Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    4 009
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Jest. Kiedyś czytałem inną. Wydaje mi się, że była to "Dylan: Droga bez końca" Clintona Heylina. W każdym razie, pamiętam, że czytając miałem podobne odczucia, co teraz: podziw dla Dylana jako twórcy i silną niechęć do niego jako człowieka (szczególnie, jeśli chodzi o lata 60-te i 70-te).
  2. Dla mnie problemem jest, że humanista z doktoratem tak drętwo i mętnie pisze. Nie jestem w stanie przebić się przez jego teksty. Z przyjemnością czytam za to Stryjeckiego (HiFi i Muzyka) i Karasińskiego (StereoLife). U Stryjeckiego można zwykle odnaleźć trochę krytyki - oczywiście podanej w subtelny sposób. Krytyczny potrafi być też Kulpa (Audio Video). No i wrażenie robią publikowane w Audio wyniki pomiarów sprzętu. Sporo w tym wątku narzekań na recenzje, a ja się czasem dziwię, jak mocne teksty trafiają czasem do druku, czy są publikowane online. W jednym z numerów AV z 2023 r. jest np. zbiorowy test monitorów, w którym Pylon Diamond Monitor dostał bodaj 67/100 i bezwzględnie wypunktowano mu słabości. A przecież to model dość popularny i lubiany za pewne cechy. Uważam, że przynajmniej wybrani recenzenci są bardziej szczerzy niż się powszechnie uważa. A jeśli ich oceny nie pokrywają się z naszymi, to już w dużym stopniu kwestia reszty toru i indywidualnych preferencji.
  3. @maxredaktor A ja właśnie czytam biografię Dylana - "Ciągle w drodze" Howarda Sounesa. Też polecam.
  4. Każdy z nas goni innego króliczka.
  5. Mimo, że nigdy nie miałem suba, kiedyś z ciekawości zadałem na forum podobne pytanie: jak wpłynie na średnicę odcięcie basu z kolumn poniżej pewnej częstotliwości. Na zdrowy rozum wydaje mi się, że midwoofer zwolniony z obowiązku generowania niższego basu powinien być w stanie lepiej reprodukować wyższy bas i średnicę. To byłoby jakimś wyjaśnieniem Twoich wrażeń (o ile rzeczywiście odciąłeś kolumny poniżej częstotliwości progowej). Drugie wytłumaczenie jest takie, że przy klarowniejszym basie nasze uszy mniej się męczą i mogą bardziej docenić uroki reszty pasma. Może @MariuszZ mógłby powiedzieć nam coś więcej?
  6. Też sobie zawsze tak mówię. Lubię się wynagradzać i z wiekiem jestem w tym coraz lepszy.
  7. @tomek4446 Toć w sygnaturze stoi: Audio Analogue Verdi Settanta VT. Może i tak, ale Gato nie wypadły sroce spod ogona, więc pytanie ile trzeba by wydać, żeby je przebić i czy oprócz "lepiej" nie będzie też za bardzo "inaczej". A pamiętam, że Łukasz lubi swoje FM-15. Do tego wymiana pieca wydaje się bezpieczniejsza niż kolumn, gdy ma się rocznego szkraba biegającego po domu. @lukluk71 Łukasz - Twoje dziecko zostało już audiofilem - interesuje się tweeterami?
  8. Łukasz, DIA-250 / 250S do monitorów Gato poleca wiele osób, na naszym forum posiadaczem tego pieca i kolumn tej marki jest np. @PianoMan, który bardzo sobie chwali to połączenie. Jest tylko jedno "ale" - w Lyngdorfie masz DSP. Na Twoim miejscu spróbowałbym najpierw wyłączyć to DSP w 1120 i ocenić, na ile podoba Ci się brzmienie FM-15 w Twojej akustyce z "gołym" piecem. Bo może się okazać, że będzie coś za coś i zysk z przejścia na DIA-250 przyjdzie w parze z gorszą charakterystyką SPL po rezygnacji z korekcji akustyki. (FM-15 dość nisko schodzą na basie.) Ale może już to sprawdziłeś?
  9. Z ciekawości spojrzałem na opis serialu. Rozbawiło mnie imię "obiektu": "Ulle Dag Charles".
  10. Chyba już Cię kiedyś o to pytałem, ale nie pamiętam odpowiedzi (wiek ). Przypomnisz, jakie to modele Triangli i Pathosa? Czyżby Logos mkII? (On chyba pasowałby do kolumn grających po jaśniejszej stronie).
  11. Uśmiechnąłem czytając to. Np. Dania kojarzy mi się z Dynaudio z jednej strony, Audiovectorem z przeciwnej i Dali gdzieś pomiędzy nimi. I mimo, że to tylko 3 marki, to ni diabła nie potrafiłbym powiedzieć, co to jest duńskie brzmienie. A Brytyjczycy mają tych firm bez liku i naprawdę ogromną rozpiętość dźwięku. Nawet w ramach paczek z rodowodem BBC doszukamy się sporej różnorodności.
  12. Roman, dzięki, Luxman oczywiście kusi, ale jestem już po ślubie z Pathosem. Nie mam w planach zakładania haremu, jak niektórzy. Ani w zakresie wzmacniaczy, ani kolumn.
  13. Tomek, czy Ty mi to robisz z zemsty za to, że przypomniałem Ci o wspaniałości Alteców? Minionego lata prawie kupiłem sobie używanego Luxmana 509x. Zbyt długo się wahałem i ktoś mnie wyprzedził o dzień. Mówię sobie teraz, że Pathos był mi pisany, że to brzmienie bliższe memu sercu, ale mimo to... Więc kiedy piszesz o kulturze grania i czystym dźwięku od pierwszego wata, to coś we mnie w środku narasta, ale jeszcze się hamuję. I wtedy wrzucasz fotki. Ostrożnie, bo Łódź, to jednak nie jest koniec świata. 😡
  14. Rzeczywiście, na forach ludzie pisali, że bas S25 wymaga pieca, który weźmie go w ryzy, bo bez tego niskie tony są problematyczne. Ale może to bardziej kwestia akustyki niż wysterowania i skarżyły się osoby, u których te kolumny po prostu się nie odnalazły w danym pomieszczeniu?
  15. Przypomnę, że u Michała te S25 grają z ML 585. To chyba też konkret, mimo, że integra.
  16. Czyli S25 zwyciężyły mimo, że grały na cudzym boisku. Rewanż na terenie S25 mógłby zakończyć się jeszcze większą przewagą punktową dużych Dynek.
  17. Ten, który ja miałem, pogrubiał dźwięk. Wszystko robiło się większe, ale traciło na precyzji.
  18. Blisko: poprzednia nazwa to SoundArt. Jakiś czas temu zmarł chyba szef Wile. Być może dlatego ograniczyli działalność. Wypożyczyłem kiedyś kabel zasilający ich produkcji. Jeden z najgrubszych, jakich miałem okazję używać.
  19. Ja mam lite drewno grubości 40 mm. Oby wystarczyło...
  20. Mój górny blat ma nominalnie udźwig 70 kg (opiera się na 10 kolcach). Od pół roku stoją na nim: wzmacniacz - 35 kg i cedek - ok. 15 kg. Na razie nie widzę ugięcia - zobaczymy, co będzie później.
  21. Ja swój zamówiłem w firmie znalezionej na allegro (przymknijmy oczy na jej nazwę ) https://www.spawnijmito.pl/#portfolio Pewnie mój mebelek nie ma takich walorów akustycznych, jak Twój, ale też zrobiony na zamówienie, włącznie z udźwigiem blatów. Solidnie, dużo taniej niż u Rogoza no i bez forniru. Miło dotyka się prawdziwego drewna.
  22. Prawda? A jaki cienki jest drucik w bezpieczniku (nawet audiofilskim). A przecież płynie przez niego cały prąd do naszego wzmacniacza. A jednak... powiem tak: masz dobry system, słyszysz wpływ swojego daka. Jeśli tylko pobawisz się w porównywanie kabli, to wcześniej, czy później wyłapiesz też różnice pomiędzy nimi. A czy uznasz te różnice za warte dopłaty, to osobna kwestia. Być może obecne przewody tak świetnie pasują do reszty Twojego toru, że wszystkie inne wypadną gorzej. Bywa i tak. Ogólnie uważa się, że z okablowania, największe zmiany wnoszą interkonekty analogowe. Ja też się pod tym podpisuję. Co do wpływu kabli zasilających: różne urządzenia reagują na nie w różnym stopniu. Z mojego doświadczenia wynika, że im większe zniekształcenia harmoniczne cechują nasz sprzęt (szczególnie wzmacniacze i daki z lampkami na pokładzie), tym większa ich wrażliwość na zasilanie.
  23. Doskonale rozumiem, o czym piszesz, ale nie wiązałbym tego z samą mocą. Mocniejsze piece to często po prostu lepsze konstrukcje i stąd też ten efekt wypełnienia. Natomiast wat watowi nierówny. Miałem krótko monitory Pylon Opal i z nimi też to zachodziło. Przede wszystkim, z lepszym piecem nabrały większego autorytetu na średnicy i basie. Poza tym, miały bardzo ładną barwę. Trochę słabiej było z szybkością i dynamiką, dlatego dość szybko się ich pozbyłem. Ale zdecydowanie grały z klimatem. Swoich Opali słuchałem w domu z CA CXA 61 i 81. Ostatecznie wybrałem model 81 ze względu na właśnie ww. większe wypełnienie, ale z perspektywy czasu uważam, że było to błędem. One się jednak lepiej zgrywały z nieco żywszym i bardziej otwartym CXA 61. (Choć do podłogówek autora wątku byłby on już być może za słaby.)
  24. Tomek, a właściwie po co Ci integra Luxmana, skoro masz już dzielonkę tej samej marki? Jest pod jakimś względem lepsza? (Nie znam w ogóle tych starszych modeli.)
  25. Moim zdaniem Mariusz ma rację. Umik zbierze wszystko. Pytanie, czy sygnał testowy z REW-a trafia w ogóle do suba. Czy nie jest tak, że przy pomiarach puszczasz go fizycznie jakąś inną ścieżką i sub zostaje pominięty. Jeśli sub gra, kiedy normalnie słuchasz muzyki, to tak samo powinien odtwarzać sygnał pomiarowy. Przecież żadne z urządzeń w Twoim zwykłym torze audio nie wie, że to pomiary. To, co dostają z komputera, traktują jak normalny dźwięk w formie cyfrowej. (Tyle na "zdrowy rozum". Nie mam suba, więc proszę - poprawcie mnie, jeśli się mylę. )
×
×
  • Utwórz nowe...