Skocz do zawartości

nowy78

Uczestnik
  • Zawartość

    2 307
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez nowy78

  1. Bo trzeba się bardziej przyłożyć do zagadnienia Myślę, że w przypadku subwooferów, z racji na odtwarzane pasmo, jeszcze bardziej istotne jest jak najmocniejsze obniżenie częstotliwości rezonansowej wibroizolacji. Twarde maty pod całą powierzchnią nie są optymalnym rozwiązaniem. Kostki miękkiej gumy sprawdzą się o wiele lepiej. Trzeba odpowiednio dobrać ich wielkość, aby guma mogła pracować. Najlepsze byłyby jednak...
  2. Wiedziałem... , i dlatego od razu sobie przygotowałem takie porównanie Druga kolumna - przed regulacją, trzecia - po. A poniżej Cambridge Audio Azur 840Av2 🤣
  3. Ha, kilka dni temu dostałem w swoje łapki (niestety nie na zawsze ) całkiem fajne "urządzonko", które oprócz wielu innych zalet, bardzo dobrze sprawdza się także w mierzeniu parametrów wzmacniacza. A jeeeest toooooo... Tak jest, dobrze Państwu znany i już całkiem lubiany RME Adi-2 Pro FS . Sprzętu użyczył mi mój najlepszy forumowy kolega Tomek ( @tomek4446 ) A oto dlaczego jest taki fajny (sprzęt oczywiście ) : To oczywiście pomiary w pętli, bez żadnego urządzenia pomiędzy wejściem, a wyjściem. Wspominałem wcześniej o problemie z dokładnym ustawieniem P3, poprawiającym symetrię F5, ze względu na niewystarczające możliwości używanego interfejsu audio. Zobaczmy, jak to wygląda przy zastosowaniu RME. Od razu dodam, aby nie zwracać uwagi na dużą ilość prążków będących prawdopodobnie pochodną pętli masowej utworzonej podczas pomiaru Najpierw dotychczasowe ustawienie, za pomocą mojego sprzętu: ... i po regulacji: Uwagę skupiamy na drugiej harmonicznej
  4. Myślę podobnie A wtyczek dla odmiany używam "Oyaide" ( ) z ali, np takich: link. Wg mnie wykonane b. dobrze, tolerują także grubsze kable. Z bardziej "zwykłych": IEC Schurter, wtyczka Bals. Jeżeli jej nie ma, to i połączyć się nie da Jednak w przypadku urządzeń z gniazdem IEC, dobrze byłoby zaopatrzyć się mimo wszystko w kabel trójżyłowy.
  5. Aby się bardzo nie napinać, najłatwiej sprawę rozwiązać, łącząc tak jak jest w gotowym kablu choćby od komputera, tzn. aby styki z wtyczki odpowiadały stykom IEC w ten sam sposób jak w kablu komputerowym. Teoretycznie nie powinno się cynować przewodów przy połączeniach zaciskowych energetycznych. Ewentualny wzrost rezystancji styku spowoduje jego grzanie, a jak wiadomo cyna topi się w dość niskiej temperaturze. Skutki można sobie wyobrazić. Tyle, że system audio jest względnie niedużym obciążeniem i przy uważnym zmontowaniu połączeń, nic się nie powinno stać. Alternatywnie można użyć tulejek zaciskanych na końcach przewodów.
  6. Oj tam. Dobrze mieć na różne okazje. Tą w środku można się np z kompleksów wyleczyć 😂
  7. W kwestii doprecyzowania, chodzi o przewody łączące cewkę z zaciskami w obrębie samego głośnika. Bywa, że któryś z nich ułoży się w pobliżu membrany i przy większych wychyłach po prostu o nią uderza. Nic na nie nie zakładaj, bo zwiększysz w ten sposób ich masę i sztywność. To może przełożyć się na szybsze zużycie i w rezultacie uszkodzenie/odłamanie w miejscu, w którym są przyklejone do membrany.
  8. Yyyy..., no nie jestem Także się nie zagłębiałem w niuanse konstrukcji przetworników.
  9. Ten model kolumn miał membrany z węglem w pierwszej wersji tj X-718. Kolejna wersja - Be-718, oprócz berylowego wysokotonawca, miała zmieniony także woofer. Zastosowano w niej przetwornik 8948A, który już nie miał wstawek (oprócz osłony). Chyba nie jest zły. Identyczne mam w Dancerach Mini Two DMD
  10. Z tych węglowych wstawek a la Scan-Speak w membranie niskotonowca, to już jakiś czas temu częściowo zrezygnowali. Właściwie pozostały tylko w osłonach przeciwpyłowych Chyba, że teraz jakieś drobniejsze włókna aplikują, a ja nic o tym nie wiem.
  11. Podobnie miałem z Toppingiem D90. Odtwarzanie pliku HiRes nie powodowało żadnych zmian w wyświetlanych przez dac parametrach komunikacji przez USB. Ciągle było 48kHz. Można to zmienić w Ustawienia -> Dźwięk -> Właściwości urządzenia -> Dodatkowe właściwości urządzenia -> zakładka Zaawansowane.
  12. Właściwie to głównym (ale nie do końca udanym) zakupem był UMC202HD A mikrofon... Ponieważ używam od wielu lat DIY na wkładce Panasonic wm61a + przedwzmacniacza, pomyślałem, że czas w końcu kupić coś łatwiejszego w użyciu i niejako "przy okazji" kliknąłem ECM'a . Sprawdziłem, działa! Póki co, zajmuję się jednak czymś innym i powędrował z powrotem do pudełka. Przyjdzie i na niego pora. Jeżeli chodzi o kalibrację czułości, fakt jest z tym pewien problem . Kalibratory akustyczne są dość drogie, nawet na ali. Mógłbym wprawdzie posłużyć się Panasonic'iem, dla którego dobrałem wzmocnienie w odniesieniu do UMIK'a (dzięki uprzejmości @tomek4446) i coś tam z grubsza ustawić. Jeżeli się jednak zastanowić nad celem pomiarów, które w naszym wypadku mają pokazać co poprawić w akustyce pomieszczenia, ustawieniu kolumn, miejsca odsłuchowego, czy ewentualnie być podstawą do wygenerowania filtrów, kalibracja nie jest potrzebna. Nie chodzi nam przecież o bezwzględny pomiar wartości ciśnienia akustycznego w funkcji częstotliwości, a o zbadanie pofalowania charakterystyki, aby można ją było nieco "wyprostować". Nie ma więc znaczenia, czy uzyskana kreska będzie wyżej, czy niżej na wykresie. Jako, że operujemy skalą decybelową, zakres pofalowania i tak się nie zmieni. Myślę, że lepiej przyłożyć się do optymalnego wykorzystania dostępnego sprzętu pomiarowego (np jego dynamiki).
  13. Nietrudno zauważyć, że na forum dominującym, o ile nie jedynym jak dotychczas w użyciu sprzętem do pomiaru akustyki jest mikrofon pomiarowy UMIK-1. Aby nie było zbyt nudno, postanowiłem dla odmiany wypróbować Behringera ECM8000 w połączeniu z intrfejsem UMC202HD tej samej marki. Cena wymienionego zestawu to 480 zł (305 interfejs + 175 mikrofon), a więc tylko nieznacznie wyższa od tego, co trzeba zapłacić za UMIK'a. Takie rozwiązanie ma jednak pewne zalety. Mamy choćby oddzielny interfejs audio (usb), który można wykorzystać również do innych celów. Akurat ten jest jednym z najtańszych na rynku, a mimo to ma na pokładzie przetworniki 24b/192kHz i podobno niezłe preampy. Zapewne przełoży się to na większy odstęp od szumu niż w UMIK'u, co jednak nam, amatorom, na wiele się nie zda . Ja miałem nadzieję, że jego parametry będą wystarczające, aby przy współpracy z programami takimi jak RMAA lub ARTA w komfortowy sposób można było mierzyć/regulować także wzmacniacz. Niestety się przeliczyłem. Cóż, trzeba było przed zakupem zajrzeć na ASR Jeżeli ktoś jest już w posiadaniu podobnego urządzenia, wystarczy zakup samego mikrofonu, a to już spora oszczędność. Należy jedynie mieć na uwadze, że mikrofon do pracy potrzebuje zasilania phantom, które powinien zapewnić interfejs.
  14. To ja myślałem wręcz przeciwnie Dlaczego? Po pierwsze kilka razy powtarzające się sugestie NP, aby puścić przez tranzystory tyle prądu, na ile pozwala chłodzenie. I rzeczywiście, gdy spojrzeć na charakterystyki tranzystorów mocy (ta na obrazku poniżej jest dla ECW20N20), można zauważyć, że obszar jej największej liniowości znajduje się gdzieś w okolicach kilku A (powiedzmy pomiędzy 5 a 10). Tu trzeba dodać, że kilka razy spotkałem się z opinią, że korzystniej jest, gdy sprzężenie zwrotne ma mniej "do roboty", czyli układ w otwartej pętli generuje mało zniekształceń. Innymi słowy im mniej do poprawy tym lepiej. Ponadto, gdy stopień mocy jest mocniej wysterowany, rezystory na drenach jfetów mają większą wartość, a to z kolei przekłada się na większe wzmocnienie stopnia wejściowego. Większe wzmocnienie, to większa zdolność korekcji zniekształceń w układzie ze sprzężeniem zwrotnym. Nie bardzo mogę znaleźć natomiast powód, dlaczego miałoby być lepiej przy niższym prądzie spoczynkowym . Niemniej jednak, przy 2A biasu THD było minimalnie niższe niż przy 3. Tyle, że pewną niewiadomą utrudniającą analizę, jest dokładność wyregulowania symetrii układu ze względu na niewystarczającą dokładność pomiaru.
  15. A myślałem, że to ja jestem pedantyczny Jak wyżej, konstrukcja zaczyna przybierać właściwe kształty 👍 @5k7, a czy jesteś pewny, że choćby nie wiem co, będzie to wersja ostateczna? Wprowadzam taką nutkę niepewności, bo początkowo także starałem się aby w moim F5 wszystko było schludne i estetyczne. Umyłem nawet płytki z resztek topnika po lutowaniu! Niestety, kolejne pomysły na ulepszanie, a co za tym idzie eksperymenty sprawiły, że... No cóż, już tak ładnie nie jest Ale za to lepiej gra! W każdym razie z niecierpliwością czekamy na ciąg dalszy. Może w kolejnej odsłonie popłynie wreszcie jakiś prąd
  16. Kilka dni temu obniżyłem prąd spoczynkowy do 2A i... cieszę się, że zadałeś powyższe pytanie Dość to zaskakujące, ale wg mnie jest lepiej. Szczerze mówiąc, przypomina to trochę regulację w końcówce Usher R1.5. Tam też jest pewien punkt, w którym wzmacniacz gra najlepiej. Dalsze zwiększanie biasu powodowało wrażenie utraty zwiewności w dźwięku. Robił się spowolniony i mniej dynamiczny. F5 podobnie. W porównaniu 2A vs 3A, dźwięk przy niższym prądzie jest szybszy i bardziej namacalny, przy 3A - pogrubiony i masywniejszy, ale też bardziej... chaotyczny? W sumie także może się podobać. Oczywiście nie są to zmiany duże i przy niewielkim podnoszeniu prądu nawet ich nie zauważyłem. Ujawniły się dopiero teraz, gdy bardziej radykalnie pokręciłem pr-kami. Tradycyjnie były i testy przy dużej głośności, potwierdzające, że mimo wszystko poprawniej jest przy 2A. Istnieje jednak szansa, że udało mi się lepiej ustawić potencjometry P3 poprawiające symetrię układu, co mogło mieć znaczący wpływ na poprawę. Niestety mam zbyt słabe oprzyrządowanie pomiarowe i dokładną regulację przeprowadzam trochę po omacku. Jest pewien zakres w pobliżu ustawienia optymalnego, gdzie nie widzę jak zachowuje się druga harmoniczna. Ustawiam mniej więcej w połowie pomiędzy pozycjami, w których jest jeszcze widoczna. Trzeba też powiedzieć, że zastosowanie innych tranzystorów mocy, lub jfetów wejściowych o innym Idss, może powodować odmienny skutek w odpowiedzi na regulację prądu spoczynkowego wzmacniacza, niż opisany wyżej.
  17. 🤣👍 Nie podoba mi się to co robią Potwory I Spółka, a na Vateusza reaguję wręcz alergicznie, gdy mnie się na ekranie ujawni, ale... Pomijając kwestie poglądów, demolowanie mienia przez rozwrzeszczane pin...y (kręcące przy tym swoje interesy), także nie jest w porządku. Ale spokojnie, jesteśmy przecież cywilizowanym, demokratycznym krajem. Zobaczymy, co przyniosą najbliższe wybory
  18. O, a ja cały czas myślałem, że mieszkam blisko A poważniej, może być już, choć dodam, że sprzedawać póki co nie zamierzam. Lubię je. A w ogóle, to jestem typem zbieracza Tak więc, pomimo, że mieszkam blisko... , z konkretami transportowymi proponuję przejść w tło. Oczywiście zapraszam, jeżeli bywasz w "moich" stronach. To wzmacniacz tylko dla odważnych - nie ma żadnych zabezpieczeń, a stopień mocy jest dość mocno eksploatowany NP założył nawet klub dla najbardziej nieustraszonych w kręceniu pr-kami - FAB (Fearless Amplifier Builders) Ciekawe, czy ja mógłbym się już zapisać 🤔😂
  19. 🤣 A gdyby np salony audio zaczęły robić trudności, w dostarczaniu materiałów do testów, to stoją u mnie, póki co nie używane, Ushery Be-718 (z berylem na górze) Przypuszczam, że u innych kolegów z forum też się coś ciekawego znajdzie, jak nie będą mieli co czytać
  20. Ostrożnie z volume! Można coś niechcący zmiażdżyć 🤣🤣
  21. Myślę, że akustyka pomieszczenia jest głównym powodem. W mniejszym, pierwsze mody występują przy wyższych częstotliwościach, które dodatkowo mogą się niefortunnie pokrywać ze strojeniem kolumn. Trzeba też zauważyć, że niskie częstotliwości w muzyce to bardziej 60Hz niż 30, czyli okolice podbić w pomieszczeniu 13m2. W większym pomieszczeniu pierwsze rezonanse (najmocniejsze) występują niżej, niż monitory są w stanie skutecznie przenieść, dlatego są wzbudzane w mniejszym stopniu. Wniosek z tego taki, że poprawniej grają w salonie
  22. To nie jest linia transmisyjna tylko horn (tuba). Ale bliżej jej początku (do wpisu piętro niżej)
  23. Ach, w ten sposób :) Też dobrze. Albo może nawet lepiej... Często te budowane przez ludzi są bardziej dopieszczone niż oryginał 😂
×
×
  • Utwórz nowe...