kaczadupa

A teraz zamiast tych super ciężkich i pięknie wyglądających w środku klamotów masz pod każdym pomiarowym względem o niebo lepszego NADa M33, który do grania wymaga już tylko dowolnie pod swój gust wybranych głośników. Ale tak, szkoda że czasy tych pięknie zbudowanych klasyków już nie wrócą. Przyszłość a raczej już teraźniejszość to kierunek jaki obrał np. NAD a te piękne, stare maszyny odejdą w zapomnienie już niedługo, razem z nami... Taka smutna prawda.

To chyba każdemu się spodoba. Tu rozumiemy się bez słów. Acoustic Energy też trzeba sprawdzić. Może już monitory dojechały do dystrybutora. A tymczasem trzeba się trochę dotlenić i wykorzystać piękną pogodę.

Niedostępne. Kraft właśnie zamówił ostatnią parę

A już było tak miło ...

Przeca to dorodny monitor. Ale fakt, podobno dynamika z kapci wyrywa. Do tego Sony audiovita i.... w końcu zagra!

Panie, panie...! Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że mój następny piec będzie Made in Malasia hehehe. Zobacz, nawet Naim będzie lub już klepie swoje zabawki na Słowacji. Nie można tak na to "paczać"...

Podaj jakiś fajny monitorek, może wezmę na tapet.

Kurde, Miro piszesz jak audiovit Nawet pisownia się zgadza

Nie znam a to oznacza, że w tym życiu stać mnie na nie nie będzie. Zgadłem?

Te nowe Technole albo mają zaradnych dystrybutorów albo są naprawdę udane bo wszędzie je chwalą. Może sprzedawca wcale nie chciał Ci go wcisnąć

Jak brać to od Ciebie audiovit, trupa byś nie trzymał. A ja muszę w końcu przestać myśleć, że na ATC scm7 świat dobrych monitorów się kończy. Tylko poza PMC nic innego nie przychodzi mi do głowy. Triangle żywe, niezłe ale... po ATC człowiek już za dużo wyrw i braku spójności w paśmie słyszy.

Jaka cena czy jest bezcenny ?

Jak to mówią NAD się NADa a jak się nie nada to dupa blada Ja właśnie odesłałem w sumie pod wieloma względami bardzo fajnego NADa M10v2. Jednak dla mnie był za grzeczny, za mało zadziorny. O dziwo, bardziej żywy, ekspresyjny na średnicy okazał się SN3 z Qutestem. Połączenie paczek miękkich i grających głównie nasyconą, bliską i ciepłą średnicą (ATC scm7) z ultra nowoczesnym NADem było przyjemne, subtelne a zarazem czytelne w całym paśmie pracy monitorów ale bardzo senne, miękkie, za mało ekspresji. Po 15 minutach bez względu na grający repertuar zasypiałem. Nie te głośniki, do tego NADa dla moich uszu trzeba czegoś raczej z V-ką i pazurem.

Słuchajcie a jak te Spendory 3/1 wypadają na tle monitorów PMC 25.21? Chodzi mi dokładnie o takie elementy jak dynamika niskich tonów (które bardziej twarde, konturowe, dynamiczne, szybkie) oraz charakter średnicy (która jest bardziej neutralna, świeża w barwie). Czy Spendor 3/1 to kierunek na miękki, raczej wolny, swobodny misiek na basie jak np. monitory od Dynaudio/Dali ? Ktoś coś podpowie ?

Nie poruszyło mnie to granie, za dopłatą wymieniłem na NAD C 356 BEE i tego zawodnika już miło wspominam.

Nie jest zimno dzisiaj, cisne czwartą dyche bicyclem i piękna pogoda. Polecam wypad w plener.

Wiem o czym teraz myślisz hehe. Mimo wszystko gratki.

Ciekawe ile razy czytał laboratorium naszego Audio i za każdym kolejnym razem uszami wyobraźni słyszał jak Denom coraz lepiej gra... Pozwalam sobie na te "zaloty" do Krafta jako były właściciel 720 AE.

Czyli zrozumiałeś przekaz.

No i wszystkie perełki z wtórnego wykupił. Ma dobre ucho.

Czemu "stare" audio gra lepiej, stara muzyka smakuje lepiej? Mniejsza..., weekend! więc lecimy trochę głośniej niż zwykle

Ciężko się z tym nie zgodzić ale cóż poradzić...

To jakiś live od Krafta ?