieniłem koncepcję i w rezultacie nie skorzystałem z usługi. Dodam jednak, że opinie na innych forach były pozytywne. Wymienione firmy mają też inne usługi związane z wykończeniem powierzchni.
-
Ładnie się to składa i zapewne oscylacje rzeczywiście wynikają z owego podbicia. Skąd ono natomiast się bierze, jak sobie z nim poradzić - nie wiem Za cienki jestem w te klocki (szczególnie te szklane ). Jedyne co mi przychodzi na myśl, to przesunięcie fazowe wprowadzane przez wzmacniacz (w otwartej pętli sprzężenia), które dla tych częstotliwości jest już na tyle duże, że sprzężenie zwrotne przestaje być ujemne. Można sprawdzić oscyloskopem. W każdym razie, jest to już sprawdzony projekt i skoro od dawna funkcjonuje w takiej postaci, to raczej nie ma się czym przejmować. Oscylacje gasną bardzo szybko - już po 3-4 okresach nie ma po nich śladu. Jeżeli pamiętasz, u mnie wyglądało to zdecydowanie gorzej. Na tyle gorzej, że w pewnych warunkach wzmacniacz stawał się generatorem. Ograniczenie pasma od strony wejścia załatwiło problem (z tym, że bardziej było z czego ograniczać ). Brawo. Tak trzymaj 👍