Skocz do zawartości

nowy78

Uczestnik
  • Zawartość

    2 362
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez nowy78

  1. W ostatnim czasie często przeglądam, co mają nam do zaproponowania producenci z Chin. Nabyłem tam kilka drobiazgów, także do audio, którym nie mam nic do zarzucenia. Bardzo interesująco wyglądają też tranzystorowe końcówki mocy, robione na podobieństwo, lub wręcz jako kopie urządzeń europejskich, amerykańskich, czy japońskich. Nie miałem okazji wypróbować żadnej z nich i nie wiem czy skusiłbym się na wydanie kilku kzł na sprzęt, który, no cóż trzeba to powiedzieć, jest nie do końca pewny. Jeżeli brać pod uwagę tylko wygląd i wykonanie (na podstawie fotek) to długo bym się jednak nie zastanawiał. Wygląda to naprawdę dobrze. Myślę, że przyzwyczailiśmy się, że rzeczy z dalekiego wschodu są tandetne, bo takie były przez dłuższy czas do nas sprowadzane. Teraz, gdy sami możemy sobie wybrać, co chcemy kupić i ile wydać na to pieniędzy wygląda to trochę inaczej. Jeżeli zapłacimy nieco więcej, ale nadal nie tyle co w naszej części świata, to dostaniemy wartościowy produkt. Przecież i tak większość tego co kupujemy jest produkowane właśnie tam. No cóż, wiedzą co robią. Ostatecznie to cywilizacja o wiele starsza od naszej i zapewne także... a, co tu gadać... :|
  2. nowy78

    PMC Fact 8

    Z czegoś to wynika, że słyszę ciągły hałas. Jeżeli w mieszkaniu obok i poniżej, jak również powyżej i jeszcze z drugiej strony stoi na podłodze lodówka, dwa piętra wyżej ktoś pierze, a trzy odkurza, to wszystkie te drgania "krążą" w strukturze budynku. W materiałach z którego jest zbudowany. Częściowo tą energię otrzymuje nasz sprzęt, ale i powietrze w pomieszczeniach, w których przebywamy. No i tym sposobem mamy pogorszenie komfortu życia
  3. nowy78

    PMC Fact 8

    Nie wytłumiają, a izolują od drgań, które mogą przenosić się do urządzenia z podłoża. Mieszkam w bloku i jest to spory problem Jeszcze gorzej mają np w Japonii. Można się śmiać, ale podam taki przykład. Jakiś czas temu nie było u mnie (w całym bloku) prądu. W dzisiejszych czasach to rzadkie zdarzenie. Zanim to zauważyłem, moją uwagę zwróciła cisza. Zrobiło się cicho jak nigdy, nawet w nocy. Przy czym nie chodzi o pojedyncze stuknięcia czy kroki, a o swego rodzaju szum, który cały czas nas otacza. Czy nie dlatego ucichł, że przestały działać wszystkie pralki, lodówki, odkurzacze i inne sprzęty domowe u sąsiadów (oczywiście również i u mnie)? Trzeba zatem zadać sobie pytanie w jaki sposób podnoszą poziom tła akustycznego. Do tego dochodzą takie sprawy jak przemieszczanie się osób i sprzętów. To także mocno oddziałuje na stropy. To taka próba wyjaśnienia dlaczego sprężyny poprawiają dźwięk
  4. nowy78

    PMC Fact 8

    Z całą pewnością nie będę się kłócił, jeżeli chodzi o aspekt praktyczny rozwiązania sprężynowego. Rzeczywiście w tym względzie jest do d...y Z drugiej strony, czy ktoś przestawia takie rzeczy do sprzątania? Może raz na rok przed świętami :) Trzeba szanować kręgosłup. Ja używam do sprzątania pod wzmacniaczem i w ogóle do audio miotełkę do kurzu z fotki poniżej. Znalazłem niedawno przy sprzątaniu i miałem wyrzucić, ale po wypróbowaniu zostaje :) . Jeżeli sprząta się systematycznie (chociaż z raz na tydzień), to naprawdę nieźle działa, nie rysując przy tym lakieru na kolumnach. Dociera też do trudno dostępnych miejsc - np pod wzmacniacz A jeżeli chodzi o masę sprzętu i dobrodziejstwo wynikające ze stosowania sprężyn, to znowu błąd myślowy To, że coś jest ciężkie wcale nie oznacza, że nie przenosi drgań. Rzeczywiście, jako sprzęt w całości będzie mniej chętne do ruchu pod wpływem sił zewnętrznych. Drgania będą się jednak całkiem dobrze przenosić w materiałach z których urządzenie jest zbudowane - w dużej części to metal.
  5. Proszę. Wrzuciłem, ale tak naprawdę nie sądziłem, że się ktoś skusi ;) W takim razie od czasu do czasu coś zapodam - mam więcej tego stuffu :) Chłopaki z Archspire rzeczywiście wiedzą jak zrobić łomot w dobrym stylu. Super technika. Polecam także Soreption, może nawet bardziej dwie wcześniejsze płyty. Dobrze się słucha ze względu na ładnie wyrzeźbione gitarowe riffy. Beyond Creation to z kolei melodyjniejsze granie. Nie brakuje jednak mocnego uderzenia. Świetna kompozycja utworów. Mają pojęcie o muzyce. Nie tak dawno wyszła nowa płytka - Algorhytm. Najbrutalniejsi z tej czwórki są chyba Włosi z Hideous Divinity, dręczą instrumenty bez opamiętania :) Nadal jednak nie można im zarzucić, że robią to bezdusznie.
  6. nowy78

    PMC Fact 8

    Ja mam tak. No ale to tylko 36 kg .
  7. Granie takie dość, hmm... surowe ? . To ja może dla odmiany zaproponuję bardziej współczesny zestawik na różne okazje :
  8. Właśnie dlatego zapytałem Przecież teoretycznie nie powinno być słyszalnych różnic.
  9. A czy można to potwierdzić ślepym testem?
  10. Z uwagi na wcześniejsze zarzuty pod adresem REW, np, że niezbyt dokładny i w ogóle to nie wiadomo czego się po nim spodziewać, pomyślałem, że dobrze byłoby porównać wyniki z DL i REW. Zrobiłem więc tak: pamiętając mniej więcej sposób działania Tomka ( @tomek4446 ), gdy robił u mnie pomiary za pomocą swojego systemu MiniDSP, starałem się to powtórzyć w REW. Wykonałem więc szereg pomiarów, oddzielnie dla kanału lewego i prawego, a następnie uśredniłem wyniki. Oczywiście nie sposób było idealnie trafić mikrofonem w miejsca, w których pomiary dokonywane były za pomocą DL, dlatego nie dziwią nie do końca pokrywające się wykresy, ale przyznacie, że nie wygląda to najgorzej. Szczególnie pod kątem późniejszego generowania filtrów na ich podstawie. Poniżej uśrednione (i wygładzone, ale w różny sposób dla kanału lewego i prawego - tak dla porównania) wykresy z REW, z nałożonymi na nie wykresami z DL (te cieńsze kreski - trudno było ładnie wyciąć z wykresów dostarczonych przez Tomka, gdyż były na nich jeszcze inne krzywe). Oczywiście zadbałem o takie rozciągnięcie przenoszonych krzywych, aby charakterystyczne ich punkty, zachowały taką samą rozpiętość w dB jak w oryginale. Acha, trzeba też wspomnieć, że pomiary wykonywane były za pomocą różnych mikrofonów, tj UMIK1 w przypadku DL i Panasonic wm61a dla REW.
  11. Jeżeli chodzi o zakupy, to jak najbardziej i u mnie zgodność panuje: - Zastanawiam się nad nowym wzmacniaczem, aby lepiej wykorzystać potencjał kolumn... - No i po co ta gadka, przecież wiem, że i tak kupisz. Zresztą, rób co chcesz. 😂
  12. O, przepraszam, mało uważnie przeczytałem. U mnie jest jednak nieco inaczej. Moja żona na końcach zdań "stawia" wykrzykniki a nie znaki zapytania . Przyznam, że trochę przeszkadza to w słuchaniu 😂 Na dodatek teraz mam wzmacniacz bez pilota i na każde "PRZYCISZ !!!" muszę się zrywać z fotela
  13. Nie liczyłbym na jakąś znaczącą poprawę 😂 Ja swoją żonę poznałem o wiele później niż rozpocząłem przygodę z dźwiękiem. Teoretycznie powinna więc akceptować moje hobby od początku, skoro zgodziła się na długoletnią współpracę, wiedząc jak sprawa wygląda Niestety do tej pory słyszę z jej ust dokładnie te same zdania, które widnieją na Twojej liście Mariusz Co gorsza, sposób ich wypowiadania cechują nawet większe emocje niż kiedyś. Trzeba się po prostu przyzwyczaić 😂
  14. Troszkę ostatnio znowu próbuję się bawić w korekcję DSP przy wykorzystaniu REW. Nadal jednak nie jestem zachwycony przymusowym odtwarzaniem muzyki z komputera, a w obecnej sytuacji, czyli braku autonomicznego DSP, nie mam wyboru. Przydałby się więc procesor sygnałowy w torze audio, do którego można byłoby "wsadzić" wygenerowane przez REW filtry. W sposób naturalny przychodzi tu do głowy MiniDSP 2x4HD, wielokrotnie wspominany, z uwagi na obecność już dwóch takich urządzeń u Kolegów z forum. A gdyby tak wykorzystać do tego celu coś z tzw sprzętu profesjonalnego, np taki Behringer FBQ2496. Wprawdzie z założenia cel stosowania tego procesora jest nieco inny, ale można wykorzystać go także do korekcji. A dlaczego Behringer? Po pierwsze jest sporo tańszy. Patrząc na ceny nowych urządzeń to mniej niż 2/3 tego, co trzeba zapłacić za 2x4HD. Należy jednak dodać, że jest łatwiejszy do zdobycia na rynku wtórnym. Co ciekawe, gdy przeglądałem w REW dostępne urządzenia docelowe, dla których może on (REW) wygenerować filtry, zauważyłem, że po przełączeniu na MiniDSP 2x4HD, ilość filtrów zmniejsza się do 10. Dla FBQ2496 mamy (lub ma algorytm w REW ) natomiast możliwość utworzenia 20 filtrów, czyli pełną ilość (tyle ile dla opcji "Generic"). Zaraz więc przychodzi do głowy myśl, że będzie dokładniej. Plusem przemawiającym na korzyść MiniDSP jest wejście cyfrowe, którego nie widziałem w Behringer'ze. Ogólnie nasuwa się sporo pytań. Dlatego najwygodniej byłoby poczytać o doświadczeniach kogoś, kto już dotknął tematu :P Czy znajdzie się taka osoba, tj ktoś, kto miał już do czynienia z FBQ2496 w roli korektora charakterystyki pomieszczenia, lub ewentualnie z jakimś innym DSP i chciałby się podzielić doświadczeniami? :D Przyznam, że ze względu na ceny, nie bardzo mam ochotę być królikiem doświadczalnym
  15. A czy efekt koca występuje tylko, gdy korekcja jest włączona? Ja wprawdzie próbowałem filtry z REW w połączeniu z convolverem w WMP, ale też miałem wrażenie, że dźwięk jest gorszej jakości. Z tym, że jak później doszedłem, nie chodziło o korekcję, a o muzykę puszczaną z komputera. Czy była korekcja, czy nie i tak było coś nie tak. Wina interfejsu audio?🤔
  16. O, następny znudzony. Nie no Panowie bez jaj. Witek, Ty i tak chwilowo nie możesz zniknąć - masz moje kable
  17. @Kraft, no nie wygłupiaj się z tym wypisywaniem. Chyba nikt jak Ty nie potrafi zmusić mnie (i nie tylko) do tak wytężonego wysiłku intelektualnego Pomyśl co z nami będzie, gdy zabraknie na forum głosu rozsądku. Audiofilia nervosa zadomowi się na dobre. Poza tym po przeczytaniu wpisów Mariusza, pomimo, że nie były skierowane do mnie, poczułem się jakoś tak raźniej. Chyba nie pozostaniesz na nie obojętny? Chyba, że nie czytałeś ich uważnie...
  18. nowy78

    PMC Fact 8

    Widziałem, a nawet dotykałem :) Na oko (rękę ) jakieś 60C na części do której przykręcone są tranzystory. Trudno się dziwić przy takiej mocy do rozproszenia. Ale że trzymasz to pod prądem cały czas to już hardcore. Ja swojego Ushera wyłączam nawet z gniazdka jak nie słucham, bo mnie gryzie, że ok 50W niepotrzebnie w ciepło zamienia, gdy ta jest włączona. I to wcale nie ze względu na koszty. Nie lubię po prostu jak się coś marnuje. Jestem ekologicznym audiofilem :)
  19. nowy78

    PMC Fact 8

    Witek ( @audiowit), czy Twój Plinius był w jakiś sposób modyfikowany odnośnie prądu spoczynkowego? Pytam, bo zajrzałem z ciekawości do instrukcji Waszych sprzętów i tam podany jest pobór 500W w przypadku Twojego, natomiast u @JohnDoe 370W. Nie zgadza się więc ani u Ciebie, ani u JohnDoe. Czyżby grzebanie w sprzęcie było bardziej powszechne? A zajrzałem, bo u mnie wzmacniacz osiąga podobną temperaturę jak u JohnDoe, tj jakieś 38C, ale przy poborze 150W. Wychodzi na to, że w Pliniusy bardzo skutecznie odprowadzają ciepło.
  20. nowy78

    PMC Fact 8

    Nie jestem zbyt rozeznany w technologiach telewizyjnych, ale z tego co wiem, w OLED'ach matryce nie są podświetlane. Każdy piksel to dioda, która jest źródłem światła, podobnie jak to ma miejsce w telewizorze plazmowym - chodzi oczywiście tylko o świecenie pikseli. O, to żeśmy się wykazali w tej samej chwili 😂
  21. Ale chyba nF Kuba, czy na pewno dobrze sprawdziłeś? Taka pojemność przy napięciu kilkuset woltów (np 400) miałaby dość gigantyczne wymiary. Dla mnie DF jest jakimś dziwacznym współczynnikiem, który właściwie jako parametr nic nie mówi. Podawany jest np dla obciążenia 8R, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistym obciążeniem wzmacniacza w trakcie normalnej pracy. Czy nie prościej byłoby podać po prostu impedancję wyjściową wzmacniacza? Fakt byłaby to jakaś mała, słabo wyróżniająca się wartość, więc jak tu się nią pochwalić potencjalnym nabywcom W porównaniu do elementów zwrotnicy (np wielka cewka lub dwie w szeregu z niskotonowcem) to ten przewód to i tak mały pikuś
  22. Oklasków, jak napisałem Oczywiście takie rzeczy tylko wtedy, gdy coś zmienię w sprzęcie i chcę sprawdzić, czy dobrze zrobiłem. Chociaż..., po zastanowieniu może jednak nie zawsze tylko po to Już gdzieś pisałem, że ludzie systematycznie udzielający się na tym forum, choćby nie wiem jak się zapierali, oprócz muzyki lubią też sprzęt audio Czy znajdzie się ktoś, kto zaprzeczy?
  23. Nagrania z koncertów jak najbardziej dobrze sprawdzają się w ocenie zjawisk przestrzennych. Ja np. lubię wsłuchiwać się w oklaski. Czasem fajnie słychać z konkretnych miejsc sali wyróżniające się klaskanie niektórych osób. Dochodzi do tego pogłos. Jest jeszcze pewien sampler Naim'a, o ile pamiętam nosi tytuł "True stereo", nagrywany w bardzo klasyczny sposób, tj. za pomocą dwóch mikrofonów ustawionych w pomieszczeniu, w którym gra cały zespół (lub solista).
  24. Nie próbowałem, ale się zastanawiałem, dlaczego mogłoby to działać (z tym, że nie w takiej wersji, jak jest w Twoim linku) :) Wydaje mi się, że podstawki kulkowe, ale takie, w których elementy górny i dolny mogą się przemieszczać między sobą przetaczając kulkę, mogą być w jakiś sposób skuteczne w płaszczyźnie poziomej. Gdy wyobrazimy sobie, że sprzęt stoi na czymś takim na stole, którym zaczniemy trząść (na boki), masa urządzenia, a więc bezwładność ograniczy jego ruch. Co jednak w przypadku bardzo małych drgań? Czy opory toczenia będą wystarczająco małe, aby i w takim wypadku mogło to działać? Czy stosuje się takie rozwiązania w innych dziedzinach oprócz audio? Parę pytań się nasuwa
  25. Też dobre kolumny, ale nie potrafię powiedzieć jakby wypadły w porównaniu z KEF R3. BE-718 to wg mnie pewniak, wyrównany, przejrzysty, ze świetnym basem i super stereofonią - z całą pewnością warto zwrócić uwagę. V-601 były sporo tańsze, jednak także mają bardzo dobre recenzje i opinie użytkowników, z którymi się oczywiście zgadzam :). Są na pewno jaśniejsze (lub nawet "ostrzejsze" byłoby lepszym określeniem) od BE-718 w wersji z berylową kopułką. Późniejsze były z kopułką DMD, którą mam też w Dancerach Mini 2. Przejrzyściej, i na pewno bez "uprzyjemniania".
×
×
  • Utwórz nowe...